Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - kolektor wydechowy do fiesty 1.6 efi xr2i

Krawiec - 30 Sty 2008, 17:55
Temat postu: kolektor wydechowy do fiesty 1.6 efi xr2i
Witam. Szukałem lecz nie znalazłem. Planuje kupić sportowy kolektor wydechowy do mojej Fieściny lecz nie okazało sie to takie łatwe. Supersprint nie robi kolektorów do xr2i 1.6 a jedyna firma która moze mi na zamówienie cos takiego pospawać krzyczy za tą usługe 1000zł ;( Slyszałem o tańszych metodach czyli kupieniu kolektora np od opla C20XE i przespawaniu go. Są jeszcze jakieś alternatywy ??Czy to będzie mi sie opłacać ? Jeżeli nie mam dostać przyrostu mocy to piszcie od razu ze odradzacie takie cuda. Dziękuje za pomoc.
Kolin - 30 Sty 2008, 18:20

ja dla mnie 1000zł to i tak mało,mnie do innego auta krzyknęli 2000 zł z montażem
PumaRST - 30 Sty 2008, 18:51

1000zł to nie dużo.

co do kolektora to szukaj na ebay.uk a przeróbka od innego auta mozę wyjśc na dupiatą wiec raczej bym robił na zamówienie lub z UK ściągał


tylko pytanie czy to ma być tylko bajer czy poczatek jakiejś konkretniejszej przeróbki auta?? bo jak nbajer to podobne efekty da zmiana elektroniki a koszt ten sam a spadanie ci spalanie przy normalnej jeździe

Krawiec - 30 Sty 2008, 19:42

początek konkretniejszej przeróbki :) ok załóżmy że wezmę ten robiony kolektor... chcę zmienić cały układ wydechowy... narazie mam sportowy tłumik i usunięty katalizator ale po zmianie kolektora chce zrobić szerszą rurę i zostawić tylko tłumik końcowy... jaka ma być jej średnica ??
LOY - 30 Sty 2008, 19:48

madra przeróbka ...na kolektor rurowy ...nikt złego słowa nie powie . najtansza opcja to kupic kolektor od eśka RS 2000 . brzydki ,stalowy ale spełni zadanie ...kolektor to ok 150 pln -musisz sie troche naszukac .....dorobienie flanszy to wydatek max 100pln ...spawanie i odciecie starej to tez max 100 ..za 350 pln ..mozesz cieszyc sie walorami płynacymi z posiadania rurowego kolektora ...mysle ze to najtansza opcja :fox: ...jak bedziesz chorował na nadmiar gotówki -bez problemu sprzedasz przerobiony kolektor na forum a zamówisz sobie recznie giety kolektor z nierdzewki .
Piesek - 30 Sty 2008, 20:32

albo poszukaj kolektora od escorta RSI mk3 1.6 115psow... ale ogółem w Polsce znam jedną osobę która ma ten kolektor więc to naprawde jest mało realne :)
1000zł to jak najbardziej normalna cena...
Ja niedługo będę robić, tzn będę mieć robiony pod zamówienie z nierdzewy i za flansze pod kolektor wydechowy i pod turbo po znajomości zapłaciłem 130zł...
co do UK to angole nie chętnie wysyłają takie duże przedmioty, myślę że najlepsza opcja to dać na zamówienie do wyspawania to co napisałeś za 1tyś bo to przyzwoita cena

xr2fun - 30 Sty 2008, 20:51
Temat postu: Re: kolektor wydechowy do fiesty 1.6 efi xr2i
Krawiec napisał/a:
Witam. Szukałem lecz nie znalazłem. Planuje kupić sportowy kolektor wydechowy do mojej Fieściny lecz nie okazało sie to takie łatwe. Supersprint nie robi kolektorów do xr2i 1.6 a jedyna firma która moze mi na zamówienie cos takiego pospawać krzyczy za tą usługe 1000zł ;( Slyszałem o tańszych metodach czyli kupieniu kolektora np od opla C20XE i przespawaniu go. Są jeszcze jakieś alternatywy ??Czy to będzie mi sie opłacać ? Jeżeli nie mam dostać przyrostu mocy to piszcie od razu ze odradzacie takie cuda. Dziękuje za pomoc.

Jeżeli mają wzorzec dedykowany to jest to w miarę dobra cena. Alternatyw nie ma bo kolektor musi być odpowiednio "policzony" - zależy co jeszcze chcesz motać bo jedno od drugiego zależy.

Krawiec - 30 Sty 2008, 21:11

wałek GT + planowanie + polerka dolotu + chip + zmianiony ukł wydechowy ( 1 tłumik lub tłumik przelotowy + końcowy i poszerzona rura)
Piesek - 30 Sty 2008, 21:41

w silniku N/A dobrze by było postawić to na 4 przepustnicach od jakiegoś ściagacza... na allegro widziałem po 300zł... co do czipa... to do xr2i najlepszy by był stand alone, gdyz seryjnego kompa nie idzie tak przeprogramować zeby przenieść odcinkę... a przy N/A warto by było o to się pokusić... warto też by było spolerować denka tłoków, korby. wyważyc cały dół tzn. wał z kołem zamachowym (odrazu stoczcyć o jakies 30%) i dociskiem... i wtedy zakręcić silnikiem na 7500 obrotów... wtedy odrazu poczujesz przyrost mocy :)
eCo^ - 30 Sty 2008, 22:55

Piesek napisał/a:
wtedy zakręcić silnikiem na 7500 obrotów... wtedy odrazu poczujesz przyrost mocy

i szczatki silnika na twarzy :fox:

PumaRST - 30 Sty 2008, 23:20

Krawiec napisał/a:
wałek GT + planowanie + polerka dolotu + chip + zmianiony ukł wydechowy ( 1 tłumik lub tłumik przelotowy + końcowy i poszerzona rura)


i takie zmiany powinny dać około 130KM, pytanie czy nie taniej wyjdzie zrobić swapa na 1,8 16v 130KM?? Wszystko zalezy czy auto ma być ograniczone jakąś klasą w sporcie czy to ma być streetowe codzienne auto. jesli to 2 to faktycznie wolałbym swapować.

Najtańsza opcja to ta którą opisał Loy ale też do końca nie wiadomo jak bedzie ten kolektor maiłsie pod kontem obliczeń do tego silnika. Wydech też raczej nei na pałe tylko policzyć żeby uzyskać jak najwiecej z tego elementu.

Piesek przestań pieprzyc głupoty!!

Piesek - 31 Sty 2008, 00:35

Marcin widzę że ostatnio jakoś każdą moją wypowiedz próbujesz zjechać krutko po temacie, może czasem warto by było zweryfikować to co napisałem a dopiero potem mnie "Zjebać" ?


Cytat:
Każdy silnik spalinowy składa się z wielu współpracujących z sobą elementów, które składają się razem na jedną całość, pozwalającą generować osiągi. Niewątpliwie jednym z ważniejszych jest układ korbowo-tłokowy, który w bezpośredni sposób przekazuje siłę potrzebną do napędzania samochodu. Tłok poruszając się ruchem posuwisto-zwrotnym w górę, powoduje sprężanie mieszanki znajdującej się w cylindrze. W momencie zapłonu, następuje gwałtowne przemieszczanie się go w dół i oddawanie siły tej poprzez wał korbowy w kierunku skrzyni biegów. W skład układu korbowo-tłokowego wchodzi wał korbowy, korbowody wraz z panewkami i tłoki z pierścieniami i sworzniami tłokowymi.

Podczas pracy silnika, elementy te wirują z prędkościami rzędu kilku tysięcy obrotów na minutę. W tym czasie, poddawane są ogromnym przeciążeniom, a każdy gram, zaczyna przeistaczać się pod wpływem sił w kilogramy. Wszelkie niedokładności produkcyjne w formie niedokładnego odlewu czy nierównych mas, zaczynają wychodzić na jaw i objawiać się zmniejszaniem sprawności silnika. Dzieje się to dlatego, że część energii musi zostać przeznaczona na pokonanie oporów wynikających z różnych mas elementów wirujących. Pomimo, iż wały korbowe, które produkowane są seryjnie i są wyważone przed montażem, mają one pewną odchyłkę, która jest przewidziana przez konstruktorów jako dopuszczalna, ale jednocześnie ma wpływ na ogólną pracę silnika. Sprawa z tłokami i korbowodami ma się inaczej, gdyż nie są one poddawane wyważaniu w przypadku produkcji wielkoseryjnej. Odlew po przejściu przez proces obróbek wykańczających, trafia następnie do montażu. Rezerwy jakie tkwią w wyważeniu tego podzespołu silnika, są naprawdę duże, a przekonać się mogą o tym osoby, które zdecydowały się na tego typu modyfikację.

Wyważenie kompletnych tłoków, czyli zaopatrzonych w pierścienie tłokowe i sworzeń, należy przeprowadzić z dokładnością do jednego grama. Zawsze staramy się zrównać masę każdego z elementów do tego, który legitymuje się najniższą wartością. Z której części zdejmujemy materiał? Najlepszym wyjściem będzie usuwanie zbędnego materiału poprzez polerowanie denka tłoka. Należy pamiętać o starannym i dokładnym pomiarze, aby wartość każdego z nich była identyczna. Gdy uda nam się doprowadzić do porządku tłoki, czas zabrać się za współpracujące z nim korbowody. Z nimi postępujemy w podobny sposób. Zanim rozpoczniemy działania należy sprawdzić, czy są one wyposażonymi w panewki, które powinny być podczas pomiaru wagi zamontowane na swoim miejscu. Najlepszą metodą w tym przypadku jest zdejmowanie nadmiaru masy ze stopki korbowodu, czyli jego dolnej części. Tak jak w przypadku tłoków, staramy się doprowadzić do zrównania mas względem tego elementu, który ma najniższą masę.

Aby wyważyć wał korbowy, można posłużyć się dwiema metodami doprowadzania do równowagi mas wirujących. Jedną z nich jest metoda statyczna, która stosowana była w czasach, gdy zaplecze maszynowe polskich firm nie było wyposażone w specjalne urządzenia, a także do wyważania wałów silników jedno i dwu cylindrowych. Drugą metodą, jest wyważanie dynamiczne, w przypadku którego należy posłużyć się specjalistycznymi maszynami, zwanymi popularnie wyważarkami. Sama operacja polega na zamontowaniu wału w specjalnym urządzeniu, które wprowadza go w ruch obrotowy i dokonuje pomiaru ze wskazaniem w którym miejscu należy zebrać określoną ilość materiału. Wał korbowy należy wyważać wraz z kołem zamachowym i kompletnym sprzęgłem, a po przeprowadzeniu tej czynności oznaczyć pozycję wzajemnego połączenia tych elementów, aby w przyszłości przeprowadzić montaż tylko i wyłącznie w tej jednej pozycji. Zmiana miejsc zamontowania koła zamachowego czy sprzęgła po wyważaniu, może spowodować zmianę położenia wirujących mas i zaprzepaszczenie na marne naszego wysiłku.

Jakie korzyści wynikną w wyważenia układu korbowo-tłokowego? Najbardziej zauważalną różnicą będzie cichsza praca silnika, mniejsze drgania oraz poprawiona dynamika. Energia, która do tej pory przeznaczana była na pokonanie wewnętrznych oporów pracy silnika, zostanie wykorzystana w efektywniejszy sposób, czyli do napędzania pojazdu. Zaletą również będzie wydłużona żywotność łożysk ślizgowych oraz mniejsze zużycie paliwa. Warto poświecić pewną część funduszy na ten typ modyfikacji, zwłaszcza gdy silnik poddajemy naprawie, modyfikacji, bądź innej czynności wymagającej jego demontażu i rozbiórki.

PumaRST - 31 Sty 2008, 00:58

ok jak juz robimy OT to niech ci bedzie:

1) naczytałeś sie chuxxx wie czego i gdzie i teraz każdemu pieprzysz o przeesuwaniu odcięcia, ja tego nie neguje ale, pamietaj że to pociaga za soba inne znacznei droższe sprawy. Zgadza sie da sie zrobić CVH tak żeby sie zakręciło do nawet 8000obr ale jakim kosztem i czy to auto wogóle bedzie sie nadawać do jakieś jazdy oprócz wyczynowej??

2) własciciel jest raczej młodym cżłowiekiem wiec zapewne nei ma niewiadomo jakiej kasy i zapewne wydać ten 1tys PLN na spawany kolektor na zamówie jest dla niego dość dużym wydatkiem a ty wyskakujesz z sugestiami do zrobienai silniak za jakieś 10-15tyś PLN,

3) swoja drogą twoja wypowiedź była nie na temat.

Piesek napisał/a:
w silniku N/A dobrze by było postawić to na 4 przepustnicach od jakiegoś ściagacza... na allegro widziałem po 300zł... co do czipa... to do xr2i najlepszy by był stand alone, gdyz seryjnego kompa nie idzie tak przeprogramować zeby przenieść odcinkę... a przy N/A warto by było o to się pokusić... warto też by było spolerować denka tłoków, korby. wyważyc cały dół tzn. wał z kołem zamachowym (odrazu stoczcyć o jakies 30%) i dociskiem... i wtedy zakręcić silnikiem na 7500 obrotów... wtedy odrazu poczujesz przyrost mocy :)



ostygnij troche, chcesz wszytskim pokazać ze masz wiedze i umiejętności to pokaż to na swoim aucie a niedoradzaj bóg wie czego każdemu nie mając na dzień dzisiejszy w sumie niczego na poparcie swoich teorii oprócz zaczytanych info gdzieś na róznych portalach. Zrób silnik CVH który bedzie sie kręcił do 7500-8000 obr, niech sie nie pourywaja zawory niech bedzie układ rozrządu pod to przygotowany niech bedzie profesjonalnie wyważony układ korbowo-tłokowy, niech przy tych 7000 czy 8000 obr nie wystapi nie domykanie sie zaworów, itp itd. A bede pierwszy leciał do ciebie z gratulacjami.
a narazie to tylko powielasz informacje które można przeczytać na każdym innym forum nie poparte żadnym doświadczeniem.

Sorry ale stało sie to dla mnie męczące (nie tylko dla mnie) od jakiegoś czasu, wole odpowiadać bez wdawania sie w szczegóły ale jak juz chcesz to :ok:

Krawiec - 31 Sty 2008, 01:34

PumaRST napisał/a:
2) własciciel jest raczej młodym cżłowiekiem wiec zapewne nei ma niewiadomo jakiej kasy i zapewne wydać ten 1tys PLN na spawany kolektor na zamówie jest dla niego dość dużym wydatkiem
dokładnie :/ dlatego chce zrobić modyfikacje które nie będą zbytnio trzepały po kieszeni lecz zachowując rozsądek i stosunek cena/jakość nie chce ładować sie w jakąś tandete :)
Piesek - 31 Sty 2008, 01:55

przykro mi Marcin ale mój silnik też nie zakręcę tak wysoko bo jednak nie wyważam dołu... niemam już na to czasu... już jest luty a ja chce w tym sezonie już sobie polatać... wsumie to jest tylko przód napęd więc czy będę go kręcić do 6 czy do 8 tyś to i tak problem będzie przenieść to na asfalt...
PumaRST - 31 Sty 2008, 07:17

Krawiec napisał/a:
dlatego chce zrobić modyfikacje które nie będą zbytnio trzepały po kieszeni lecz zachowując rozsądek i stosunek cena/jakość nie chce ładować sie w jakąś tandete :)


tak zupełnie z ciekawości?? w jakim stanie jest silnik, czy sprawdziłeś jego parametry?? być moze najlepszym Tuningiem bedzie remot jak w większości xr2i. Widze że sie nie pomyliłem co do funduszy wiec ja bym sugerował jednak albo ograniczenei sie do remontu i może obrubki głowicy i kolektorów (to co bedzie najtańsze) lub przemyslał kwestie przekładki na 1,8 16v. w kwesti ukrytych KM wynikajacych z niedoróbek fabrycznych - lub jak kto woli produkcji masowaej, Piesek ma racje wiec mzoe to jest właściwa droga, a nie jakis kolektory wydechowy za 1 tyś i inne graty.
Inne pytanie jest też takie czy sam robisz czy jednak bedziesz musiał płacić za każdą robote bo w tedy zdecydowanei taneij wyjdzie swap.


Piesek napisał/a:
przykro mi Marcin ale mój silnik też nie zakręcę tak wysoko bo jednak nie wyważam dołu... niemam już na to czasu... już jest luty a ja chce w tym sezonie już sobie polatać... wsumie to jest tylko przód napęd więc czy będę go kręcić do 6 czy do 8 tyś to i tak problem będzie przenieść to na asfalt...


widzisz.

EOT

Krawiec - 31 Sty 2008, 12:34

Silnik jest w bardzo dobrym stanie - przynajmniej tak stwierdził mechanik. Poprzedni posiadacz nie wchodził w półśrodki. Auto śmigało już na oleju castrol edge 10w-60 i olej był zmieniany co 8tys... wszystkie części które sie zużywały były wymieniane na te z wyższej półki. Kompresja to : 11.7 11.5 11.6 11.7 także silnik chyba nie jest jakoś bardzo zajechany.
Piesek - 31 Sty 2008, 12:37

pojedz na hamownie... i ciesz się jak pokaże 100psów z 110 które miała jak wyjechała z fabryki
Krawiec - 31 Sty 2008, 12:39

napewno tak zrobi,,, może jeszcze dziś :)
a1topgear - 31 Sty 2008, 18:45

Rób jak Puma pisze, a będzie dobrze:) Co do odcinki na 7500-heh nawet w książce o tunningu CVH pisze że przy takich obrotach to ten silnik robi tylko jedno....BUUM:)
pozdr

squadak - 1 Lut 2008, 12:08

Krawiec napisał/a:
Kompresja to : 11.7 11.5 11.6 11.7 także silnik chyba nie jest jakoś bardzo zajechany.

jakos bardzo to moze nie, ale w super stanie tez nie jest, z tego co pamietam nowka ma miec 14, a dno to 9
swoja droga moja padlina escort przed remontem silnika mial 12,5 rowno na wszystkich cylindrach, a walek mial wytarte krzywki o 2,5mm i cylindry mialy progi ponad 0,5mm :D
wiec chyba cisnienie sprezania nie do konca mowi prawde o stanie silnika ;)

Krawiec - 1 Lut 2008, 12:26

to mnie zasmuciłeś :D
Kolin - 1 Lut 2008, 13:03

Hamownie prawdę powie,jedź sprawdź i wtedy będziesz mógł się zastanawiać czy możesz się smucić czy pokazać przykład kolejnej seryjnej xr`rki :ok:
PumaRST - 1 Lut 2008, 14:09

squadak ma racje, fabryka podaje 12-14. poniżej 12 to juzraczej dość słabo.
genov - 1 Lut 2008, 15:34

PumaRST napisał/a:
squadak ma racje, fabryka podaje 12-14. poniżej 12 to juzraczej dość słabo.

:ok: :ok: :ok: jak w szkole mierzylem to 12,1 12,3 12,0 ,12,2 to sie w sumie ciesze :hihihi:

Krawiec - 1 Lut 2008, 23:37

ok z tego co widzę nie opłaca sie nic wkładać w tuning tego silnika... :/

pozostaje mi swap... jakie jednostki polecilibyście aby nie było zbyt wielu problemów z przeszczepieniem ?? Myślałem nad silnikiem od mondeo 2.0 16v zetec :)

Danio - 1 Lut 2008, 23:51

Cytat:
kupuj od Darasa



nie aktualne ;)

Krawiec - 2 Lut 2008, 08:23

Danio napisał/a:
swap to proste słowo tylko na papierze...


więc przybliż mi z czym to się wiąże :)

Danio - 2 Lut 2008, 09:12

no to poczytaj sobie tematy w projektach , jakie różne kombinacje chłopaki musieli czynić aby wszystko grało ...ja mając ziutka z osprzętem powiedziałem sobie że dopóki nie będę miał 3 tys na samego swapa to sie nie biorę - i sprzedałem silnik bo nie mogłem sobie pozwolić wtedy na taki wydatek


weź pod uwagę że chcąc wsadzać ziutka 2.0 to musisz mieć również kilka elementów z ziutka 1,8 a i to nie gwarantuje sukcesu i bezproblemowego swapa bo w różnych latach coś było zmieniane i czasami trzeba sie napocić żeby grało...

poza tym jak wsadzasz nowy silnik to trzebaby zmienić sprzegło (no bo wszystko na wierzchu to łatwy dostęp) to samo z uszczelnieniami w silniku, gumami na przegubach, świece, kable, filtry, płyny, poduszki, rozrząd no dobra powiedzmy że silnik mamy już gotowy - no ale wstyd by było żeby autko po swapie nie zakręciło - no to regeneracja rozrusznika - i nowy akumulator- jak nowy akumulator to i alternator wypadałoby odświeżyć, kwestia układu chłodzenia - warto żeby działał sprawnie...hhhhmmm a układ wydechowy ? no pewnie że nie założymy starego hebla żeby nam dziura wyszła po miesiącu ....no oki to układ napędowy mamy - ale szkoda by było mieć te 130 KM i bać sie zakrętów - a więc zawias na warsztat - tuleje, amorki, końcówki..dobra to już sie rozpędziliśmy i skręcamy - ale trzeba sie zatrzymać - wiec co najmniej odświeżenie tłoczków i cylinderków - przy dobrej kondycji tarcz i szczęk ....no i kwestia opon - bo co z tego że góra jest oki jak kontakt z asfaltem mamy znikomy....a na sam koniec (chociaż właściwie od tego sie powinno zacząć) pozostaje kwestia nadwozia - jak mamy włożyć kilka kafli w jakąś puszkę to wartałoby żeby nie miała dziur i nie kolegowała sie z rudą - to tak w skrócie (wiem że mnie tu niektórzy zjadą zaraz że przesadzam - ale ja jestem zdania że jak Cię na jakiś model nie stać to sie za niego nie bierz - dlatego jeżdzę 1.1 :P )


a tak już zupełnie na końcu - jeśli masz faktycznie 110 KM (tą wersje) to czy warto dłubać dla tych 20 KM ? bo jeśli autko nie jest zabawką na wyścigi to wg mnie to nie jest trafiony pomysł...


pozdro

LOY - 2 Lut 2008, 11:08

Danio napisał/a:

poza tym jak wsadzasz nowy silnik to trzebaby zmienić sprzegło (no bo wszystko na wierzchu to łatwy dostęp) to samo z uszczelnieniami w silniku, gumami na przegubach, świece, kable, filtry, płyny, poduszki, rozrząd no dobra powiedzmy że silnik mamy już gotowy - no ale wstyd by było żeby autko po swapie nie zakręciło - no to regeneracja rozrusznika - i nowy akumulator- jak nowy akumulator to i alternator wypadałoby odświeżyć, kwestia układu chłodzenia - warto żeby działał sprawnie...hhhhmmm a układ wydechowy ? no pewnie że nie założymy starego hebla żeby nam dziura wyszła po miesiącu ....no oki to układ napędowy mamy - ale szkoda by było mieć te 130 KM i bać sie zakrętów - a więc zawias na warsztat - tuleje, amorki, końcówki..dobra to już sie rozpędziliśmy i skręcamy - ale trzeba sie zatrzymać - wiec co najmniej odświeżenie tłoczków i cylinderków - przy dobrej kondycji tarcz i szczęk ....no i kwestia opon - bo co z tego że góra jest oki jak kontakt z asfaltem mamy znikomy....a na sam koniec (chociaż właściwie od tego sie powinno zacząć) pozostaje kwestia nadwozia - jak mamy włożyć kilka kafli w jakąś puszkę to wartałoby żeby nie miała dziur i nie kolegowała sie z rudą - to tak w skrócie (wiem że mnie tu niektórzy zjadą zaraz że przesadzam - ale ja jestem zdania że jak Cię na jakiś model nie stać to sie za niego nie bierz - dlatego jeżdzę 1.1 :

pozdro

danio .........................swiete słowa :-) ....własciwe podejscie i kupa prawdy ....szkoda ze inni młodzi wiekiem userzy nie mysla podobnie jak ty :-P ...masz u mnie piwo na zlocie ..za krzewienie własciwego podejscia

Krawiec - 2 Lut 2008, 12:08

wiesz... nikt nie powiedział ze po swapie nie możesz sie wziasc za ten silnik (który ma większe możliwości) do dalszego tuningu. Dopiero wchodzę w temat samochodów (4 lata) ale już czuje ze będzie to moje główne hobby. Nie mam kasy zeby kupić 2JZ-GTE i mieć od kopa 320 koni... Ale na silnik od mondeo i przeswapowanie go dam rady znaleźć fundusze. Hamulce mam naprawde mocne , zawias eibacha + rozpórki , nie mam zamiaru wydawać na blacharkę ( auto ma jeździć i być zauważone dopiero po przyciśnięciu pedału gazu) , na nowy układ wydechowy jestem przygotowany.
Danio - 2 Lut 2008, 12:13

LOY napisał/a:
Danio napisał/a:

poza tym jak wsadzasz nowy silnik to trzebaby zmienić sprzegło (no bo wszystko na wierzchu to łatwy dostęp) to samo z uszczelnieniami w silniku, gumami na przegubach, świece, kable, filtry, płyny, poduszki, rozrząd no dobra powiedzmy że silnik mamy już gotowy - no ale wstyd by było żeby autko po swapie nie zakręciło - no to regeneracja rozrusznika - i nowy akumulator- jak nowy akumulator to i alternator wypadałoby odświeżyć, kwestia układu chłodzenia - warto żeby działał sprawnie...hhhhmmm a układ wydechowy ? no pewnie że nie założymy starego hebla żeby nam dziura wyszła po miesiącu ....no oki to układ napędowy mamy - ale szkoda by było mieć te 130 KM i bać sie zakrętów - a więc zawias na warsztat - tuleje, amorki, końcówki..dobra to już sie rozpędziliśmy i skręcamy - ale trzeba sie zatrzymać - wiec co najmniej odświeżenie tłoczków i cylinderków - przy dobrej kondycji tarcz i szczęk ....no i kwestia opon - bo co z tego że góra jest oki jak kontakt z asfaltem mamy znikomy....a na sam koniec (chociaż właściwie od tego sie powinno zacząć) pozostaje kwestia nadwozia - jak mamy włożyć kilka kafli w jakąś puszkę to wartałoby żeby nie miała dziur i nie kolegowała sie z rudą - to tak w skrócie (wiem że mnie tu niektórzy zjadą zaraz że przesadzam - ale ja jestem zdania że jak Cię na jakiś model nie stać to sie za niego nie bierz - dlatego jeżdzę 1.1 :

pozdro

danio .........................swiete słowa :-) ....własciwe podejscie i kupa prawdy ....szkoda ze inni młodzi wiekiem userzy nie mysla podobnie jak ty :-P ...masz u mnie piwo na zlocie ..za krzewienie własciwego podejscia



hehe chętnie wypiję a i sam niejedno przytargam (po coś w końcu ten box kupiłem)
:) w końcu z piwnej stolicy pochodzę

[ Dodano: Sob Lut 02, 2008 12:20 ]
Krawiec napisał/a:
wiesz... nikt nie powiedział ze po swapie nie możesz sie wziasc za ten silnik (który ma większe możliwości) do dalszego tuningu. Dopiero wchodzę w temat samochodów (4 lata) ale już czuje ze będzie to moje główne hobby. Nie mam kasy zeby kupić 2JZ-GTE i mieć od kopa 320 koni... Ale na silnik od mondeo i przeswapowanie go dam rady znaleźć fundusze. Hamulce mam naprawde mocne , zawias eibacha + rozpórki , nie mam zamiaru wydawać na blacharkę ( auto ma jeździć i być zauważone dopiero po przyciśnięciu pedału gazu) , na nowy układ wydechowy jestem przygotowany.



ja nie napisałem tego żeby Cię zniechęcić...tylko po prostu taka jest prawda a prosiłeś o rozwinięcie tematu...z życia wiem że mając motorower choćby...wart 300 zł wydałem 2 tys nie wiedząc kiedy i nie kończąc go dokładnie :) ale to akurat zabawka i można jej na to pozwolić


życzę powodzenia w modach - zawsze potrafimy docenić prace i zamiłowania innych :) pozdrawiam

PumaRST - 2 Lut 2008, 15:41

zamiast swapu zawsze pozostaje opcja xr2i Turbo :yes:

nie byłbym sobą gdybym o niej nie wspomniał :rotfl: :rotfl:

Krawiec - 2 Lut 2008, 16:35

hehehhehe ale to wydatek rzędu 10k :/
zefir - 2 Lut 2008, 16:45

a myslisz ze swap Cie wyjdzie 2000zl?? :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
PumaRST - 2 Lut 2008, 16:45

Krawiec napisał/a:
hehehhehe ale to wydatek rzędu 10k :/


i tak i nie :yes:

1) duża cześć kosztów jetseś wstanie rozłożyc w czasie czego nie odczuwasz aż tak strasznie,
2) zadne N/A nie da tego co Turbo ;))

BTW: tak naprawde swap na 2,0 16v tez pociagnie za soba duze koszta napewno mniejsze ale jesli wspominasz odrazu o dłubaniu tego 2,0 to zaczynamy mówić o wiekszych kosztach niz nadmuchanie 1,6.

a tak z innej strony: jakie ma być przeznaczenei tego auta?? codziennna normalna jazda, street czy jakiś sport?? Bo z doświadczenia wiem że odpowiedź na to pytanie plus zasobność tak naprawde generuje to co sie z nim stanie dalej.

PS: byłeś na tej hamownii??

Żółwik Tuptuś - 2 Lut 2008, 19:46

Po przeczytaniu postów Danio utwierdzam się w przekonaniu że cały wysiłek jaki wkładamy w opisywanie naszych projektów nie idzie na marne :)

Danio - popieram propozycję LOY-a - u mnie także masz browar . Zdrowe myślenie to cos naprawde żadkiego , a jeszcze żadsze jest nabywanie go w najmniej bolesny sposób czyli w podanych na tacy tematach i dyskusjach w FKP ( niestety większośćzamiast wyciągać wnioski z naszych porażek i doświadczenia tak jak robisz to Ty uważa sie za mądrzejszych i później drogo płaci za swoje nauki ) . Klejna sprawa - Jeżlei kiedykolwiek założysz topik o chćeci swapowania czegokolwiek zamiast swojego 1.1 będe wiedział że trzeba w ten temat wejśći być przy projekcie bo skoro masz takie podejście to jak w końcu zdecydujesz sie na swapa to go po prostu zrobisz .

Krawiec - swapować należy zdrowe silniki - obiecywanie sobie że później się coś w silniku poprawi lub wymieni to oszukiwanei samego siebie i najlepszy sposób na chodowanie strupa który sypie się przy każdej sposobności . Przekłądka czegokolwiek to już czynnośćgenerująca niedociągnięcia i błędy , a jeszcze jka to przemnożysz przez stare części stosowane do swapa i ich awaryjnośćto robi sie kiepawo :( .

Jak narazie fajnie nam się gada , ale coraz dalej od konkretów i to niestety utartą ju ż tutaj drogą .

Krawiec - 2 Lut 2008, 23:32

PumaRST napisał/a:
1) duża cześć kosztów jetseś wstanie rozłożyc w czasie czego nie odczuwasz aż tak strasznie


co masz dokładniej na mysli ?? mając 50 % tej kasy dam rade postawić auto do zycia ?

PumaRST napisał/a:
a tak z innej strony: jakie ma być przeznaczenei tego auta?? codziennna normalna jazda, street czy jakiś sport??


normalna jazda + street (tylko w weekendy :D )

PumaRST - 3 Lut 2008, 09:13

Krawiec napisał/a:
co masz dokładniej na mysli ??


mozesz kupować duza część zabawek osobno a nie wszystko na raz. czyli twój portwel tego nie odczuje jednorazowo. jest to dobre w szczególności jak sie nei ma stałych dochodów.
mozesz kupic:

1) turbine,
2) IC
3) tłoki/wał, czy cos co odpręzy silnik,
4) pierwszą mape mozęsz zrobić na obecnym silniku szykując ją jedynie pod doładowanie a później ją tylko wystroić co w późniejszym czasie bedzie tańsza a teraz zyskasz kilka KM jeszcze na N/A
5) wtryski,
6) skrzynie biegów
7) itd.

poprostu da sie przygotowac tak żeby to jak najmniej kasy zabrało jedno razowo

Piter - 5 Lut 2008, 11:18

Pozostaje jeszcze kwestia, kiedy to ma jeździć. Bo jeśli nie długo to raczej szybciej pójdzie swap np na 2.0 nawet z remontem niż dmuchanie 1.6 które również trzeba rozebrać.
A mając już jeżdżące 2.0 nadal pozostaje Ci opcja uturbienia :twisted:

demon9000 - 25 Lut 2008, 19:37

Krawiec, jezeli potrzebujesz kolektor ja posiadam do 1.6
Krawiec - 1 Mar 2008, 09:02

Dzięki już nie aktualne. Poszedłem za pomysłem Pumy :)
Żółwik Tuptuś - 1 Mar 2008, 10:13

Czyli idziesz w Turbo tak ?

Jeżeli tak to opisuj prace na bieżąco i dokumentuj zdjęciami :yes: będzie kolejne prętkie auto w klubie .

Krawiec - 1 Mar 2008, 11:22

heh narazie zbieram fundusze i części :) jak będzie wszystko skompletowane opisze to w osobnym topicu :)
Danio - 1 Mar 2008, 11:37

no po spotkaniu z Krawcem odniosłem wrażenie że jest pozytywnie nakręcony a i jego kumple mają właściwy stosunek do furek...trzymam kciuki


zresztą sie dzisiaj widzimy to pogadamy :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group