iroon - 31 Maj 2008, 22:23 Temat postu: Odresteurowanie ... Witam! W niedługim czasie będe miał moją Fofi (1996 rocznik) w Polsce. W złym stanie ona nie jest ale chcialbym ją powoli poddać gruntopwnemu odnowieniu - chodzi mi o stan fabryczny. Czy słyszeliście moze o jakimś zakładzie na podkarpaciu który mógłby mi gruntownie odnowić nadwozie? Kiedyś czytałem,że można je poddać kąpieli w jakichś kwasach i ona oczyszcza ze rdzy i wszystkiego a późnij szukałbym jakiegoś dobrego lakiernika. Jeżeli ktoś coś słyszał w tym temacie prosze o padanie adresów. Wiem,że 1996 rocznik nie nadaje się na antyka ale to będzie długoletni projekt by ją doprowadzić do stanu fabrycznego. Dziękuje za pomoc. sowa - 31 Maj 2008, 22:44 tego pana zapytaj 
goku - 2 Cze 2008, 12:38 No no ciekawa perspektywa do Fiestolota. Mam nadzieję że przedstawiś foto-relacje co robisz i za ile .... 
P - 2 Cze 2008, 20:05 No plan ambitny, ale takie "kąpiele" do tanich nie należą, taka zabawa zje Cię razem ze skarpetkami , no chyba ze kolega ma sporo w skarbonce. Najpierw trawienie w kwasach , potem naprawa blach i pewnie jakieś kąpiele galwaniczne. Tylko żeby kolega zawału nie dostał, jak zobaczy woza po takiej kąpieli, może być jedna wielka dziura i zero zdrowej blachy ... Ale ogólnie plan spoko, przydała by się jakaś fotorelacja i zapięty nowy temat z prac tajmus - 28 Sie 2008, 13:21 i jak tam kolego iroonie prace sie maja?? dzieje sie cos bo jestem ciekaw 
mamuten - 28 Sie 2008, 22:14 a ja z innej beczki trzeba mi zderzak przedni z atrapą w dobrym stanie nie popękany i mało porysowany 
iroon - 30 Lis 2008, 10:35 Narazie stoi zagarażowana i zbieram fundusze ( bo jeszcze po drodze mam weselicho ) a później się zacznie 
|
