Qzyn - 28 Lis 2005, 22:28 Temat postu: Homologacja a przygotowanie rajdówki Dobra to odpowiadam na pierwsżą partie pytan i otwieram nowy temat 
Wydech - nawet jesli by mozna bylo to nie polecam calkiem pustego. Wiekszosc aut mimo ze slicznie ryczy traci przez to na mocy. Uklad wydechowy musi utrzymywac pewne cisnienie. Co do homologacji, to nie zezwala ona na wymontowanie katalizatora. Co do fiesty to niestety nie zezwala nawet na zamontowanie rurowego kolektora wydechowego, a zalacznik J dodaje ze do wylotu katalizatora uklad wydechowy musi miec seryjna srednice. Dalej uklad wydechowy jest w grupie A dowolny. Nie wiem jak w ence. W kazdym razie nie moze przekraczac chyba 98 dB przy 3500 obr/min. Co do samej ksiazki homologacyjnej to musisz ja miec na kazdym badaniu kontrolnym. Kiedys spokojnie wystarczala kopia. Teraz sie czasami rzucaja ze ma byc oryginal ale niekoniecznie. Dobrej jakosci ksero powinno przejsc. No to chyba wszystko 
Pozdro Debek - 28 Lis 2005, 23:31 Czyli za katem moge umieścić zamiast dwóch ostatnich tłumików rure, dobrze myśle? A co do przełożenia 4.29 realne jest dostanie go za jakieś "normalne pieniądze"? [ Dodano: Pon Lis 28, 2005 23:09 ] A tak wogule to mam taki fajny programik do analizy wszystkich(no prawie) dynamicznych parametrów samochodu. W nim świetnie widać, ile nam da, jakaś zmiana, w skrzyni, silniku, czy nawet w postaci założenia więkrzych kół, czy szerszego bieżnika, podpowiada z jakich obrotów najkorzystniej jest ruszać, ile wyciska nasza habecina na kazdym z biegów... Jest tam wiele, kilkaset modeli aut z lat 90' ale głuwnie z rynku amerykańskiego, chyba. Fiesty nie ma, ale to nie problem gdyz da się swobodnie edytowac parametry istniejących juz w bazie danych samochodów jak i wprowadzać całkowicie nowe pojazdy. Ja osobiście przestrajałem Swifta GTi na XR2I, jakoś tak z sentymentu do swifta... NIe pamiętam z kąd go wytrzasnołem, więc chętnym moge przesłac na meila. Myśle że może on pomóc, jeśli ktoś chce coś zmienić w samochodzie, przygotować go do sportu... POzdrawiam Lokmen - 29 Lis 2005, 07:11 mowisz o programie Car Test - sadze ze większość ludzi go ma... PumaRST - 29 Lis 2005, 10:29
Ja nie mam ale chcetnie bym sie nim pobawiał  prosze na e-mail: marcin-naumiuk@wp.pl
jesli moge prosić NOWITEK - 29 Lis 2005, 10:54 Jak można to też poproszę nowitek@interia.pl
Qzyn - 29 Lis 2005, 11:31 Co do przelozenia 4,29 to wiem ze takie przelozenie glowne miala fiesta chyba mk I jakis model okolo litra pojemnosci, ale jej skrzynia byla 4 biegowa :/ wiec raczej nie da sie tego przelozyc. No chyba ze sie myle ale to juz pytanie dla specjalistow od skrzyn. Mozna zaryzykowac z przeloeniem 4,27 - moze by sie nikt nie zorientowal przy tak malej roznicy. Takie przelozenie mialy skrzynie jakiegos escorta RS z pierwszej serii. Wtedy wychodzily skrzynie z lekka szpera i bez. Wlasnie ta zeszperowana ma 4,27. Jareczek - 29 Lis 2005, 11:32 Ja też poprosiłbym o ten program na jareczekfkp@tlen.pl Qzyn - 29 Lis 2005, 11:34 Co do wydechu to za katem moesz miec cokolwiek byle sie miescilo w normach halasu
Debek - 4 Gru 2005, 12:27 A jak masz u siebie? Coś czuje że to optymalne rozwiązanie. Ostatnio Fiesta wypluła wszystko co sterczało za ŚRODKOWYM tłumikiem... Najdziwniejsze jest to że najbardziej chałasuje nie przy 6000obr\min, ale przy ok. 2000. Czy sądzisz że montaż jak najbardziej prostej rury, za srodkowym, nie zaszkodzi, a może pomóc? I drugie pytanie. Ile ona może ważyć, w klasie n2 i a6 (jeszcze sie nie zdecydowałem)? Wiem że Mucha swojego peugeota 106 maxi musiał dociążyc do 1000kg, bo podobno tyle musi ważyć w klasie a6. Czy to prawda??? Jeśli tak to niedobrze... Z Fiesty wyrzuciłem juz prawie 40kg  Ale było roboty...
POzdrawiam Qzyn - 4 Gru 2005, 16:53 Ja wyrzucam wszytsko co mam za katem i bede potem stroil silnik Pug Muchy to Kit Car - nie pamietam jakie oni maja przepisy. Minimalna w A6 to 920kg bez zalogi i jej wyposazenia. W N2 chyba cos kolo 830kg. Brzmi smiesznie ale zawsze neki maja nizsza dopuszczalna mase. 1000kg to minimalna w A7. Minimalne wagi w grupie A sa takie same dla kazdego auta danej klasy, natomiast w ence sa szczegolowo wymieniane w homologacji kazdego samochodu.
A tak swoja droga to ja mam katalizator i przeltowy srodkowy tlumik i auto jak na A-grupe jest beszczelnie ciche :D:D
PumaRST - 4 Gru 2005, 19:36 czym i kto ci bedzie stroił elektronike?? i jeszcze jedno pytanie: czy bawiłeś sie rególatorem ciśnienia paliwa?? Pozdro Qzyn - 4 Gru 2005, 22:36 Stroic bedziemy najprawdopodobniej na hamowni w Pawłowicach w firmie ECO CAR. Stroic beda koledzy: Tomek Cecot i Leszek Fucik. Czym? Swoim laptopem. Oni mi poskladali programowalny komputer i maja program do strojenia wszystkich parametrow. A co ostatniego pytania to nie nie bawilismy sie bo nie bylo na razie takiej potrzeby. Na razie bawimy sie czasem otwarcia wtryskiwaczy i to spokojnie wystarcza. Docelowo jednak chcemy zalozyc wtryskiwacze a Audi S4 w celu lepszego rozproszenia paliwa - one maja po 4 dysze na wtryskiwacz
PumaRST - 5 Gru 2005, 00:47 a zapytaj sie czy podjeli by sie programowania mojego kompa w rs turbo
i ile by to kosztowało?? Dzieki i pozdrawiam Qzyn - 5 Gru 2005, 12:55 Wiesz seryjne kompy nie sa programowalne. Mi chlopaki wkladali i podlaczali calkiem inna jednostke sterujaca. Programowanie seryjnych samochodow zmienia sie albo wlasnie wymieniajac kompa albo sam chip. Co do cen to musisz sam popytac - 604 966 792 - to numer do Tomka Cecota. Przedstaw sie grecznie :D:D i powiedz ze numer masz ode mnie. To fajne chlopaki, spokojnie mozesz atakowac na "ty"
doogi - 5 Gru 2005, 22:41 Z tego co wiem to chip do rs turbo duzo kosztuje i mało daje. jak ktoś ma seryjnie 2" to taki moze miec przelot ?? no i czy kata mozna nie miec a jezeli trzeba miec to czy sportowy moze być ?? i czy jeden przelotowy tlumik i kat wystarcza czy trzeba walnać 2 tlumiki ?? (srodkowy i koncowy) btw. ja seryjnie chyba nie mam 98dB przy 3/5 obr
Qzyn - 5 Gru 2005, 23:00 Powtarzam: kat MUSI zostac, mozna zalozyc jego sportowy zamiennik. W grupie A wydech za katalizatorem jest DOWOLNY byle nie przekraczaj glosnosci. Wiec mozesz miec rure, jeden albo i piec tlumikow. W grupie N wydech musi byc zgosnyc hyba z szkicem w homologacji ale nie jestem pewien. Debek - 6 Gru 2005, 12:12 A jak jest z chlapaczami? Muszą być z sprzodu, i z tyłu, czy tylko z przodu? Czy może wogule ich nie musi być? A tak wogule to wpadłem na pomysła  ...
Aby zaoszczędzić na spawaniu nadwozia, kupie klatke taką bardziej rozbudowaną, na kielichy z przodu i z tyłu. Wyjdzie taniej... Ale czy to dobry pomysł? pablonas - 6 Gru 2005, 12:24
mówisz o dwóch różnych rzeczach. rozbudowana klatka jest ok bo wzmacnia budę na skręcanie - staje się sztywniejsza... natomiast obspawanie nadwozia (czyli wzmacnianie fabrycznych spawów) ma na celu zapobiegnięcie "rozłażeniu" się budy "w szwach". rozciągnięta na kielichy klatka takiemu "rozłażeniu" nie zapobiega - a na pewno nie w takim stopniu jak wzmocnienie fabrycznych spawów. żeby było idealnie powinieneś mieć zarówno rozbudowaną klatkę i obspawane nadwozie. a swoją drogą im bardziej rozbudowana klatka tym bezpieczniej - to chyba priorytet
PumaRST - 6 Gru 2005, 13:07
Dzieki Już porozmawiałem sobie
Qzyn - 6 Gru 2005, 16:34 Pablonas ma racje - obspawanie to podstawa. A co do rozbubdowania klatki to hmmm przynajmniej by musiala byc solidna bo z drugiej strony kazdy metr rury to kilogramy. Trzeba znalezc zloty dla siebie samego srodek. Puma mam nadzieje ze rozmowa przebiegla pozytiwnie i chlopakow tez tak odebrales... Pochwal sie no 
PumaRST - 6 Gru 2005, 23:19
Wstepnie pogadaliśmy
Debek - 7 Gru 2005, 22:31 NO dobra, a jak sobie cenią tą usługe obspawania? Tak od, do. Bo wątpie, że ktos kto najpierw nawącha się tego smrodu, a pużniej pobawi sie z tym pare dni, weżmia "mało". Pewny jestem ze weżmie "dużo". No i co z tymi chlapaczani. Trzeba je mieć? A tak wogule to wpadajcie na tor słomczyn 17 grudnia. Wczoraj byłem w rzemieślniku i zapewniali mnie że jeśli nie odbędzie sie ten kjs, to będzie chociaż pojeżdzawka. Bo szlifowanie auta to jedno, a umiejętności drugie.. ;-) Qzyn - 8 Gru 2005, 16:03 Ja jechalem Cieszynke bez chlapaczy - tyle na ten temat wiem... Obspawanie - kurcze nie mam pojecia - sam sobie zdzieralem wygluszenie i a z kolega obspawywalismy. Wiec przykro mi PumaRST - 8 Gru 2005, 16:53
No nie do końca. w anglii sa 3 stopnie chipa do RST: 1) do 155-165KM 2) 185-195KM 3) 200-> bez limitu wzależnosci od specyfikacji mechanicznej. A powiedzmy sobie szczerze że fiesta o mocy 155-165KM ma ponad 200Nm i jest już bardzo szybkim autem, schodzącym poniżej 7s 0-100KM/H, jak dlamnie to już byłoby spoko, a i mówie o aucie kompletnym na feldze 15" lub 16" nie rozebranym do granic mozliwości. Generalnie ja uważam że leprze bedzie zastosowanie nowego kompa lub Boxa wzależnosci od kosztów. Debek - 11 Gru 2005, 16:05 Właśnie napaliłem sie strasznie na obspawanie nadwozia, tyle że zrobie to z pomocom znajomych(koszty). Zeby nie zpaprac powieccie jakie elementy trzeba obspawać, konkretniej wytłumaczcie mi to jak dziecku. Przy okazji będe kombinował z płytą pod silnik. Wiem z jakiego aluminium ją ugnieść, i to tyle na ten temat. Nigdy nie przyglądałem sie płytom w rajdówkach. NIe wiem , od kąd, do kąd i co osłaniaja, poza miską. Może ktoś przybloży mi ten temat, może ktoś ma zdjęcia? Za wszystko był bym wdzięczny. Oprucz tych żeczy trapi mniej jeszcze jedno. Gdzie można zestoić sobie komputer? Takie coś jak unichip czy jakoś tak jest pewnie koszmarnie drogie, chodzi mi o zwykłe zestrojenie kompa, na chamowni. Gdzie sie udać i ile może to wynieść? Uf, to tyle doogi - 11 Gru 2005, 17:06 obspawać musisz wszystkie miejsca które w aucie mogą uleć peknięciu lub urwaniu. wszystkie łączenia słupków, łączenia amorkow i pare rzeczy (przynajmniej tak mi sie wydaje)
płyty pod silnik to widziałem tylko w maluchu i tam cała wystaje zpoza autka tyłem i obejmuje cały silnik. I tak jest w większości aut. Nie mozesz tylko miski olejowej obspawać plytą bo ci sie inne rzeczy moga pojsc. U mnie we fieście poprzedni właściciel zrobił coś podobnego do plyty po obniżeniu autka, i powiem ze jak w coś walne to wole zobaczyć czy coś nie poszło takie to jest dobre
a co do ustawien komputera to mozesz zaplacic w firmie tuningowej zajmujacej sie chiptunningiem. Oni ustawią ci najlepsze ustawinie kompa (mozesz ustawic wiecej koni bez nadmiernego spalania lub z duzym nadmiernym spalaniem, zalezy od chęci) od oszczędnego po wyczynowe. potem sprawdzają to na hamowni. Darekmk3 - 12 Gru 2005, 11:08
hej a chłopcy z pawłaowic maja jaks strone internetową? jak tak to podaj jak mozesz pozdro Qzyn - 12 Gru 2005, 12:38 Oj nie wiem- odsyłam do Tomka Cecota
Debek - 13 Gru 2005, 21:31 Mniej więcej tyle to ja wiem, ale dzięki. Chodzi mi o szczeguły, szczegułowate. Qzyn powiedz jak to robiłeś, czy wyjmowałeś silnik? A co do chip-a, warto sie w to bawić? Xr-ka jest na niego podatna? Tak wogule, to raczej budóje n grupe, więc czy moge nie mieć tej całej zbednej tapicerki? Qzyn, gdzieś wcześniej napisałeś że masz homologacje fia fiesty do n grupy także jaśli nie jest Ci potrzebna to mógł bym ją odkupić... :lol: to tyle Pozdr. Qzyn - 13 Gru 2005, 23:24 Mam homologacje i chyba ja zeskanuje i wrzuce na neta a zalacznik J sobie sami sciagnijcie i poczytajcie troche -> www.pzm.pl
Debek - 13 Sty 2006, 00:23 Po namyśle, stwierdzam "wole a-grupe". Chociaż wyjdzie pewnie na to, że to będzie a grupa ze stożkiem i dystansami. I tu pytanie. Czy zakładając stożka, moge zastąpić rure, doprowadzającą powietrze do kolektora, czy ona MUSI zostać? Chodzi mi o inne umiejscowaienie stożka, w stosunku do tego, gdzie teraz mam puszke. Pozdr. Qzyn - 13 Sty 2006, 10:52 Chyba mozna poprowadzic stozek w dowolne miejsce. W ence jest oraniczenie ze obudowa filtra musi zostac seryjna. Filtr powietrza wraz z jego obudową może być usunięty, przeniesiony w inne miejsce w komorze silnika lub zamieniony na inny (patrz rysunek 255-1). Tylko w rajdach dozwolone jest wycięcie części przegród w komorze silnikowej w celu zamonto-wania jednego lub więcej filtrów powietrza lub wlotu powietrza; wycięcia te muszą być ściśle ogra-niczone do miejsc niezbędnych (patrz rysunek 255-6). To jest wycinek przepisow szczegolowych grupy A zalacznika J. To powinno ci wszystko wyjasnic. Wogole proponuje ci lekture tego zalacznika. Znajdziesz go na stronie www.pzm.pl w dzile sporty samochodowe/rajdy i potem w prawej strony znajdziesz rubryke regulaminy
Milego czytania i pozdrawiam Debek - 13 Sty 2006, 11:44 fajna lektura, dzięki. Tak to czytam, czytam... czy homologacja fiesty muwi coś o wspomaganiu? Nie chodzi mi o to, żeby kółko sie lżej kręciło(choć tez by się przydało). Chciłał bym mianowicie, mieć miejsze przełożenie układu kierowniczego, bo trzeba przyznać, że jest on niesamowicie "długi" Qzyn - 13 Sty 2006, 20:16 Ja osobiscie jezdze na seryjnym przelozeniu i bez wspomagania. Nigdy sie kwetia krotszego rpzelozenia nie interesowalem gdyz brak finansow na to nei pozwalal. Kurcze nie wiem tak szczerze mowiac co o tym mowi homologacja - musze sprawdzic a juz na pewno musze sie zmusic i w koncu wrzucic ta homologacje do kompa i na forum. Wydaje mi sie jednak ze wspomaganie nie jest zadnym problemem gdyz niektore mk III mialy je chyba w wyposazeniu. A krotszy skret to juz na seiro nie wiem - jak gdzies cos o tym znajde to dam ci znac. Pozdro PumaRST - 13 Sty 2006, 22:24 fiesta RS turbo miała seryinie magiel o krótszym skoku. ale coś za coś jest strasznie cieżka w manewrach i tepa!! ale od jednego końca do drugiego jest chyba 2,6 obroty fgdzie w xr2i jest ponad 3. Pozdro Debek - 13 Sty 2006, 23:23 Tez w to nie inwestuje. Po prostu, pożycze od kolegi
niektórzy(jak ja)to mają fart... Nie chce wspomagania, zrobie krzyżak i nie powinno być żle, zależy mi tylko na tym maglu. Może wiecie, czy od eskorta xr3i pasuje on do Fiestki? PumaRST - 14 Sty 2006, 01:28 ja mówiłem o maglownicy z RST a nie od xr2i, tak dopisze żeby było jasne
a od escorta raczej nie pasuje adi08 - 11 Mar 2006, 22:24 kolego Debek... sprawe sposobu przymocowania chlapaczy niech rozwiąże Twoja inwencja twórcza... np: mierzysz, wiercisz, nitujesz i sprawa zakończona pozdro
Qzyn - 12 Mar 2006, 16:48 Debek - to jest post o przygotowywaniu autka wg homologacji - na chalapacze najlepiej zaloz nowy temat... tommirs - 15 Sty 2008, 19:58 Witam wszystkich Jestem właścicielem ikserki i jak łatwo zauważyc jestem nowy na forum
Może odgrzeję troche kotleta, ale mam pytanie dotyczące przygotowania tego autka do KJS, SuperOes itp. Ma jakies wady?, czułe punkty na które trzeba zwrócić uwagę zanim sie wstawi kubły i zacznie jezdzić?. Wiadomo, że jest tego sporo, ale mi chodzi o takie niezbędnę, czukiereczekto autko. np wstawić poliuretany bo sie posypią wahacze, obspawać środkowe słupki itp? Z góry dzięki Pozdro adi08 - 15 Sty 2008, 23:26 jeżeli masz zdrowe blachy to nic nie powinno sie stać i niczego nie trzeba wzmacniać... moim zdaniem XRka jest raczej pancernym autkiem w porównaniu z innymi konkurentami... jedyne to dolega każdej XRce z silnikiem CVH to klepiące popychacze :/ to jest anjwiększa bolączka... i w moim przypadkuurywające sie poduszki (ale trzeba napisać ze nie były one już pierwszej młodości) teraz mam nowe, dodatkowo troche przerobione i nic sie nie dzieje...pozdrawiam i witam kolejnego rajdowca
squadak - 16 Sty 2008, 08:44 hehe, tak jak mowi Adi - buda jest wytrzymala i sztywna wiec jak jest zdrowa to nic nie trzeba spawac, co do poduszek to ja jezdzilem caly czas na seryjnych i silnik nie wyskakiwal spod maski - raz udalo mi sie jedna pod skrzynia urwac, ale to bylo jak po hopce na szutrze walnelismy plyta pod silnik ktora okazala sie za slaba i podnioslo caly zespol napedowy lekko do gory
na koniec - moim zdaniem najslabszym ogniwem w tym aucie jest przekladnia kierownicza bez wspomagania - trzeba sie niezle nakrecic na ciasnych szykanach i slalomach :/ adi08 - 16 Sty 2008, 12:56
bo masz ją popsutą 
w moim przypadku przekładnia bez wspomagania pracuje BARDZO lekko ale denerwująca jest liczba obrotów kierownica od max skrętu w lewo do max w prawo która wynosi prawie 4 obroty 
tommirs - 16 Sty 2008, 18:41 Dzieki za odpowiedz. Własnie, przekładnia pracuje u mnie też lekko, ale jak jezdziłem innymi Xrkami to bywało różnie. Ale nakręcić się trzeba, wiadomo większe przełożenia bo nie ma serwo. Blacha jest zdrowa (większość życia spędziła w Hiszpanii)
Popychacz pracują cichutko ( w Escorcie RSie miałem z tym spory problem) squadak - 17 Sty 2008, 09:19
nie popsuta tylko ze zwyklej fiesty wsadzona i ma 4,2 obrotow od max do max
ale jako ciekaostke Ci powiem ze wersja ze wspomaganiem ktora wsadzilem wlasnie ma 2,75 obotow
tommirs - 17 Sty 2008, 11:40 A jaki powinien byc fabryczny rozmiar opon do XR2i 1,6?? Ja kupiłem ze 195/55/13 i 185/60/13 i coś mi sie wydaje że z używek to masakra z dostepnością...
squadak - 17 Sty 2008, 12:21 fabrycznie byly 185/60R13, a pozniejsza xrka 1.8 miala 185/55R14 adi08 - 17 Sty 2008, 18:42
 trzeba nad tym pomysleć
bendix - 21 Cze 2008, 21:43 obspawywal ktos bude do fiestki i wzmacnial blacha? potrzebuje gdzie co i jak wiedziec jesli ktos by byl tak mily
Qzyn - 22 Cze 2008, 19:11 Bendix to jest temat rzeka. Generalnei wzmacnia sie blahca jedynie kielichy amorow. A obspawuje zaleznie do tego ile roboty chcesz w to wlozyc. Jak drapiwesz podwozie to tam na dole wszystkie zgrzewy, okolice podluznic i kielichow na bank, w srodku zgrzewy ale to ciezko na necie wszystko opowiedziec. bendix - 23 Cze 2008, 16:41 musimy sie umowic na piwo pogadac co i jak wzmocnic
Qzyn - 23 Cze 2008, 16:53 spoko
Piesek - 2 Wrz 2008, 15:33 to teraz tak: na poczatku chce startowac w kjs, potem zdobyc licencje kierowcy i... kupuje fieste mk2 xr2 z tego co slyszalem to nie moga tam byc zadne swapy ani nic... a zwiekszona pojemnosc? Np dol od cvh usa... albo nadwymiarowe tloki, zeby zrobic rozwiert na np 1.7 ? albo doprezajace tloki? do tego ostry walek itd itp tak aby sie krecilo do 8tys obr 4 trabki skrzynia ze szpera kolektor 4-1 i klatka zgodna z zalacznikiem j (bez homologacji) można czyms takim startowac w pzm ? to tylko takie zapytanie, żeby nie było... po mk3 zvh zostanie mi sporo gratów do budywy bardzo mocnego cvh, więc kto wie... Jamzy - 2 Wrz 2008, 18:20 Zmartwię Cię - niestety nie. Wszystko co można zrobić z samochodem do PPZM, jest określone w homologacji auta. W grupie N - bardzo mało zmian - silnik praktycznie seria. W grupie A - trochę większe pole do popisu określone w homologacji. Homologację można zamówić w PZM - www.pzm.pl Z tego co pamiętam kosztuje to 200zł. W Twoim przypadku będzie to homologacja A/N 5258 - jedna dla grupy N i A. Jest to historyk!!! Klatka musi być zgodna z załącznikiem J Pozdrawiam Jakub tommirs - 3 Wrz 2008, 00:08 PPZM? ...najpierw zajmij się na poważnie KJS...a jak przyjdzie pora to w PPZMie i tak fiestą nic nie zdziałasz. KUI3A - 3 Wrz 2008, 00:11 no przedmówca ma rację, jednak homologacja homologacji nierówna, niestety te fiestowe są żałośnie ubogie w porównaniu do na przykład zakresu modyfikacji jakie można zrobić w peugeotach, citroenach czy ranault... adi08 - 3 Wrz 2008, 09:23 Piesek daj se na luz... fiesta za wiele nie zawowujesz... a jak już koniecznie chcesz sie ścigać to buduj auto do Berg Trophy (takie wyścigi górskie w Czechach, Słowacji i Węgrzech)... tam panuje prawie wolna amerykanka
Piesek - 3 Wrz 2008, 10:53 tommirs jak mam wpieprzyc jakas kase w auto to wole juz bawic sie na powaznie. Pozatym napisalem ze zostanie mi sporo gratow po cvh, a moze znajdzie sie ktos chetny na caly silnik i przejdzie mi to z glowy qrdesz87 - 4 Wrz 2008, 00:30 scigajac sie w N-ce mozna spokojnie jeszcze powalczyc z N-kowymi saxami i 106. Ale w A juz fiesta odpada malp - 16 Wrz 2010, 04:52 witam, potrzebuje oryginał homologacji, wiem ze zamawia się je na PZM.pl ale nie wiem czy oślepłem czy coś bo od 30min żadnego linka ani info na ten temat nie potrafię tam znaleźć! pomoże ktoś? z góry dzięki! |
