Forum FiestaKlubPolska -

Archiwum - [MK3] TOMMY XR2i *BLACK MAT PERFORMANCE*

Tommy - 11 Cze 2008, 13:45
Temat postu: [MK3] TOMMY XR2i *BLACK MAT PERFORMANCE*
1. NICK: Tommy
2. IMIĘ: Tomek
3. MODEL: Ford Fiesta
4. WERSJA: MK3 Xr2i
5. ROCZNIK: 1992
6. SILNIK: 1,6/ 90KM (żywych) 10KM (w agonii) 4KM (uciekły na pastwisko)

7. OPIS AUTA:
Mam na imię Fiesta.... Ford Fiesta...
Przepraszam na chwilę... Tak słodziutki, etylina 98 - wstrząśnięta, nie chrzczona.
No dobra, na czym to ja stanęłam? Ach tak.. a więc urodziłam się w pamiętnym roku 1992 w małej fabryce na południu Hiszpanii.. Mam obecnie 16 lat. Pracuję jako niewolnica pewnego alfonsa z Bielska-Białej.. no co za placek z tego gościa.. No brak mi słów do tego pijaka.. No ale cóż, przynajmniej mnie utrzymuje... Czasem nawet kupi mi jakąś błyskotkę albo nowe butki. Mam bardzo żywiołowe serducho, uwielbiam imprezy i drinki (w shellu mają takie Wi-Pałer - strasznie kopią :) ) Trochę mnie bierze na rudo, ale urodziłam się z szarym kolorkiem.. Niektórzy twierdzą, że jest dla mnie najlepszy..
Urodziłam się całkiem goła.. Żadnych dodatków, czy gadżetów.. Musiałam radzić sobie dzięki swym naturalnym wdziękom.. A umiałam je wykorzystać :) Niejednego faceta potrafiłam przyprawić o szybsze bicie serca.. Niejeden kiedy był we mnie omal nie dostał zawału ze szczęścia..
Rozpustnica? Nie.. Ja poprostu jestem stworzona do ostrej jazdy.. :yes:

8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE

a. wizualne:

- alufelgi 14" RS
- kierownica sportowa o spokojnej stylistyce i chromowana gałka zmiany biegów
- białe kierunki przednie
- fotele z essiego RS2000
- usunięte listwy boczne
- usunięta tylna wycieraczka i zamek
- nowy lakier

b. mechaniczne:

- przednie hamulce z escorta RS2000
- wycięty katalizator
- sprężyny progresywne -40mm
- nowy układ wydechowy
- nowe przewody hamulcowe od samiutkiej pompy ;)
- nowe świece
- nowe wachacze
- nowe amortyzatory
- nowy rozrząd
- nowe poduszki skrzyni i silnika


c. audio:

- pozbycie się radia i wszystkich głośników :)

9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE

a. wizualne:

- 15"
- dystanse na przód i tył
- klatka

b. mechaniczne:

- wydech na 2 tłumikach przelotowych
- redukcja wagi na wszelkie możliwe sposoby :)

c. audio:

- Pobycie się resztek instalacji :)

10. FOTKI AUTA
















Parzych - 11 Cze 2008, 21:53

Tommy, po prostu wymiatasz, Twoje opisy czyta się jednym tchem, a i tak pozostaje niedosyt, bo jeszcze by się chciało... Walcz dalej z rudą i mechaniką, wkładaj klatkę, kubły i ruszaj na podbój rajdów maści wszelakiej... Oczywiście rozsławiając FKP swoimi zwycięstwami :ok:
Ad@mus - 24 Sie 2008, 07:50

Tomku jak tam fotele??
zainstalowano??
wiem ze wlasnie walczysz wiec moze bys sie pokazal?? coooo....

Tommy - 24 Sie 2008, 09:11

Zainstalowano :D



Jak się podobają ? :hahaha:

Ad@mus - 24 Sie 2008, 14:30

ladny syf :D
kiere sciagnij bo szkoda zmarasic;p

Tommy - 24 Sie 2008, 14:40

idzie do renowacji :)
PitusK - 25 Sie 2008, 22:56

niezły project sie szykuje podoba mi sie i kolor super. Fajna fofa
Marcinowaty - 26 Sie 2008, 11:31

Podoba mi sie. Ile mogłyby kosztować plastyki od twojej wersji?
Tommy - 26 Sie 2008, 12:06

http://allegro.pl/item422...ord_fiesta.html
http://allegro.pl/item422...inne_czesc.html

Do tego jeszcze zderzak przód i masz niemal komplet xr2i :)

[ Dodano: Sro Wrz 03, 2008 14:10 ]
Fotki szpiegowskie:





Wielkie podziękowania dla Żółwia zwanego Tuptusiem za wsparcie duszpasterskie i mnóstwo cennych rad odnośnie lakieru :)

Obszerniejsza relacja pojawi się wraz z postępem prac.

Żółwik Tuptuś - 3 Wrz 2008, 18:26

:brawo: Bardzo odważna stylistyka , ale moje zdanie już znasz . Auto wygląda kozacko i mam nadzieje że Ty także znów się w nim zakochasz .
Miło mieć " młodszą siostrę " :jupi:

Jeszcze raz gratuluję:)

jaczylibodzio - 3 Wrz 2008, 18:51

Jedyny sluszny kolor :-)
bidżej - 3 Wrz 2008, 18:56

OMG, wygląda zajebiaszczo :ok:
Daras84 - 3 Wrz 2008, 20:17

juz sie wypowaidalem ale napsize jeszcze raz :) miodizo :D
Peedro - 3 Wrz 2008, 20:23

osz ja pierdykam :yyy: nie wiedziałem że mk3 może tak zajefajnie wyglądać w czarnym macie :yyy: jest boska normalnie... :ok:
Parzych - 3 Wrz 2008, 20:32

kolejna czarnamatowa :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
mikolaj_r - 3 Wrz 2008, 22:27

Pierwszy raz widze XR2i w czarnym macie, świetnie wygląda :brawo: Pomyśl nad jakimiś drobnymi detalami w kolorze białym np. emblematy, albo te listewki co w serii są niebieskie.
tajmus - 4 Wrz 2008, 08:08

pieknie pieknie... kozak malo powiedziane... gratuluje
ps. sam malowales??

mareno - 4 Wrz 2008, 09:25

francja-elegancja Tommy. wyglada swietnie. az sam sie dziwie, ze tak mi sie podoba.
Tommy - 4 Wrz 2008, 13:49

A więc pokrótce przedstawię proces powstawania tego dziwnego czegoś, co zwykłem nazywać moim samochodem (czasem trupem i starym ścierwem, ale to sporadycznie w przypadku awarii).

Dziwny pomysł na czarne matowe MK3 zrodził się przypadkiem. Auto posiadało fabrycznie w sumie chyba najładniejszy dla Xr2i kolorek (blu-zilwer madżik und perła) niestety jednak ładnie to on wyglądał tylko z odległości nie mniejszej niż 15m tudzież 7 sążni. Samochód był bity bok pasażera mw. na wysokości słupka drzwi. Uderzenie nie było mocne, naprawa blacharska nawet nie najgorsza, ale to co narobił lakiernik to już temat na niezłą Birmańską książkę kucharską. Lakier miejscami był niemal idealnie srebrny, miejscami niebieski jak mundur dzielnicowego pana Miecia a miejscami jakby był... ale go nie było.. (Zupełnie jak przedświąteczna wypłata) Dodatkowo czarę goryczy przelał klar na przednich błotnikach i zderzaku, który zmienił formę ze stałej w lotną po użyciu dobrej myjki z gorącą wodą... No cóż.. Nie wszyscy są stworzeni do swego zawodu..







Do tego trzeba było wykonać naprawy blacharskie (znane wśród fordziarzy jako "walka z wiatrakami" bądź "idź na wybory dla lepszego jutra" ), a to już wymagało przynajmniej miejscowych poprawek na lakierze.. A więc klamka zapadła - fiesta idzie do lakierowania.



I tutaj pojawił się dylemat.. Hmm.. Samochód kosztował mnie 1800 zł. Na konieczne naprawy poszło ok 800... Wydać 1500zł na lakierowanie auta wartego w porywach 2,5k :yyy: Kiedy tyle mechaniki jeszcze czeka na ratunek :rotfl:
Nie, to raczej nie ma sensu.. A więc lakierujemy samodzielnie.. I tutaj pierwszy problem.
Nie mam warunków na lakierowanie metalikiem, czy położenie idealnej warstwy klaru..
Owszem - mogę wydać 600zł na materiał i potem sp*** nim całe auto z powodu braku talentu i chu** otoczenia, ale tego typu rozwiązania skończyły mnie bawić od kiedy skończyłem 8 lat. Dlatego zdecydowałem się na zwykły lakier renowacyjny. A kolor?
Pewien degenerat z FKP mnie nim zaraził :D Zaczęło się od niewinnych felg pod zimówki.. Potem alufelgi... I patrzcie jak się k** kończą pogawędki z Żółwikiem :hahaha:

A więc kiedy już pojawił się plan czarnym matowym trzeba było zrobić jakiś prodżekt z Photoshopie..



Muszę przyznać, że nie zapowiadał się zbyt obiecująco.. Jakoś nie pasował mi do linii XR2i.
Ale lakier już stał w garażu więc zostały mi dwie opcje: Albo pomaluję Xr na czarny mat, albo zacznę produkcję figurek pokemonow robionych z czarnych matowych ogórków konserwowych i będę je sprzedawał na allegro.. Ale, że mam daleko do spożywczego to zdecydowałem się na opszyn Ej... No i się k*** zaczęło..



Wnętrze było już mniej więcej przygotowane, ponieważ zabrałem się za nie tuż po zakupie.
Wystarczyło ogólne matowanie i czyszczenie







Podczas walk odwiedził mnie kolega Zwardek, który w chwili moje nieuwagi przymierzał się do podmiany silnika n 1.1 :D



A resztę czasu umilała mi moja psinka o wdzięcznym imieniu Niunia :)



I w dniu 5 rzekł Tommy "Niech stanie się podkład !" I się stało...





Przynajmniej widoczki mam ładne :) Odstresowująco działały jak coś szło nie tak ;)



Na potrzeby procesu lakierowania zbudowałem sobie nawet tymczasową komorę do schnięcia (mam garaż i wiatę - lakierowanie w garażu odpadło ze względu na to, że pełnił on funkcję magazynu części wartościowych). Przy okazji poznałem proces produkcyjny chińskich namiotów turystycznych sprzedawanych po 29.90 w sklepach wielkopowierzchniowych zwanych ostatnimi czasy kościołami.



Potem jeszcze jedno matowanie co by mat był matowy jak matowe podłoże:



I długo wyczekiwany lakier (również matowy, co by była jasność):



Efekt jest taki:

















Efekt nie jest powalający - w końcu warunki w jakich przyszło mi walczyć dość znacznie odbiegały od standardów nawet małej lakierni, ale ja i tak jestem zadowolony. Auto wymaga jeszcze paru poprawek (jeszcze jedna warstwa na dachu, poprawki szpachlą wokół wlewu i na tylnej klapie) ale już teraz efekt jest dla mnie zadowalający. Najbardziej cieszy mnie to, że wszystkie prace, poczynając od rozłożenia auta, poprzez spawanie, szlifowanie itd. itp. wykonałem całkowicie samodzielnie.

Powiem Wam - Zajeb** uczucie kiedy teraz mogę wyprowadzić moją czarna na spacerek zadrzewionymi alejkami i mam tę świadomość, że cichy gulgot silnika dobiegający spod czarnej blachy jest tylko dla mnie.. Jak już powiedział to Żółw - Pokochałem ją na nowo :)

I tutaj chciałbym bardzo gorąco podziękować Żółwiowi za pomoc techniczną i mnóstwo dobrych rad, których mi udzielił odnośnie jedynego słusznego koloru, a także za nazwijmy to "wsparcie mentalne" :yes:
Dzięki Harry :brawo:

Obecnie auto czeka na trochę więcej czasu, abym mógł zabudować wnętrze. Na swoim miejscu jest już czarny dywan od Darka, oraz dwa fotele zakupione od Ad@musa. Na drzwiach pojawią się czarne płyty PCV, tak samo z tyłu. Podłoga bagażnika i miejsce po tylnej kanapie wypełni czarna tapicerka, a na potrzeby projektu powstaje powolutku nowa deska rozdzielcza z żywicy (docelowo będzie flokowana). Felgi otrzymały grafitowy kolor, a hamulce ubrałem w zawsze modną czerń.

Opis pojazdu będzie na bieżąco uzupełniany wraz z postępem prac.

Aha - informacja dla Loy'a (bo pewnie pierwszy by to zauważył, jeśli tu zaglądnie :D ) - Komora silnika nie jest jeszcze wylakierowana, ponieważ w najbliższym czasie silnik zostanie wymontowany. Wtedy nadrobię te zaległość :)

No i mam pierwszą w Polsce (a przynajmniej pierwszą, o której wiem) czarną matową MK3 Xr2i :łoś:

odyniec - 4 Wrz 2008, 14:03

W ten oto sposób mk3 udaje się powoli do krainy Kwiatów FKP.
To był mały krok w dziejach tej xr'ki, a wielki w dziejach Fiesty.

jaczylibodzio - 4 Wrz 2008, 16:51

Czy ja moge cos od siebie wtracic? :V:

Na Twoim miejsu zmienilbym kierunki boczne na biale trojkatne z focusnika :-) Ale to nie moje auto tak ze wiesz... :-P

A to ze sam wszystko robiles, ceni sie najbardziej.

DziDzia - 4 Wrz 2008, 19:11

Wygląda całkiem fajnie... Brawa za własną robotę :brawo: ..



pozdro :!:

cbt57 - 4 Wrz 2008, 21:21

swietnie ja zrobiles, stary jestem pod wrazeniem :ok: :D
Sowilo - 5 Wrz 2008, 07:49

Wielkie wyrazy uznania :) Bardzo ciekawie opracowana "dokumentacja" postępu prac :yes:
Efekt działań...robi wrażenie :brawo:

wujek - 5 Wrz 2008, 10:17

Coprawda nie wiem jak wygląda na żywo, ale na fotkach perfekcyjnie! Gratulacje! :)
Tommy - 5 Wrz 2008, 10:54

wujek napisał/a:
oprawda nie wiem jak wygląda na żywo, ale na fotkach perfekcyjnie! Gratulacje! :)


Na pewno nie jest perfekcyjna, ale w zasadzie nie takie jest założenie tego projektu.
Gdyby miała wyglądać pięknie to nie zrobiłbym jej w czarny mat :)
Zdjęcia zawsze wiele ukrywają - w końcu nie jestem żadnym lakiernikiem, a i warunki jakimi dysponuję pozostawiają wiele do życzenia...
Ale przede wszystkim fiesta ma dość ładny, jednolity kolor i nie jest kameleonem o 50 odcieniach z podkładówką na reperaturkach. :)

madek - 5 Wrz 2008, 12:11

no no odwazny projekcik :ok: mi sie podoba, ale to co na pewno dodaloby uroku to dobra gleba + jakies wieksze agresywne felgi bo te 14" troche tutaj giną :)
Tommy - 5 Wrz 2008, 12:27

Gleba już czeka na stole :) Jeszcze mają dotrzeć części do zawiasu i będę skladał ;) A co do felg to już jest pewien plan :devil:
tajmus - 5 Wrz 2008, 15:31

gdybys sprzedawal alu napisz na pw bo nad takimi 14 na przyszly sezon dumam...
jak bede mial kase to wezme...
czekam na dalsze mody... rozpedziles sie wiec utrzymaj temperature w temacie :ok: :ok:

LOY - 5 Wrz 2008, 19:59

wybacz ale nie gada do mnie ten kolor ..zwłaszcza ze poprzedni był bardzo ładny i rzadki .
czarny mat kojazy mi sie w polsce jednoznacznie z fuszerka blacharsko-lakiernicza ..zaniedbanymi samochodami i rozpaczliwymi próbami tanim kosztem przydania charakteru autu . czarny lubie na hot rodach -dopieszczonych w szczególach ..na interceptorze mad maxa ..ale xrka to jakos nie ten film i nie ta bajka . jesli zrobisz pseudo roda albo kulta moze zmienie zdanie.

Tommy - 5 Wrz 2008, 21:21

Dzięki za szczerą opinię :) Poprzedni kolor masz rację - był rzadki, ale niestety ani jeden element auta nie został w oryginale, a ilość zacieków, nierówny pigment i odpadający płatami klar świadczył o tym, że z oryginalności lakieru nic w tym samochodzie nie zostało.
Masakra to chyba adekwatne określenie stanu tego lakieru po zakupie. W każdym razie muszę przyznać, że po części podzielam Twoją opinię :) Czarny mat to nie jest dobry kolor dla Xr2i. W każdym razie ja poszedłem tą drogą i raczej już będę się jej trzymał.

Pozdro

Piesek - 7 Wrz 2008, 18:10

o kura... zajebiaszczo wygląda... ja pamiętam jeszcze nasze rozmowy na jak miałeś 1.1 4 biegową :) a teraz masz xr2i... i to jaką :)
Kilka pytań:
- pierwszy raz robiłeś coś takiego, czy widziałeś chociarz jak to się robi :) ?
- migomat miałeś z tego co rozumie?
- klatke będziesz sam robić? Jak będziesz ją giąć?
moje uwagi:
- tak jak kolega wcześniej zauważył kierunki jajka wogule nie pasują... i pytanie czy robisz całość czarno czy robisz black&white... moim zdaniem na kozaku by wygladala opcja black&white tzn:
* kierunki boczne, tak jak juz poprzednim zauważył "trójkąciki" z focusa
* felgi 16" on mondeo mogą ciekawie wyglądać i oczywiście je w snieżną biel
* białe tylne lampy (w ramach tego że bardzo mi się podoba twoje auto, mogę Ci zrobić promocje na lampki, info na gg)
* śnieżno białe wnętrze łącznie z klatką
Co do silnika to szczeże nie robił bym remontu 1.6 bo jest to mało rozwojowy silnik... zagadał bym z Darasem, jakbyś ładne poprosił to dałby jakąś ciekawą promocje na cały komplet na swapa rs2000...

i wtedy dla mnie bedzie total kozak...

PS. Chłopak zasłużył do grona pojebusów FKP! Przenieście do działu projekty :D

Tommy - 7 Wrz 2008, 18:40

Tak Piesek - pierwszy raz robiłem tak szeroko zakrojony projekt. W każdym razie prace od odkręcenia 1 śrubki do stanu obecnego wykonywałem całkiem sam. Kiedyś ojciec prowadził malutki przydomowy warsztat i zanim zmarł, zdążył trochę narzędzi z Niemczech nazwozić. Wszystkiego powolutku się uczę, ale z efektu jestem zadowolony.
W kwestii klatki to dwie uliczki dalej mieszka mój znajomy Irek (Ireco Motorsport) więc klatka to tylko kwestia uzbierania odpowiedniej kwoty.

Projekt ma się opierać na tzw. performance style, czyli gadżety w postaci białej skórki raczej odpadają ;) Docelowo we wnętrzu mają się znaleźć 2 czarne kubełki i klatka, ale jednak nie w otoczeniu gołych blach - całe wnętrze chcę wykończyć czarnym i grafitowym welurem. Z zewnątrz celem są cossy - kolor do ustalenia, ale fakt - białe wyglądają bardzo fajnie ;) Kierunki boczne to będą białe kwadraty, na lampy narazie mnie nie stać :D
Teraz jestem na etapie wymiany całego przedniego zawieszenia na nowe (wachacze, gałki, amory itd itp), a następnie skupię się nad kwestią RS2k (kurde, czytasz w moich myślach normalnie :D )

To ma być taki czysty, klarowny i stonowany projekt. Żadnych krzykliwych elementów, zgaszone kolory, polerowane aluminium i mat. A co będzie to się okaże ;)

PS. Tą 1.1i nadal mam :D Tylko teraz jest 1.3i i ma 5 biegów :P

Piesek - 7 Wrz 2008, 22:11

ja mowie w sensie ze białe wnętrze że biala klatka i całe wnętrze prysniete na biało :D
Tommy - 8 Wrz 2008, 07:58

A to zupełnie zmienia obraz rzeczy :D Ale chyba jednak zostanę przy czerni ;)
Ad@mus - 8 Wrz 2008, 08:53

ten liczniczek bedziesz mial tak jak gadalismy
a jesli chodzi o alu to mam jedyne sluszne na oku

SpiderMAN - 8 Wrz 2008, 09:38

Gratki Tommy... Rewelacja... :D
To się Żółw musiał ucieszyć jako maniak tegoż koloru... :D

Piesek - 23 Wrz 2008, 13:04

i jak fiesta?
PS. Czemu niema jej jeszcze w dziale FKP projekty?

LOY - 23 Wrz 2008, 13:09

Piesek napisał/a:
i jak fiesta?
PS. Czemu niema jej jeszcze w dziale FKP projekty?

luuuzzz krzykaczu ....juz jest :fox:

pawel2062 - 23 Wrz 2008, 13:48

Gratuluję Tommy, przeniesienia do projektów.
Nawet nie myślałem że Fiesta w czarnym macie jest taka śliczna...
Powodzenia w dalszych przeróbkach, żeby Cie nie zawiodła.. heh
Pozdro :-)

Faza - 9 Paź 2008, 16:53

świetnie wyglada :brawo:

tez chcialbym sobie kiedys tak pomalowac

Mafios - 9 Paź 2008, 23:57

Faza napisał/a:
świetnie wyglada :brawo:

tez chcialbym sobie kiedys tak pomalowac


nie pij ziom


Tommy nie obraz sie ale spiepszyles sprawe ladny kolor miales a zrobiles glowniany mat nie pasujacy do Xr2i taka farba to mozna pomalowac Czołg albo blat w garazu totalne nie w moim stylu trzeba bylo jak juz cala malowales poleciec w czarny metallic

Ad@mus - 11 Paź 2008, 16:52

ale pomalowal na mat i jest cos nowego
czarna suka mi sie podoba, o gustach sie nie gada co nie?? :)
tak czy siak, czy sie podoba czy nie pelenn szacun za wklad pracy bo samodzielna robota byla :twisted:

genov - 11 Paź 2008, 17:06

Mafios napisał/a:
Faza napisał/a:
świetnie wyglada :brawo:

tez chcialbym sobie kiedys tak pomalowac


m stylu trzeba bylo jak juz cala malowales poleciec w czarny metallic

dopiero by kaszana wyszla bo metallicem nie kazdy od razu pomaluje :)
fiesta to nie samochod za 10tys zlotych i na czyms sie nauczyc trzeba
wiem ile pracy Cie to kosztowalo bo sam sie rok temu tak bawilem
:-) Zycze Ci zebys na wiosne sie nie wkurzyl tak jak ja :)

Tommy - 12 Paź 2008, 12:02

Mafios napisał/a:
Tommy nie obraz sie ale spiepszyles sprawe ladny kolor miales a zrobiles glowniany mat nie pasujacy do Xr2i taka farba to mozna pomalowac Czołg albo blat w garazu totalne nie w moim stylu trzeba bylo jak juz cala malowales poleciec w czarny metallic


Nie obrażę się, nie ma strachu ;) Każda opinia jest dla mnie ważna, zresztą nie lubię jak wszyscy się spuszczają z zachwytu 'bo tak wypada'.. Także wiedz Mafios, że bardzo cenię sobie Twoje zdanie :yes: Mnie też ori kolor się bardzo podobał, z tym że na moim egzemplarzu był on dosłownie rachityczny (nie wiem jak inaczej określić lakier odpadający pod myjką wysokociśnieniową). Także lakier musiał zostać położony na całą budę, a finanse nie pozwalały mi wydać 2-3k na profesjonalną lakiernię. Zresztą nie taki był cel zakupu taniej xrki. Ona ma dobrze jeździć i dlatego całą swoją energię i finanse skupiam póki co na mechanice. Lakier miał na celu raczej zabezpieczenie budy przed niszczeniem i uniknięcie kolorowej jesieni średniowiecza po naprawach blacharskich. Mogłem lakierować jakimś metalikiem ale nie ma na to warunków. Po za tym ja jestem Tommy, mam obesr** beret i chomika w lodówce, a wszystko co normalne mnie zabija. Estetyka wysokich lotów schodzi póki co na 2 plan. W każdym razie nie wykluczone, że kiedyś dostanie jakąś grafitową perłę. Ale póki co mam inne priorytety.

Cieszę się, że przynajmniej parę osób docenia, że kosztowało mnie to sporo trudu. To naprawdę dużo dla mnie znaczy, bo włożyłem w to ścierwo sporo serca.
Dzięki wam za to :yes:

I kilka aktualnych fotek co by coś się ruszyło w temacie do przodu ;)







Pozdro od Tommy'ego :)

Piesek - 12 Paź 2008, 14:32

a co z tamtymi felgami?
Tommy - 12 Paź 2008, 14:36

Niestety już poszły :sad: Spóźniłem się...
bidżej - 12 Paź 2008, 14:39

ja bym tu dołożył lampy z ciemnym kierunkiem, mogłyby wyglądać ciekawie na czarnym macie :ok:
odyniec - 13 Paź 2008, 13:03

a na ramkę na tablicę nie stać?
Piesek - 13 Paź 2008, 13:14

Odyniec nie kazdego stac na Tjuningowe rameczki
Tommy - 13 Paź 2008, 13:18

Ja nie uznaję ramek. Strasznie mnie drażnią. A nie widzę sensu kupować klubowe ramki, żeby sobie w szafie leżały bo i tak ich nie założę...
Leon_SSJ - 13 Paź 2008, 16:10

mam male pytanko OT do was:
pomalowalem maske w czarny mat i mysle nad przeleceniem jej pasta tempo ale troche sie boje zeby nie zepsuc efektu i teraz pytanie co sie stanie jak spoleruje troche matowy lakier??

bidżej - 13 Paź 2008, 16:14

Leon_SSJ, wygładzi się? ;-|
Daras84 - 13 Paź 2008, 16:16

nie uda ci si ego spolerowac ;) zostana białe smugi
Parzych - 13 Paź 2008, 16:17

zacznie błyszczeć?
Tommy - 13 Paź 2008, 16:35

Wyjdzie Ci paskudny czarny mat z białymi smugami. Miejscami ciemniejszy, miejscami jaśniejszy, ale generalnie o kant d*** roztrzaskać.
Leon_SSJ - 13 Paź 2008, 16:47

tak czulem ze moga byc biale smugi a mialem nadzieje ze moze sie troche wygladzi wlasnie no ale trudno dzieki :)
mareno - 14 Paź 2008, 09:16

A ja ponownie przylize dupe, bo naprawde mi sie podoba. Jest inaczej, oryginalnie i najwazniejsze - czarno :) Pewnie, ze mogles zrobic metalic, czy zostawic taki kolor jak miales, ale moim zdaniem decyzja o macie bardzo dobra. Teraz nie sposob przoeczyc FoFi lub pomylic ja z inna xr-ka. Naprawde fajnie.

a teraz maly OT - widze z tylu naklejke KTM, jezdzisz na crossie, jakas druga twarz Tommy'ego?

PumaRST - 14 Paź 2008, 17:51

Tommy, bardzo fajnie wygląda twoje autko Gratuluje
Żółwik Tuptuś - 15 Paź 2008, 00:08

Tommy - opinię n/t auta znasz , ale wklej tutaj swój text z HP . Co prawda Sowa sie nim zaopiekuje , ale moim zdaniem doda on nieco smaczku tematowi .

W końcu tworzysz legendę :yes: :)

Skfarek - 15 Paź 2008, 08:51

Wazeliny ciąg dalszy: wypas i w jedynym słusznym kolorze :bigok:
Tommy - 15 Paź 2008, 09:44

Za sugestią Żółwika przenoszę to tutaj, co by zostało dla potomnych :)

Korzystając z okazji, iż w sobotę i niedzielę (obecnie znane jako łikend) pogoda zgotowała nam całkiem miłą niespodziankę postanowiłem wykorzystać tę niezwykle niezwykłą w całej swej niezwykłości sytuację (czytaj słoneczny dzień) i zorganizowałem sobie spacerek z moją czarną niepołyskliwą kobietką. Warunki były zacne, a że mieszkam w otoczeniu pięknych gór to głupstwem byłoby tegoż faktu nie wykorzystać. Tak więc z samego rana pomogłem matowej w porannej toalecie i ruszyliśmy.. Rutynowy wyjazd z zacienionego placu nie zapowiadał niczego szczególnego, ale kiedy zza betonowej ściany wyjrzało piękne jesienne słońce od razu poczułem, że warto było wstać z łóżka tak wcześnie.
Uchylone szyby wpuszczają do środka rześkie, pachnące jesiennymi liśćmi powietrze, a silnik cichutko mruczy w oczekiwaniu na głębsze wciśnięcie gazu.. Czwórka, 60 kilometrów na godzinę i powolutku oddalamy się od ostatnich zabudowań malowniczo położonej Straconki.. Ruch - o dziwo dziś bardzo niewielki, droga sucha i jak zawsze kręta... Miejscami figlarnie plątają się po niej liście, nie do końca jeszcze chętne zakończyć swój lot w miękkich objęciach trawy bujnie porastającej nieregularne pobocza. Ciepłe promienie słońca niczym leśne wróżki migoczą pomiędzy gałęziami rzucając swe smużki na matową maskę, by po chwili zniknąć w oddali.. Droga zaczyna się piąć w górę, pierwsze zakręty zachęcają dłoń do spotkania z chłodną metalową gałką drążka zmiany biegów. Przegazówka, redukcja na 3 bieg i mocne wciśnięcie gazu.. Czarna od razu budzi się z letargu... Metaliczny dźwięk wydechu przechodzi drżeniem przez całe ciało aż po sam czubek głowy.. W takich chwilach wiem, że pozbycie się radia było dobrym wyborem.. Promienie słońca coraz szybciej tańczą po kokpicie, powietrze coraz głośniej toczy walkę z pędzącą matową powierzchnią... 3 bieg, obroty zbliżają się do czerwonego pola, szybki lewy łuk przechodzi w krótką prostą, a następnie w ciasny prawy nawrót zarzucony syfem. Mocne dohamowanie, redukcja na 2, delikatne podcięcie ręcznym, lekka kontra i ogień na wyjściu. Szybka zmiana na 3, lewy łuk z lekkim cięciem po szutrowym poboczu i kolejna prostka... Idylla..
Droga na szczyt obfituje w szerokie patelnie, i ciasne szykany przecinające gęste leśne połacie.. Słonce rozświetla niektóre partie, przebijając się przez konary otulających drogę drzew, a miejscami droga ginie w mroku leśnych przełęczy..To, w połączeniu z ochoczym rykiem ośmiozaworowego silnika sprawia, że aż nie chce się zdejmować nogi z gazu.. A trzeba to robić często bo trasa jest miejscami zdradliwa i nawet pozornie łatwy łuk niespodziewanie może zacisnąć się niczym pętla na szyi skazańca.. Pokonując podjazdy oczy same uciekają ku pięknym widokom kuszącym przez dziury w zwartym szyku przydrożnych drzew.. Lecz nawet chwila nieuwagi może tutaj wiele kosztować.. Zbyt wiele.. Dlatego szybko odwracam wzrok ku pnącej się coraz wyżej drodze i ze skupieniem obmyślam sposób pokonania kolejnej partii zakrętów. Kolejny prawy łuk opadający ku wewnętrznej stronie, lekki szczyt i prawy ciasny zakręt bez możliwości cięcia.. Czarna pokonuje je tak,jakby się tutaj urodziła. Zawieszenie płynnie przechyla się pomagając idealnie wpisać się w kolejny zakręt.. Dłonie kurczowo zaciśnięte na małej skórzanej kierownicy, skupiony wzrok i dziecięcy uśmiech na twarzy - chyba już nigdy z tego nie wyrosnę... Kiedy droga dociera na szczyt przełęczy przychodzi pora na odpoczynek... Kolejne redukcje łagodzą skumulowane napięcie, ale wystrzeliwujące w górę tarczy obroty nie dają wątpliwości, że to nie wszystko na co stać czarną niewierną...
Skręt w lewo na pobocze i ten charakterystyczny szum żwirowego podłoża pod rozgrzanymi oponami... Luz, delikatna przegazówka i cichy gulgot wydechu wyrównującego swoje olejowe tętno.. Zasłużyła na chwilę odpoczynku. Ciche kliknięcie zamka drzwi i powiew świeżego, chłodnego powietrza oplatającego twarz.. Wspaniałe uczucie, w połączeniu z zapachem rozgrzanych hamulców i lakieru z pokrywy silnika..
A dookoła tylko cisza i szum wiatru swawolącego wśród złotych liści.. Raz po raz podrywa on je do tańca. Tańca, który ma w sobie więcej gracji i piękna niż wszyscy finaliści tvn-owskiej sagi razem wzięci.. Nie wiem ile jeszcze takich dni da nam obecny rok, ale wiem jedno - wykorzystam je wszystkie. Jestem jej to winien. A ona mnie..
Bzyknięcie pompy paliwa i znów moja ukochana budzi się do życia.. W jej żyłach buzuje 98 oktanowe złoto, a w moich adrenalina.. I prędko ciśnienie nie opadnie, bo już przed sobą widzę opadające patelnie, a w oddali połyskującą taflę jeziora.. Energicznie wbijam 3 bieg, a noga sama mocniej naciska na gaz..























To zdjęcie działa na mnie jak amulet.. Jakiego focha by mi nie strzeliła, to wiem że jedno spojrzenie na nią i wszystko będzie dobrze.. :)












Kolejny dzień w mojej historii.
To byłem ja - Tommy


Daras84 - 15 Paź 2008, 10:08

cos wam sie poplatalo i 2 razy wkleilo ;P
Tommy - 15 Paź 2008, 10:18

Daras84 napisał/a:
cos wam sie poplatalo i 2 razy wkleilo ;P


Nawet nie zauważyłem :D Już poprawione ;)

Ad@mus - 8 Sty 2009, 12:16

moze jakis ap dejt??
wiem ze cos robisz wiec sie pochwal

Tommy - 8 Sty 2009, 12:22

Cicho być :D
Skończę to się pochwalę ;)

Piesek - 8 Sty 2009, 20:19

klateczka :D ?
Tommy - 16 Sty 2009, 10:52

Wklejam, co by zostało dla potomnych ;)

Błoga cisza.. Ciemność, aż po horyzont.. Tuż za krawędzią pobliskiego, leśnego pasma przez gęstą noc przedziera się poświata pobliskiego miasta. Miasta, które kładzie się do snu. Miejski potwór pogrąża się w letargu.. Patrząc w górę widzę gwiazdy.. Świecą tak jasno, a pomiędzy nimi migoczą białe płatki.. Tańczą frywolnie wirując w powietrzu raz po raz zmieniając kierunek. Tak jakby specjalnie przedłużały sobie drogę, aby nie upaść jeszcze na ziemię.. Jeszcze lecieć.. Jeszcze żyć.. Z ust z każdym wydechem wydobywają się kłęby pary. Jest zimno. Świeżo. Cicho.. Odwracam wzrok ku niej. Stoi jak gdyby nic się nie działo. Spogląda spokojnie przed siebie jakby mnie nie dostrzegając..
"Ona też to wyczuwa" - pomyślałem.
Przykryta nocnym płaszczem jest niemal niewidoczna. Dopiero płatki śniegu spadające na matową powierzchnię zdradzają zadziorność jej linii. Uśpiona w ciszy czeka na dotyk, który przywróci ją do życia. Cierpliwie czeka.
Odwracam się i wolnym krokiem ruszam w jej kierunku. Zmarznięty śnieg chrzęści pod podeszwami lekkich sportowych butów. Jest ślisko. Pod warstwą świeżego, lekkiego puchu kryje się ubita biała tafla, zdradliwa niczym kobieta o zielonych oczach. Nie można jej ufać.
Głośne kliknięcie otwiera czarne drzwi. Zanim zasiądę na swoim miejscu jeszcze raz spoglądam przed siebie.
"To nasza noc"
Głuchy trzask zamykanych drzwi rozchodzi się echem po obdartym z tapicerek wnętrzu niczym mocny podmuch mroźnego wiatru po pobliskich zboczach.
Pierwszy przełącznik.
Bzzzz.. Pompa paliwa głośno daje znać, że jest gotowa za moment obudzić czarną ze snu. Drugi przełącznik.
Kontrolki rozpalają się żywymi kolorami zgłaszając gotowość do walki.
Przekręcenie kluczyka budzi do życia ośmiozaworowe serce. Nierówny gulgot powoli przechodzi w delikatne buczenie. Obroty się wyrównują. Muśnięcie gazu natychmiast szarpie wskazówką centralnie zamieszczonego obrotomierza. Coraz śmielsze przegazowania pozwalają oleistej krwi dotrzeć do wszystkich zakamarków silnika. Czerwona lampka sygnalizatora obrotomierza coraz częściej rozbłyskuje czerwienią w pogrążonym w ciemnościach wnętrzu. Z kieszeni polara wyciągam wysłużoną nokie i wybieram znajomy numer. "Paweł? I jak tam" pada pytanie.
"Ogień". To jedno krótkie słowo jest wszystkim czego mi potrzeba. Kończę rozmowę, a telefon ląduje w kieszeni ciepłego polaru.
Sprzęgło twardo i z uporem broni się przed mocnym naciskiem lecz w końcu ustępuje. Lekkie zgrzytnięcie informuje, że pierwszy bieg się zazębił. Czarna powolutku wyjeżdża z zaśnieżonego pobocza na drogę. Wszędzie wokół panuje ciemność. Śnieg delikatnie pruszy.
Trzeci przełącznik.
Pstryk! Ciemność przed maską rozświetla bielą tak jasną, że aż odruchowo mrużę oczy. Ręką sprawdzam mocowanie pasów bezpieczeństwa i położenie noża do ich cięcia oraz ustawienie zamków w drzwiach.
Jeszcze jeden głęboki wdech i noga powoli zdejmuje swój ciężar z pedału sprzęgła. Czarna powolutku rusza do przodu. Kolejne metry prostej pokonuje coraz szybciej. Kiedy wskazówka obrotomierza wspina się coraz wyżej koła tracą trakcję na zdradliwej powierzchni. Zmiana na 2 bieg i delikatne odpuszczenie sprzęgła. Koła znów dają sygnał, że droga nie jest bezpieczna. Jednak to właśnie jest kwintesencją tej nocy.. To jest jej celem...
Silnik warczy coraz głośniej przenosząc swe wibracje na całe ciało. Kiedy lampki we wnętrzu rozbłyskuję mocną czerwienią ręka automatycznie zbliża się do drążka zmiany biegów. Sprzęgło, płytka przegazówka i trójka. Czerwień znów ustępuje wszechobecnej czerni. Prosta powoli dobiega końca i pomiędzy migoczącymi płatkami śniegu wyłania się z ciemności czarny szpaler drzew. Dohamowanie lewą nogą i czarna perfekcyjnie ustawia się do wahadła. Płytkie odejście w prawo, głębsze w lewo i mocne dociągnięcie w prawo. Czarna idealnie wpisuje się w szybki prawy łuk. Droga wygląda zupełnie inaczej kiedy ogląda się ją przez boczną szybę przy prędkości 80 km/h. Łuk coraz mocniej się zaciska, ręce automatycznie odpuszczają lekko kontrę, a noga mocniej naciska na gaz. Światło halogenów skacze po drzewach rosnący po wewnętrzej stronie zakrętu budząc je z nocnej drzemki. Kolejny lewy łuk i prawy hak. Dohamowania stają się coraz późniejsze, czarna coraz szybciej pokonuje kolejne zakręty. Ryk silnika zagłusza wszystko. Tylko krew pulsująca w skroniach przypomina o rzeczywistości. Lewy szybki zakręt czarna pokonuje z 40 cm cięciem wzbijającym w powietrze tumany białego puchu. Głośne szarpnięcie daje znać, że było zbyt głęboko. Wskazówka prędkościomierza prawie cały czas chowa się pod okleiną zasłaniającą skalę powyżej 80km/h. Kawałek prostej pozwala powrócić na odpowiedni tor jazdy i przygotować się do wyłaniającej się w oddali kolejnej partii przeplatających się zakrętów. Płynne dohamowanie i prawy szybki luk bez cięcia przeleciany na oporze, potem znów lekki lewy i mocny prawy otwarty. Czarna wchodzi w niego odrobinę zbyt szybko. Już na początku zdaję sobie z tego sprawę ale dość wysoka banda na zewnętrzej przypomina o finach i ich metodzie na szwedzkie odcinki. Odpuszczenie kontry pogłębia kąt z jakim czarna przesuwa się po potwornie śliskiej drodze, tuż przy wyjściu z zakrętu tył niebezpiecznie zbliża się do zewnętrznej bandy. Głębsza kontra i oczekiwanie na mocne szarpnięcie. "Oby tylko banda była dość twarda" przemknęło mi przez głowę.. Głośny dźwięk zderzaka uderzającego o śnieg dał znak do szybkiego odpuszczenia kontry. Tylni róg czarnej delikatnie dobił do bandy i wskutek uderzenia auto natychmiast się wyprostowało. Dwie szybkie kontry pozwoliły wyrwać się z rejonu bandy mogącej wciągnąć przód auta i wpisać odpowiednio w kolejny lewy łuk. Wzrok na moment ucieka ku tarczy prędkościomierza. Wskazówki nie widać..
Kilka kolejnych zakrętów to lekkie łuki pokonywane po szybkim ustawieniu na lewą nogę. Ostatnia partia to kilka szybkich zdradliwych zakrętów na szybkich spadaniach. Kiedy się do nich zbliżam podświadomie w głowie zapala się czerwona lampka ostrzegawcza. Niestety ja nigdy nie robię tego co powinienem. Lekkie dohamowanie pozwala pokonać pierwszy zakręt niemal perfekcyjnie. Czarna wyrzuca za siebie tumany białego puchu niczym rajdówka Vatanenna w latach świetności.. Kolejny lewy łuk, ustawienie na zewnętrznej, uderzenie w hamulec i ....
nic
Kolejne uderzenie na skręconych kołach i znów brak reakcji. Tylko szum śniegu niosącego rozgrzane opony w sobie tylko znanym kierunku. "Ku***" zdążyłem tylko wycedzić przez zaciśnięte zęby i wciskam pełny gaz. Czarna lekko obraca się bokiem do zewnętrznej zakrętu co pozwala przenieść punkt uderzenia na pustą stronę pasażera. Uderzenie w niską bandę na poboczu i światła nerwowo zamigotały w koronach przydrożnych drzew. Zapieram obie ręce na kierownicy tak abym w razie czego mógł jakoś sterować. Uderzenie nie jest mocne, banda, pomimo, że niska częściowo zmniejsza prędkość podczas uderzenia w metalową barierę. Pasy wżynają się w ciało. Czarna ześlizguje się po narożniku ochronnego metalowego pasa i wraca na drogę kręcąc piruety pomiędzy dwoma bandami. Mocne wciśnięcie hamulca i skręt do oporu uratowało nas od zsunięcia się z pobliskiej skarpy.

Zapadła cisza. W ciemności tlą się tylko postojówki i czerwona kontrolka ładowania. Wszędzie wokół ciemność. Płatki śniegu delikatnie spadają na maskę jakby starając się złagodzić panujące napięcie. Kliknięcie zamka i do wnętrza wdarł się świeży podmuch mroźnego wiatru. Szybkie oględziny i szacowanie strat. Na szczęście ustawienie auta do dzwona dało bardzo pozytywne efekty. W sumie więcej w tym szczęścia niż zamierzonego efektu, ale skończyło się na zmasakrowanym błotniku, zjechanych drzwiach, pękniętej szybie, pourywanych nakładkach i rozerwanej oponie wraz z nadkolem. Szybka zmiana koła i spokojny powrót na szczyt. Potem zjazd z drugiej strony przełęczy i kurs prosto do garażu. Po godzinnej operacji czarna znów nadaje się do jazdy, choć usunięcie blizn będzie znacznie bardziej czasochłonne.
Ale to jeszcze nie koniec. Ona o tym wie. Wracamy na feralny zakręt.
Kolejne próby jego pokonania stają się coraz bardziej udane. Coraz później hamuję, coraz szybciej pokonuję zdradliwy łuk. To jest bariera, którą trzeba pokonać. To jest jak choroba. Największą nagrodę można zdobyć walcząc z samym sobą. Skopać tyłek głosowi w głowie, który mówi Ci "nie dasz rady".

"Prostki są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców"
Colin McRae



Piesek - Ireco będzie za niedługo sprzedawać zestaw do samodzielnego wspawania klatki (tzn. docięte i dogięte rury, instrukcja, wzmocnienia itd). Cena ma być duuużo niższa od zestawu wstawianego u niego, więc jeśli ktoś ma dojście do migusia i wiedzę o spawaniu bez problemu może sobie taka klatke sprawić. Jak się uda to jeszcze w tym miesiącu czarna pojedzie na pomiary do stworzenia zestawu i może nawet dostane za to komplecik za free ;) Się zobaczy jak to sie rozwinie ;)

Daras84 - 16 Sty 2009, 11:06

:ok: czyta sie jak by sie siedizalo na "blaszce" z tyłu ;)
Żółwik Tuptuś - 17 Sty 2009, 00:23

nieśmiertelność ?

Tak to się nazywa :yes:

Dobrze że to tutaj wylądowało

Tommy - 16 Mar 2009, 09:52

Jako, że zima już się kończy i wiosenny klimat powoli daje o sobie znać, to kiedy tylko zaczęło się robić ciut cieplej zabrałem się za małe prace remontowo - wykończeniowe. Na pierwszy ogień poszło wnętrze, które po zimowych harcach było kompletnie zalane (cieknąca szyba przednia), brudne i ogólnie wyglądało jak dziadek przez okno.

Wykułem wszystkie wygłuszenia (było pod nimi w cholerę wody) :9:





Następnie całość dokładnie oczyściłem (4 godziny z gumówką i wiertarką w dłoni).
Po usunięciu syfu na miejsca o rudawym odcieniu trafił środek wiążący rdzę i tlenkowo matowy podkład:



Kolejnym krokiem było pomalowanie podłogi w czarny mat (na zdjęciu jeszcze mokry ;)



Nie oszczędziłem również elementów wyposażenia wnętrza:



Zostały one spolerowane i zabezpieczone bezbarwnym lakierem. Obecnie w środku znajdują się tylko: pusta deska rozdzielcza, kubełek kierowcy i kierownica...
W przygotowaniu są wszystkie przyciski (zmiana podświetleń na biało pomarańczowe) prędkościomierz i obrotomierz z shift lightem. Kierownica czeka na polerowanie, podobnie jak uchwyty mocowań pasów bezpieczeństwa itd. Walczę też nad docięciem aluminiowej podpórki dla pasażera, oraz polerowanej podkładki pod pedały (co by stopami nie zedrzeć matu z podłogi :) )

Honorowe miejsce zajęła również podgrzewana szyba przednia (poluję jeszcze na przekaźnik i przycisk)

W tym tygodniu również remont przejdzie przedni zawias (regeneracja maglownicy, nowe gałki i wahacze, odnowienie mocowań wahaczy (mały remont i konserwacja podłużnic) i jeszcze parę innych rzeczy. Na stole w garażu czeka też nowy olej, filtry, poduszki i pasek nierządu :)

W kolejce czeka jeszcze belka tylna z hamulcami 1.1 od Dania (pusty tył w xrce strasznie się blokuje) która w niedługim czasie zostanie reanimowana nowymi bębnami, gumami i klockami. (obecnie leży przygotowana do lakierowania).

Zmiana stylingu czeka również felgi (polerowanie ranciku + czarny mat i mała naklejka na jedno ramię).

Także wiosna w temacie powoli zawitała :)

zefir - 16 Mar 2009, 11:31

SZACUNNNNNN qwa, jak bede w Twoich okolicach, sprobuj mi jej nie pokazac :-P :-P
SpiderMAN - 16 Mar 2009, 11:43

Miodzio... Czytałem z zapartym tchem... A Fiesta jak zwykle będzie dopieszczona...
Tommy - 17 Mar 2009, 09:53

Jeszcze jeden mój chory pomysł :)



Ponieważ nowy obrotek zajmie honorowe miejsce przed kierownicą to niepotrzebny stał się orginalny. W jego miejsce wstawilem przeźroczystą płytkę potraktowaną tzw. "krystal glass" czyli po prostu stała się matowa. Pod spodem znajdzie się czerwone podświetlenie, podpięte pod shift light. Kiedy shift na obrotku zapali się również cale to białe pole zrobi się czerwone :P


A tak obecnie podróżuje wujcio Tommy <ok>


Ad@mus - 17 Mar 2009, 20:19

najlepszy jest szift lajt:D
Tommy - 24 Mar 2009, 20:01

A tu mój los patentos z shift lightem wrzucony przez Ad@musa :)

http://www.youtube.com/watch?v=_GvdvBNwTjs

Jeszcze nie skończyłem podświetlenia obrotomierza i wskazówek, ale ogólnie widać o co kaman :D

Ad@mus - 25 Mar 2009, 08:51

swieci blysko ani na wsi bylo disco:D
fajny patent :twisted:

DziDzia - 25 Mar 2009, 14:28

Tommy napisał/a:
ale ogólnie widać o co kaman :D

O stroboskop (wysłannik silnika wołający: przestań mnie katować :!: :!: Zmniejsz obroty :!: Bo wypadnę :!: ) :?: Przy jakich obrotach :?:



pozdro :!:

Tommy - 25 Mar 2009, 15:49

Jest regulowany potencjometrem :) Jak skończę podświetlenia to ustawię go pod pelny moment ;)

Mały update w temacie :)

Tak czarna matowa suka bicz wygląda na dzień dzisiejszy:

















A posranych pomysłów wciąż mi nie brak :D

Ligers - 30 Mar 2009, 15:10

Tommy - wygląda jak kombajn na przodku w kopalni ;P

Pozdrowionka z drugiej strony miasta

pP - 30 Mar 2009, 15:28

fajnie... zazdroszczę takiego charakteru samochodu.. :twisted:
elmek13 - 30 Mar 2009, 15:35

Wariat :D :yes: :yes:
madek - 30 Mar 2009, 19:16

nice bitch duuude :ok:
bidżej - 30 Mar 2009, 19:23

Tommy, nie rób jej takich mokrych zdjęć bo nie wygląda jak matowa bicz :fox:
Skfarek - 30 Mar 2009, 19:25

Witam w gronie zboczeńców których rajcuje goła blacha w samochodzie :-P A tak serio - po porstu rewelacja :ok:
mamuten - 30 Mar 2009, 20:32

tylko jak będziesz widział ile masz paliwa i temperatura jest
Żółwik Tuptuś - 30 Mar 2009, 20:52

Myślałeś nad kubłami ? :fox:

Swoją drogą - ja bym założył tapicerki na drzwi ( choćby dorabiane ) - to jednak zawsze osłona , żeby Ci wzmocnienie drzwi ręki nie obcięło przy lekkim nawet dzwonie .

DemptD - 30 Mar 2009, 21:05

Żółwik Tuptuś, Tommy jest niczym kapitan ;-) on pojdzie na dno razem z Czarna :)
Żółwik Tuptuś - 30 Mar 2009, 21:58

DemptD, ale kapitan nie może być głupi ;-) i narażać się z byle powodu .
DemptD - 31 Mar 2009, 07:16

Żółwik Tuptuś, a widziales pomysly Tommy'ego? :D z głupota to on chyba duzo wspolnego nie ma :P
Tommy - 31 Mar 2009, 08:01

mamuten napisał/a:
tylko jak będziesz widział ile masz paliwa i temperatura jest


Wskaźnik paliwa nie działa od czasu kiedy mam czarną. Nauczyłem się już wyłapywac po dźwięku pompy ile jeszcze mam paliwa :) Na wyposażeniu standardowym jest karnister przypięty z tyłu. Może kiedyś to naprawię to wtedy będę się martwił.

Wskaźnik temperatury powędruje na konsolę w miejsce po radioodtwarzaczu, gdzie będzie dobrze widoczny.

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Myślałeś nad kubłami ? :fox:


Obecnie walczę nad wytargowaniem recaro w rozsądnej cenie. Jak by nie było czarna jest póki co użytkowana na co dzień (co prawda trudno to zaliczyć do normalnego użytkowania) i normalne, aczkolwiek dobrze trzymające fotele były by najlepsze. Jeśli jednak kondycja finansowa będzie odpowiednia to kubły są na czołowej pozycji mojej listy priorytetów :)

W kolejce do prania leżą już szelki, więc myślę, że w połączeniu z recaro pozwolą mi używać kierownicy do kierowania, a nie trzymania się jej w zakrętach ;)

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Swoją drogą - ja bym założył tapicerki na drzwi ( choćby dorabiane ) - to jednak zawsze osłona , żeby Ci wzmocnienie drzwi ręki nie obcięło przy lekkim nawet dzwonie .


W garażu leżą już boczki docięte z lekkiej płyty HDF oklejonej na czarno. Muszę jeszcze zaliczyć castoramę w celu nabycia nitów i odpowiednich podkładek. Czekam też na wizytę compadre, który obiecał dostarczyć mi rączki z nad drzwi malucha, które posłużą jako uchwyty do zamykania. Rozważałem użycie płyt PCV, ale doszedłem do wniosku że po złamaniu były by one bardziej niebezpieczne od samej blachy.

DemptD napisał/a:
Żółwik Tuptuś, Tommy jest niczym kapitan ;-) on pojdzie na dno razem z Czarna :)


Myślałem raczej o szczytach, no ale niech będzie :hahaha:

W tym tygodniu chciałbym już skończyć środek, wraz z wspawaniem rozpórki, montażem boczków i szelek. Jak tylko pojawi się coś nowego to nie omieszkam się pochwalić ;)

[ Dodano: Pon Kwi 27, 2009 10:26 ]
No i przez weekend zabrałem się za porządki pod maską :)
Wszystko zostało wylakierowane, odczyszczone, wszelkiej maści bezpańskie kable zostały od zera zaizolowane i trafiły do estetycznych peszli. Wyleciała też ta śmieszna ścianka, został odnowiony cały mechanizm wycieraczek, a niektóre elementy instalacji zmieniły miejsce zamieszkania :)










Ogólnie pod maską zrobiło się zdecydowanie bardziej czarno-matowo :D
Na dniach będę jeszcze lekko chlastał maskę żeby poprawić chłodzenie tego smoka... (srutututu sobie wlot a'la Evo Calibra Team i plastikowe zapinki na maskę :devil: )

Ligers - 18 Cze 2009, 17:52

Powiem tyle: po każdej mszy w kościele pod wezwaniem "Czarna Matowa Suka Bitch" wiem o FF coraz więcej. 2 lata zabierałem się za renowację alusów i dopiero po konsultacjach z Tomkiem się zdecydowałem - dziecinnie proste nawet dla jebniętego informatyka ktory fieste umie tylko odpalic, umyc i zatankowac :)

Efekt zadżebisty a w kieszni sporo kasy na inne wydatki zostało :)

TOMMY PO PROSTU WYMIATASZ ŁOSTRO.

stafcio - 19 Cze 2009, 22:29

nie rozumiem zamontowania obrotomierza zasłaniając nim wskaźnik temperatury i benzyny, chyba że nie doczytałem.
co do malowania podłogi, to tak to powinno wyglądać, podłogę masz chyba w dobrym stanie co?.

fajnie jakby na drzwiach był znaczek ferrari :D a nie ten co jest

Reddi - 30 Gru 2010, 13:29

odgrzewam kotleta :-)
Tommy, co to masz za stożek?
jakiś noname czy jakiś lepszy?
i jak się sprawuje?
pozdro

Tommy - 30 Gru 2010, 13:37

już nie mam ;)

W każdym bądź razie stożek miał tylko tę jedyną zaletę, że nie wymagał kupna nowej puszki filtra, którą onegdaj wysadziłem w powietrze.

Był to jakiś zwykły chińczyk z norauto - sprawował się jak każdy partyzancko, bez pomiarów zamontowany stożek - silnik działał, ale jakoś nie dało się odczuć tych dodatkowych pięćdziesięciu koni, o których mówią wszyscy właściciele ostożkowanych hąd i volkswagenów ;)

van - 29 Sty 2011, 10:44

ciach do góry
coś się dzieje ? w czarnym temacie ??

Ad@mus - 29 Sty 2011, 18:16

fiesta sprzedana ponad rok temu i jezdzi w katosach, jakis Długas jo pogania po opuszczonych placach buraczanych :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group