gulgulq - 18 Sty 2015, 11:37 Temat postu: Isofix i mocowanie fotelika Mam pytanie odnośnie mocowania fotelika. Niedługo zostaniemy rodzicami, zakupiliśmy fajny fotelik oraz bazę do niego i mam małe wątpliwości co do zamocowania fotelika. Na tylnej kanapie nie było problemów: wymacałem pręty isofix, włożyłem wkładki, przymocowałem płytę i gotowe. Wątpliwości mam co do mocowania fotelika na przednim siedzeniu bo isofixa chyba nie ma i mocowania bazy do fotelika tylko za pomocą pasów ? MisiekT - 18 Sty 2015, 11:41 będziesz wylaczal poduszki? dzieci wozi się z tylu - dużo bezpieczniej FFDriver - 19 Sty 2015, 07:59 Popieram Miśka. Dzieci wozi się z tyłu bo tak jest bezpieczniej. Sam po to kupiłem fotelik z isofixem, że uważam go za bezpieczniejszy, a fakt braku isofixa z przodu mówi wszystko. Po kiego mieć fotelik z isofixem żeby tylko pasem go łapać ? gulgulq - 19 Sty 2015, 10:21 Z prostej i prozaicznej przyczyny - żona będzie jeździła sama więc jakaś kontrola nad maluchem musi być - zwłaszcza przez pierwsze kilka tygodni zanim młody zacznie być stabilny. MisiekT - 19 Sty 2015, 10:42 komfort rodzicow to durny powod, a nie prozaiczny jeszcze raz - przedni fotel jest niebezpieczny i dodatkowo nie wolno przewozic w nim dziecka bez odlaczenia poduszek... sam wybuch poduszek moze okazac sie zagrozeniem o jakosci mocowania fotelika pasami nie bede wpominal FFDriver - 19 Sty 2015, 17:53 My robiliśmy tak, że fotelik wsadzaliśmy w takiej sytuacji po przekątnej z tyłu, czyli za siedzeniem pasażera. Wtedy kontakt z dzieckiem jest łatwiejszy. Prowadząc auto nie ma możliwości nic zrobić nawet jak dziecko jest z przodu. Można tylko zrobić sobie i dziecku krzywdę. Skupić się trzeba na prowadzeniu, a nie na dziecku. gulgulq - 20 Sty 2015, 14:28 Dzięki za odpowiedź. Tylko nie rozumiem dlaczego Panowie tak na mnie najeżdżacie ? Prawo dopuszcza mocowanie fotelika na przednim siedzeniu, również tyłem do kierunku jazdy pod warunkiem wyłączenia poduszki powietrznej. Po za tym każdy kto ma/miał malutkie dziecko wie jak ono się zachowuje gdy jest samo w obcym otoczeniu. Co jak co ale jazda samochodem to dla niego nowe przeżycia i dużo wrażeń. Jeśli nie śpi to przeżywa to bardzo emocjonalnie. Widok siedzącej obok mamy pozwala zapewnić mu większa porcję bezpieczeństwa. Dla mamy tez jest łatwiej prowadzić gdy maluch np. nie płacze z tyłu. Pytanie czy pewniej mama prowadzi samochód mając z tyłu płacz małego czy z przodu ? Mocowanie fotelika z przodu traktujemy jak smutna konieczność. Kiedy tylko to będzie możliwe to przerzucimy go do tyłu - zwłaszcza żę to raptem minut dwie i jest zamocowany na isofixie w tylnej kanapie. MisiekT - 20 Sty 2015, 15:22 poniewaz przedni fotel jest statystycznie kilkakrotnie bardziej niebezpieczny niz tylna kanapa... a dziecki z przodu nie ma zadnej dodatkowej ochrony w porownaniu do doroslego (pasy z napinaczami i poduszki) mowiac konkretnie - jak dostaniesz mocnego strzala z boku, nie widze duzej szansy ze dziecko wyjdzie z tego bez szwanku... dlatego jak juz pisalem - dla wlasnego komfortu ryzykujesz zdrowiem dzieciaka - nic mu sie nie stanie jak bedzie siedzial 30cm dalej z tylu FFDriver - 20 Sty 2015, 15:55 Jeśli odebrałeś moje wypowiedzi jako "najeżdżanie" to przepraszam. Ja tylko swoje zdanie wypowiadam i absolutnie nie mam nic do Ciebie personalnie. To zwykłą dyskusja, a na koniec i tak zrobisz jak zechcesz 
Ja tam jestem po prostu zwolennikiem isofixa i tylnego siedzenia i tyle. Jeśli fotelik często przenosi się to zawsze istnieje pytanie czy dobrze się go tymi pasami złapało? Z isofixem ten problem odpada. Jeśli już się zapina pasem to dobrze jeśli pas ma taką specjalną funkcje, że jak go się wyciągnie do końca to on się wtedy blokuje i już tylko można go zwijać. Wtedy odpowiednio można go dopasować i już nie działa bezwładnościowo tylko na sztywno ("prawie" jak isofix ). Nie wiem czy Fiesta ma taką opcję?
Rozumiem Twoje argumenty ale to po prostu jest znacznie bardziej niebezpieczne i tyle. Tak samo jak ludzie biorą dziecko na ręce bo to tylko chwila. Kiedyś widziałem filmik co się dzieje przy zderzeniu przy 50 z takim dzieckiem na rękach. Nie ma szans żeby je utrzymać. Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia, jak z przodu to takiego malucha chyba tylko tyłem? Już trochę wypadłem z fotelików ale czy jeden fotelik nadaje się żeby go zapinać i przodem i tyłem? yoyo72 - 20 Sty 2015, 17:17 Ja przy pierwszym dziecku i teraz przy drugim montowałem foteliki z przodu , z tyłu jak popadło ,ale jak mam montować fotelik z tyłu to tylko za mną ,ponieważ w razie czego zawsze lepiej jest "nadstawić"(oczywiście jak jest taka możliwość) drugą stronę "pustą" niż tam gdzie siedzi dziecko. A jak będzie nie daj Boże taka sytuacja ,że dzieciak będzie siedział po prawej stronie z tyłu i coś będzie miało uderzyć w auto to co wybierzecie swoją stronę czy dziecka????? A jak dziecko będzie zapięte w foteliku na tylnym siedzeniu i zacznie nagle płakać to co??? TO NIC. Przecież nic mu się nie dzieje ,jest zapięty, nikt go nie bije ,nie krzyczy....to normalna reakcja. W miarę możliwości można się przecież zatrzymać i zobaczyć co się dzieje ,przecież przez 2,3 minuty nic mu się nie stanie, lub opowiadać mu co się dzieje za oknem ,co mijamy ,bla,bla,bla.... gulgulq - 20 Sty 2015, 19:28 Wiem ze z przodu nikt nie poleca (producent fotelika, instrukcja forda) ale czasem po prostu mus. Życie. Jak się tylko da to będziemy wozić z tyłu ale wszystkich sytuacji nie da się przewidzieć przez to moje pytanie o mocowanie fotelika z przodu. Fotelik który mam może być mocowany tylko tyłem do kierunku jazdy (Cybex Aton Q). Do tego oryginalna baza ATON Q BASE-FIX. On ma jakiś specjalny system zapinania pasów: http://www.wozki-foteliki.pl/go/_info/?id=4390 
MisiekT - 20 Sty 2015, 22:37 profesjonalny wyłącznik poduszek pasażera z montażem wyjdzie pewnie więcej niż sensowny fotelik z isofixem na tyl... ale wiem, ten już masz i w ogole warto zaryzykować, przecież statystycznie wypadki się rzadko zdarzają, zona będzie jezdzic ostrożnie i w ogole... po co ten temat? czekasz od kogos na blogoslawienstwo do jazdy z narażeniem swojej rodziny? Magda M. - 21 Sty 2015, 01:03 Z tego, co wiem, to wożenie dziecka z przodu w aucie z poduszkami jest zakazane. Kodeks drogowy wyraźnie mówi, że jeżeli auto ma z przodu poduszkę, to dziecko wolno wozić WYŁĄCZNIE z tyłu. Bo nigdy nie wiadomo, czy wyłącznik nie zawiedzie. MisiekT - 21 Sty 2015, 01:19
paragraf poprosze vegetagt - 21 Sty 2015, 01:25 MisiekT,
mają zmienić to (lub już zmienili) na:
MisiekT - 21 Sty 2015, 01:40 pięknie - aktualna jest wersja 1 z tego co widze... tak wiec drogi kolego gulgulq - w przypadku stłuczki lub, co gorsza, wypadku z dzieciakiem z przodu - grozi Tobie lub żonie odpowiedzialność karna... i nawet odlaczenie poduchy w ASO nie pomoze potrzeba jeszcze cos więcej, żeby Cie przekonać? Freeman - 21 Sty 2015, 04:01
FFDriver - 21 Sty 2015, 08:39
Jak pisałem takiego malucha raczej i tak tylko tyłem. No i ten jego fotelik też jest do mocowania tylko tyłem. Poczytałem sobie o tym foteliku. Jest filmik na youtube jak go montować ale montaż z pomocą pasów jest pokazany tylko przy użyciu samego fotelika bez bazy. Jest tylko wspomniane, że można bazę przy użyciu pasów zamontować, tylko czy to ma sens ? Słabo to wygląda na fotkach, a jeśli pasy nie mają systemu blokowania to przy ich zadziałaniu bezwładnościowym cały fotelik poleci do przodu i nie pomorze mu ta noga. Zrób sobie może teścik ? Zamontuj tą podstawę jak na fotkach (bez wątpienia masz pokazane w instrukcji jak zamontować bezę przy użyciu pasów) i wsadź fotelik. Rozpędź się i gwałtownie zahamuj. Zobaczysz co się stanie z fotelikiem. Stan prawny został Ci już objaśniony. Wiesz już, że obecnie zgodnie z prawem nie możesz tego robić. Co zrobisz to oczywiście Twoja sprawa. Jeśli jednak się zdecydujesz to pewnie lepiej zapiąć sam fotelik bez bazy ale wiadomo, że będziesz chciał mieć bazę żeby łatwo fotelik wypinać. Jeśli się jednak po tej całej fali krytyki zdecydujesz na taki montaż to pamiętaj przynajmniej aby fotel odsunąć na maksa do tyłu. No i pamiętaj, że w razie czego, w razie nawet drobnej stłuczki może się skończyć na "płaczu i zgrzytaniu zębów" i nie mam tutaj na myśli konsekwencji prawnych :( gulgulq - 21 Sty 2015, 10:31 Dzięki za informacje  .
O tym przepisie nie wiedziałem w wielu źródłach jest podane że można pod warunkiem wyłączenia poduszki. przemex - 5 Kwi 2015, 21:02 Tak na marginesie bo jakiś czas temu przerabiałem ten temat, wyłączanie przedniej poduszki jest montowane seryjnie i można je zamówić ale tylko za dopłatą w standardzie go nie ma nawet w najdroższej wersji podstawowej, wyłącznik znajduje się on po otwarciu schowka u pasażera nad nogami po opuszczeniu pokryty zobaczycie po lewej stronie z przodu na samej górze takie kółeczko plastikowe (zasklepiony otwór) kółko z dziurkami wokoło, tam można zamówić wyłącznik przedniej Poduszki w ASO taka zabawa kosztuje od 300-500 zł. zależnie od miasta ale można to zamówić bez problemu, tylko tak jak ktoś napisał wyżej jest sens wydawać ponad 300 zł. na zamontowanie wyłącznika ? Oczywiscie warto sprawdzić czy czegoś takiego nie macie jeżlei samochód jest po kimś może ktoś zamówił przy kupnie fiesty montaż wyłącznika... Tu na forum chłopaki pisały że jest tez opcja wyłączenia bezpiecznikiem przedniej poduszki jeżlei nie chce się wydawac 300 zł. ale z tego pomysłu zrezygnowałem ze względów oczywistych jak bezpieczeństwo i możliwość wystrzelenia poduszki po ponownym założeniu bezpiecznika, nie podam tez który to jest, ogólnie polecam montaz wyłącznika w ASO lub podarowanie sobie zabawę z przednią poduszką, u nas nie dało się dziecka wozić samego z tyłu poniżej 4 lat, poprostu zawsze żona jechała z tyłu z córką, i ile się dało unikaliśmy samodzilnej jazdy. FFDriver - 6 Kwi 2015, 10:29
Tak chyba było przed FL bo po FL ten wyłącznik jest zamontowany w każdej wersji wyposażenia jako standard. przemex - 6 Kwi 2015, 10:40 Tak oczywiście przed liftem, jak zauważyłeś zapewne mam rocznik 2009, więc mówię tu o modelach wcześniejszych. Widać że w nowszej wersji poszli do rozum po głowy i montują seryjnie jeżeli tak mówisz. FFDriver - 6 Kwi 2015, 13:00 Widzę jaką masz wersję ale tak to napisałeś jakbyś odnosił się do wszystkich wersji, również obecnych więc na wszelki wypadek sprostowałem to dla potomnych
|
