|
Forum FiestaKlubPolska -
|
|
Projekty FKP - Oryginalna Mk1 XR2 1982 by MikeB4
MikeB4 - 10 Lip 2008, 12:30 Temat postu: Oryginalna Mk1 XR2 1982 by MikeB4 Witam
Ten temat będzie długi i obfotkowany - swoją XR2 posiadam od końca 2002 roku - kupiłem ją z warsztatu gdzie ktoś chyba niewypłacił się za blacharkę (zresztą fatalnej jakości).
Po pierwszej przejażdżce wiedziałem, że coś jest nie tak - to autko jechało po prostu jak rakieta ....
Gdy kupiłem Fieste była ograbiona z wielu podstawowych rzeczy w XR2 - brak alufelg, spoilerka tylnego i wycieraczki, halogenów, lampy przeciwgielnej , radia, anteny a czas zrobił juz swoje ... w dodatku miała badziewne kołpaki bodaj z Astry. Feee. Wrażenia nędzy dodawały przyciemniane lampy..
Moim błędem a szansą Fiesty okazało się to, że nie obejrzałem jej nawet przed kupnem na kanale. Oczywiście jak ją kupowałem nie miala OC - także w dniu kupna przerejestrowałem, kupiłem OC i wróciłem na nowych tablicach do domu.
Po wjezdzie na kanał okazała się dopiero niezłą makabrą ;-)
Jak się okazało większości stanu spodu była winna jedna mała rzecz - zielona okrągła i bardzo niepasująca - nakrętka od słoika po musztardzie w roli zakrętki zbiorniczka płynu hamulcowego - która przepuszczała płyn dając mu się rozpylać pod podwoziem
Na pierwszy ogien oprócz końcówek wahaczy poszedł gaźnik z ograbionym mechanizmem automatycznego ssania - inny używany, kompletny gaźnik Weber 2425 z Escorta kosztował mnie 140 zł .... regeneracja we własnym zakresie łącznie z czyszczeniem ultradźwiękami - bezcenne ...
We wnętrzu nieźle , ale brudno . Na szczególną uwagę zasługiwały pocięte przednie kieszenie i tapicerki .... DLACZEGO KTOŚ TO ZROBIŁ ?? mlotek
Jak już wyjęło się wnętrze do prania to również podłoga zasłużyla na małe odświeżenie - spód został dopontonowany przy użyciu mat i żywicy - kolejne kilka kilo do zastanych już kilku jeśli nie kilkunastu - w zasadzie samo pontonowanie jako uzupełnienie dziur które mogłyby ciec bo sporo tego już było na aucie - góra odmalowana czarną farbą Hammerite (po latach stwierdzam , że zresztą niewiele wartą).
Na koniec ojciec , bez którego to auto nawet nie wyjechałoby już więcej z garażu dofinansował mnie i zakupił 2 ładne nowe , zimowe opony na przód - zimówki z 1989 były już troszkę łyse, ale na tyle dawały sporo frajdy z jazdy zimą
Przy okazji felgi pozbawione kołpaków już 1 dnia , zostały odmalowane na srebrno - (młotkowy hammerite) - tu znacznie lepszy w tej roli choć i tak wychodziła spod niego rdza ..
Zacynowania wymagała dziurka w misce olejowej przez którą powoli gubił się olej
Dalej to juz konserwacja
Porażająca prawda o tylnej klapie i przymiarka felg Taunus/Capri + niebieski bak
Tak to wyglądało jak już wyjechało zima 2002/2003
Dalej raziły ciemne lampy, na których sól wysychała w piękne kółeczko
Daras84 - 10 Lip 2008, 12:40
prosimy o dalsza relacje
MikeB4 - 10 Lip 2008, 12:41
Więc - studiując stronki Fiesta1.de itp. doszedłem do wniosku , że moja Fiesta ma pełną opcję a więc :
- lakier metalik (XR2 były malowane tylko na 5 kolorów - niebieski lub srebrny metalik lub czarny/biały/czerwony)
- szyberdach
- zielone atermiczne szyby
- przednie trójkątne uchylne szybki
- halogeny przednie
- lusterko lewe regulowane od wewnątrz + lusterko pasażera
- radio + antene elektryczną (zdemontowane więc niewiadomo)
- odboje zderzaków
Oprócz fatalnych poprawek lakierniczych - góra lakieru wraz z ramką była oryginalna, zachowały się nakładki na nadkola i przedni spoilerek, oraz przednie oryginalne lampy , lusterka itp....
Najlepszym elementem auta okazał się być silnik
Oprócz tego brakowało kilku rzeczy od Xr jak alufelg 6x13 ET 32 Wolfrace Sonic - czyli popularnych "durszlaków", przednich halogenów (zostały tylko uchwyty) spoilerek był osobno, z powodu naprawy klapy brak wycieraczki i właśnie spoilerka, a małej szkody parkingowej - tylnej lampy przeciwmgielnej. Oczywiście w związku z lakierowaniem nie było bocznych oryginalnych naklejek.
Nowa wersja bazowa kosztowała w 1982 roku 11.325 marek Niemieckich
Xr2 bazowo kosztowała od : 15.995 DM
Dodatki :
Halogeny 250 DM
Szybodach - 509 DM
Lakier metaliczny 348 DM
Uchylne okienka przednie 172 DM
Przyciemniane szyby 310 DM
Wycieraczka tylnej szyby + spryskiwacz 236 DM
Odbojniki zderzaków 103 DM
Lusterko kierowcy regulowane od wewnątrz 64 DM
Lusterko pasażera 36 DM
Radio - niewiadomo co tam było - od 346 do 1250 DM
Elektryczna antena 171 DM
Wypełnienia zagłówków 246 DM
To daje jakies 18300 DM bez radia - przy bazowej cenie Capri 1.6 wynoszącej 15.195 marek całkiem sporo - choć do Capri 2.3 V6 Ghia cenionego na 22455 DM jeszcze daleko.
PumaRST - 10 Lip 2008, 21:00
Fajnie to opisujesz mówiąc o historii i twoich przebojach z autem. Naprawde gratulacje . czekam na dalszy ciąg
Daras84 - 10 Lip 2008, 22:32
i ja tez i oczywiscie efekt koncowy uchylil bys rabka tajem,nicy reszty twoich "rarytasow" w garazu
MikeB4 - 10 Lip 2008, 23:30
Dobra .... więc dalej ...
2003 to był taki rok wychodzenia wszystkiego zaniedbanego po kolei w trakcie dość intensywnej codziennej eksploatacji ....
Może jakoś tak tematycznie bo nie pamietam co było w jakiej kolejności :
WNĘTRZE
Po wypraniu odzyskało swój dawny blask
Dzięki okolicznościowym wyprawom Intela udało się zdobyc niepociętą tapicerke na drzwi pasażera ...
Tak wygląda silnik XRki która na autostradzie rozpędziła się do 200 kmh - ponad 6000 obr na czwartym biegu
HAMULCE
Pewnego dnia cos zaczęło szurać w hamulcach - jak się okazało połamała się tarcza bo była już za cieńka
Więc trzeba było kupić nowe i przy okazji jeszcze troche :
UKŁAD WYDECHOWY
Również któregoś dnia normalnej jazdy zaczęła furczeć dwururka - niedługo później po jej wymianie walnął na ziemie przed bramą do garażu cały tył od pierwszego tłumika - wbrew pozorom mocny full wcale nie jest mocny i mocarny silnik XRki wydmuchał go juz na drugi dzień ...
Po prostu kupiłem nowy wydech - dla wszystkich którym wydaje się to takie normalne dodam, że usłyszałem w Fordzie iż był to ostatni taki w kraju (podobnie jak dwururka była jedną z ostatnich sztuk).
ZAWIESZENIE
No cóż - od początku Fiesta nie prowadziła się zbyt rewelacyjnie - prawy przedni amortyzator to chyba się zablokował a na dłuższych zakrętach przy więcej niż 50-60 kmh to się leciało w kierunku bliżej nieokreślonym.
Ostatecznym sygnałem podobnym do popękanej tarczy i chudego klocka było ..... pęknięcie mocowania tylnego amortyzatora do belki - w efekcie latał sobie luźno.
Po zdjęciu belki moim oczom ukazał się makabryczny widok - mocowania sprężyn wyglądały jakby ich nie było - ponieważ nie wiedziałem jak wyglądają fabrycznie to naprawiłem mocowanie i złożyłem na chwile całość aż do zakupu innej belki....
W końcu gdy dorwałem inną belkę - nie wypadało takiej zgnitej wsadzać ;-)
Przy okazji wyciągania wszystkiego zaopatrzyłem się odrazu w nowe amortyzatory, używane sprężyny tylne , nowe przednie amortyzatory i nowe przednie sprężyny od Xr2 mk2
Aha - przy okazji zrobiłem tylne wahacze - to widok starego silenblocka i tulejki....
Musiałem posłać je do warsztatu na dotaczanie nowych tulejek i wykorzystałem przednie silenblocki z Sierry
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Trzeba było w końcu popracować nad wyglądem Fiestki i tak dzięki interwencji kolejnego Fieściarza Mk1 ... została zmazana farba przyciemniająca z lamp i przednich kierunków , a tylne lampy przepolerowane
oraz udało się przymierzyć oryginalne durszle ;-) No nie powiem - są stworzone do tego samochodu ... miałem łzy w oczach odkręcając je....
Razem z byłym autem rodziców, które notorycznie się psuło a Fiesta jeździła i jeździła - nawet z takim wyginającym się progiem...
W garażowym kurzu
Po tych wszyskich wymianach części itp. Fiesta prowadziła się na tyle stabilnie żeby wykonać taką fotke
k_myk - 10 Lip 2008, 23:45
Mistrz! I Ty i auto! Głębokiszacunek Łezka się w oku kręci... Chyba nawet wolę nie wiedzieć ile kosztował wydech... tylna belka.... :yyy:
Pozdrawiam i POWODZENIA w dalszych pracah! Moc będzie z Tobą
MikeB4 - 11 Lip 2008, 00:20
Aha - koszty ... nie wiem , nie chce pamiętać
Hamulce, zawieszenie i wydech wyszły razem tak około 5000 zł albo więcej ....
Licząc benzynę straconą na dojazdy do sklepu z częściami Forda to jeszcze kilka stów więcej - na szczęście za ladą siedział naprawdę uparty i sympatyczny sprzedawca , którego pewnie irytowało już szukanie wszędzie wycofanych lub niedostępnych części, ale mimo tego nie tracił humoru ...
Na kolejną zimę czyli 03/04 przygotowałem sobie - zakup 2 szt + piaskowanie + malowanie + 2 nowe zimówki - komplet kół zimowych poprawiających wygląd auta - bo na tamte wąskie i brzydkie felgi to juz nie mogłem patrzeć
Przy okazji cofania w garażu miałem niemiłą przygodę bo złamałem sobie lusterko od kierowcy o ścianę - na szczęście odkupiłem od kolegi takie które sprowadziłem ze słonecznej Hiszpanii po 1,5 miesiecznej pracy właśnie tam ;-) Po 1,5 roku od kupna po nibyblacharce z tylnej klapy spod szpachli zaczęła wychodzić rdza ..... dołu drzwi coraz bardziej jakby nie było...
Za to zawieszenie sprawowało się świetnie i żadne ślisko czy mokro nie robiło na Fieście większego wrażenia..
Pękające przednie błotniki wskazywały, że kielichy mają ciężko - zresztą przy ciężarze mojej prawej nogi wcale się nie dziwie
O tej właśnie porze najlepiej było podziwiać urodę lakierniczą mojej Fiesty
No i pare zimowych fotek - z zastępczym chromowanym lusterkiem ...
Zima naprawde daje w tyłek - znając procesy korozyjne i stan swojego auta + stan zasolenia dróg - naprawde żal mi już było jeździć - ale stwierdziłem, że sie naprawi jakby co...
Ja nie wiem po co ja tu zaglądałem .... oto legendarny oryginalny korektor sił hamowania tyłu z XR2 Mk1 wraz z wielce wkurzającymi "brakami okolicznościowymi"
A to pękające lewe tylne nadkole na zgrzewach
Na koniec roku Fiesta przeżyła najfajniejszego sylwestra jakiego miałem w życiu .... było to w górach, ludzi było więcej niż wystarczająco - na szczęście mój domek przestronny - ale do zaopatrzenia zapakowałem 3 pasażerów i 2 puste skrzynki na piwo. Pierwszy raz udało mi się kompletnie uciszyć pasażerów w ciągu 2-3 minut ... myślałem, że skończyły im się tematy - ale gdy wysiadali mieli trochę chwiejny krok ...
Nagle jeden przerywając milczenie rzucił : czułem się jak na relacji Eurosportu z rajdu Finlandii .... padłem ze śmiechu w śnieg Impreza się naprawdę udała a kamuflarzowo bezpieczny drugi bagażnik Fiesty dzielnie zmieścił sporą część surowców wtórnych
Koniec 2003 - już lepiej z wyglądem
LOY - 11 Lip 2008, 00:30
ładnie ..naprawdę ładnie -zwłaszcza ze to mk1 no i do tego XR nie byłbym soba gdyby utrzymywanie orginałów mnie nie cieszyło . robi wrazenie wymienianie na nowe i to z wyzszej półki ...mysle ze takie podejscie to jedyne własciwe podejscie ..natomiast sposób ..odswieżenia -zamaskowania podwozia mnie zniechęcił ..chyba ze uprzedzam fakty a zarzucenie skorodowanego podwozia i klapy barankiem -bitumicznym (jesli tak to źle ! ) to tylko rozwiazanie na chwile i obecnie jest to zrobione porzadnie ,podręcznikowo i z zastosowaniem dobrej chemii równiez stosowanie żywicy pozostawiłbym szkutnikom
co do stanu budy ...hym wielu na forum narzeka na fiesty zwłaszcza te stare bo nie widzieli prawdziwej tragedii ja na warsztacie mam obecnie to
i to jest tragedia ..która za rok zamieni sie w nowe auto
...czekam na ciag dalszy i naprawde ciesze sie ze ktos szczerze pokochał Mk1 i wyraza to czynami
diodalodz - 11 Lip 2008, 00:50
no nareszcie HEhe ja się odsłonie po wakacjach A co do ceny to licznie nie ma sensu bo 80 % rzeczy kupuje się w impulsie bo akurat gdzieś są i potem sie o tym zapomina . Ja ostatnio znalazłem nową chłodnicę do mk1 i nie wiem skąd ją mam
A co do projektów Panie Loy hehe cała ekipa z niebieskiego forum stawiała w tych czasach pierwsze chwiejne kroki w temacie aut. Na mądrość trzeba czekać .
MikeB4 - 11 Lip 2008, 01:08
2004 to rok paru ciekawych odkryć ....
Ogólnie auto wyglądało podobnie jak nakładka wkręcona chamsko na śrubki ...
Odkrycie nr. 1 - oryginalna naklejka XR2 - nad narożnikiem zderzaka - widoczne pod lakierem ślady kratek oryginalnego naklejanego bocznego paska - felga zaszła rdzą na rancie - tam gdzie ojciec spolerował zacieki podkładu do gołego metalu i nie pomalował drugi raz podkładem - ale felga nabrała dzięki temu stylowego wyglądu pasującego do reszty auta.
Odkrycie nr. 2 - tylny pas posiada na sobie kilka kilogramów szpachli i na dodatek zaczyna korodować na wylot
Odkrycie nr. 3 - XR2 posiada z tyłu pełny drążek poprzeczny (Panharda) i jedno niezbyt fabryczne i niezbyt fachowe mocowanie tylnego stabilizatora
Odkrycie nr. 4 - gdy sie nie ma oryginalnych rur doprowadzających powietrze trzeba sobie jakos radzić
Odkrycie nr. 5 - polerowanie alternatora gdy używamy auta zimą - nie ma najmniejszego sensu...
Odkrycie nr. 6 - z pękniętą podporą półosi można nadal spokojnie jeździć i zrobić kolejne 20 tys km ....
Odkrycie nr. 7 - w naturze panuje prawo równowagi - jeśli Twój silnik nie pali oleju to chociaz go będzie gubił gdzie sie da
Odkrycie nr.8 - ta podłużnica zaniedługo się po prostu złamie
Odrycie nr. 9 - jeśli używasz auta zimą to nie będzie czyste od spodu (na zdjęciu widać też moje Capri rocznik 71)
Odkrycie nr. 10 - jeśli nie chcesz żeby Ci smierdziało w środku auta - wyprowadź wąż z odmy jaknajdalej pod podwozie ;-) Przy okazji widać, że wydech trzyma się całkiem nieźle
Odkrycie nr. 11 - pod żywicą i matą nie ukryje się żadnej rdzy
Odkrycie nr. 12 - jak rozgrzebiesz coś żeby to poprawić ....
To okaże się , że roboty jest troche więcej niż zakładałeś...
To zdjęcie pozostawię bez komentarza
Odkrycie nr. 13 - tak zwana reguła pecha - gdy zaczniesz coś z jednej z strony - z drugiej też okaże się do roboty....
Odkrycie nr. 14 - w masce spawalniczej to miejsce wyglądało całkiem ok ....
Odkrycie nr. 15 - rdza nie wybiera - wybierz pickera
Odkrycie nr. 16 - młotek blacharski w bagażniku nie wróży niczego dobrego
Odkrycie nr. 17 - szczątkowa tylna podłużnica która nie ma się do czego trzymać narobi większych szkód niż można się spodziewać
Odkrycie nr 18 - spawanie na pacjencie ze znieczuleniem miejscowym jest wielce upierdliwe i zajmuje więcej czasu niż demontaż wszystkiego w koło ;-)
Odkrycie nr. 19 - to czego nie widać z zewnątrz też czasem jest ważne
Odkrycie nr. 20 - jeżdżenie na klockach hamulcowych do samego końca nie jest wskazane ze względów bezpieczeństwa
Odkrycie nr 21. - pojedyncze nowe elementy nie poprawią wyglądu silnika
Odkrycie nr. 22 - długotrwałe jeżdżenie na silniku który gubi 0,3 litra na 1000 km nie spalając go doprowadzi do jego uszczelnienia
Dobra to tyle tych odkryć
[ Dodano: Pią Lip 11, 2008 02:39 ]
Loy - fajna 190 SL ale taką to na codzien sie nie pojeździ ) - żywicy w całości nie nakładałem ja - ja tylko uzupełniłem miejsca które były nadal dziurawe w ten sam sposób ... i dlatego później poszedł na to baranek .... prowizorka po całości - ale auto było potrzebne na już ...
Lecimy dalej
Co 2 Fiesty to nie jedna - a co 2 XRki to nie-samo-wity widok ;-)
Ta trawa jest za niska żeby ukryć niedoskonałości blacharskie poprzedników
Tu już z czarnymi lusterkami - czemu ramka tablicy ma ułamaną góre ?? Sprawdzaj kluczyk podczas holowania bo jak Ci się zablokuje kierownica to napewno w coś trafisz ....
W ramach powrotu do wyposażenia XR2 postanowiłem zakupić durszlaki - w sumie 5 sztuk wyszło niewiele - jedna używana w KJSach i gdzieś trafiona ma na sobie 135 gram ciężarków )) Malowane w garażu - piaskowanie, podkład 80 zł za litr, lakier za 17 zł za litr )) i juz 4 lata wyglądają superowo
Do felg zakupiłem również 3 NOWE środkowe dekielki w Fordzie - koszt - więcej niż dałem za 5 felg z jednym dekielkiem
Na durszlakach zrobił się z niej naprawdę urodziwy samochodzik
Centrum sterowania - klasycznie z którąś niewyświetlającą się nóżką cyferki ;-)
A tu takie ciekawostki
Co za dużo to niezdrowo czyli 205/60 R13 na 7 calowej feldze ...
Trochę poza obrys
RS 7x13 et5 + 165/55 R13
Klapa po 2 latach od naprawy blacharsko szpachlowo lakierniczej zanim kupiłem auto - ile się z niej rdzy wysypało podczas pewnego zlotu wiedzą tylko najstarsi górale...
Do tego trzeba się było w końcu przygotować - klapa trafiła do garażu z Mustangiem i mogła sobie w końcu obejrzeć czyj znaczek nosiła...
Aha - przód na tym samym RS "krzyż" 7x13 i wąskiej oponce 165 ... wcale nie wystaje
Zdjęcie na zbadanie równości powierzchni bocznej
Takie małe 15 cm głębokie jeziorko
To narazie tyle - któregoś dnia wszystko nadal grało i śmigało , ale buda powiedziała nieeeeee....
Daras84 - 11 Lip 2008, 08:55
wkoncu sie dowiedizalem z czego mam kierownice bo lezy lezy i nie moglem wydumac z jakiego forda
Peedro - 11 Lip 2008, 09:46
taaa durszlaki na mk1 wyglądają zacnie, a mojemu bratu się nie podobają woli na siakiś mattigach jeździć... Czekamy na najważniejsze czyli gruntowną naprawę blacharską
kostek88wjcz - 11 Lip 2008, 12:12
MikeB4 napisał/a: | Aha - przód na tym samym RS "krzyż" 7x13 i wąskiej oponce 165 ... wcale nie wystaje |
ja mialem zalozone te same fele tyle ze 175 / 60 jezdzilem tak chwile ale w koncu wygiolem sobie prwy blotnik .
Co tu duzo gadac ... nei moglem sie doczekac tego tematu ... i jestem pod wielkim wrazeniem az sie mi micha sama cieszy jak czytam o twojej walce czekam na ciag dalszy
Laskosz - 11 Lip 2008, 16:09
wiesz Mike ty to walniety jesteś jak można tyle kasy władować w starego trupa
pozdrawiam Cię i może oprócz fiesty pokażesz jeszcze inne swoje wozy ?
MikeB4 - 11 Lip 2008, 22:08
Kiedy będzie druga strona w tym wątku ??
Inne wozy może się pokażą ....
Walnięty ? Powiedz mi coś czego nie wiem
JoeMix - 11 Lip 2008, 22:22
PumaRST - 12 Lip 2008, 08:48
MikeB4, gdzie ciąg dalszy?? bo wchodze na forum i licze ze znowu poczytam o twojej walce z mk1. Prosimy o więcej
MikeB4 - 12 Lip 2008, 15:40
Będzie będzie - tylko czekam aż się utworzy druga strona )
No i musze zebrać fotki jakos tematycznie - a jest tego troche ...
Laskosz - 12 Lip 2008, 16:00
z tego co kojarzę to może dopiero 1/4 wszystkich zdjęć a następna strona by się sprzydała bo tak już się długawo otwiera
a jeździsz ty czasem mk1 ?
k_myk - 12 Lip 2008, 16:30
To ja Ci pomogę przekręcić stronę
Cekamy na ciąg dlaszy
Pozdrawiam,
k_myk
Daras84 - 12 Lip 2008, 17:01
no to mozesz łądowac
kostek88wjcz - 18 Lip 2008, 09:31
z tego co mi mowil Laskosz to bedzie jeszcze ciekawiej wiec... czekam
odyniec - 18 Lip 2008, 10:45
czekam czekam czekam
van - 18 Lip 2008, 12:08
jak pogrzebie to gdzieś w moich archiwach są zdjęcia tej xr2........widzę że pamiętny patent FULL MOCNY też zagościł w fotorelacji
tajmus - 18 Lip 2008, 21:35
jak to czytam to lza sie oku kreci 360
gratuluje zacietosci i zazdroszcze kasy na to wszystko
tak milo sie czyta te tematy w tym dziale jak malo gdzie...
czekam na wiecej
mikolaj_r - 18 Lip 2008, 23:02
Widziałem auto na żywo - robi naprawdę ogromne wrażenie. W ogóle Mike podoba mi się całe Twoje Fordopodwórko
MikeB4 - 19 Lip 2008, 00:15
Dziś nie dam rady - moze w przyszły poniedziałek lub wtorek .... ;-) Zdjęć będzie jeszcze więcej niż juz jest ....
We wrześniu 2004 buda powiedziała Nieeeeee , ale ja powiedziałem Nie dam sieeeee, zrobie Cieee ;-)
Wprawdzie miał to być krótki remont blacharski i bylejaki lakier - czas trwania około 3 tygodni - wyszło - no nieco więcej, ale też 3 i to bynajmniej nie kwartały więc założenia były słuszne ;-PPPP
Chce jeszcze dodać parę fotek co się spotkało jak jeszcze jeździła ....
Zlocik śląskiego klubu starych Fordów - 2 Capri, Taunus, Fiesta, BMW E21 i pare aut zastępczych przybyło... było przednio ;-)
Mk1 upolowana pod uczelnią - kierowniczką była chyba studentka Politechniki ;-)
Xr2 Intela w szaleńczym pędzie
Nowe autko rodziców - tym razem też blue oval zamiast Vw
Zdjęcia z pucharu Capri - mały puchar Fiest w 2004 ;-)
Z pucharu 2003 - na którym również zawitałem Fiestą i były też 2 Xr + Seby "Xr" + jedna Mk2 Maziego zdjęć nie znalazłem - ale tam była pamiątkowa rdzawa klapa pt. "co Ci tam tak w środku szeleści " i kupka wysypanej rdzy na 1 sporą szuflę
Zdjęcie z serii
Z jednej linii produkcyjnej
Escorcik taki oto - chyba , że kogoś interesuje Mk3 - to prosze - też jest ;-)
Zielone resztki XR2 - silnik 0,9 i mocno zniszczona
Na widok mijanej Fiesty wydarłem sie na cały głos .... XRkaaaa .... na co dziewczyna w roli pilota : no to co ? .... no to się trzymaj ostry zawrót i strzała za zieloną Xrką Dogoniona - dlaczego podałem już wyżej
* to auto zresztą później zawitało jeszcze w moim garażyku na pare miesięcy ;-)
Co 2 Fiesty to nie jedna
Co 3 Fiesty to już spory tłok
Kolejna Xr2 w Katowicach - dojechała z Warszawy..
Dziś możemy o nich powiedzieć : WETERANI
Napotkana w Bytomiu
Zlocik w Krakowie - 2003 - było troche tuningów, kilka Fiest (w tym w porywach do 6 Mk1) i pare starszych samochodzików
Genialna poszerzona Mk1 z kupiona przez Horny'ego w Gliwicach ... w każdym razie tam wczesniej ją spotkałem...
4 XRki Mk1 w Polsce NARAZ w jednym miejscu !!!!
Taki Escorcik - właściciel upierał się, że sprowadzony z USA
Zostawiłem Fieste w garażu , pożegnałem sie z nią , a nawet ją pogłaskałem - oswoiłem sie z myślą że przez ten dzień nie zobacze już Fiesty - wychodzę z podwórka a tu prosze :
I dwie artystyczne fotki nocne przy wyjściu z podwórka (Fiesta Intela)
Jak ja chciałem te paski mieć - teraz jest po równo - nikt nie ma )
Peedro - 19 Lip 2008, 08:11
hyhy tą czerwoną poszerzaną to się z bratem dobre kilka lat temu zachwycaliśmy, jak jeszcze się on udzielał na starym forum mk1 A ta szara mk2 od czego ma felgi?
kostek88wjcz - 19 Lip 2008, 08:43
widze ze z Intelem ostro wojowaliscie
MikeB4 - 20 Lip 2008, 21:50
Peedro napisał/a: | hyhy tą czerwoną poszerzaną to się z bratem dobre kilka lat temu zachwycaliśmy, jak jeszcze się on udzielał na starym forum mk1 A ta szara mk2 od czego ma felgi? |
Jeśli chodzi o Mk2 Mata to ma felgi bodajże od Xrki - stalowe - chyba z mk2 xr2 (na to szedł taki jakby pełny kołpaczek) albo juz z mk3 ??
Darekmk3 - 21 Lip 2008, 19:49
no Mike nareszcie pokazujesz to co w tym magicznym garazu robiles . Pamietam jak z Prestem byliśmy u Ciebie i jak z wypiekami na twarzy oglądaliśmy kawał fordowskiej motoryzacji w tym monster garage ,kurde te czarne matowe capri i mustang mi utkwiło w pamięci
jak bedziesz miał czas to dawaj foty bo wiem ze bedzie tego duzzzooo
pozdro
van - 23 Lip 2008, 10:21
fajna historia ostatnich fotek prawie wszystkie już widziałem ale było to parę lat temu
Co do fiesty poszerzonej Hornego to pojechała do Huty :(
Ale poszerzenia i wszystko co wchodziło w RS nadal ma !! Kontakt też z nim mam
widzę że i fiesta Nox-a się załapała i Mata i Joego z maską z mojej pierwszej mk1
ehh wspomnienia
diodalodz - 23 Lip 2008, 21:21
hehe dzieje się
ja dzisiaj poznałem osobiście pana MikeB4 i jego fieste . I jestem pozytywnie nastawiony
kostek88wjcz - 23 Lip 2008, 23:21
a ja czekam na reszte opowiesci (historii ) bo sie wkrecilem
DziDzia - 23 Lip 2008, 23:38
kostek88wjcz napisał/a: | a ja czekam na reszte opowiesci (historii ) bo sie wkrecilem |
Nie Ty jeden :]
pozdro
MikeB4 - 24 Lip 2008, 00:27
DziDzia napisał/a: | kostek88wjcz napisał/a: | a ja czekam na reszte opowiesci (historii ) bo sie wkrecilem |
Nie Ty jeden :]
pozdro |
No nie przesadzajcie
Jeszcze pare fotek:
Taki widok na urlopie marzenie
Fiesta na szerokawych ATS 7x13 et5
Wyjazd po coś nowego do Niemiec .... za transporter będzie służył troszke większy Fordzik z plandeką.... - auto zakupiłem tuż po wejściu do UE w maju 2004 ....
A oto i starszy braciszek Fiestuni ....
Tak tak - ten kolor wymaga przyzwyczajenia ...
Oryginalne około 110 tys przebiegu , stan blacharki więcej niż zadowalający, zachowanie w duchu oryginału i z takimi rozwiązaniami technicznymi - bezcenne.
Parzych - 24 Lip 2008, 03:47
Ten Escorcik... Po prostu... Miód-malina, istne cudo
DziDzia - 24 Lip 2008, 09:43
Mike, nie przesadzaymy... Przynajmniej ja... Lubię takie tematy...
A co do koloru escorta - jest oryginalny.. JA bym go nie zmieniał...
pozdro
Peedro - 24 Lip 2008, 10:54
ano, esik w żywym zielonym pięknie się prezentuje
odyniec - 24 Lip 2008, 11:06
u mnie po mięście taki złoty jeździ zawsze bardzo mi się podobał!
kostek88wjcz - 24 Lip 2008, 18:17
kolor tego esiaka jest orginalny z palety forda ??? bo widze ze taki sam jak fiesty wyzej co do twoich zabawek to widze ze fajne stadko masz
Małgorza - 24 Lip 2008, 18:43
MikeB4 napisał/a: | No nie przesadzajcie |
Nie przesadzamy, ja też z przyjemnością czytam kolejne częsći tej historii
Ten escort w tym kolorze jest świetny
Laskosz - 24 Lip 2008, 18:59
świetne to on ma felgi
Daras84 - 25 Lip 2008, 15:26
swietnie to on latał bokami na wyrazowie :D
MikeB4 - 25 Lip 2008, 22:22
Escort był jeszcze po fabryce malowany - kolerek owszem jest z palety Forda - zwie się Peppermint Green i ma daty około 1982 roku .... oryginalnie był również zielony - ale raczej ciemny i to metalik.
Więcej o lakierze - nawet z foto - i o samym Escorcie - tutaj
http://www.capri.pl/car/777
kostek88wjcz - 26 Lip 2008, 09:46
no no troche sie temat zmienia z orginalnej xr2 na eskorta ale pozytywnie mimo wszystko a ten kolor to pewnie w CSV sprawdzaliscie (intel) ??? naprawde swietne zabawki pokaz jeszcze capri ...
Małgorza - 26 Lip 2008, 11:17
http://www.capri.pl/image/car/777/36233 a tu nawet na zdjęciu Fiat (no chyba, że się mylę) w jakimś bardzo podobnym kolorze
MikeB4 napisał/a: | kolerek owszem jest z palety Forda - zwie się Peppermint Green |
To teraz przynajmniej wiem jak się nazywa ten kolor, w którym sie nicki modom świecą
Piter - 7 Sie 2008, 22:23
Daras84 napisał/a: | swietnie to on latał bokami na wyrazowie :D |
A to nie było w 2006 jakoś zaraz po ZG ? Byłem wtedy jeszcze swoją niebieską mk3 i pamiętam tego eskorta.
Daras84 - 7 Sie 2008, 23:14
pewnie tak
Darekmk3 - 8 Sie 2008, 17:05
FKP Piter napisał/a: | Daras84 napisał/a: | swietnie to on latał bokami na wyrazowie :D |
A to nie było w 2006 jakoś zaraz po ZG ? Byłem wtedy jeszcze swoją niebieską mk3 i pamiętam tego eskorta. |
a no byles tam wtedy
pozdro
MikeB4 - 8 Sie 2008, 22:43
On latał jakimiś bokami ??
Toć to 54 KM 1.3 silnik ...... bokami to on dopiero będzie latał za jakiś czas ....
Może było jakoś mokro ?? No wtedy to owszem da się jeździć bokiem
Chociaz nie.... pamietam, że mnie tam obróciło na suchym i poleciałem w trawe
Ostatnio coraz mniej dostępny Wyrazów zamieniliśmy na tor Kielce - 2005, 2006 i 2007 startowałem Escortem w pucharze Capri - w tym roku udało się wreszcie Capri - fotki z ostatniego weekendu
Żółwik Tuptuś - 23 Sie 2008, 21:32
Mike - z FKP jesteś raczej luźno związany , ale czy zgodziłbyś sie aby Twoje auto ( a raczej jego opis ) zostało przeniesione do działu Projekty FKP ? Lub Choćby do działu Nasze Auta ? ( choć moim zdaniem lepsze miejsce to projekty )
Jest to jedyna mk1 XR2 tak pięknie podana a uważam że ludzie posiadający wyższe modele , dla których mk1 to coś pomiędzy wozem drabiniastym a maszyną parową powinni mieć lepszy dostęp do tego tematu . Co Ty na to ?
MikeB4 - 26 Sie 2008, 10:56
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Mike - z FKP jesteś raczej luźno związany , ale czy zgodziłbyś sie aby Twoje auto ( a raczej jego opis ) zostało przeniesione do działu Projekty FKP ? Lub Choćby do działu Nasze Auta ? ( choć moim zdaniem lepsze miejsce to projekty )
Jest to jedyna mk1 XR2 tak pięknie podana a uważam że ludzie posiadający wyższe modele , dla których mk1 to coś pomiędzy wozem drabiniastym a maszyną parową powinni mieć lepszy dostęp do tego tematu . Co Ty na to ? |
Ok możesz tam przerzucić - oczywiście w strefie Mk1 też bedzie widoczne ??
;-)
Prace nad relacją fotkową z blacharki trwają ;-P
Żółwik Tuptuś - 26 Sie 2008, 21:25
Mike - do działu : Projekty FKP zostanie utworzony topik przekierowujący chętnych do obejrzenia auta tutaj do działu mk1/2 . Całość pozostanei tutaj , a tam będzie linka i uzupełniany sukcesywnie podpis infoprmujący o kolejnych upgrade-ach tematu głównego
Co Ty na to ?
Daras84 - 20 Paź 2008, 20:20
moze jakis upik :0
Parzych - 20 Paź 2008, 20:25
MikeB4, daaawaaaj daaaleeej
tajmus - 3 Lis 2008, 19:53
No napewno by sie cos ciekawego na jej temat uslyszalo
cos tam zmodzil??
Darekmk3 - 6 Lut 2009, 17:24
Mike co dalej z xr2 ?
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 01:41
Pamięta ktoś jeszcze ten temat ?
No to czekam aż będzie 4- ta strona ;-)
Parzych - 20 Kwi 2009, 02:14
MikeB4 napisał/a: | No to czekam aż będzie 4- ta strona ;-) | Nie ściemniaj, bo nie tylko ja czekam na ciąg dalszy
Masz czwartą stronę i dawaj dalsze relacje
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 03:07
A Ty co ? Spać nie możesz ??
Dobra - więc ostatniego dnia WRZEŚNIA 2004 ;-) ostatni raz Fiesta zajechała o własnych siłach do blacharki.
Blacharka była faktem nieuniknionym - plan był szybki ponieważ to było , zaznaczam BYŁO ... moje auto do jazdy codzień - a , że dziennie robiło około 50-100 km to bez auta ciężko.
Na początek zorganizowałem parę elementów jak :
podłoga przednia P+L
progi P+L
reperaturki nadkoli tył P+L
błotniki przednie P+L
a także klapa tylna , drzwi w ładnym stanie (3szt)
(w międzyczasie wyszły jeszcze progi wewnętrzne, tylny pas, przedni pas )
Zwróćcie uwagę na datę 29 września 2004 (po sesji) - żeby zepsuć niespodziankę dodam , że pod koniec lutego auto było pospawane (sesja w trakcie) , w marcu stało z przymierzonymi drzwiami , w kwietniu z błotnikami i przednim pasem - a od maja odczyszczałem spód z rdzy - od czerwca były wakacje , w październiku pierwsze szpachle i podkład na podłodze - maty wygłuszające i w listopadzie pomalowana wewnątrz już na kolor.
Przez zimę 05/06 nastąpiło wielkie szpachlowanie i remont silnika .... W kwietniu 2006 nadwozie stało już w podkładzie - a kolejka u lakiernika czekała.
26 kwietnia 2006 auto odjechało do lakiernika - wróciło 27 czerwca ... idealne ...
W tym czasie trwały prace nad silnikiem i innymi duperelami ...
W lipcu 2006 auto już miało wiązkę , podsufitkę , szyby przód + tył , nagrzewnicę a 22 lipca już miało silnik pod maską ... 27 hamulce, spoilerek, lampy tylne , zbiorniczki, zderzaki
W pazdzierniku 2006 już wyglądała jak kompletne auto na góra 3 tygodnie roboty ...
WYGLĄDAŁO ... a pozostało kilka dziwnych problemów i innych okoliczności które wstrzymały wyjazd autem z garażu do maja 2008 !!!!!!
Tak więc wrzesnień 2004- maj 2008 - 3,5 roku prac ... choć w sumie 2007 przestany w garazu ;-)
[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 04:19 ]
Na początku kilka dni pazdziernika 2004 -
STRIPTEASE ;-)
Pod maską troche przejrzało
Ta podłoga wydaje się całkiem fajna , prawda ? Ah te pozory ....
Tylne pęknięte nadkole - powód pisków tylnego lewego koła z zakrętach
Bagażnik połatany już kiedyś wcześniej
Stan i "prostota" tylnego pasa pozostawia wiele do życzenia
Podłogi ciąg dalszy
Tak - tu miał się trzymać fotel
Pęknięte nadkole , raz jeszcze
Gdyby nie blacharka zakładkowa blachą ocynkowaną i powlekaną - w dodatku spawarką elektrodową i brak zabezpieczenia progów po tej operacji - może nie byłoby tak źle ...
Jak widzicie takie łaty naspawane na stare progi to sprzedajcie blacharzowi kopa w dup#
Te "spawy" można było odrywać śrubokrętem podważając naspawaną blachę
Tu już z podłogą gorzej ... trzymała ją mata wygłuszająca od góry i żywica z matą szklaną od spodu....
Prawdziwe oblicze podłogi
Przymiarka czegoś optymistycznego
odyniec - 20 Kwi 2009, 12:06
A dalej?!
Maćko - 20 Kwi 2009, 12:38
odyniec napisał/a: | A dalej?! |
A dalej MikeB się poddał i kupił białą fiestę mk4 ;p
van - 20 Kwi 2009, 13:04
Maćko napisał/a: | odyniec napisał/a: | A dalej?! |
A dalej MikeB się poddał i kupił białą fiestę mk4 ;p | zasną bidula
o której wy te posty piszecie
Swoją droga blacharka pełną parą zazdroszczę zaplecza
Daras84 - 20 Kwi 2009, 14:08
pewnie czeka na kolejna strone zeby wrzucic foty
dobra kronike masz pod ta fieste
DziDzia - 20 Kwi 2009, 14:19
To pomogę przerzucić stronę, bo też chcę pooglądać
pozdro
Peedro - 20 Kwi 2009, 16:22
DziDzia napisał/a: | To pomogę przerzucić stronę, bo też chcę pooglądać |
Ja też pomogę . Swoją drogą ogrom prac i pieniędzy włożonych w kompleksową restaurację tejże mk1 poraża... Żeby wszystkie mk jedyneczki były tak traktowane, czyż nie było by pięknie?
JoeMix - 20 Kwi 2009, 17:45
odyniec napisał/a: | A dalej?! | W aucie w takim stanie nie ma dalej,,,
[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 18:46 ]
Chociaż to co widziałem ostatnio na podwórku u Mike temu przeczy więc co było potem?!
kostek88wjcz - 20 Kwi 2009, 18:49
Mike dawaj dawaj to ze malo sie odzywamy to nie znaczy ze nie sledizmy tematu ... Jak tak patrze na stan twojej podlogi to moja byla prawei nowka ... prawie czekam na cd.
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 19:22
No no dalej - wczoraj przerobiłem 160 fotek do listopada 2004 ;-)
Podłoga nówka powiadasz ?
To zdjęcie nazywa się .... KWIATUSZEK ;-)
Coraz jakby mniej - za to sterta części za autem rosła
Demontaż i oznaczanie wiązki , żeby wkładało się bezproblemowo
Podłoga nówka
Podłoga pontoNówka
Jedyne zdrowe miejsce - dach przed szybrem
Inne kwiatuszki wychodzące spod żywicy
Którą to żywicą i matami było obłożone całe auto
Kolejna część blacharskich piękności w Polskim wydaniu
Podloga z tyłu - niby nieźle
Ale to tylko zakryta innymi blachami rdza ..
Pod nogami kierowcy łata wspawana z jednego skrawka blachy - w dodatku płaskiej więc dudniło na dziurach i kilka cm wyżej niż fabryczna podłoga....
Śruby od otwierania maski zalaminatowane - łata goni łatę a drzwi to po prostu szczyt artyzmu ...
tadzias - 20 Kwi 2009, 19:31
masakra
ciekawe co zobacze jak zaczne sie brac w swojej za blacharke
swoją drogą respect za prace i trudy włożone w MK1
Darekmk3 - 20 Kwi 2009, 19:58
Mike to w ktorym roku z Prestem byli my u Ciebie ?
pozdro
Peedro - 20 Kwi 2009, 20:14
tadzias napisał/a: | ciekawe co zobacze jak zaczne sie brac w swojej za blacharke |
Drugą stronę? tak zwany przelot
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 20:32
No to dalej :
Silnik wyciągnięty z nadwozia ...
Zerwana poduszka silnika to podobno przypadłość notoryczna - długo nie mogłem kupić nowej :-/
Z drugiej strony poduszka też zerwana
I jeszcze raz zespół napędowy
Mocowanie poduszki skrzyni trochę popracowało blachą naokoło ...
W przednim narożniku komory silnika też buszowała korozja
Po drugiej stronie to samo ... reperaturka przedniego pasa pełna amatorka
Silniczek i dziura na gaźniczek
Troche oleju wyciekało spod różnych uszczelek
A oto powód ślizgania się sprzęgła - nieszczelność powodowała przeciekanie oleju z silnika do skrzyni biegów
Tylny pas
Okolice rury wlewu paliwa i nadkola
i te same z drugiej strony
Dalsze rozgrzebywanie narożników podłogi
Jeszcze kawałek tylnego pasa
Łatka na nadkolu ... z żywicy FUJ ....
A pod nią niewesoło
Peedro - 20 Kwi 2009, 20:50
Ani przez chwilę nie wątpiłeś w tę odbudowę, po kolejnych "odkryciach"? Ja bym się załamał
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 21:08
Nie ;-)
Nie ma takiego terminu jak : odbudowanie tego auta byłoby niemożliwe .... conajwyżej mogłoby być nieopłacalne ...
No to teraz przechodzimy do działu
HARDCORE
Pod błotnikiem
Na pierwszy rzut oka kilka dziurek
Ale ile było tak naprawdę dziurek w blaszanych częściach ?
Do tego stanu doprowadził sam śrubokręt - zero użycia szlifierki
Od tego momentu szlifierka poszła w ruch
Tyle trzeba było otworzyć
Żeby zacząć coś dobudowywać
Kolejna niespodzianka
PAMIĘTAJCIE - zanim polepicie jakąś dziurkę żywicą i matą - zastanówcie się 100razy nad tym .... pod tą matę tylko wcieka woda i przyspiesza korozję ...
A tutaj co było pod spodem
cd. okolic prawego kielicha i już dorobione kilka blaszek
Przedni lewy narożnik w miejscu mocowania reflektora zapowiada podobne przeboje z lewą stroną ...
No i zaczyna to już jakoś wyglądać
Tylko jak sobie pomyślę , że ja to auto kiedyś rozpędziłem do 190 kmh albo i więcej to przechodzą mnie ciarki po plecach ... ale dzielna była zawsze i nic się nie urwało
Rkalitka - 20 Kwi 2009, 21:18
ale masakiera!!!! :yyy: :yyy: :yyy:
Ale jak mój brat spawał moją niegdyś to wyglądało podobnie
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 21:30
Eee tam ....
Zaraz masakra ;-P
To jeszcze troche wrzucę może przeskoczy na 5 stronę ...
Jakieś takie dziwne tylne nadkole
Takie dziwne łatki wokół kielicha - dziś bym to całkiem inaczej zrobił - ale cóż ....
No tu zaczyna wychodzić na ludzi ...
A tu nawet bardzo
Tutaj trzeba było wstawić poprzeczkę - bo jeszcze chwila i by się auto połamało ;-)
No i pierwszy widok na przyszłość
Hmmm co by tu z tym zrobić ?
Może takie coś ?
Ocena przedniego pasa trwała krótko
Tu dziurawo , tam dziurawo - do wymiany ....
Jeszcze taki mały zastrzałek w rogu komory silnika
I chwila zastanowienia nad tym co tu wypłodzić
Żółwik Tuptuś - 20 Kwi 2009, 21:31
Mike Twój temat będe dedykował wszystkim , którzy bredzą coś o funkielnówkach kupionych " okazyjnie " gdzieś w polsce , oraz tym , którzy postanawiają robić remąt blacharsko-dekarski w youngtimerach , mówiąc że to pikuś .
Cieszę się że postanowiłeś opisać bliżej to co przeszedłeś to naprawde spory ukłon w kierunku FKP .
Peedro - 20 Kwi 2009, 21:36
MikeB4 napisał/a: | Tylko jak sobie pomyślę , że ja to auto kiedyś rozpędziłem do 190 kmh albo i więcej to przechodzą mnie ciarki po plecach ... ale dzielna była zawsze i nic się nie urwało |
Też prawda
Widać ile tam było "blachy" w blasze. Totalna masakra. Ale tak zdrowo myśląc to czego można się spodziewać po 30 letnim samochodzie, który nie jedno przeszedł. Gorzej że tego nigdy na pierwszy rzut oka nie widać
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 22:02
Maćko napisał/a: | odyniec napisał/a: | A dalej?! |
A dalej MikeB się poddał i kupił białą fiestę mk4 ;p |
Rzeczywiscie w związku z przedłużającym się remontem zakupiłem później pojazd na zajazd - najpierw była to biała Toyota Starlet 1.3 - wprawdzie to nie to samo co XR - ale też jeździło milutko - z tym , że blacharsko zaczęła przypominać Fiestę , a technicznie jeszcze gorzej ... więc sprzedałem i kupiłem .... MUSTANGA 90 rok 2,3 R4 i jeszcze automat ... no to już dynamiki całkiem nie miało - za to miało to co lubię - napęd na tył ... oczywiście oba auta kupione za "drobne" w porównaniu z tym co już poszło w Fiestę ... Mustang ze względu na spore spalanie oscylujące w granicach 12-14 benzyny na setkę poszedł na sprzedaż a zamiast niego trafiła się Fiesta Mk4 w dieslu , sprowadzona z Niemiec i z pewnym przebiegiem.... miało być oszczędnie - ale niestety ... taki 1,8 D wcale nie palił mało (granice 7,5 - 8 litrów) , kiepsko odpalał i dynamiki to wcale nie miało .... na autostradzie pod górę zwalniało do setki .... miałem już dość próśb jedź albo Cię sprzedam i poszła dalej.
Zamiast niej przejąłem od kolegi moją "użyczoną" mu Fiestę Mk1 - a w zasadzie dwie ta z lepszą blachą to kiedyś była 1.1 (ale silnik zdechł) , więc zmieniłem przy okazji remontu blachy na 1.6 z drugiej Fiesty też zakupionej i "użyczonej" temu samemu koledze - tym razem kupiliśmy XR2 Mk1 tyle , że blacharsko podobną do mojej lub nawet gorszą. Z mixu 1.1 i XR2 powstała taka zmyłkowa .... niby 1.1 (nawet znaczek) a naprawdę 1.6 ...
Później Fiestę niestety sprzedałem (to było głupie posunięcie bo poszło w nią sporo pracy - ale klient chyba zadowolony ?) i zakupiłem Taunusa 2.0 z wtryskiem podtlenku lpg żeby nie wydawać za dużo na benzynkę .... I tym jeżdżę do dziś ;-P
Daras84 - 20 Kwi 2009, 22:14
korde to chyba łatwiej bylo by wyspawac sobie nowa niz reanimowac to co tam bylo
wieli szacunek za zaparcie i chec odtworzenia szkieletu auta, ja bym w takim wypadku pojechal kontowka na 3 czesci i na złomnice
Laskosz - 20 Kwi 2009, 22:16
ehhh przeboje miałes kiedyś chyba na Capri oglądałem, fotki z twojej odbudowy i pamiętam ta kupke złomu za już odbudowanym autem
MikeB4 - 20 Kwi 2009, 22:32
Nie no - ja po prostu miałem kaprys żeby JĄ ZROBIĆ ...
Raz , że się przywiązałem do auta
Dwa, że wdzięczna bestia mimo tylu lat i tak opłakanego stanu zawsze mnie wszędzie woziła , i to codziennie
Trzy - w końcu to XRka i to Mk1 - a to nie trafia się często
Cztery - pocięcie tego na 3 części to byłoby wyrzucenie 6 tysiecy (wydech, łożyska, hamulce, zawieszenie) i masy pracy w błoto ;-P
Więc - do ostatniego kawałka tarczy - postanowiłem walczyć ...
Oto dowód :
Ale ostatnio byliśmy przy akumulatorze
I okolicach przedniego pasa - gdzie również znalazłem różne kawałki żywicy
Lewy naroznik dorabiany metodą chałupniczą - swoją drogą ile wysiłku w zrobienie takiego badziewia ktoś włożył ....
Tu widok z innej perspektywy
Przymiarka progu
Dorobiony próg wewnętrzny , żeby było się do czego przyspawać z zewnętrznym
Przymiarek ciąg dalszy
Z tyłu klapa , z przodu uchylny przedni pas ...
A pod nim spustoszenia w belce
Widok ogólny placu boju - wycięty lewy przedni narożnik
Nowy element narożny
PumaRST - 21 Kwi 2009, 05:20
MikeB4 napisał/a: | Więc - do ostatniego kawałka tarczy - postanowiłem walczyć ... |
wielki szacunek
tadzias - 21 Kwi 2009, 09:14
solidna robota
MikeB4 - 21 Kwi 2009, 09:59
A teraz otwieramy próg ....
Trochę rdzy się odłożyło przez niezabezpieczone po spawaniu łatek na próg wewnętrzny wnętrze progu i system odprowadzenia wody prosto do progu wężami z szyberdachu (w zasadzie szybodachu ;-P)
Z tyłu pod błotnikiem to juz nic nie zostało
Dalsza część ściągania żywicznych paneli
Po wycięciu obu części progu
Stare progi
Nowe progi - nawet zrobiłem przetłoczenia na kształt oryginalnych
diodalodz - 21 Kwi 2009, 18:14
hm prawie jak moje 1300 tylko że ja jeszcze musiałem wstawić nową przednią belkę bo mimo iż wyglądała ok to okazało się że ją zmęczeniowo zjadło w miejscach mocowania do podłużnicy .
A progi wew można kupić tylko trzeba troszkę pokombinować
MikeB4 - 21 Kwi 2009, 20:55
No to jeszcze parę widoczków
Resztki tylnej podłużnicy
Pustki z przodu
Za to im bardziej z przodu tym lepiej
Nowe mocowanie fotela , żeby w razie wypadku nie wyleciec z fotelem przez szybę przednią
Przymiarka przedniego pasa
Stary vs nowy (niestety nie Xr-kowy - ale różnica jest tylko przy reflektorach)
I pierwsze próby ogarnięcia tylnej podłogi
xr2fun - 21 Kwi 2009, 21:20
Sądząc po zgliszczach, podziwiam podjęcie tematu blacharskiego i samozaparcia
Z drugiej strony ja bym nie remontował tak "spie...nej" blachy. I nie chodzi tu o koszty tylko o efekt ( wizualny można odpuścić) jak to będzie na geometrii.
MikeB4 - 21 Kwi 2009, 21:25
;-)
Wszystko się da zrobić , przemierzyć , ustawić punkty .... nie ma problemu ...
Żałuję tylko - że jeszcze wtedy nie miałem piaskowania u siebie - bo ta robota poszłaby jeszcze szybciej i dokładniej ....
No to tylna podłoga, co wyszła już po ludzku i całość moją ręką i widocznym na fotce migomatem ;-)
Darekmk3 - 21 Kwi 2009, 22:04
wiesz co widzac to na zywo w stanie juz po malowaniu i z silnikiem bez glowy - nie przyszlo mi do glowy ze |Ty stworzyles tą fieste od nowa,pelny respect i szacun i cosie da , pozrdro i z zciekawieniem jak inni czekam na dlasza relacje
kostek88wjcz - 21 Kwi 2009, 22:15
łoo q... powiem ci ze jak dla mnei rzez ale brawo za wole walki
LOY - 21 Kwi 2009, 23:58
fotki ogladam z wypiekami na twarzy i zapartym tchem ... cóz ..i tak sobie myśle na ile wyceniłbym klientowi taka odbudowę
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 00:13
Gdzie rzeź - aż taka zła robota ? Dziś mam mniej braków w sprzęcie i robimy z kolegą Fordziarzem blacharki takich aut jeszcze bardziej profesjonalnie
A tutaj zajrzałem w inny narożnik
Próg dał się odłamać gołymi rękami - i złamał się na kształt "Tarnowskich progów"
Tutaj połatane złamane nadkole
I nowy wesoły element
Wycięcie niewesołego elementu trochę trwało
Stan ogólny - no z tego to można zrobić conajwyżej sanki
Przymiarka we właściwe miejsce
Połączona z odbudową połowy bagażnika
Umiejętny sposób ułatwiania sobie pracy - w roli głównej taborecik
Nawiercone na spawy
A tu już po wstawieniu
LOY napisał/a: | fotki ogladam z wypiekami na twarzy i zapartym tchem ... cóz ..i tak sobie myśle na ile wyceniłbym klientowi taka odbudowę |
No jakto ;-)
40 zł / h x 140 godzin w miesiącu x 6 miesięcy ;-)
Tak to mniejwięcej wyszło blacharsko .... wziąłem do ręki kalkulator i nie wierzyłem co mi wyszło ;-)
Pająk - 22 Kwi 2009, 07:35
szkoda że nie zrobiłeś od razu rwd.
Daras84 - 22 Kwi 2009, 08:23
o w morde po przeliczeniu kosztow jednego miesiaca stwierdzilem ze podaruje sobie reszte
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 09:56
Pająk napisał/a: | szkoda że nie zrobiłeś od razu rwd. |
Witam ;-)
No były takie plany - ale to jednak nie na taki egzemplarz ... mało tego były też myśli o skrzyni 5 biegowej .... na szczęście tez odrzucone Są jeszcze myśli o zestawie Pace Turbo , ale póki co wstrzymane finansowo .....
Co my tam mamy dalej ?
O , DLACZEGO TYLNA KLAPA MUSIAŁA ODEJŚĆ
van - 22 Kwi 2009, 10:56
Widząc zdjęcia Fiesty wcześniej nigdy nie stwierdził bym że jest taka masakra pod spodem. To moje remontowane Mk1 było jak z fabryki
Przemekbalagan - 22 Kwi 2009, 18:07
MK1 - to moje ulubione auto - przy remoncie ona tak właśnie jak ta korozja zjadła mi nerwy. Więc duży szacunek dla tej pracy. bardzo mało już ich zostało i uratowałeś cenną sztukę XR2 MK1.NO potem lakier , drobny design i silniczek.
[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 19:14 ]
Tu aparat i lampa zmieniła kolor - pona nie jest żółta tylko cytrynowa.
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 18:23
To co dalej ?
Jeszcze takie 2 prorocze fotki
Rok rozpoczęcia remontu ...
A drugie lata w których akcja miała miejsce - tylko jeszcze tabliczki z 2006 brakuje ;-)
Wstawiony na kolejny przymiar i docinki panel podłogi
Do tego wzmocniona podłużnica od środka
Przód już mniejwięcej wygląda klarownie
Podłoga w bagażniku
Podłoga przednia pasażera
Przygotowanie pod wstawianie progu
Skręcony na przymiar
A nawet przyłapany
Zaczyna się prawa strona zamykać
To jeszcze zostanie na później ... pod spodem XRkowa naklejka
Taka tam reperaturka przy słupku drzwi
Tu już wstawiona
Prawy próg już na miejscu ...
Peedro - 22 Kwi 2009, 18:50
Skąd tabliczki wytrzasnąłeś? Czekamy na dalsze postępy prac
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 19:44
Tabliczki z motocykli ;-)
To teraz drastycznych trochę - mata szklana + żywica pokrywająca podwozie
Lewy próg domagał się już wymiany
Panel podłogi kierowcy wstawiony niezbyt umiejętnie
Za to miejsce nie radziłbym podnosić
Resztki tylnej podłużnicy
Przedni lewy słupek mocowania drzwi
Nadkole przygotowane pod reperaturkę - jak widać nadkole wewnętrzne też wymagało prac
Hmmm , jak to w ogóle opisać ?
Wyciąganie amatorskiego panelu podłogi kierowcy - troche pod nim rudo
Słupek od wewnątrz jeszcze raz
Fabryczna podloga po odcięciu blachy która ją przykrywała z góry
Zrywanie błotnika
Po odcięciu progu ukazała się jeszcze większa korozja (a to niespodzianka ;-)
No i z serii - a pod błotnikiem ...
To zdjęcie wisi u mnie na tablicy nad biurkiem
A to też fajne jest ....
Z bliska
I z oddali
Jeszcze jedno
Przymiarka podłogi
Gotowa strona jakoś pozwala przetrwać ciężkie chwile
A jeszcze nie gotowa straszy
JoeMix - 22 Kwi 2009, 19:54
Pięknie pięknie,,, wszyscy zachwalają, ale prawda jest taka że Ty, Żółw, Dioda, Ja, Laskosz, i jeszcze paru tam innych zwyczajnie mamy nierówno pod sufitem - o tak, tak to jest naprawdę. I jak patrze na te fotki uświadamiam sobie tylko jak bardzo nierówno - przydał by się napęd 4x4
Dzięki Tobie pojęcie - remont czy odbudowa - nabiera nowego znaczenia.
tadzias - 22 Kwi 2009, 20:27
Laskosz niedawno radził mi oddać MK1 na złom, ale z tego co widze po odbudowie XRki Mike'a - ogromem pracy można odbudować całą blacharkę od podstaw jednocześnie ratując rzadką już MK1
trzymam kciuki za doprowadzenie całej budy do stanu bezrdzewnego
JoeMix, wiekszość użytkowników MK1 z FKP ma nierówno pod sufitem
xr2fun - 22 Kwi 2009, 20:36
tadzias napisał/a: | ale z tego co widze po odbudowie XRki Mike'a - ogromem pracy można odbudować całą blacharkę od podstaw jednocześnie ratując rzadką już MK1 |
Seria a XR to wg mnie jest różnica.
Ja też mam chyba nierówno pod sufitem, że doprowadziłem MK2 XR2 do dobrego stanu (nówki z fabryki nie zrobię). Jakbym miał serię to by poszła niestety na żyletki.
Smutne ale prawdziwe.
Żółwik Tuptuś - 22 Kwi 2009, 20:40
Mike znam historię tej odbudowy od dość dawna i momentami jak na nią patrzę i porównuję do zdjęć z mojej kolekcji to wyglądają one złowieszczo podobnie .
Podziw nad Twoją zaciętością wyraziłem już dawno , ale się powtórze - ZAJEBISTA ROBOTA .
JoeMix - 22 Kwi 2009, 20:41
tadzias napisał/a: | JoeMix, wiekszość użytkowników MK1 z FKP ma nierówno pod sufitem | Chyba im wyższe Mk tym bardzie równo,,, oczywiście są wyjątki potwierdzające regułę,,,
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 20:53
Nie znudziło się wam jeszcze ?
Autoportret
Poprawki przy podłużnicy
Tylny kawałek podłogi obłożony matą i żywicą - pod czymś takim tworzą się idealne warunki dla rozwoju rdzy ....
Odbudowa tylnej podłużnicy
Próg wewnętrzny
Tu jeszcze odgięty żeby poprawić i pomalować podłużnicę
Mocowanie fotela kierowcy
Rozgrzebane okolice podszybia
Taka dłubanina w narożniku podłogi
I nadkola
Dziurki w tylnej podłodze
Drugie mocowanie fotela kierowcy w stanie agonalnym i brakujący fragment tylnej podłogi już uzupełniony
Wstawianie podłogi kierowcy - panel okazał się za mały na dziurę i trzeba było uzupełnić blachę grodzi
Tylna podłoga
Lewa strona ze środka gotowa
Ale jeszcze sporo zostało
A tu taka przymiarka reperaturki
i łatki w nadkolu
kostek88wjcz - 22 Kwi 2009, 21:43
Mialem nic nei pisac ale sie poprostu nie da Porzadna robota powidz mi tylkio czy te reperaturki za blotnikiem robiles sam ??? a poza tym podziwiam za posty raz na jakis czas ale jak juz to konkretnie czekam na dalszy ciag .
stafcio - 22 Kwi 2009, 21:51
człowieku, twoja praca jest dla mnie natchnieniem. z tego co robisz wynika, ze nie można się poddawać jak się zobaczy pięć dziur po rdzy, tylko trzeba walczyć do samego koniuszka aż się będzie zadowolonym z pracy. mnie tez czeka odsłona zakamarków w escorcie tak trzymaj
DziDzia - 22 Kwi 2009, 22:05
Ja to się tak zastanawiam.. To auto było z maty, czy tylko się na niej trzymało
Wielkie
pozdro
MikeB4 - 22 Kwi 2009, 22:25
Spoko - komentarz się przydał bo polecą następne fotki w takim razie ....
Tak wszystko pod błotnikiem jest robione własnoręcznie - niedługo będzie to inaczej wyglądać bo wyposażam się w żłobiarki, giętarki i inne "rki" .... troche wstyd takie blachy pokazywać - ale robiło się co się dało wtedy.
Dziś mam piaskareczkę i napewno by to fajniej wyglądało (jak blacharka mojej drugiej Fiesty - dziś już niestety sprzedanej)...
Dobra to dalej z fotkami
Próg przygotowany do wstawienia
Żywiczne znalezisko z podłogi
Stan starego progu wewnętrznego
Wstawianie progu i blach przy słupku drzwi
No i to już wygląda jakos ;-)
I na koniec farba
To jeszcze nie koniec - kawałka belki brakuje
No i jest - można wskakiwać i noga nie wpadnie
Hmmm
Tu już z beleczką
Jeszcze coś z tym przodem trzeba zrobić
Nie zostawiaj szczotki drucianej z obudową z plastiku w strefie spawania
Teraz pora na nadkole
Razem z kawałkiem wewnętrznego zakupionego od czegoś podobnego
Peedro - 23 Kwi 2009, 10:28
Dawaj dalej, bo aż miło się patrzy jak totalne próchno (bo tak ją niestety trzeba nazwać ) zmienia się. Z tych zdjęć wynika że mk jedyneczka cała była obłożona matą i żywicą, słodko
Marcinowaty - 23 Kwi 2009, 13:22
Samozaparcie godne najwyższego podziwu, tak skromnie licząc to twoja praca kosztowała ze 40 000 zł
MikeB4 - 23 Kwi 2009, 15:07
Mocowanie poduszki skrzyni
od spodu
druga strona
Bagaznik
Ogólny rzut na podłogę
Nadkola
Oczyszczanie zaczepu holowniczego który się wyrwał wczesniej ;-)
Obstukane młoteczkiem - miedzy warstwami blach sama rdza
Doczyszczone fragmenty
Przymiarka przedniego pasa (jeszcze troche brakuje)
Strona druga - z drzwiami
"Bańka" XR - na koło zapasowe - wyklepana w zwykłym Fiestowym pasie tylnym
Pasowanie drzwi kierowcy
Montaż przedniego pasa
Uzupełniony kawałek rynienki
Zrobione mocowanie skrzyni
Przedni pas dalej
I jeszcze zamknięte podszybie w narożniku i zabezpieczone od środka przed korozją ;-)
Pas
Zamknięte podszybie
Komora silnika
Rkalitka - 23 Kwi 2009, 18:42
Robi się klarownie i coraz milej i spokojniej...
Napięcie oglądających zaczyna powoli opadać z miłym odetchnieniem, że wszystko dobrze się skończy chyba w tej bajce....
Peedro - 23 Kwi 2009, 19:02
Cytat: | Robi się klarownie i coraz milej i spokojniej... |
No właśnie, rudej jakby już nie było Ja tak z ciekawości zapytam ile drutu do miga na to spawanie poszło ?
Rkalitka - 23 Kwi 2009, 20:26
Peedro nie pytaj....pewnie tyle co z Perkowa do Mystkowa...
MikeB4 - 23 Kwi 2009, 21:08
A ile metrów jest w 5kg szpuli ? Bo tego nie liczyłem
Poszły "tylko" 3 rolki" i kilka butli co2 ...
Przymiarki maski
Jakies porządne kółka
Montaż zawieszenia i przymiar zderzaka
I jak ??
Hehe - ale to nie takie łatwe
I już na kółkach stoi
Błotnik już na stałe
A tu jeszcze brakuje
I z klapą
Wydaje się wam , że to koniec rdzy ? Hmmm niezupełnie
DziDzia - 23 Kwi 2009, 22:30
MikeB4 napisał/a: | Wydaje się wam , że to koniec rdzy ? |
A czy w tym aucie występuje w ogóle coś takiego jak "koniec rdzy"
Alez te auta są paskudne
pozdro
Darekmk3 - 23 Kwi 2009, 22:37
wklejaj zdjecia bo pewnie bedzie ciekawie
MikeB4 - 23 Kwi 2009, 23:17
No i sprawa się rypła ... a w zasadzie Fiesta
A pod spodem jeszcze niewesoło
Tu jakby weselej - choć podłużnica - no nie wiem
Przedni pas będzie wymagał jeszcze paru łatek żeby połączyć się z belką
I taki patent ...
Podłużnica połączona z podłogą
Początki czyszczenia
Ogólnie ta zaraza wydaje się nie do opanowania
Widoczek prawie jak na karaibskiej plaży ... prawie
Tu jednak trzeba było chlastnąć
Żeby dokończyć całość z przodu
i z tyłu podłuznicy przedniej
Na chwilowo "dolnej" to samo
Pierwsze odczyszczone do gołej blachy miejsca już zamalowane
I kolejne
Brakujące uzupełnienie tylnego pasa i rancik "chlapaczowopodobny" ;-)
Na drugi boczek
Kilka słabych miejsc
TAKIE COŚ SIĘ DZIEJE POD ŻYWICĄ ...
Wycinanka - z miejsc na lewarek zrezygnowałem ...
Takie coś wybuchło w Capri stojącym tuż obok ;-)
Mozolnego czyszczenia ciąg dalszy
Zaczyna to przeglądać na czysto ....
A z tyłu dalej straszy
Zabawa z umocowaniem przedniego pasa do belki
odyniec - 24 Kwi 2009, 08:31
z tego co rozumiem, to z żywicą już jesteś na Ty?:)
MikeB4 - 24 Kwi 2009, 10:21
odyniec napisał/a: | z tego co rozumiem, to z żywicą już jesteś na Ty?:) |
No niezbyt - od bardzo dawna się nie znosimy i jeśli już to odnosimy się do siebie w samych inwektywach Zresztą usunąłem ją całą z auta - nie zostało już ani kawałka na nadwoziu ....
Dalsza część oczyszczonych powierzchni - to zajęło bardzo długo i kto wie czy nie było gorsze od spawania
Tu jeszcze trzeba było domknąć
I już główna część spodu jest - teraz pod belką i bagażnik
A w środku po poprawkach od spodu zrobiło się tak
Czyszczenie tyłu
I reszty przodu
Przewrót na drugą stronę
No i to by było na tyle ;-)
van - 24 Kwi 2009, 13:14
uff ile ty siedzisz w tym garażu .......bo mam wrażenie że cała dobę i jeszcze masz czas na taki fajny komiks podziwiam tempo w jakim to idzie.
Tak nawiasem mówiąc z orginalnej blachy to może z 1/4 została ?
JoeMix - 24 Kwi 2009, 20:52
Tempo jest dobre bo to tylko relacja,,, z ilu? 4 lat pracy? Bop się już pogubiłem,,,
MikeB4 - 24 Kwi 2009, 21:23
Obecnie w historii jesteśmy na roku 2005 ... czerwcu - czyli dziewiąty miesiąc ....
Drzwi dokręciłem dopiero po 6 miesiącach - a to niewiele fotek do tyłu ;-)
Z samej odbudowy umieściłem już około 450 fotek - a to dopiero połowa ....
Teraz Fiesta już jeździ przecież ))))
Co tam było dalej ... aaa właśnie konserwacja spodu (na zdjęciach wyszła jakoś błyszcząco - i nikt nie wie dlaczego)...
I na koła siup
Podkładowany jeszcze raz środek - powypalany z powodu spawania pod spodem
I zdjęcie pod spodem
Na kółeczkach
Capri jeżdżące bokiem
I jeszcze pare fotek okazu prawie poblacharkowego
A oto dlaczego napisałem prawie
No i na tym w zasadzie koniec z blacharką ...
Pora zacząć walczyć ze szpachlą
Peedro - 25 Kwi 2009, 16:45
Czyli wszystko profi bo ja to bym w komorze się nie przejmował spawami Kurde kozak od tylu wygląda to lubię w mk1, tyłek ma naprawdę ładny
JoeMix - 25 Kwi 2009, 20:47
Peedro napisał/a: | Kurde kozak od tylu wygląda to lubię w mk1, tyłek ma naprawdę ładny |
stafcio - 25 Kwi 2009, 22:00
jak wyglada sprawa numerów vin w tym aucie? gdzie są? jak wycinales podloge, to ruszales je?
MikeB4 - 25 Kwi 2009, 22:29
stafcio napisał/a: | jak wyglada sprawa numerów vin w tym aucie? gdzie są? jak wycinales podloge, to ruszales je? |
nie mogłem ich ruszyć przy wycinaniu podłogi i ich nie ruszałem - a są sobie tam gdzie powinny być...
Dobra odpowiedź ?
Wcześniej ich po prostu nie było tzn. pewnie były ale już kompletnie nieczytelne ...
Rkalitka - 26 Kwi 2009, 08:07
Dziwne....myślełem, że numery każda fiesta mk1 ma na kielichu z przodu pod maską tak jak u mnie...??
JoeMix - 26 Kwi 2009, 08:25
Rkalitka, od jakiegoś roku (od 81?) kielich był pusty i VIN bili na podłodze między siedzeniem pasażera a progiem.
kostek88wjcz - 26 Kwi 2009, 09:49
no to zaczyna sie szpachlowanie Powiedz mi ta piaskarka jaka masz podobno teraz jest na tyle wydajna zeby oczyscic np. podloge od spodu ??? mialem przez chwile taka samorobke ale kompletnie nie dalwala rady sam lakier jeszcze jakos zdarla i rdze ale jezeli chodzi np. o konserwacje za .... nie dala rady .
[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 10:51 ]
a na blache kladles moze jakas antykorozje ??? czy tylko podklad ???
diodalodz - 26 Kwi 2009, 14:48
Rkalitka napisał/a: | ziwne....myślełem, że numery każda fiesta mk1 ma na kielichu z przodu pod maską tak jak u mnie...?? |
dokładnie na przełomie roku 80 . Pierwsze oznaki dla wtajemniczonych o inny kształt główki kielicha .
MikeB4 - 26 Kwi 2009, 14:56
kostek88wjcz napisał/a: | no to zaczyna sie szpachlowanie Powiedz mi ta piaskarka jaka masz podobno teraz jest na tyle wydajna zeby oczyscic np. podloge od spodu ??? mialem przez chwile taka samorobke ale kompletnie nie dalwala rady sam lakier jeszcze jakos zdarla i rdze ale jezeli chodzi np. o konserwacje za .... nie dala rady .
[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 10:51 ]
a na blache kladles moze jakas antykorozje ??? czy tylko podklad ??? |
żadna piaskarka - nawet taka do mostów - nie ściągnie konserwacji w całości lub za długo to potrwa .... po prostu konserwacja jest elastyczna i jest stworzona po to żeby odbijać kamienie wyrzucane spod kół .... trzeba przynajmniej początkowo pościągać opalarką i szpachelką ,żeby ściągnąć wszystko. Jeśli pod spodem jest rdza to zawsze piaskarka odbije konserwację w tym miejscu bo ta nie ma się do czego trzymać ;-)
W Fieście na blachę położony jest podkład antykorozyjny epoksydowy - nie jakiś tam podkład po lakier ....
Za to tutaj przykład jak piaskarka pomaga pozbyć się tlenków wytwarzających się na spawach i w okolicach ... w czerwonej Mk1 , którą zakupiłem troche później
stafcio - 26 Kwi 2009, 18:43
jakiej spawarki używasz, model?
odyniec - 26 Kwi 2009, 18:44
Że tak sobie pozwolę spytać - z jakiej konserwacji korzystałeś?
Peedro - 26 Kwi 2009, 18:57
MikeB4 napisał/a: | jakiej spawarki używasz, model? |
na jednym zdjęciu widać MIG 165/3
MikeB4 - 26 Kwi 2009, 19:56
Cytat: | jakiej spawarki używasz, model? |
Peedro napisał/a: | na jednym zdjęciu widać MIG 165/3 |
No tak - i do dziś nie udało mi się go uruchomić na 400 V ... ogólnie teraz jest coś zepsute z posuwem drutu , ale maszynka się sprawdziła i przejechała kilkanaście jak nie więcej rolek drutu.. tak to jest jak się pożycza sprzęt to się później dostaje uszkodzony eh .... :-/
Mam bodajże od kwietnia 2004 i do dziś śmiga ;-) Jestem zadowolony bo już niejedno auto a nawet płot z dość grubymi rurkami/płaskownikami pospawało ....
odyniec napisał/a: | Że tak sobie pozwolę spytać - z jakiej konserwacji korzystałeś? |
Nie pamietam ;-) Ogólnie jest jedna warstwa czegoś - później inna takiego hmmm , a na koniec jeszcze jedna bo to drugie płynęło ) w każdym razie żadne valvoline, 3m czy cuś w ten deseń.... jakaś tam zwykła niskobudżetowa konserwacja Stwierdzilem , że zimy i tak będę unikać ... wiec co mi szkodzi...
Żółwik Tuptuś - 26 Kwi 2009, 20:22
Mike - na jednej z fotek widać obniżone o pare cm mocowanei tylnego staba do budy . Widziałem kiedyś taki patent z obniżaniem mocowań resorów piurowych z tyłu - czy to ma podobnie działać ? Napisz o co z tym biega .
Maćko - 26 Kwi 2009, 20:33
Auto widziałem na żywo prawie poskładane i odbudowa robi wrażenie, jednak zauważyłem pewną niepokojącą rzecz. Zapodkładowałeś wszystkie spawy i wyczyszczone miejsca jednak niepokoją mnie nowe panele podłogi pas tył itp. na zdjęciach nie ma na nich tego podkładu tylko jest ta czarno matowa farba, którą się pokrywa elementy by nie rdzewiały w magazynach. Usunąłeś ją i zapodkładowałeś czy na to położyłeś konserwacje ? Z tego co wiem to czarno matowe coś nie reprezentuje sobą nic.
MikeB4 - 26 Kwi 2009, 22:58
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Mike - na jednej z fotek widać obniżone o pare cm mocowanei tylnego staba do budy . Widziałem kiedyś taki patent z obniżaniem mocowań resorów piurowych z tyłu - czy to ma podobnie działać ? Napisz o co z tym biega . |
Nie To był patent z wygiętego płaskownika przewiercony żeby to umocować przez bagażnik na wylot ... nie wiem po co ktoś to zrobił - ale stabilizator był krzywo ...
To w ogóle źle działało na zakrętach :>
Maćko napisał/a: | Auto widziałem na żywo prawie poskładane i odbudowa robi wrażenie, jednak zauważyłem pewną niepokojącą rzecz. Zapodkładowałeś wszystkie spawy i wyczyszczone miejsca jednak niepokoją mnie nowe panele podłogi pas tył itp. na zdjęciach nie ma na nich tego podkładu tylko jest ta czarno matowa farba, którą się pokrywa elementy by nie rdzewiały w magazynach. Usunąłeś ją i zapodkładowałeś czy na to położyłeś konserwacje ? Z tego co wiem to czarno matowe coś nie reprezentuje sobą nic. |
Nie usuwałem i jak widać historie są przesadzone - konserwacji na to wcale nie kładłem oprócz progów i tylnego pasa u dołu .... wszystko się trzyma od kilku lat i nic nie wychodzi ... generalnie ta czarnomatowa farba schodzi piaskarką bardzo łatwo - ale zabezpiecza elementy też dość dobrze ... I tak później w lakierni przyszedł jeszcze na to RM euroxy (oprócz wnętrza - ale we wnętrzu jest inny podkład) więc myślę , że jest ok .... ta czarna farba jedynie szybko daje się zarysować - jeśli chodzi o ochronę przed korozją to nawet działa - i po 20 latach składowania elementy wyglądają dalej jak nowe (mam kilka takich części) ....
odyniec - 27 Kwi 2009, 09:20
MikeB4 napisał/a: | ta czarna farba jedynie szybko daje się zarysować - jeśli chodzi o ochronę przed korozją to nawet działa - i po 20 latach składowania elementy wyglądają dalej jak nowe (mam kilka takich części) .... |
i tu z przykrością Cie zaskoczę - składowania owszem, lecz użytku już nie. Po 2-3 latach nastawienia tego na warunki pogodowe w polsce to normalnie zaczyna rdza osiadać...
MikeB4 - 27 Kwi 2009, 21:05
odyniec napisał/a: | MikeB4 napisał/a: | ta czarna farba jedynie szybko daje się zarysować - jeśli chodzi o ochronę przed korozją to nawet działa - i po 20 latach składowania elementy wyglądają dalej jak nowe (mam kilka takich części) .... |
i tu z przykrością Cie zaskoczę - składowania owszem, lecz użytku już nie. Po 2-3 latach nastawienia tego na warunki pogodowe w polsce to normalnie zaczyna rdza osiadać... |
Chyba jeśli tego nie pomalujesz ..... bo kolega jeździł z czarnymi kilka lat i żadnej rdzy nie było ;-) Pozatym nasze warunki pogodowe i używalność mojej Fiesty = 15 lat tak jak rok używania auta na codzien ;-)
odyniec - 28 Kwi 2009, 10:14
No ja mam sąsiada, co w renówce założył taki błotnik z 3 lata temu, a już pojawiać się zaczyna na powierzchni rdza - nie punktowo, tylko wszędzie.
Zresztą pytaj LOY'a on Ci prawdę powie
Maćko - 28 Kwi 2009, 10:53
Dla MikaB4 to nie problem, fiestą nie jeździ to nie rysuje się od użytkowania. A nawet jak za jakiś czas coś się pojawi to będzie miał powód by zrobić kolejne 900 zdjęć z remontu
DziDzia - 28 Kwi 2009, 11:43
Maćko napisał/a: | Dla MikaB4 to nie problem, fiestą nie jeździ to nie rysuje się od użytkowania. | Mam wrażenie, że nie czytacie co autor pisze..
MikeB4 napisał/a: | Teraz Fiesta już jeździ przecież )))) |
pozdro
Maćko - 28 Kwi 2009, 11:56
Codzienna jazda to co innego niż przejazd po okolicy raz na jakiś czas Rozmawiałem z Mikem i z tego co wiem to teraz do codziennego użytkowania ma taunusa, a fiesta stoi. Musisz umieć rozróżnić codzienne "katowanie" po katowickich dziurach od tego, że auto odpala i daje radę się przemieścić raz na jakiś czas o własnych siłach.
Czytam dokładnie i ze zrozumieniem i o tym że fiesta się przemieszcza o własnych siłach wiedziałem już wcześniej.
Pozdro
MikeB4 - 28 Kwi 2009, 20:39
odyniec napisał/a: | No ja mam sąsiada, co w renówce założył taki błotnik z 3 lata temu, a już pojawiać się zaczyna na powierzchni rdza - nie punktowo, tylko wszędzie.
Zresztą pytaj LOY'a on Ci prawdę powie |
Mój błotnik został założony 7 kwietnia 2005 - jest juz 28 kwietnia 2009 i ani kropki rdzy ....
Może sąsiad założył 10 lat temu ?
odyniec - 28 Kwi 2009, 22:45
Nie, pamiętam jak kupił auto, było tam uderzone:P a że wozi się kozak firmowymi dostawczymi mercami, to i tak nic nie robi:P
A kiedy dasz znowu jakieś fotki, relację?
Bardzo miło jest patrzeć jak ktoś dba o takie coś i samemu by się chciało dbać o takie cudo, a nie o kosiarki co jedyne co to się w nich cały czas co sypie:P
squadak - 30 Kwi 2009, 14:54
No to przeczytalem, fotki poogladalem i jestem pod wrazeniem. Gratuluje wykonanych prac, zwlaszcza ze wszystko robisz sam czekam na opis reszty prac...
LOY - 8 Maj 2009, 10:13
odyniec napisał/a: |
Zresztą pytaj LOY'a on Ci prawdę powie |
sorry odi ale mike to LOYa pytac nie musi ...to LOY by chetnie sie popytał mika ...
ogólnie chłopaki zdradze wam jedna magiczna regułe dot.. rdzy i farby do jej zabezpieczania ..
NIEMA ZADNEJ REGUŁY !!! czasem rdze trawie chemia ..pierdziele sie epoksydem ..cynkiem, grzeje ,odtłuszczam ..a po pół roku czy roku rdza w magiczny sposób jest spowrotem ..a czasem przejedzie sie szczota na szlifierce zapacia pędzlem jakąs odmoczona rozpuszczalnikiem resztka gruntikoru ..i ruda znika bezpowrotnie ..
a farba transportowa która gdzies tam wypatrzyliscie ..to chłopaki przy takiej odbudowie i milionie korozyjnych spawów naprawde pikus wiec nie szukajcie miodu w dupie
mike dalej mam zajady od usmiechania sie przegladajac twoje foty i uwazam ze dla wielu bedzie to bardzo oswieceniowe doznanie ...ale miedzy nami ..cigale uwazam ze taka odbudowa w oparciu o fieste to totalna durnota ...ale wariat wariata zrozumie
podziwiam ,współczuje ..dam namiary do swojego psychiatry
JoeMix - 8 Maj 2009, 15:22
LOY napisał/a: | ...ale miedzy nami ..cigale uwazam ze taka odbudowa w oparciu o fieste to totalna durnota ...ale wariat wariata zrozumie
podziwiam ,współczuje ..dam namiary do swojego psychiatry | Ameryki to nie odkryłeś,,, Gadałem z chłopakami, mówiłem, tłumaczyłem,,, jak grochem o ścianę
Żółwik Tuptuś - 8 Maj 2009, 16:02
Ja zauważyłem podobną regułę odnośnie rdzy jak LOY - czyli brak reguły jeżeli chodzi o środki antykorozyjne .
Jedyną zaobserwowaną prawidłowością jest to że im auto ma bardziej sztywną ( niezmęczoną ) budę - tym spawanie jej bardziej opiera się korozji .
Dlatego jestem zdania że taka odbudowa jest dużo więcej warta niż lepienie " na raty " ( czyli tak jak robiłem ja do tej pory :( )
Mike
bidżej - 16 Sty 2010, 00:46
o żesz ja Ciebie!
trafiłem na ten temat szukając jakichś pierdół w googlach i 1.5h nie moje - musiałem przeczytać i obejrzeć wszystko od pierwszej do ostatniej strony. podziwiam i gratuluję ręcznej budowy MK1 na podstawie resztek wraku
dzieje się coś więcej w temacie? bo od roku cisza i w sumie to trochę odgrzałem kotleta...
DziDzia - 16 Sty 2010, 00:56
bidżej napisał/a: | i w sumie to trochę odgrzałem kotleta... |
O mk1/2 - nigdy
pozdro
Żółwik Tuptuś - 16 Sty 2010, 01:26
bidżej, -
MikeB4 - 19 Sty 2010, 04:13
A co się ma dziać więcej ???
Nawet nie wiem w którym miejscu skończyłem fotki dawać ....
Teraz taką pod sniegiem to nie będę robić .... może się rozmrozi w garażu to zobaczymy.
Zrobiła tej zimy już 50 metrów po sniegu na letnich oponach (dała radę się wykopać z zaspy).... i parenaście kilometrów do sklepu Forda i na przegląd .....
Do wymiany wężyki paliwowe bo sobie ciekną po wymianie metalowych przewodów paliwowych .... pozatym odpala i czasem jeździ ha - a jak wygląda
[ Dodano: Wto Sty 19, 2010 21:55 ]
No i proszę - już wiem gdzie skończyliśmy ....
W międzyczasie na stół poszedł silnik
Drzwi które udało mi się kupić miały naprawdę zdrowe spody
Nadkole zaczęło uzyskiwać ładne kształty
Parę innych "sztuk"
Podłoga w podkładzie
Tak tak - to ta sama buda co miała takie dziury ....
Parę mat tłumiących
Fotel - i w drogę
Pierwsza od roku remontu przejażdżka )))
I po tym środeczek
[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 17:14 ]
Nie wiem czemu się to tak przesuwa .... mam kolejne fotki - już czekają ;-)
Maćko - 21 Sty 2010, 14:58
Wklejanie fotek tutaj idzie Ci równie szybko jak składanie fiesty po remoncie ;p
bidżej - 21 Sty 2010, 15:01
kosmos :yyy:
btw, konkretny garaż i kolekcja. a ja nie mam gdzie schować jednego autka
JoeMix - 21 Sty 2010, 15:11
Darekmk3 - 21 Sty 2010, 16:35
Mike leniu dawaj foty i opis Bidżej tyle juz czasu mineło a ja dalej z Prestem nie moge zapomniec tej fiesty tego garazu i tych aut znajdujących sie tam wtedy ,było o czym pogadac i na co popatrzeć
pozdro Mike
MikeB4 - 21 Sty 2010, 18:02
No no ) Niestety wklejanie fotek idzie jak idzie ....
Parę popiaskowanych detali
I wyprowadzania na równo ciąg dalszy
Dziś bym to wstawił inaczej ...
Ale z komorą silnika to nie koniec
Szpachlowanie - a w zasadzie szlifowanie tego - to ciężka i mozolna praca - chyba nie na moje nerwy ....
Narozniki i łączenia wedle fabrycznego wzoru ;-)
Tylna klapa i nareszcie fabryczny SPOILEREK
Klapa mimo, że ładna to i tak była nieco krzywa
Tył
Przód
I tył z drugiej strony
Przymiarka nakładek ;-)
Z grubsza jest już nieźle :łoś:
Podkładzik
Biała fajna ;-P
Piter - 21 Sty 2010, 21:30
Niesamowite
Żółwik Tuptuś - 21 Sty 2010, 21:39
Mike
Naprawdę za taką robotę przy mk1
MikeB4 - 21 Sty 2010, 22:59
Malowanie paru wypiaskowanych elementów
Wyrównywanie pozostałych krzywych powierzchni
Kolejne warstewki podkładu
Przygotowanie na baranka
Baranek
Malowanie ramek ....
Przygotowanie klapy
Ramki na drzwiach (nie Xrkowych) i przystosowanie ich pod duże lusterko z regulacją od wewnątrz
Najpierw wiertło 14 ... później 3 godziny z dremmelem i pilniczkiem ;-)
A tak to było w oryginale...
Blachy stelażowe od lusterek wewnątrz drzwi - z otworami na duże i małe lusterko
Wiertarka w dłoń
i zgodnie ze wzorem wg. starych drzwi
wiercimy otwory na kołki listwy tapicerki ...
Moje stare lusterko prawe
Haha - pospawane
Blachy lusterek po piaskowaniu i w podkładzie
Klapa i ramki przednich świateł też w podkładzie
Po piaskowaniu pokazały się nawet takie napisy
Maćko - 22 Sty 2010, 01:08
Twoje prawe lusterko jeszcze nie było takie złe. Moje zgniło całkowicie nieodwracalnie
Się rozpędziłeś przy wrzucaniu fotek
Pustek13 - 22 Sty 2010, 23:35
pełen szacun=)
MikeB4 - 23 Sty 2010, 01:04
I zabawa ze szpachlą jakoś z końcem kwietnia 2006 (czyli półtorej roku od zaczęcia remontu) dobiegła powoli końca ....
Umówiłem się z lakiernikiem na tryśnięcie auta w komorze lakierniczej (tylko tryśnięcie - żeby było taniej to wyprowadzałem powierzchnie sam) ....
Ale w sumie stwierdziłem, że za drogo to wyjdzie i pomaluję sobie na czarny mat za 100 zł i będzie git ....
Maska mi wyszła z zaciekami - to jeszcze raz ...
Całe auto też postanowiłem zmatowić i jeszcze raz
Efekt końcowy :
No i taki oto stwór , postrach emerytek i rencistek powstał
Stan klapy na której nic nie poprawiałem
Jeszcze zabawa z drzwiami
Znowu podwójną warstwą ;-)
No i co To by było na tyle ....
Maćko - 23 Sty 2010, 01:49
Żółwik Tuptuś będzie z Ciebie dumny Samo zło
MikeB4 - 23 Sty 2010, 02:16
Hehe ale co ... zły wybór koloru ??? Taki mało oryginalny ....
Mi się podoba
Ahhhh to zdjęcie mi się bardzo podoba (było juz - ale jeszcze raz)
JoeMix - 23 Sty 2010, 08:47
Czarna matowa...?
MikeB4 - 23 Sty 2010, 13:36
A co ? Czemu nie ...
Jeszcze po przyglądnięciu się i zmatowieniu wyszło takie coś ..... a już myślałem, że jest równo !!
A po blacharce i pomalowaniu zapakowałem Fieste na przyczepę , żeby przewieźć ją do składania ...
Zauważcie jak pięknie się zmieściła Z tyłu niestety musiałem wymienić koła bo nie chciała wejść .... a wjechała trąc oponami o burty ... na STYK
bidżej - 23 Sty 2010, 13:42
transport na miarę
Daras84 - 23 Sty 2010, 17:06
warunki do pracy masz mega
Żółwik Tuptuś - 23 Sty 2010, 18:31
Szkoda ze to tylko podkład
Z drugiej strony - jakbyś nią na zlot przyjechał i jeszcze paru takich , to jakiś laik by mógł pomyśleć że mk1 tylko w czarnym macie produkowali .
Piter - 23 Sty 2010, 21:15
No nieźle
MikeB4 - 23 Sty 2010, 21:55
Ktoś popsuł zabawę i powiedział, że to podkład
Rzeczywiście Fiesta trafiła do lakiernika .... w lakierni nie znalazła się przypadkowo - bo za sprawą Capri , zresztą będzie je widać na fotkach ....
Więc byłem umówiony tak : że ja wyprowadzam - oni sprawdzają i malują ...
To co mi wydawało się równe - niestety dla lakierni wysokich lotów okazało się falami dunaju ...
Troszkę mnie przeraziły te zdjęcia ale w sumie Fiesta wozi na sobie max 1 kg więcej
Później poszła na szpachlę natryskową
Ostatnie szlify
Fiesta spędziła w lakierni 2 miesiące - została przezwana diablo Fiesta --- od ilości prac które trzeba było przy niej robić. Dobrze , że po znajomości - bo jeszcze mi kolega powiedział, że w zasadzie po kosztach.....
Na 21 czerwca czyli na swoje urodziny dostałem sygnał , że jest pomalowana i jeśli chcę mogę przyjechać obejrzeć .... jak myślicie , ile sekund się zastanawiałem czy pojadę ?
Po oględzinach byłem po prostu w szoku Zamurowało mnie ....
Pustek13 - 23 Sty 2010, 23:17
dawaj kolejne foty bardzo mnie ciekawi jak wyszla po malowaniu:)
MikeB4 - 24 Sty 2010, 00:28
No jak wyszła , jak wyszła ?
A tu parę fotek z osobistych urodzinowych oględzin
I powrót Fiesty z lakierni ...
Wykonanie na klasa
bidżej - 24 Sty 2010, 01:02
<zakochany>
JoeMix - 24 Sty 2010, 07:32
Czyli tak parząc po tych fotach to to jedna kupa szpachli jest
Peedro - 24 Sty 2010, 09:54
Piękna Odkąd mam mk3 żałuje że ją mam, bo linia mk1 i mk2 o wiele bardziej mi się podoba ale co zrobić
Pustek13 - 24 Sty 2010, 12:06
wyszła idealnie:):):):)
kostek88wjcz - 24 Sty 2010, 12:09
Peedro napisał/a: | ale co zrobić | sprzedaj mk3 mike kolor swietny czekam na ciag dalszy
pP - 24 Sty 2010, 12:42
piękna!
fajnie, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty!
bidżej - 24 Sty 2010, 13:30
dobra, więcej fotek
Daras84 - 24 Sty 2010, 13:40
podbijamy co by nastepna storna wskoczyla
blood_brother - 24 Sty 2010, 14:23
E tam. Drzwi pasażera krzywo wiszą
A tak serio to kawał świetnej roboty
MikeB4 - 24 Sty 2010, 15:09
No właśnie drzwi krzywo wiszą do dziś i nikt nie wie czemu ..... próbowałem je ustawiać, przestawiać - ale nic to nie dało... Prawdopodobnie tokarz rozwiercając otwory i wymieniając sworznie zawiasów coś spieprzył .... pozatym uderzały o próg mniejwięcej na środku i nie dało się ich zamknąc po założeniu zamków ....
Ale to takie małe trudności które wyszły później ...
Ale co tam - ten widok wszystko przysłaniał
W tle Caprik i Starlet do dojeżdżania do garazu Traumatyczne przeżycia w związku z prowadzeniem i naprawianiem Toyoty pozostaną do końca życia
Druga strona
W komorze silnika
W komorze silnika 2
A ja dalej
DziDzia - 24 Sty 2010, 15:35
MikeB4 napisał/a: | I powrót Fiesty z lakierni ... |
A gdzie przyczepka na miarę szyta hehe
Pięknie... Aż szkoda by było jeździć..
pozdro
MikeB4 - 24 Sty 2010, 16:28
DziDzia napisał/a: |
A gdzie przyczepka na miarę szyta hehe
Pięknie... Aż szkoda by było jeździć..
pozdro |
Wszystko w swoim czasie - kto u mnie był ... ten wie gdzie stoi przyczepka ...
Ale haka do niebieskiej nie założę ....
Żółwik Tuptuś - 24 Sty 2010, 19:03
- kurde - tak się powinno robić mk1 - Chwała CI za to
lehu8 - 24 Sty 2010, 21:17
Kurde, oglądając takie rzeczy sentyment do mk1 powraca
Ach....
JoeMix - 24 Sty 2010, 21:30
Ale z Was koledzy, zamiast biedaka do lekarza gdzieś wysłać to go wychwalana tylko,,,
lehu8 - 24 Sty 2010, 21:39
Po co do lekarza, przecież wiesz że tego się nie da leczyć
van - 24 Sty 2010, 22:25
dobra oglądam patrze .... i gdybym nie widział wcześniejszych fot to powiedział bym że salonówka dopiero z fabryki wyjechała ........a przecież to auto jest zespawane w sumie tylko z resztek blachy która się tam ostała :yyy:
nic nowego nie powiem .... szacun
Maćko - 24 Sty 2010, 23:02
JoeMix napisał/a: | Ale z Was koledzy, zamiast biedaka do lekarza gdzieś wysłać to go wychwalana tylko,,, |
A co, chcesz żeby Mike zaraził lekarza jakimś fordem ? bo na wyleczenie nie ma szans
JoeMix - 24 Sty 2010, 23:24
lehu8 napisał/a: | Po co do lekarza, przecież wiesz że tego się nie da leczyć | Przez grzeczność,,, nie wypada powiedzieć w prost że jest zdrowo je**ty i nic mu już nie pomoże,,,
MikeB4 - 25 Sty 2010, 03:36
Śmiejcie się , śmiejcie - ale to pierwszy projekt który udało mi się zamknąć .... nawet czas realizacji nie był taki zły - 2 lata + trochę bezczynnego postoju
To był dopiero trening i szkoła co i jak zrobić w następnych lepiej !! Hah
No i nie mam fotek z remontu silnika - a silnik był połowicznie gotowy jeszcze przed tym zanim auto wróciło z lakieru ....
No ale dobra :
Po powrocie od lakiernika wziąłem się za składanie ...
Na pierwszy ogień zamieniłem remontowe stalówki z zimówkami na durszle
żeby przyjemniej się składało patrząc na auto....
Zauważyłem też pewien problem ...
Otóż drzwi które zastosowałem były na inny typ klamki !
Więc moje oryginalne klamki (po prawej) stały się bezużyteczne.
Ale takie tam pierdoły .... czy to ważne.... za to jak ona się błyszczy !
Lakier lusterko
Przepięknie odbija w sobie obrazy
Korzystając z lipcowego ciepła zamontowałem podsufitkę ...
Jeep Fiesta ...
Wjeżdżamy na stanowisko montażowe ...
Montaż wiązki i poszczególnego osprzętu elektycznego + przekładni kierowniczej ...
Z przodu też trochę tego jest - wiązka opisana na tasiemkach żeby się nie pogubić , ale w zasadzie się nie przydało ;-)
Osłonki przeciwsłoneczne + szyba .... przeciągnięcie tam kabli do zegarka i lampki przez słupek A nie było wcale łatwe ani przyjemne ...
Wiązka w środku + nowe wygłuszenia
Jeszcze raz rzut oka pod maskę
Pranie tapicerek
Na stanowisku (z Mustangiem w tle)
Moduł zapłonowy też trzeba było odnowić ;-)
Nagrzewnica, kierownica, pedały ...
A i jeszcze dywan
Trochę linek (gaz, sprzęgło , prędkościomierz) serwo hamulców i fabryczna tabliczka ...
Jeszcze raz cały ten bajzel ... co te kable takie brudne ???
Bliżej niż dalej
Odmalowany bak paliwa
Silnik ze skrzynią w środku (zdjęcia z prac nad silnikiem później) - a jak widać troszkę było co robić Jeszcze bez główki ...
mikolaj_r - 25 Sty 2010, 07:18
O boże skąd wziąłeś kolor tego baku
MikeB4 - 25 Sty 2010, 10:33
mikolaj_r napisał/a: | O boże skąd wziąłeś kolor tego baku |
Z wieczorynki pt. Smerfy
To tylko flesz - w rzeczywistości nie jest tak oczo..bny , a diagnosta się cieszy jak go widzi
LOY - 25 Sty 2010, 11:47
zachwycajace ! moge ogladac takie foty godzinami
Daras84 - 25 Sty 2010, 14:26
a ten blok to jak nowy
Maćko - 25 Sty 2010, 16:20
Masz pompę wody z escorta - jak mogłeś ;p
Blok zrobiony też tą metodą co ten z mustnga ?
Peedro - 25 Sty 2010, 20:24
FANTASTYCZNIE, silnik smacznie wygląda
Laskosz - 25 Sty 2010, 20:34
piękne serduszko ta mk1 ma
MikeB4 - 26 Sty 2010, 16:58
Więc jeśli chodzi o serduszko to zostały zakupione nowe tłoki, pompa oleju i jakieś tam drobne rzeczy w burtonpower UK. Tłoki z pierścieniami to jakies 750 zł ... pompa ok. 250 zł ... tulejki do korbowodów, środkowe półksiężyce dystansujące wał i jakaś tam drobnica. Panewki udało się kupić w Polsce - korby + główne +/- 250 zł ... Komplet uszczelek został zakupiony w Polsce (1.3 ohv Mk1) oraz drugi na ebay przyszedł z Austrii (razem 300)...
Do tego kupione już w Polsce rozrząd i sprzegło (400 zł razem)...
Szlif bloku + honowanie to jakies 150 zł, szlif wału podobnie. Regeneracja korbowodów też podobnie. Zrobienie głowicy i wymiana 4rech zaworów kosztowały 220 zł.
Malowanie, składanie we własnym zakresie.
W całości remont silnika wyszedł 5000 zł ... dużo to i niedużo jednocześnie, ale za to jak on chodzi....
Jeśli chodzi o blok to nie był on malowany jakąś super farbą .... ah - gdyby to było dziś to zupełnie inną technologię bym zastosował....
Tutaj razem z obudową rozrządu do V4
Korbowody (komplet na 2 silniki - mój i Noxxa)
Głowica przed regeneracją
Dokładne mycie bloku
Nówka sztuka
Nowy tłoczek
Montaż sworznia - jak to fajnie pomyślane jest ;-)
Montaż do bloku specjalnym przyrządem wykonanym w dwie minuty
Tłoczek na miejscu
I kolejny
Nowa pompa oleju
Bez odpowiedniej klasycznej literatury ani rusz
Montaż panewek głównych
Bardzo ważna rzecz
Wał korbowy
Dokręcanie korbowodów
I podpór głównych
Plus nowy rozrząd
Malowanie przyległości silnika
Kilka zamontowanych + stylowy "mikrofon"
Czyszczenie głowicy
Wyrównana powierzchnia
DziDzia - 26 Sty 2010, 17:13
MikeB4 napisał/a: | W całości remont silnika wyszedł 5000 zł ... dużo to i niedużo jednocześnie, |
Coś w tym jest, bo silniczek nóweczka
A tak zapytam, jak dokładnie wygląda mocowanie korbowodu z tuleją
http://img.photobucket.co...silnik/e012.jpg
pozdro
MikeB4 - 26 Sty 2010, 17:35
Jeśli chodzi o sworzeń to po prostu się go wsuwa w tulejkę z brązu w korbowodzie... sworzeń jest blokowany w tłoku za pomocą pierścieni segera ...... nic nie trzeba robić na gorąco w wyspecjalizowanym warsztacie jak w przypadku V4/V6 z innych starych Fordów ...
Żółwik Tuptuś - 26 Sty 2010, 18:01
Dziękuję opatrzności , która pchnęła Cię do opisania tego co zrobiłeś .
Dzięki temu mamy przykłąd jak należy robić mk1
MikeB4 - 26 Sty 2010, 18:11
Maćko napisał/a: | Masz pompę wody z escorta - jak mogłeś ;p
Blok zrobiony też tą metodą co ten z mustnga ? |
Maćko - ale gdzie ona z Escorta ? Co do pompy to zamontowałem starą która cały czas przecież działała i okazało się że cieknie gdzieś przez obudowę .... oczywiscie wymiana tego to nie jest wcale pikuś i trzeba było odkręcić i opuścić trochę silnik - na tyle żeby wyszła ....
Góra bloku też szlifowana własnoręcznie na szybie Teoretycznie możnaby złożyć bez uszczelki ... co do lakieru to niestety nie ...
Piter - 26 Sty 2010, 18:46
ode mnie wielki szacun za to że nie pchałeś tam żadnego Zeteca czy ZT, a nawet nie CVH z mk3 czy RST ale to co powinno tam być w tak odrestaurowanej MK1
Wszystko co tu widzę to normalnie SZOK jest.
Zrobił byś to jeszcze raz?
MikeB4 - 26 Sty 2010, 20:01
Piter napisał/a: | ode mnie wielki szacun za to że nie pchałeś tam żadnego Zeteca czy ZT, a nawet nie CVH z mk3 czy RST ale to co powinno tam być w tak odrestaurowanej MK1
Wszystko co tu widzę to normalnie SZOK jest.
Zrobił byś to jeszcze raz? |
Jasne - mało tego lepiej i dokładniej .... ale jak to mówią człowiek uczy się przez całe życie.
Na szczęście mam jeszcze co robić - są jeszcze przynajmniej 4 samochody które czekają na poważniejszy remont - w sumie jeden idzie na bieżąco tyle , że znacznie wolniej. Do reszty zbieram narazie części ;-) Przynajmniej Fiesta nie woła zbyt szczególnie o jakieś poprawki ...
Co do silnika - to nie było nigdy innej opcji .... dźwięk Kenta Ohv jest po prostu genialny - na tyle genialny , że nie zakładałem przez 2 lata codziennego jeżdżenia nawet radia
Troszkę upierdliwy jest brak piątego biegu - były nawet plany wstawienia skrzyni 5biegów - ale na szczęście upadły. Sportowy wałek i dwa podwójne gaźniki też ... A na cholere mi to To i tak przedni napęd , więc dodatkowe 40 , 60 czy 80 KM w żaden sposób mnie nie pocieszy ....... a tylko będzie wyrywać kierownicę z rąk na zakrętach
bidżej - 26 Sty 2010, 20:39
nieee, to już zakrawa na pornografię!
MikeB4 - 26 Sty 2010, 21:02
Nie wiem co ....
A co do dźwięku silnika - znalazłem parę nagrań z 2003 roku z kamerą wsadzoną w zagłówek ... to jeszcze na starym wydechu widocznym na stronie nr.1 ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=TXh7vT2QzDk
http://www.youtube.com/watch?v=0NVMinY49AQ
odyniec - 26 Sty 2010, 21:46
lektura jaką tutaj czytam, wiedza jaką nabywam nie jest nigdzie osiągalna...
MikeB4 - 26 Sty 2010, 23:17
No to jeszcze kilka ....
Nowa uszczelka miski
I półksiężyce
Doczyszczona pompa hamulcowa
I troszkę gorzej wyglądające serwo
i parę dupereli pomalowanych na czarny kolor
A oto i serducho .........
Zostało skręcone z odmalowaną skrzynią i w tym etapie włożone do samochodu .... na pomalowaną na czarno łyżwę (te fotki gdzieś zaginęły - a było na niej kilka kilo błota)..
DziDzia - 26 Sty 2010, 23:28
MikeB4 napisał/a: | Nowa uszczelka miski |
Zazdroszczę pozycji zakładanie
W Poniedziałek montowałem u siebie...
MikeB4 napisał/a: | a było na niej kilka kilo błota |
Olejobłota
Bardzo chce się oglądać ten temat...
pozdro
kostek88wjcz - 27 Sty 2010, 00:03
Mike porzadna robota noweczka fiescina Mk1 rządzi dawaj dalej bo az mi sie micha cieszy
MikeB4 - 27 Sty 2010, 00:41
No dobra .....
Może to głupie - ale przez cały remont zbierałem wszystko co odciąłem lub oderwałem z Fiesty.
I tak nazbierało się tego tyle :
PS. to chyba najfajniejsze fotki
jako jeden stos
Wszystkie tarcze które zużyłem + błoto które wypadło z nadkoli ;-)
A tutaj tak - pierwszy plan , ścinki blach, za nim całe elementy które nie nadawały się do ponownego wykorzystania, z prawej - żywica i pianka którą Fiesta woziła na sobie przed remontem
Skfarek - 27 Sty 2010, 08:27
Silnik jak widze nówka praktycznie będzie Niedługo najmniej odnowioną częścią auta będzie kierowca
DziDzia - 27 Sty 2010, 09:05
Jak oddasz to co zostało na złom, to Ci się remont silnika zwróci
Ładna kupka.. Chyba z każdej taka jest Ale tych tarcz to jakoś tak skromnie
pozdro
MikeB4 - 27 Sty 2010, 14:44
Chyba tego złomu nie wystarczy nawet na sprzęgło ;-P może na jeden tłok by było
Co do Fiesty to stało się tak , że z metryk urodzenia obu nam wpisano ten sam rocznik produkcji. Wprawdzie ona troche starsza -- bo przyszła na świat kilka miesięcy wcześniej. I tak ma być - auto starsze a kobiety młodsze
Co tam dalej ?
Zderzak
Zderzak i lampy
Naaaa
Skręcanie wszystkiego w całość - zamek maski i silniczek wycieraczek z obudową
Zbiorniczki, zawias maski, linki
Przewody hamulcowe
Trochę środka
Widoczek boczny
Z frontu
Z tablicą
Jak ten lakier ładnie odbija ...
Po wypiaskowaniu troszkę przyrdzewiałej całości wydechu malowanie specjalną farbą ....
Konsolka środkowa - w końcu będzie radio ... na kasetę w starym stylu i idealnie tak szare jak kolor wykończenia deski rozdzielczej Radio ma swoją historię - bo znam je od czasów gdy miałem lat kilkanaście i zabroniłem sprzedawać auto rodziców z tym radiem... więc wymontowane przez 1,5 roku czekało na tą chwilę :
Dalsze skręcanie środka ... razem z czyszczeniem np. styków, smarowaniem linek itp i podłączaniem zajęło to wcale nie taki mały kawałek czasu.
Porównanie poduszki fabrycznej - po prawej - z fabryczną od silników 1.1
Tylna kanapa i boczki już na miejscu ...
Przyszedł jeszcze mały zestawik naklejeczek do komory silnika dedykowany do XR2...
I na tym etapie Fiesta doznała przeprowadzki do innego garażu - już przydomowego.
I tutaj właśnie leży przyczyna 2 letniego poślizgu z dokończeniem remontu... Przeprowadzka , małe i duże remonty przy domu które Fiesta przestała przykryta pod kołderką ....
Jeszcze w garażu parę dni przed odjazdem doszło do pierwszego chrztu lakierniczego .... dobrze że to nie środek dachu ani maski , ale ogólnie kill2
Dalej bez klamek ...
Ale za to jak fajnie wygląda
A w domu trzeba było zająć się zaciskami...
Nowe tłoczki, gumki i przewody elastyczne
Jeszcze trochę fantów w różnych pudełkach zostało do zmontowania
Garaż prezentował się średnio... ale ważne że na głowę nie kapie
I można sobie postawić 40 cm wyżej nad posadzkę
Ponieważ jednej podstawki brakło - to postanowiłem użyć ekopodstawki ...
Montaż hamulców
Kolektor wydechowy pomalowany specjalną farbą na wysokie temperatury
Uszczeleczka
Poskładana własnoręcznie głowica
Jeszcze wydech i pozostało dokręcać
Przy akcji zakładania głowicy Fiesta miała towarzystwo w postaci ... kolejnej Fiesty Mk1
Z klawiaturą
Widok z góry ... z pokrywką rozrządu i gaźnikiem .... teraz pozostało wkręcić świece, zapiąć kable, zalać olej, benzyne i odpalić .... PO RAZ PIERWSZY.... silnik jak nowy ...
Ad@mus - 27 Sty 2010, 16:50
jesli chodzi o radio to mam safari w garazu epoka ta sama
ale na allegro sa radia mp3 ktore wygladaja jak te z lat 70/80 czyli 2 gały i kaliber fal, z ta roznica ze maja wejscia cd/usb, kosztuje to 80zl chyba
fiesciora fajna, zajefajana:D
krzysieks_mc - 27 Sty 2010, 18:20
Jaką farbą malowałeś blok? Bo własnie będe malować swój i nie wiem czego najlepiej użyć.
11kuba11 - 27 Sty 2010, 19:30
:szczena opada:
szok..od jakiegoś czasu juz sledze temat..
wielki szacun..
niejedna mkV ..ba..znacznie młodsze auta nie są w takim stanie jak Twoja mkI
pozdr
Laskosz - 27 Sty 2010, 23:13
MikeB4 napisał/a: | I tak ma być - auto starsze a kobiety młodsze |
im dłużej uutrzymuje taki stan rzeczy tym bardziej mi się on podoba
MikeB4 - 28 Sty 2010, 02:50
Ad@mus napisał/a: | jesli chodzi o radio to mam safari w garazu epoka ta sama
ale na allegro sa radia mp3 ktore wygladaja jak te z lat 70/80 czyli 2 gały i kaliber fal, z ta roznica ze maja wejscia cd/usb, kosztuje to 80zl chyba
fiesciora fajna, zajefajana:D |
O to chodzi ?
http://www.allegro.pl/ite...ny_prezent.html
No niezbyt ładne .... ale funkcjonalne jeśli przychodzi się z pendrivem ) Chyba spróbuję tego radia w Taunusie ...
Do Fiesty wolałbym takie jakie jest w 4 minucie tego filmu:
http://www.youtube.com/wa...l&v=lXx-5pddGoA
Ale szczerze - to nawet fotki tego radia nie mogę znaleźć na googlach a co dopiero aukcji z takim Ford ESRT 32 DPS...
Znalazłem w folderach Granady ;-)
Może być też ECU 1D
Jak takie znajdę i konsolkę to z przyjemnoscią zmienię
Jeśli chodzi o niższe radia czyli Ford SRT 22 DP ; SRT 22 DM ; Ford P22D lub Ford M12 też chętnie kupię w normalnych pieniądzach ;-) Przyda się do Capri ....
krzysieks_mc napisał/a: | Jaką farbą malowałeś blok? Bo własnie będe malować swój i nie wiem czego najlepiej użyć. |
Jeśli chodzi o blok to zniesie wszystko .... wystarczy ładnie doczyścić i pomalować bezpodkładową specjalną farbą do silnika lub podkładem antykorozyjnym + lakierem samochodowym. Blok nie nagrzewa się do wysokich temperatur... Jedynie co to farba powinna być odporna na działanie benzyny i olejów (lakier samochodowy da radę - choć benzyna go odbarwia po dłuższym czasie)... gorzej jest z głowicą przy okolicach kolektora wydechowego.... Ja swoje farby do silnika ciągnąłem z USA jako spray lub w puszce na pędzelek. Narazie testy trwałości są w toku ....
Chciałem sprowadzić troche tych farbek na Polski rynek ... jaki kolor bloku Cie interesuje ?
Laskosz hehe ;-) Jakoś najbardziej sentyment mam do czasów gdy miałem lat kilka i tamte auta były wtedy w miarę nowe... i później robili coraz nowsze a tamte trwały w mojej pamięci i żal było patrzeć jak kolejno odchodzą ...
Na czym tam skończyliśmy z fotkami ?
No miał być filmik z pierwszego odpalenia silnika - ale nie będzie ;-P
W końcu postanowiłem wymyślić coś sensownego w temacie klamki zewnętrzne !
Wypiaskowałem sobie bębny tylne próbując nową zabawkę w garażu - piaskarkę
Zakupiłem dwie poduszki silnika od 1.1
I postanowiłem metodą szlifowania i obcinania zbędnych rzeczy przerobić je na poduszki do XR2 ;-)
Mało że gwint był za krótki , wysokość nieodpowiednia (w fabryce też poszli na całość z tym) to jeszcze ten element zatopiony wewnątrz gumy był za długi ;-)
A tak wyglądała (przed pomalowaniem) gotowa przerobiona poduszka (na środku)... Dystans cieńkościenny żeby przy spawaniu wypalić jaknajmniej gumy ze środka
Po zabawie z poduszką i klamkami już wiedziałem, że nic mnie nie powstrzyma przed skończeniem tego samochodu, nawet brak nowych śrub do mocowania głowicy - w końcu usiadła na starych i też działa !!
Tu już prawie kompletne wnętrze ;-)
Ad@mus - 28 Sty 2010, 12:54
radio ktore mialem na mysli to wlasnie to-firma przmi obiecująco "naviheaven" wow
http://allegro.pl/item895...tare_radio.html
cos takiego jeszcze znalazlem, a jesli chodzi o stare radia do forda to trza szperac po śrutach, ja zapytam wojka ktoru kiedys mial mk1 z radiem ktore nazwalismy "toster"
jak chciales wyciagnac kasete to trza bylo trzymac reke na radiu, bo w przeciwnym wypadku kaseta leciala na tylna polke
a radio na bank bylo FORD owskie, pytanie tylko czy je ma
Pustek13 - 28 Sty 2010, 15:13
a ja wiem gdzie jest takie radio jakiego szukacie:):):):)
[ Dodano: Czw Sty 28, 2010 15:16 ]
a tak dokladnie to jest wlasnie tutaj hihih:):):) http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11307802
JoeMix - 28 Sty 2010, 20:26
Ale gdzie, na rożnych zdjęciach tego auta jest różne radio
Ad@mus - 28 Sty 2010, 22:23
w sumie radio malo co mnie interesuje w tym projekcie
Piter - 29 Sty 2010, 20:28
Radio jest najistotniejsze
MikeB4 - 29 Sty 2010, 21:05
Z tego co zauważyłem podczas remontu to najważniejsze są detale i szczegóły ....
Bo gdyby np. wstawić jej Recaro i kierownicę RS to już nie byłoby to samo.... podobnie gdyby z zewnątrz zaspawać jej klamki (fuuu) i dać jakieś sportowe lusterka np. engelman ... o innym silniku pod maską juz nie wspominając.
W tych szczegółach i smaczkach chciałbym jeszcze mieć właściwe radyjko i elektrycznie wysuwaną antenę ;-)
Dziś na gg napisał do mnie kolega Meits posiadający Forda Capri :
"kupiłem takie radio ... dziś zobaczę czy działa "
No zjechałem z krzesła na ziemię .... i to wszystko za niewielkie pieniądze ...
Laskosz - 29 Sty 2010, 22:17
MikeB4 napisał/a: | jakieś sportowe lusterka np. engelman ... o innym silniku pod maską juz nie wspominając.
|
do mnie pijesz?
bidżej - 29 Sty 2010, 22:18
ok, chyba już pora na nowe fotki
DziDzia - 30 Sty 2010, 00:38
MikeB4 napisał/a: | "kupiłem takie radio ... dziś zobaczę czy działa "
No zjechałem z krzesła na ziemię .... i to wszystko za niewielkie pieniądze ... |
I oto w tym wszystkim chodzi... Żeby kogoś wkuefvjb... heh..
Zajefajne to radyjo
pozdro
profi - 18 Lut 2010, 19:07
Mike czekamy na następną relację, co prawda byłem widziałem i powiem, że auto jest imponujące, ale inni jeszcze nie widzieli efektu końcowego
bidżej - 18 Lut 2010, 19:41
no właśnie właśnie, inni nie widzieli efektu końcowego
tadzias - 1 Kwi 2010, 14:09
MikeB4, czekamy na dalszą część fotorelacji
Ryba88 - 2 Kwi 2010, 19:25
No kolego jestem pełen podziwu za wykonaną pracę. Sam mam na koncie 3 i pół takich projektów więc dokładnie wiem ile potrzeba czasu, cierpliwości i determinacji zeby wszystko wykonać. Chociaż z tą determinacją to przynajmniej u mnie było tak, że stwierdziłem, że jak zacząłem to trzeba skończyć i tym stwierdzeniem ucinałem wszelkie dalsze dyskusje.
Oczywiście jest parę rzeczy, które ja zrobił bym inaczej, ale nie ma co wnikać w szczegóły
Zawsze jak patrze na takie fotorelacje, to mam ochotę znowu coś kupić i zrobić, jednak teraz nie mam już tyle zapału - zwłaszcza na przezwyciężenie kwestii formalnych (np. OC bez zniżek ok 1200 zł na rok), czy brak 3 garażu, po to aby mój obecny samochód nie stał pod chmurką ... cóż pozostaje zająć się czymś na mniejszą skalę ... Marzy mi się motorower "komar"
A czy Ty planujesz robić coś nowego ?
tajmus - 3 Kwi 2010, 09:32
MikeB4 cały czas cos tworzy nowego
Ryba88 mam takiego 'komara' w garażu Pod kocykiem
MikeB4 - 10 Cze 2010, 00:35
Nie wiem na czym skończyłem ..... jakieś tam fotki są i czekają .... chcecie jeszcze coś zobaczyć ? ;-)
DziDzia - 10 Cze 2010, 00:51
MikeB4 napisał/a: | chcecie jeszcze coś zobaczyć ? ;-) |
Ależ skąd.. Po co .. Daj spokój..
Wrzucaj fotki, opis i co tam jeszcze i nie marudź
pozdro
MikeB4 - 10 Cze 2010, 01:43
Spać nie możesz ???
Nie wiem czy było , ale wygrzebałem gdzieś 2 filmiki z 2003 roku jak jeszcze śmigała przed remontem na wydechu klejonym puszkami po piwie ....
http://www.youtube.com/watch?v=TXh7vT2QzDk
http://www.youtube.com/watch?v=0NVMinY49AQ
Mocy na pustym wydechu nie było - ale dźwięk chyba dobry
Mina gościa z Poloneza który niewiadomo po co wysr.... się na środkowy pas gdy go mijałem rozpędzając się 3x szybciej niż on - bezcenna
DziDzia - 10 Cze 2010, 10:34
MikeB4 napisał/a: | Spać nie możesz ??? |
Odezwał się ten, co może
Mam wrażenie, że już widziałem te filmiki...
pozdro
odyniec - 10 Cze 2010, 20:28
jasne, że były!
stahoojedyn - 15 Lis 2010, 01:14
wielki szacunek pelen respekt i brawo za wytrwalosc i upor
pozdrawiam
MikeB4 - 15 Lis 2010, 11:25
O - to mój temat jeszcze żyje ....
Ostatnio Fiesta musiała nabić trochę kilometrów , nawet była w tym roku w Gdańsku - osiąga niewiarygodne wyniki , minimalne zużycie paliwa z trasy to 6,45 litra na setkę , maksymalne (tempo 120 kmh) to 7,3. Po mieście koło ósemki.
W zeszłym roku przybyła jej nowa koleżanka wobec której są przedziwne plany ;-)
bidżej - 15 Lis 2010, 11:31
piękne foto
tadzias - 15 Lis 2010, 12:46
a ta koleżanka się jeszcze nie sypnęła?
Ostatnio jak u Was byłem to na kilometr było słychać od tej czerwonej "chrup... chrup..."
bidżej - 15 Lis 2010, 12:48
tadzias, swojej posłuchaj
tadzias - 15 Lis 2010, 12:51
słucham i to nie raz
muzyka dla zmysłów ale właśnie to coś urzekającego mają w sobie MK1 i MK2
MikeB4 - 15 Lis 2010, 19:23
Czerwona miała bardzo długą wolę życia i jeżdżenia - ale niestety pewnego dnia powiedziała nie.... Teraz stoi sama buda z szybami na kołach, reszta części trafiła gdzie indziej - a wobec niej jest ciągle ten sam plan w różnych wariantach.
Maćko - 15 Lis 2010, 21:14
OOO moja czerwona fiesta , Łezka w oku jak tak teraz na nią patrzę, mimo katastrofalnego stanu robiła po 4 tys km miesięcznie ! (ktoś jeszcze robi tyle km mk 1 ?) Kilka razy mnie zawiodła ale ogólnie była wdzięcznym autem. Nawet teraz kiedy już nie jeździ dalej mnie pozytywnie zaskakuje. Bardzo żałuję, że nie mam warunków oraz funduszy przywrócić jej do oryginalnego xrkowego stanu. A i Mikowa fiesta też mi służyła przez jakiś czas jako "dupowóz" ale bardzo jej szkoda więc pora na "nową" starą fiestę, która już niedługo się objawi
MikeB4 - 15 Lis 2010, 21:17
Tylko nie to słowo ........... to był awaryjny użytek samochodu z klasą )
JoeMix - 15 Lis 2010, 21:28
Maćko napisał/a: | ktoś jeszcze robi tyle km mk 1 |
Maćko - 15 Lis 2010, 21:33
Ok była moim małym rarytasem do jazdy częstszej ;p Swoją drogą czy potraficie sobie wyobrazić stres jazdy tym autem ? Każdy pojazd, pieszy, zwierze czy cokolwiek stanowi realne zagrożenie ;p
bidżej - 15 Lis 2010, 21:40
ale jaka radość - takim autem trzeba umieć jeździć, w przeciwieństwie do dzisiejszych bezdusznych, skomputeryzowanych pudełek na kółkach, które może poprowadzić średnio rozgarnięty orangutan
Ad@mus - 15 Lis 2010, 21:46
Maćko, nie Pi#$nicz ino pokaz co sie kroi
Maćko - 15 Lis 2010, 22:00
Nie mam póki co dobrych fot ogarniętej całości a nie będę wam robił smaka jakimiś niewyraźnymi ;p Zresztą MikeB wie jakie mam chwilowo nerwy na to auto.
van - 15 Lis 2010, 22:06
chyba mi coś o tym aucie twoim Maćko wspominał
Pietrekk - 15 Lis 2010, 22:27
Hm po przejrzeniu całego tematu mnie zatkało, mega podziw w Twoją stronę, uratowałeś świetne auto, nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć oprócz tego że cholernie mi się podoba
tadzias - 15 Lis 2010, 22:58
A ja widziałem Maćkową jedyneczkę
Powiem Wam, że nie byle co
MikeB4 - 15 Lis 2010, 23:18
Zależy którą widziałeś bo były ze zmiennym nastrojem 3 Mk1 ... chyba, że chodzi o tą .... to rzeczywiście jest na co popatrzeć... a znając Maćka kiedyś to oczy wyjdą na jej widok z orbit....
Wracając do niebieskiej....
Miałem problem z klamkami .... ale lakier wyszedł chyba nieźle ...
wesoła mordka
dokończenia podłączeniowe
Dopasowane klamki - nawet nie pytać jak !!!!!!!
Jeszcze na surowo
Aleeeeeeeeeeeeeeee
kostek88wjcz - 15 Lis 2010, 23:36
Mike dawaj dalej prosimy
MikeB4 - 15 Lis 2010, 23:48
Dobra , mam jeszcze troche .....
W trakcie remontu zaopatrzyłem się w fabrycznie nową chłodnicę (w cenie używanej troche zdezelowanej Fiesty Mk2 )
Stara vs nowa --- coś niepodobne ....
Ponieważ nie było jak jej dokręcić to ze starej chłodnicy zaadaptowałem blaszki mocujące i dospawałem do nowej .... głupie - ale co zrobić
A po nakładkach na zdjęciu powyżej należało się spodziewać tego --- wreszcie przestała wyglądać tak łyso z boku ... zestawik wyszedł 250 zł , ale bez niego to nie byłoby to samo
Ale problemów małych i upierdliwych było dalej co nie miara - niezbyt pasujące i lekko opadnięte drzwi zarysowały próg i siebie przy okazji też
Teraz dopiero jest 99% czystej Xr2
Ale wprawne oko zauważy 1% psujący jeszcze cały efekt ...
Bit1 - 16 Lis 2010, 08:52
Na tym placu to masz więcej klasycznych aut niż niektórzy przez całe życie widzieli
tadzias - 16 Lis 2010, 11:14
a ile ma jeszcze za domem, nie licząc przed domem i koło domu
imponujący widok...aż dech zapiera...
MikeB4 - 16 Lis 2010, 13:54
Część to auta klientów - ale spora część to moje
Classic vs plastic .... zwróćcie uwagę na numery
Zdjęcie w podwórku garażu w którym od podstaw powstawała moja Fiestka ...
Na zielonej trawce - po raz ostatni ze zderzakami jeszcze sprzed remontu....
Tak mnie irytowały , że w wolnej chwili postanowiłem coś z tym zrobić - zderzak wymagał wstawki i przespawania mocowania bo stare się w 70% utleniło ...
Peedro - 16 Lis 2010, 20:03
dawaj, dawaj za długo nic w tym temacie się nie działo i MUSISZ nadrobić
P.S. co z tą kastą od Tadka?
MikeB4 - 16 Lis 2010, 20:37
Buda Tadziasowej Mk1 jeszcze posłuży do czegoś pożytecznego ;-) A ja już mam tylko ostatnie fotki .........
tadzias - 16 Lis 2010, 23:56
pewnie kolejny szatański pomysł na wydumkę
Uronię rąbka tajemnicy, chłopaki przespawają podłogę z STka MK6
MikeB4 - 17 Lis 2010, 00:15
tadzias napisał/a: | pewnie kolejny szatański pomysł na wydumkę
Uronię rąbka tajemnicy, chłopaki przespawają podłogę z STka MK6 |
Tyle spawania i zostawić przedni napęd ? o NIEEEEE
tadzias - 17 Lis 2010, 00:17
to była ironia majku
Coś czuję przez skórę, że będzie RWD
MikeB4 - 17 Lis 2010, 00:55
tadzias napisał/a: | to była ironia majku
Coś czuję przez skórę, że będzie RWD |
Oj wiesz, u mnie też była ironia .... tylko cięzko będzie wcisnąć jakiś porządny silnik w to małe nadwozie żeby z żadnej strony nie wystawał.... Ale celuję w 2.9 efi ...
Pele - 17 Lis 2010, 10:21
http://img.photobucket.co...p-cd/ff14p2.jpg
Haha półtora Fiesty na jednym zdjęciu Z tego ujęcia wygląda jakby tył z garażu wystawał
MikeB4 - 17 Lis 2010, 12:31
Te pół Fiesty to była .... buda dla psa
DziDzia - 17 Lis 2010, 13:04
MikeB4 napisał/a: | Te pół Fiesty to była .... buda dla psa |
Ładna buda Zlewa się z otoczeniem
pozdro
JoeMix - 17 Lis 2010, 19:51
Ta fiesta, znaczy ten tył to od zawsze tam stoi
Peedro - 17 Lis 2010, 20:10
a co z planami osadzenia kasty mk1 na mondeo 4x4 :>
Maćko - 17 Lis 2010, 20:57
Wszystko byście chcieli od razu wiedzieć ;p Dajcie trochę czasu, Mike nie tylko same fiesty ogarnia, jest jeszcze escort, kilka caprików, taunusy, jest co robić
MikeB4 - 18 Lis 2010, 00:42
Mondeo jest jednak troche za niskie (prześwit) , za szerokie i za długie .... ma za dużo wiązek i brzydką deskę :-p Bo 4x4 wystepuje popularnie u nas tylko z Ghia i 2.0 zetec , klima , wspomaganiem, tandentym plastikowym drewnem itp.... Ale znalazłem już chyba idealnego dawcę , tylko jeszcze trzeba wygospodarować trochę gotówki na zakup jakiegoś nadziejnego i zdrowego egzemplarza ... Buda juz jest i czeka .... choć w sumie to jeszcze nie wie co ją czeka... przez jakiś czas myślałem nawet nad repliką Tuarega czyli :
Ale to brzydkie cholernie Jakbym chciał coś takiego to bym kupił Simce Matrę Rancho
DziDzia - 18 Lis 2010, 06:37
MikeB4 napisał/a: | Ale to brzydkie cholernie |
Może rzeczywiście niezbyt piękne, ale za to fajne i bardzo oryginalne
pozdro
JoeMix - 18 Lis 2010, 09:05
MikeB4, masz u mnie duże piwo,,,
kostek88wjcz - 18 Lis 2010, 11:29
z tej polowki fiesty moze jakas przyczepke by zapodal ??? ciezko takie cos zarejestrowac /??? kiedys nad tym juz myslalem ale barklo odwagi ogolnie chlopaki ... powiem szczeze ... to forum wysysa z was wszystkie plany .... jakies zaskoczenie by sie przydalo gdyby tak nagle wyskoczyc z mk1 4x4
MikeB4 - 18 Lis 2010, 12:26
kostek88wjcz napisał/a: | z tej polowki fiesty moze jakas przyczepke by zapodal ??? ciezko takie cos zarejestrowac /??? kiedys nad tym juz myslalem ale barklo odwagi ogolnie chlopaki ... powiem szczeze ... to forum wysysa z was wszystkie plany .... jakies zaskoczenie by sie przydalo gdyby tak nagle wyskoczyc z mk1 4x4 |
Niestety , tej połówki juz nie ma , ostały się tylko błotniki i tylny pas (no i klapa). Została poświęcona w związku z pracami brukowymi przed garażami i pogłębianiem studni chłonnej. Oczywiście były myśli o przyczepce - ale przeciez Fieście haka nie założę
Czy ciężko zarejestrować ? Nie - po prostu kupujesz małą lekką przyczepę z papierem i nakładasz to.
4x4 jest juz przesądzone .... może faktycznie replika Tuarega ? Ma ktoś więcej informacji na czym to oparli ? Koła widzę na 5 śrub, może Bronco ?
JoeMix - 18 Lis 2010, 12:39
MikeB4 napisał/a: | może faktycznie replika Tuarega |
kostek88wjcz - 18 Lis 2010, 13:06
powiem szczeze ze ten tuareg calkiem zacny woz pierwszy raz widze ...
DziDzia - 18 Lis 2010, 20:54
Albo tego pickupa zmontuj:
pozdro
MikeB4 - 18 Lis 2010, 20:56
Fuuuuu , jeszcze gorsze - właśnie na tym zbudowali Tuarega , ale mogłaby być Corrida ....
Pozatym nie lubie tej wielkiej blaszanej klapki zasłaniającej wlew w wersjach USA
van - 18 Lis 2010, 21:26
CABRIO !!
MikeB4 - 18 Lis 2010, 21:33
Widzicie jaki macie potencjał - Dzidzia zrobi pickupa a Van cabrio .... ja tam chce 4x4 i zdecydowanie to ma być zimowóz na szerokich laciach z hakiem i dobrym ogrzewaniem na 5 osób - więc pickup i cabrio odpada ;-)
Flonder - 18 Lis 2010, 22:45
Mike, najszybciej chyba będzie projekt oprzeć na ramie samuraia, wpakować silnik ze swifta gti i ganiać Panie, ganiać
by było zarówno rwd jak i sztywny 4x4 z reduktorem
MikeB4 - 18 Lis 2010, 23:03
Samuraj szajs ... jeździłeś tym kiedyś ? Moje organy wewnętrzne chcą zaznać chociaż minimum komfortu .... No i co , silnik Swifta ma uciągnąć lawetę ? Eeeee
To musi być większe
JoeMix - 18 Lis 2010, 23:20
To był jeden z lepciejszych i nromalniejszych tematów,,, nie psujcie go
Flonder - 18 Lis 2010, 23:23
Jeździłem 2 razy, pierwszy i ostatni była to nawet jazda próbna przed zakupem, do którego nie doszło z w/w przez Ciebie powodów
jeśli ma uciągnąć lawetę i mieć 4x4, to może essi rs2000 4x4, Perana chyba kiedyś takiego sprzedawał za niedużo...
że o wrzuceniu pospolitego cossiego nie wspomnę...
MikeB4 - 18 Lis 2010, 23:56
Zabawne bo spora cześć tego Escorta leży u mnie w garażu ;-)
Okkkk , dość dywagacji o projektach których jeszcze nie ma .... Jak będą to się opublikuje co i jak ))
A mniejwięcej tak wygląda w 99,9 % ukończona Fiesta po remoncie
Wreszcie trafiły na nią halogeny , które ktoś kiedyś zdemontował. Są to dokładnie fabryczne halogeny XR2 których zdobycie zajęło mi 6 lat i wymagało kupienia całego auta Dziwne to .... Ale skoro moja Fiesta miała je fabrycznie i ostały się uchwyty - to czemu by tego nie wykorzystać. Z halogenami lubię jej wygląd 300% bardziej.
Na łonie natury - wdrapała się na całkiem spory szczyt nieopodal Szczyrku ....
Z moim nowym codziennym samochodem - który po paru latach prób i błędów w dobieraniu środków codziennego transportu zastąpił Fiestę ....
No i cóż ........ remont skończony , silnik dotarty ..... pora na małe poprawki błedów przy składaniu i paru eksploatacyjnych wymian. Ale to dopiero na wiosnę. Obecnie auto zimuje sobie pod dachem wynajętej hali i czeka na ładną pogodę , by znów otworzyć szyber i usłyszeć przemiły dla ucha dźwięk wkręcającego się na obroty poczciwego kenta....
DziDzia - 19 Lis 2010, 00:29
MikeB4 napisał/a: | Fuuuuu , jeszcze gorsze | o to chodziło ... Flonder napisał/a: | Mike, najszybciej chyba będzie projekt oprzeć na ramie samuraia, |
Takie coś zdaje się ktoś kiedyś zmontował, i sprzedawał.. Było kiedys na allegro..
MikeB4, jakbym lubił mk1 xri to bym Ci zazdrościł
pozdro
MikeB4 - 19 Lis 2010, 00:47
Tak - była taka Fiesta niebieska zmotana z Samurajem.... w sumie pasowałby na nią ten mój tył i gotowe , ale to byłoby za łatwe , a ja nie lubię łatwych rozwiązań...
Dzidzia w takim razie będziesz zazdrościł drugiej Ja tam polubiłem Xrkę dość szybko a i ona mnie też bo przez 2 lata codziennego jeżdżenia nie zepsuła się nigdy i zawsze dowiozła na miejsce..
DziDzia - 19 Lis 2010, 00:55
MikeB4 napisał/a: | Tak - była taka Fiesta niebieska zmotana z Samurajem | Nie wiem, czy niebieska - na pewno miała czarne lusterka normalne od mk1 przed liftowej - wtedy takich szukałem do swojej, to pamiętam
MikeB4 napisał/a: | Dzidzia w takim razie będziesz zazdrościł drugiej Ja tam polubiłem Xrkę dość szybko a i ona mnie też bo przez 2 lata codziennego jeżdżenia nie zepsuła się nigdy i zawsze dowiozła na miejsce.. |
Poczekam, pozazdroszczę
I żeby nie było - nie mam nic do xrek, i się cieszę, że się kochacie
pozdro
Szpila - 13 Mar 2011, 18:21
tylko po zazdrościć czasu i włożonej pracy (sama przyjemność). Bardzo ładny egzemplarz
van - 9 Lut 2012, 21:59
jeśli jaka kolwiek Xr-ka w tej części europy zasługuje na wyróżnienie to z pewnością jest to zbudowana przez Mika ta mk1-ka
Przelatujemy
bidżej - 9 Lut 2012, 22:00
a dzieje się coś? może chociaż jakaś fotka tego ciasteczka?
JoeMix - 9 Lut 2012, 23:05
http://www.fiestaklubpols...p=326811#326811
Szkoda ze temat opuścił swoje zasłużone miejsce,,,
bidżej, masz od początku foty tego auta,,,
bidżej - 9 Lut 2012, 23:06
o coś świeżego mi chodziło
van - 10 Lut 2012, 00:10
Rozmawiałem z Mikiem jakiś czas temu i auto sobie grzecznie zimuje a on może wrzuci jakieś aktualne nowinki. Może przenosiny go zmotywują
Joe temat o aucie w dziale mk1 był mało widoczny, żeby nie powiedzieć wcale przysypany pytaniami w stylu "nie odpala". Jakiś czas temu ktoś całkowicie nie wiedzący co to FKP podawał mi link do zdjęć odbudowy tego auta z neta, powiedziałem jest więcej szukaj na FKP w dziale projekty. Zdziwiłem się później, że tematu nie znalazłem. Dopiero teraz jak podałeś wyrywek z tematu to znalazłem odpowiedni odnośnik żółwia. Żółw wróci z galapagos to zadecyduje co z tym fantem zrobimy.
MikeB4 - 10 Lut 2012, 01:06
Yyyyy
van - 10 Lut 2012, 10:09
aaaaaa Mike może jakaś miniaturka
są i halogenki widzę i naklejki. Naklejki z UK ściągałeś czy dorabiałeś ? I z czego masz zastosowane halogeny Czy to oryginały ?
JoeMix - 10 Lut 2012, 10:38
van81, MikeB4 napisał/a: | Wreszcie trafiły na nią halogeny , które ktoś kiedyś zdemontował. Są to dokładnie fabryczne halogeny XR2 których zdobycie zajęło mi 6 lat i wymagało kupienia całego auta Dziwne to .... Ale skoro moja Fiesta miała je fabrycznie i ostały się uchwyty - to czemu by tego nie wykorzystać. Z halogenami lubię jej wygląd 300% bardziej. | A naklejki pojawiły się w poście Pon Lis 15, 2010,,,
van81 napisał/a: | Joe temat o aucie w dziale mk1 był mało widoczny, żeby nie powiedzieć wcale przysypany pytaniami w stylu "nie odpala". | Masz 100%, stało się tak dlatego że temat był nieaktywny, nikt nic nie pisał i poszedł na dół,,, to samo się stanie w NA czy Projektach, przysypią go inne aktywne tematy, tak samo jak odnośnik Żółwika,,, IMHO tematy mk1/2 powinny leżeć na swoim forum a u góry powinien być podczepiony temat z konakami do nich,,, a w działach NA czy Projekty odnośniki do tego podwieszonego tematu,,,
MikeB4 - 10 Lut 2012, 11:40
Na moim ekranie to jest miniaturka --- naklejki przyjechały z Anglii -- chcieliśmy dorabiać i kombinować -- ale w tej cenie w której one są i sposobie jak są docięte nie ma to żadnego sensu.... i tak jedną nakleiłem źle a drzwi niepasowne z błotnikiem to wina .... czegoś innego - mianowicie regeneracji sworzni zawiasów przeprowadzonej bardzo późno na etapie remontu...
MikeB4 - 9 Maj 2013, 09:51
Dawno nic sie nie działo -- ale zapisałem w połowie kwietnia Fieste na Classicauto Trackday - a niech się do czegoś przyda ... zeszłej póznej jesieni nie chciała odpalić , wymieniliśmy kilka rzeczy w gaźniku (uszczelka , czyszczenie, regulacja) a na koniec finalnie umarł rozrusznik i coś w elektryce , że nawet nie było kontrolek. Zaholowałem mende na garaz i tak zostawiłem na całą zimę ...
Po uruchomieniu wiosną nie bardzo chciała działać - cały weekend majowy spędziłem w garażu dłubiąc przy niej - niestety na zlot Fiesty na Tor się nie udało :-/ 2 maja zamontowałem rezystor balastowy od wiązki z 1.0 w której nie bedzie juz potrzebny - napięcie na cewce spadło z 13 na 8V i wreszcie przestała się grzać i gasnąć po pół godzinie jazdy albo 10 minutach pracy na postoju. Gaźnik nadal nie reaguje na śrubę regulacji mieszanki - ewidentnie jest za bogato i spalanie na poziomie 10-11 litrów w trasie + siwy i czarny dym (nowy , nowy gaźnik czeka na ogarnięcie i podmianę).... Wymieniłem też wąż od odmy do kolektora bo poprzedni popękal ze starości i ciągnęło lewe powietrze, wymieniłem wieszak wydechu, naprawiłem ręczny hamulec, kupiłem OC. Finalnie nie starczyło nawet czasu na kontole ciśnienia w oponach przed wyjazdem.
Niemniej pojechała - i dojechała - na Classicauto i proszę :
http://www.youtube.com/watch?v=j5qwqIVjkHY
a zakończyło się tak :
JoeMix - 9 Maj 2013, 10:21
bidżej - 9 Maj 2013, 11:10
fajnie widzieć że to jeździ
szczepan522 - 9 Maj 2013, 12:24
bidżej napisał/a: | fajnie widzieć że to jeździ |
Na dodatek jeszcze wygrywa !
MikeB4 - 9 Maj 2013, 13:34
Patrze na date poprzedniego posta i w sumie to ... w zeszłym roku tez byliśmy na Kielcach i zajęliśmy drugie miejsce ... - więc też z pucharkiem. Też wtedy tak dymiła i tamte próby były totalnie na mokro - dodatkowo wpakowaliśmy się w opony dwa razy , dostalismy karne 10 sekund (na szczescie nie ma żadnych śladów uszkodzeń od opon) i .... cały rok Macko sie nabijał , że objechała nas Zastava
W tym roku jak zrobiło się sucho to Fiesta się rozkręciła - zaczęła posiadać trakcję mimo lipnych opon i na jednej próbie bylismy szybsi niż auta klasy 1-2000 i 1-3000 oraz niż większość klasy 1-3000+ (tylko dwa Porsche 911 pojechały szybciej)... jest potencjał
van - 9 Maj 2013, 21:44
gratki
doszedł byś do ładu z tym autem bo mu się należy a wiem że lubisz przecież to auto
Żółwik Tuptuś - 11 Maj 2013, 13:32
Kurde - nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłeś do Fiest
ps: pewnie się widzimy niedługo, to Tobie i autu pogratuluję osobiście
MikeB4 - 12 Maj 2013, 00:39
Nie powiedziałbym , żebym ją lubił przez ostatnie kilkanaście (dziesiąt) miesięcy .... no , ale na tej eliminacji teraz, odzyskała pare punktów do szacunku
Pewnie dojdzie kilka rzeczy do ładu (opony, zawieszenie, gaźnik, kły na tylny zderzak + małe poprawki lakieru) -- skończyły mi się pieczątki w dowodzie , a mam ją już 10,5 roku Tak się zastanawiam nad ... yyy... czymś
MikeB4 - 12 Maj 2013, 13:43
To jeszcze za pamięci pare zdjęć w wyścigowym klimacie z Classicauto 12.05.2012 ....
I tzw. zakręcone durszlaki
|
|