Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - Xr2i 5d c.d..

virus2 - 16 Maj 2006, 21:25
Temat postu: Xr2i 5d c.d..
Jako ze moj watek zniknol pozwolilem sobie zlorzyc nowy, silnik juz jest prawie gotowy do przekladki wiec w czwartek stary wylatuje a nowy 1,6 wskakuje na jego miejsce,postanowilem zrobic fotorelacjie moze komus sie przyda,mam tez pytanie do was jako ze moje 1,4 bylo na gazniku a teraz bedzie EFi a mam LPG i oczywiscie mikser bedzie inny ale sprawa rozchodzi sie o wtryski bo bylem u gazownikow i jeden powiedzial ze musi byc emulgator a drugi powiedzial ze to ford :yyy: i wystaracza przekazniki do wtryskow i oczywiscie do pompy, teraz nie wiem komu wierzyc :?: fotki zomiescze wkrotce.pozdrawiam notw

[ Dodano: Czw Maj 18, 2006 21:16 ]


[ Dodano: Czw Maj 18, 2006 21:33 ]










Pierwszy dzien zmagan zakonczony niesety okazlo sie ze docisk sprzegla praktycznie nie istniej i trzeba nowy kupic. ;-(

RzEzNiK - 18 Maj 2006, 21:41

No to panocku pieknie to wyglada, jakos lyso i wysoko bez silnika :P w kazdym razie widze ze mocno pracujesz. Jak bys potrzebowal pomocy to siedzie do poniedzialku w krakowie.
Jesli chodzi o fotorelacje ,to pokusilbys sie o podpisanie co dane zdjecie opisuje,jaki moment pracy , nie mowiac o tym ze nie napisalem wogole nic w stylu opisu jakie sruby gdzie sie odkreca i i na co trza uwazac... tak to tylko mamy mala galerie fotek... :/
ale mimo wszystko ciekawie sie zapowiada :)

virus2 - 18 Maj 2006, 22:14

opis bedzie ale podkoniec prac :)
Dynamike - 19 Maj 2006, 08:01

No to Virus będziesz teraz ale zamiatać! :D 3mam kciuki!
RzEzNiK - 19 Maj 2006, 17:00
Temat postu: lekcja 2
jako reporter specjalny , donosze ze wspolnymi silami dzis wsadzilismy te bestie do budy .
W ciezkich potach , przy pomocy trzech "żabek" i wielkiego podnosnika , a raczej wysiegnika do wyciagania silnikow , dalismy rade.... od 12-15 i silnik na miejscu. Troche zabawy z poduszka jak zwykle bylo , ale jakos sie udalo.
Z tego co wiem , na ten moment klopot z polosiami zaistnial...

Na wstepie zaznaczam, ze wszystkie sruby i klamoty dziwnym trafem sie zapodzialy, i wszysto trzeba bylo szukac i w ciemno wybierac, wygrzebujac z jakiegos na predce zrobionego pojemnika..

Przed zabraniem sie do roboty okazalo zie ze docisk ktory byl w silniku 1.4 , a raczej juz nie byl , nieomal sie rozsypal(virus daj fotke swojego pamietnego docisku!!) , wiec trzeba bylo kupic cos na szybkiego , wiec kolejne koszta operacyjne sie pojawily, ale damy rade!! po wymianie docisku, zmontowalismy silnik ze skrzynia, ktora w ramach drugiej mlodosci otrzymala nowe lozysko oporowe. Potem nowa poduszka boczna silnika i chwila starachu :)
W 2 godziny silnik byl na miejscu,choc nie obylo sie bez gimnastyki:) troche trzebabylo na sile wciskac oslone skrzyni bo belka dzwinie sie skurczyla, troche problemu ze srubami, i stary wyprobowany sposob "na srubokret" i nawet boczna poduszka po chwili samotnych wzmagan wskoczyla na miesce i przestala byc problemem.
W takim stanie oddalilem sie na obiadek. Zostawilem Virusa ktory ostro sie zarzekal, ze jeszcze dzis ma zamiar na kolach wrocic pod blok do swojego miasta...

Trzmamy kciuki! Powodzenia...
Z garazu , specjalnie dla Fiestaklubpolska mowil RzEzNiK :) ziom

Mafios - 20 Maj 2006, 08:39

Dynamike napisał/a:
No to Virus będziesz teraz ale zamiatać! :D 3mam kciuki!


i nie poddal sie :ok:

maerik - 21 Maj 2006, 10:20

No ładnie, ładnie. Widać stary silniczek lubiał sobie "popuszczać" :hahaha:
virus2 - 23 Maj 2006, 21:57

Znalazłem troszkę czasu, aby opisać, co pokoleji Sie działo podczas słapa, najpierw zaczolem od znalezienia mini dźwigu żeby podnieś auto niestety nie dysponowałem kanałem, zaczolem od odczepienia wszystkich przewodów el, i wodnych linek itd. Późnej odkręcenia półosie, zrzuciłem wahacz odkręcając sworzeń wahacza, podniosłem auta i wziolem się za odkręcanie podłużnicy trzymające skrzynie, wczesnej podlorzylem cos żeby mi na głowę nie spadło podczas odkręcani jak już odkręciłem,powolutku podnosiłem budę do góry odkręciłem jeszcze poduszkę przy kielichu, po 5 min manewrowanie buda silnik wraz ze skrzynia był na podłodze.
Pzyszedl czas na oddzielenie silnika od skrzyni tu nie było żadnych komplikacji poprostu odkręcamy wszystkie śrubki. u mnie niestety docisk był do wymiany udało mi się dorwać urzywke za 90zl w super stanie, jak pytałem w sklepie o sprzęgło to minimum 450zl omalo zawału niedostalem jak ceny podawali, po zalorzeniu sprzęgła, skręciłem skrzynie z nowym silnikiem(aha niewolno wyciągać 2 półosi ze skrzyni, bo cos się przestawia nie i późnej SA durze problemy trzeba przynajmniej jedna zostawić)jak już wszystko było skręcone przyszła pora na umieszczenie silnika spowrotem w fieście trochę zabawy było potrzebne do tego było 3 podnośniki hydrauliczne i min dźwig, na tych 3 podnośnikach podnosiłem powoli silnik wraz ze skrzynia a budę opuszczałem w dół najpierw przykręciłem poduszkę Kolo kielicha a dopiero poznieje podłużnicę skrzyni, a reszta jak to już leciało skręcałem. Obecnie bawię się elektryka i przewodami paliwa i wody sa inne i troszke trzeb pokobinowac, mysle ze do soboty powina odpalic. Pozdrawiam old

PumaRST - 24 Maj 2006, 00:58

Virus gratuluje i czekam na wrażenia z jazdy ;) ,

PS: Co ma na myśłi mówiąc o problemach?? ja ich nie miałem nigdy jesli chodzi o półosie??

virus2 - 24 Maj 2006, 01:45

Dokladnie niewiem oco chodzi znajomy mechanik powiedzial mi ze jak bym obie wyciagnal to cos by sie przestwailo i bylby problem,moze i nic by sie nie stalo ale lepej dmuchac na zimne. :)
PumaRST - 24 Maj 2006, 10:42

Nic by sie nie stało, a przynajmniej ja nigdy takich problemó nie miałem ;)

Czekam z niecierpliwościa na doznania z pierwszej jazdy ;)

Pozdrawiam

squadak - 24 Maj 2006, 14:52

PUMA napisał/a:

PS: Co ma na myśłi mówiąc o problemach?? ja ich nie miałem nigdy jesli chodzi o półosie??

chodzi o to ze jak wyciagniesz oba przuguby to kolka zebate mechanizmu roznicowego sa niczym nie trzymane w swojej pozycji i moga wyleciec, nie dzieje sie wtedy nic powaznego oprocz koniecznosci rozlozenia skrzyni zeby je wsadzic na miejce :D

Daras84 - 24 Maj 2006, 14:57

nie wydaje mi sie zeby tak bylo!!! i jeszcze sie nie spotkalem z takim czyms!! a wkladalem juz 2 skrzynie bez przogobow ...
squadak - 24 Maj 2006, 16:31

Bo te kolka tak latwo nie wypadaja, ale istnieje taka mozliwosc po wyjeciu obu przegubow. Rozkladalem jakis czas temu skrzynie ze swojego escorta, obejrzalem wtedy dokladnie jak to jest zbudowane i zeby wyjac kolka mechanizmu roznicowego wystarczy je przekrecic odpowiednio, nie sa niczym zabezpieczone :)
PumaRST - 24 Maj 2006, 19:46

Squadak masz racje ale jak dsotychczas raz sie z tym spotkałem i to w skrzyni którą rozbierałem. a jak wyciagąłem i wkładałem to nic ;) Ale spoko rozumiem o co wam chodzi ;)
virus2 - 24 Maj 2006, 23:17

Dzisaj zakonczylem czesc mechaniczna poskladalem wszytko co trzeba,musialem przenies reduktor bo storzek nie mial miesca,przewody paliwowe pozakladlem nowe i wodne,a jutro jak dobrze pojdzie ojciec wezmie sie za eletryke,moze jutro juz bede jezdzil.Dzis poraz pierwszy od 3 lat zalalem fieste bezynka dziwne uczucie jak malo litrow za ta sama kase co nagazie do pelna :rotfl: .zrobie kilka fotek i wkleje jak to wygloda teraz po kobinacjiach.
PumaRST - 25 Maj 2006, 00:10

a jaka pompe paliwa wsadzasz??
virus2 - 25 Maj 2006, 12:30

PUMA napisał/a:
a jaka pompe paliwa wsadzasz??
a zapomonialem dodac jest inny bak w xr i w 1,4 musialem kupic bak z pompa od xr, caly bak wymienilem.Chcialem podziekowac RZeznikowi za pomoc bez niego nie dal bym rady umiesicic tego silnika w Fiescie. hooray pub2

a tu silniczek na dzien dzisejszy totalny sajgon w przewodach el.

a tutaj moj pomocnik :D

RzEzNiK - 25 Maj 2006, 20:51

A co ? nie bylo wesolo ?? :) nie ma za co panocku ....
Jak cos , to Ty pomozesz mi hehe

maerik - 26 Maj 2006, 08:55

virus2 napisał/a:
a tutaj moj pomocnik

W domu, w pracy, w lesie, w dresie :hahaha:
zadżebiście! Podoba mi się Panowie! :ok:

RzEzNiK - 26 Maj 2006, 13:22

Co? nieladnie wygladam ?? nunu
Dres, mam dres!! ... tak kiedys spiewal chyba kazik :P
powiem tak, w niczym sie tak dobrze nie robi jak w dresie , nie krepuje ruchow , latwo sie pierze i nie poci sie klejnotow jak w zwyklch jeansach.
na rowerze tez smigam w dresie i wcale nie uwazam tego za jakis obciach:) jak chcesz mozesz naprawiac auto w garniturze , albo biegac w ciasnych jeansach, twoja sprawa- ja mam dres i to nie jeden :D :hahaha:

maerik - 26 Maj 2006, 13:34

Szacuneczek 8)
Kacper - 26 Maj 2006, 18:20

RzEzNiK napisał/a:
Co? nieladnie wygladam ?? nunu
Dres, mam dres!! ... tak kiedys spiewal chyba kazik :P


chyba jednak nie kazik pub2

odyniec - 26 Maj 2006, 21:46

Big Cyc ;d gratuluje skonczonej roboty ;]
madek - 27 Maj 2006, 00:23

Czekamy na relacje z pierwszego odpalania ;)

I powodzenia w dalszych pracach :ok:

virus2 - 28 Maj 2006, 13:16

Wczoraj udalo mi sie podlaczyc cala instalcjie el. pompe ,komputer itd.ale niesty autko nie odpalilo bo niema iskry jak sie okazlo edis4 jest walniety po rozebraniu go wszytko bylo jasne peknieta plytka w 3 miejsch,wyciaglem edisa od brata z eskorta iskra sie pojawila ale auto dalej nie pali jutro bede wlaczyl dalej :(
maerik - 30 Maj 2006, 19:36

Jeździ już?
virus2 - 30 Maj 2006, 20:23

Nie niemam czasu teraz go skonczyc dopiero pewnie w piatek wezme sie za nia. :)

[ Dodano: Pią Cze 02, 2006 00:28 ]
udalo mi sie odpalic,pomylilem przewody paliwowe,pierwsze wrazenia skubana ma kopniecie ale ale dopiero jak dotre ja to poznam pelne mozliwosci :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group