|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK3] Pomiar , sprawdzenie sondy lambda
limus - 16 Lut 2010, 19:19 Temat postu: [MK3] Pomiar , sprawdzenie sondy lambda Autko kiepsko mi odpala na zimnym silniku , sporo pali i w związku z tym postanowiłem sprawdzić sondę .
Na nagrzanym silniku na wolnych obrotach 0 V ,na wyższych jakieś ułamki tego co powinno być .
Czyli sonda do wymiany , ale przy okazji wyszło , że przy gniezdzie sondy jest niewielka dziura - już załatana .
Napięcie było mierzone na kostce sondy po odłączeniu tejże od kostki z wiązki.
Jako ciekawostkę powiem , że owa sonda podgrzana palnikiem zaczęła generować napięcie , nawet powyżej 0,5 v.
Po wykręceniu końcówka sondy była mocno okopcona .
Pozdrawiam.
diodalodz - 17 Lut 2010, 12:30
limus napisał/a: | na kostce sondy po odłączeniu tejże od kostki z wiązki. |
nic dziwnego bez podłączonej grzałki nic pokazywać nie będzie . Ciekawe czy już palnikiem odparowałeś sondę w kosmos . samo mierzenie sondy to głupota moim zdaniem lepiej wyjąć kompa i mierzyć na pracującym silniku na wybranych pinach komputera . Wtedy masz pewność co widzi sterownik i eliminujesz błąd wiązki silnika .
limus - 17 Lut 2010, 12:40
Ale wpadka .
Gdzieś na tym forum właśnie przeczytałem , że mierzyć trzeba na odłączonej kostce .
Co do kompa , to jestem bez szans , nie dam rady tego zrobić .
Pozdrawiam.
Pawełos666 - 17 Lut 2010, 13:02
wkuj sie w przewody
limus - 17 Lut 2010, 13:40
Sonda została sprawdzona bez odpinania z kostki.
Wyniki na mierniku były dziwne , na wolnych 003-0,7 v , na wysokich obrotach niewiele rosło - max do 0,75 v i cały czas skakało , wartość spadała nawet do 0,02 v.
Po przygazówce na wolnych obrotach tez niesamowicie skaczą te wartości od 0,02 do 0,7 v
Nie wiem jak to interpretować .
Pozdrawiam.
diodalodz - 18 Lut 2010, 03:57
słaby miernik albo ci łapami trzęsło . tak jak wynik 0,7V jest wiarygodny tak 0,03 już nie . Wysokie napięcie 0,7 wskazuje bogatą mieszankę . przy gwałtownej przygazówce powinno polecieć na 0,2V na sekundę i podbić do góry zaraz. Przy spuszczeniu z obrotów np 3,5 tyś i nagłe zejście od jałowego powinno wskoczyć na 0,7V a następnie wrócić gdzieś na środek czyli ok 0,4 -0,5V na jałowych obrotach albo stablilnych obrotach czyli np 2000 obr/min i bez ruszania gazu 0,4-0,5V.
bidżej - 18 Lut 2010, 08:34
przecież wskazania sondy mają raczej pulsować
limus - 18 Lut 2010, 09:38
Aby wyeliminować trzęsienie się łap , przewody zostały odizolowane aby był pewny styk .
Jedna osoba trzymała styki czujnika , a druga obserwowała wskazania .
Pomiar jest pewny , cyferki nie zmieniały się się powoli .
Różnice we wkazaniach były bardzo duże i działo się to bardzo szybko .
Generalnie zaczynam dochodzić do wniosku , że auta z elektronika to po prostu zródło ciągłych kłopotów.
Nie masz co robić , to sobie kup fiestę na wtrysku ))))
Tylko co tu kupić jak już nawet w starych autach są komputery .
Pozdrawiam.
diodalodz - 18 Lut 2010, 21:50
zmienia się szybko ale przy przejściach między gwałtowynm przyspieszeniem albo hamowaniem silnikiem mieszanka ma wartość albo bogatą albo ubogą bo regulacja nie nadążą . A co do zmian to cała praca silnika to jedna wielka zmiana co ruch tłoka dlatego też i odczyty z sondy lambda są skokowe .
bidżej - 18 Lut 2010, 22:18
diodalodz, racja
JustMario - 12 Kwi 2010, 21:03
A teraz ja. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć (jak totalnemu idiocie) jak sprawdzić sondę? Czy silnik włączony, czy nagrzany, czy nie. Czy sprawdzać napięcia na kostce, czy jak, gdzie? Z góry dziękuję
diodalodz - 13 Kwi 2010, 01:31
do super poprawnej weryfikacji niezbędny jest oscyloskop , ty możesz miernikiem sprawdzić jedynie mniej więcej jej życie o ile miernik ma dużą częstotliwość odświeżania .
Musisz mierzyć na czarnym i szarym przewodzie (minus miernika do szarego plus do czarnego) . Sonda musi być podpięta a silnik wstępnie rozgrzany . napięcie 0V non stop ewidentnie wskazuje na uwaloną sondę , tak samo jak trwała wartość 0,5V . Przy dodawaniu i ujmowaniu (gwałtownym) gazu musi być widać chwilowe zmiany wartości napięcia . 0,8V oznacza mieszankę bogatą , 0,2 V ubogą . sonda musi biegać miedzy tymi wartościami . Po za tym musisz zmierzyć ciągłość grzałki czyli rozpinasz kostkę sondy i mierzysz opór (zakres 200 ohm) między białymi powinno być poniżej 7 ohm . tego pomiaru możesz dokonać na zimnym silniku i wyłączonej stacyjce .
JustMario - 13 Kwi 2010, 14:53
Pięknie Ci dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie Akurat zaczęło padać, ale potem się zabiorę za sprawdzenie
Proszę mnie jeszcze uświadomić, czy wyższe spalanie może być spowodowane:
1. Oporem na grzałce większym niż 7ohm?
2. Stałą wartością 0,8V?
Czy co jeszcze wskaże mi uszkodzenie sondy i wynikające z tego większe spalanie?
EDIT: rozumiem że sondę testujemy wyjętą z kolektora? Tj. wpiętą w kostkę ale trzymamy ją w ręku? Bo raczej ciężko będzie pakować łapy do komory silnika (poparzenie III stopnia gwarantowane).
bidżej - 13 Kwi 2010, 15:04
wyższe spalanie wyjdzie przy zużytej sondzie (pokazuje niskie napięcia, tzn rzędu 0.1-0.3V, co dla komputera oznacza "mieszanka uboga" i powoduje lanie paliwem), przerwie w obwodzie (brak sygnału z sondy), padniętej grzałce (sonda będzie pokazywać pierdoły, prawdopodobnie z dolnego zakresu), dziurze w wydechu przed sondą lub tuż przy niej...
JoeMix - 13 Kwi 2010, 15:15
JustMario napisał/a: | rozumiem że sondę testujemy wyjętą z kolektora? | Brań boże, wkręcona w kolektor, silnik rozgrzany i pracujący,,, sonda mierzy ilość tlenu w spalinach więc jak ją wykręcisz na świeże powietrze to zgłupieje,,,
bidżej - 13 Kwi 2010, 15:17
JustMario napisał/a: | Bo raczej ciężko będzie pakować łapy do komory silnika (poparzenie III stopnia gwarantowane). | zależnie od tego gdzie dokładnie masz sondę, dojście jest bez tragedii. albo kładziesz się pod autem, albo atakujesz od góry (można sobie wyciągnąć wentylator - 1 śrubka pod klucz 10 i jedna kostka). przydadzą się rękawice...
JustMario - 13 Kwi 2010, 15:19
I o to mi chodziło Dziękuję pięknie Myślałem na wprost i wydawało mi się to trochę odwrotnie, tj. niskie napięcie, czyli uboga mieszanka, ale podawana do komór spalania, a nie w spalinach . A to ta uboga mieszanka w spalinach w takim razie
Dziękuję Wam pięknie, oby to była sonda Pozdrawiam
I mam nadzieję, że łap nie poparzę.
bidżej - 13 Kwi 2010, 15:22
JustMario napisał/a: | A to ta uboga mieszanka w spalinach w takim razie | dokładnie, sonda pracuje w tzw. sprzężeniu zwrotnym układu sterowania silnika, więc bada to co z niego "wychodzi" (spaliny) i (między innymi) na tej podstawie wykonywana jest regulacja dawki paliwa...
JustMario - 13 Kwi 2010, 16:48
A jak się dostać do rdzenia przewodu? Są pokryte izolacją, myślałem że w samej sondzie jest kostka i tam się wczepię w piny, ale kostki brak (dopiero dalej). Nie wiem, starą metodą igieł? Wbić w kable i sprawdzić w ten sposób, czy jak?
diodalodz - 13 Kwi 2010, 19:40
albo wyciągnąć uszczelnienia z kostki i wbić igły od tyłu kostki .
JustMario - 14 Kwi 2010, 12:52
Najpierw sprawdziłem grzałkę, wbijając sondy od tyłu kostki (nie wyciągałem uszczelnień, wbiłem sondy właśnie w nie) i pokazało rezystancję na poziomie ~20 ohmów. Więc prawdopodobnie jest ona niesprawna. Obawiam się tylko, że coś źle mogłem zmierzyć, gdyż zrobiłem to na szybko, nie wyciągając właśnie tych uszczelnień. Nie przewodzą one prądu, więc oporu dodatkowego nie powodują, ale coś nie mam pewności. Sprawdzę jeszcze raz.
Teraz pytanie: od czego będzie pasować lambda? Z jakich silników mi podejdzie? Najchętniej kupiłbym używaną, licząc jej koszt około 50 zł.
JoeMix - 14 Kwi 2010, 13:00
Weź szpilki i zwyczajnie przebij przewód na wylot - wtedy połączenie elektryczne najpewniejsze,,,
diodalodz - 14 Kwi 2010, 13:10
grzałkę mierzysz na rozpiętej kostce(kostce sondy a nie instalacji auta) . wtedy beda wystawać bolce i na nich dokonujesz pomiaru . sonda wyłączona silnik zgaszony - zimny .
bidżej - 14 Kwi 2010, 13:13
JoeMix, izolacja na sondzie bywa twarda, u mnie np. nie dało rady przebić się na wylot...
JustMario, a jak zachowuje się Twój multimetr po włączeniu zakresu 20kohm? pokazuje coś, czy wartość 20?
JustMario - 14 Kwi 2010, 13:46
Nie pamiętam na jakie wartości zwiększałem, ale przy większym zakresie rósł też rzekomo opór.
JoeMix - 14 Kwi 2010, 13:48
bidżej napisał/a: | izolacja na sondzie bywa twarda, u mnie np. nie dało rady przebić się na wylot | To się przebija przewody w wiązce auta
diodalodz - 14 Kwi 2010, 22:41
Cytat: | To się przebija przewody w wiązce auta |
ucinam ręce za takie zabawy . to już lepiej wyjąć kompa i mierzyć sygnały na odpowiednich pinach wtyczki .
ustaw miernik na zakres 200 ohm .
Zewrzyj przewody miernika , powinien pokazać 00,6ohm albo podobnie max 01,2ohm to jest twój błąd pomiarowy rezystancji przewodów i samego miernika i złącz . Rozpinasz sondę i będą w jej gnieździe dwa bolce pod które wchodzą przewody . dotykasz do nich i odczytujesz wartość z miernika . Od tej wartości odejmujesz wcześniejszą wartość czyli coś koło 1ohm i masz precyzyjny pomiar oporu grzałki .
bidżej - 15 Kwi 2010, 13:10
JustMario miał się tu odezwać bo wczoraj trochę powalczyliśmy, ale póki co widzę że cisza
JustMario - 15 Kwi 2010, 15:25
Jestem, jestem. Sonda wydaje się na sprawną, opór grzałki to niecałe 5 ohmów. Rozgrzałem silnik i przy NORM zacząłem pomiary. Może mój multimetr sczytuje zbyt wolno, ale napięcie samo skakało w odpowiednim zakresie (0,2 - 0,8V). Niezależnie od dodawanego gazu, cały czas samo skacze. Jedynie przy ujęciu gazu spadało do 0,01 na ułamek sekundy i wracało do swoich skoków.
Teraz szukam złącza diagnostycznego, którego nie ma przy akumulatorze. BJ sugerował żebym poszukał przy słupku kierowcy, ale tam też nigdzie nie widzę. Mam zamiar podłączyć buzzera do tego gniazda, ale nie mam gdzie
dj1987 - 15 Kwi 2010, 17:36
Mam takie same objawy z sondą lambda jak limus. Tez mi duzo fiesta pali i dzisiaj przy wymianie przewodów wn zrobiłem pomiary sondy lambda miedzy czarnym przewodem do którego się podpiąłem igłą a masą akumulatora bo druga igła mi się złamała i nie miałem jak się wpiąć w szary przewód. Wartości jakie dostałem najlepiej widać na filmiku:)
Rozumiem że sonda uwalona i czym prędzej trzeba ją wymienić? Też mam kłopoty z odpaleniem tzn akumulator kreci ale silnik nie zaskakuje.
http://www.youtube.com/watch?v=2cToZnIO_Zk
JoeMix - 15 Kwi 2010, 18:55
A jak myślisz czemu sonda ma 2 przewody sygnałowe? Bo pomiar między masą można sobie wsadzić,,,
JustMario - 15 Kwi 2010, 20:57
Znalazłem to gniazdo diagnostyczne. Wisiało na kablu przy akumulatorze, a myślałem ze to jakoś bardziej będzie widoczne.
diodalodz - 15 Kwi 2010, 21:44
pomiar z masą gdzie indziej jest skazany na klęskę . nie widać jaki masz ustawiony zakres na mierniku .
dj1987 - 15 Kwi 2010, 22:07
Jutro się zaopatrze w więcej igiełek i sie normalnie podłącze. Zmierze też rezystancję grzałki. Zakres miernika był ustawiony na 2V napięcia stałego.
No i zrobilem jeszcze raz pomiary. Tym razem się podłączyłem między czarny a szary przewód. Rezystancja grzałki 6,7ohma. Na poczatku pomiarów zgłupiałem bo na napięciu stałym nic sie nie działo to mierzyłem zmienne i latało między 0,01V a 1,5V. spróbowałem jeszcze raz napięcie stałe i sie okazało ze jednak się coś zmienia. Ale i tak głupoty wychodza bo wskazania są od wartości 0,01 do 0,9 a nieraz nawet minus sie pojawia. Zakres miernika 20V. Zobaczcie na filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=g8POqxOgmN0
Zapewne musze kupić sonde powiedzcie teraz czy może być taka najtańsza 4 przewodowa z allegro firmy ntk | Ngk za jakieś 80zl?
limus - 16 Kwi 2010, 23:44
Dzisiaj została sprawdzona sonda , która ostatnio założyłem i wszystko jest ok.
Niestety coś chyba jest nie tak z przewodami sterującymi , bo tam powinno być napięcie 0,5 v , a jest jedynie 0,5 mv , mierzone na zakresie 2000 mv , na innych miernik niczego nie chciał pokazać .
Jednak wskazania sondy na pracującym silniku są jak najbardziej prawidłowe .
Czy szukać przyczyny tego małego napięcia na przewodach sterujących , czy tez nie ma to znaczenia ?
Jeżeli jednak owe napięcie na przewodach sterujących jest istotne , to gdzie szukać przyczyny owego niskiego napięcia ?
Dodam , że rurę mam okopconą , a świece mają kolor jasno popielaty .
CPP tez sprawdzony - wartości płynnie się zmieniają od 15,8 do 4,2 , mierzone na zakresie 200 kohm.
Czujnik temperatury płynu pod kolektorem tez sprawdzony , mierzone również na zakresie 200 kohm :
5 st 68
20 - 50
40 - 27
60 - 11
80 - 6
Proszę o jakąś rade , bo auto nadal mało ekonomiczne jest .
Pozdrawiam.
bidżej - 17 Kwi 2010, 07:03
limus napisał/a: | Jednak wskazania sondy na pracującym silniku są jak najbardziej prawidłowe | i to jest najważniejsze. chodzi Ci o to że wyciągnięta sonda pokazuje takie małe napięcie?
JoeMix - 17 Kwi 2010, 07:57
Jakie przewody sterujące? Sonda ma 4 przewody, na 2 ma być 12V, to mierzysz we wtyczce po stronie auta, to samochód daje 12V do grzania sondy, na 2 przewodach ma być 0-1V i to mierzysz na przewodach sondy,,, na gorącym pracującym silniku i podłączonym tym 12V na grzanie. I Tyle jak rozepniesz wtyczkę sondy to ma zostać 12V od grzałki i żadnych innych napięć, bo to sonda daje takie napięcie (do 1V) - żadnych sygnałów sterujących, żadnych pomiarów względem masy.
limus - 17 Kwi 2010, 09:44
Nie mogę teraz znalezć i zacytować odpowiedniego fragmentu , ale było tam napisane ,że po rozpięciu kostki na uruchomionym silniku napięcie na przewodach sygnałowych powinno wynosić 0,5v.
W moim aucie jest 0,5 mv.
Po za tym niech jest ile chce , i gdzie chce , ale niech auto będzie trochę ekonomiczniejsze .
Pozdrawiam
JoeMix - 17 Kwi 2010, 10:31
limus napisał/a: | ale niech auto będzie trochę ekonomiczniejsze | Katalogowo to auto powinno palić 6,8L /100, tylko ze względu na styl jazdy kierowcy może wzrosnąć do 8,2L /100 bez uszkodzeń auta,,, do obliczeń trzeba dodać wiek samochodu i zużycie, więc myślę 8,5L /100 można uzyskać na sprawnym aucie,,,
diodalodz - 17 Kwi 2010, 14:36
bo powinno być napięcie podciągające . Robi się to na wypadek gdyby coś stało się sondzie , wtedy komputer widzi że dawka jest optymalna i się nie zmienia . zrób diagnostykę i zobacz czy komp widzi uszkodzenie sondy . Jeśli nie widzi trzeba jeszcze dokonać pomiaru na kostce komputera .
limus - 17 Kwi 2010, 21:30
Dzięki za pomoc .
JoeMix
Moja jazda jest ekonomiczna jak tylko potrafię.
diodalodz
Powiedz proszę jak zlokalizować te przewody na kostce komputera .
Powoli brak mi cierpliwości , jeszcze w żadnym aucie które miałem nie musiałem rozwiązywać tylu problemów , a tych aut trochę było.
Cenię sobie to , że trochę się można nauczyć co i jak w tych skomputeryzowanych gratach działa.
Pozdrawiam.
JoeMix - 18 Kwi 2010, 07:51
limus napisał/a: | JoeMix
Moja jazda jest ekonomiczna jak tylko potrafię. | Ja nic nie wspomniałem o ekonomiczności, tylko o stylu jazdy, bo ostatnio czytałem (nie na naszym forum) że coś jest nie tak z tym ekonomicznym prowadzeniem auta bo się zrobił muł i w sumie więcej pali (1,5tyś i 5 bieg przez miasto by było ekonomiczniej - na poprzednim aucie działało)
diodalodz - 18 Kwi 2010, 14:05
w instalacjach wtryskowych nie opłaca się prowadzić auta poniżej 2 tyś obr/min bo dolne obroty są podlewane paliwem znacznie W gaźnikach tego problemu nie było bo skład mieszanki zależał od ilości przelatującego powietrza . Wiec gaźnikowcem rajd o kropelkę robi się na niskich obrotach , w autach z map sensorem już to nie działa .
a co do kompa to musisz znaleźć 29 i 49 pin . wygodnie jest wyjąć komputer i odkręcić gumę od strony komory sillnika i wyjąć sobie wiązkę kompa do komory silnika . Wtedy pomiary to sama przyjemność . Bo wyciąganie kompa w mk3 to jest pokuta za grzechy .
limus - 19 Kwi 2010, 23:43
diodalodz napisał/a: |
a co do kompa to musisz znaleźć 29 i 49 pin . wygodnie jest wyjąć komputer i odkręcić gumę od strony komory sillnika i wyjąć sobie wiązkę kompa do komory silnika . Wtedy pomiary to sama przyjemność . Bo wyciąganie kompa w mk3 to jest pokuta za grzechy . |
Dzięki za pomoc .
Nie za bardzo rozumiem jak jest z tym wyciąganiem kompa ; piszesz , że wyciągać , a potem ,że to trudna sprawa .
Mam nadzieję , że te piny są opisane i je odnajdę .
Co do jazdy , to nie trzymam silnika na niskich obrotach , nie lubię tego i silnik też dostaje swoje .
Pozdrawiam.
JoeMix - 20 Kwi 2010, 07:46
limus, za dużo tez nie dobrze, 1,1 to gdzieś w granicach 2-3 tyś trzymać,,,
diodalodz - 20 Kwi 2010, 20:31
limus napisał/a: | piszesz , że wyciągać , a potem ,że to trudna sprawa . |
tak jak i reformy w kraju a ktoś je czasami robi .
Kostka jest opisana przy wyjściu przewodów .
limus - 20 Kwi 2010, 23:17
JoeMix
Nie mam obrotomierza , jeżeli to nie kłopot to napisz proszę przy jakiej orientacyjnie prędkości na poszczególnych biegach osiągane są obroty o których piszesz .
diodalodz
Możesz mi napisać gdzie ta kostka jest ?
Może jest to gdzieś w przepastnych zasobach forum ?
Pozdrawiam.
bidżej - 20 Kwi 2010, 23:42
na pięciobiegowej skrzyni:
40km/h - 3 - 2000rpm
60km/h - 4 - 2000rpm (tego nie jestem pewien)
90km/h - 5 - 2500rpm
limus - 23 Kwi 2010, 22:57
Pomierzyłem napięcie na pinach komputera.
Na uruchomionym silniku z odpiętą sondą napięcie było bardzo małe.
Mój miernik jest starego typu - ma wskazówkę i trudno powiedzieć jak małe jest to napięcie , powiem tyle , że po dodaniu gazu , jak obroty już spadały strzałka wychylała się do wartości 0,04v.
Może było więcej ,ale strzałka ma pewna bezwładność i tylko do takiej wartości się wychyliła.
Z podpiętą sondą wskazania były ok .
Natomiast nie ma tych 0,5 v które powinno być przy odpiętej kostce .
Wcześniej sprawdzałem omomierzem jakie przewody są przewodami sterującymi we wiązce , ponieważ kolory przewodów sondy są inne niż te we wiązce, a chciałem sprawdzić czy są ok . zanim odepnę kostkę od komputera .
Okazuje się ,że dwa brązowe przewody we wiązce mają przejście z przewodem niebiesko- białym.
Nie wiem czy tak ma być.
Teraz pytanie czy mam szukać innego kompa , czy naprawiać ten co mam , czy tez brak owych 0,5 v w niczym nie przeszkadza .
Pozdrawiam.
diodalodz - 24 Kwi 2010, 02:40
twój miernik może pobierać zbyt dużo prądu i dlatego tak wychodzi . myślę że jeśli do kostek kompa dochodzi właściwe napięcie to powinno być ok . Te kompy się nie psuły , tzn nigdy nie wdziałem awarii żadnego a trochę ich widziałem .
limus - 24 Kwi 2010, 22:59
Jeżeli chodzi o te 0,5 v , to podobnie wskazywał na kostce przy sondzie miernik u mechanika .
Ten miernik miał wyświetlacz z ciekłego kryształu i wskazywał 0,5 mv .
Skoro przewody od sondy do kostki kompa są ok . , to należy założyć , że ów miernik z wyświetlaczem wskazałby również podobne napięcie na kostce komputera .
Pytanie brzmi :
czy w związku z tym ,że na pinach nr. 49 i 29 komputera na odpiętej sondzie, przy pracującym silniku napięcie jest prawie żadne , to komputer jest do wymiany , naprawy , czy też nie ma to znaczenia i komp i tak otrzymuje dane z sondy ? ( to , że dane dochodzą do pinów jest sprawdzone , tylko pytanie czy komputer je otrzymuje ).
Pozdrawiam.
JoeMix - 24 Kwi 2010, 23:10
Sondę można porównać do bateryjki, to ogniwo które wytwarza napięcie do 1V, wydaje mi się że jak odepniemy sondę to na przewodach sygnałowych do komputera powinno być 0, ktoś coś wspomniał o napięciu na wypadek awarii sondy by komputer nie głupiał, gdyby tak miało być to w przypadku awarii sondy nie było by problemu, wydaje mi się że odpowiednia procedura na awarie sondy znajduje się gdzieś w oprogramowaniu lub wnętrznościach sterownika, a nie przez sztuczne podanie napięcia jak w przypadku np. emulatorów,,,
diodalodz - 25 Kwi 2010, 03:28
jeśli sam sterownik nie wyświetli ci błędu sondy to możesz to olać że nie masz 0,5 V na kostce .
limus - 26 Kwi 2010, 10:23
Jak ostatnio robiłem test , to nie było błędu.
Fakt jest jednak taki ,że spalanie w silniku jest nie za bardzo.
Wcześniej świece miały kolor jasnej cegły , a teraz biało - szary .
Rura też jest strasznie okopcona , gdzieś musi być tego przyczyna , ale nie za bardzo już wiem gdzie szukać .
Pozdrawiam.
skibeks - 14 Lis 2010, 20:40
Te wszystkie objawy maja sie tak samo do spalania gazu czy tylko pb.. Moze pytanie banalne ale jestem kompletnie zielony.
Kam'ol - 11 Kwi 2012, 13:10 Temat postu: tester lambda i regulator MAP to może ja się dołączę do tematu bo akurat mnie to ciekawi, otóż posłuchajcie:
jakiś czas temu postanowiłem skonstruować wskaźnik 10-o diodowy (linijkę) pokazujący wskazania sondy lambda, znalazłem ciekawy układ
przy okazji postanowiłem połączyć ten układ z regulatorem MAP
znaleziony na
{http://www.hho2u.com/uploads/Map_sensor_adjuster_enhancer_schematic.pdf --> ten zbudowałem w wersji dual + dodatkowy włącznik i diodkę power on/off dla stylu !!}
lub podobny na
{http://www.fuelsaver-mpg.com/simple-map-maf-enhancer}
i zabrało mi to parę dni z lutownicą i miernikiem ale się udało...(po wielu bojach, testowaniu wiązki map, bla bla) podłączyłem...
dokupiłem standardowe pudełeczko podprowadziłem wiązki (w sumie 5 kabelków) i mam coś tak jakby pilota z linijką wskazującą pracę sondy lambda i podwójny regulator MAP (co w teorii powinno mi pozwolić na regulację mieszanki paliwa i dać jakąś tam skromną oszczędność paliwa), przy okazji dodam, że zdaję sobie sprawę, iż zubożona mieszanka podnosi temperaturę silnika i może spowodować wypalanie gniazd zaworów dlatego wpadłem na pomysł aby dodać do układu a taki sobie mojej konstrukcji generator pary suchej (i jest gites póki co)...
moje pytania do mistrzów elektroniki i automatyki FIFY są takie (RATUNKU!! )
1. ze schematu wskaźnika lambdy mam nadzieję, że dobrze odczytuję, iż dioda podłączona do 1 nóżki układu daje wartość napięcia 0,2V czyli (bardzo uboga)
a 10-tej 1,2V czyli mieszanka bardzo bogata...
moje spostrzeżenia podczas jazdy (z wyłączonym regulatorem MAP) - przejechałem na tym układzie ponad 500 km więc jakieś tam mam, otóż mój automatyczny fieściak oprócz gazowania, jazdy pod górę prawie zawsze (w trasie! o ile nie ruszam za dużo pedałem gazu) podaje mieszankę max 3 diodki czyli 0,3v - 0,35v (sondę mam 4 żyłową więc mam podgrzewaną), w mieście faktycznie sonda reguluje się od zakresu 0,3v - do 0,9/1,1v.
tyle z empiryki linijki lambdy. (sobie tak faluje radośnie to w górę to w dół co jest oczywiste biorąc pod uwagę taktowanie cylindrów bla bla...).
Jak dla Mnie bardzo przydatny gadżet...
2. co do regulatora MAP to widzę, że działa ale jakoś podejrzanie, otóż z takimi ustawieniami jakie załączył autor (tu głównie mi chodzi o rezystory i potencjometry) ciężko mi zubożyć mieszankę jak przekręcam gałkę na maksa w stronę oszczędzania to wartość napięcia jest identyczna jak na sygnale z wyłączonym układem i daje około 2,5v. Z kolei jak przestawiam gałkę na maksa w prawo (bogata) to wartość podchodzi pod 4,5-4,6v. Faktem jest, że jak ustawię bogatszą mieszankę wyraźnie słyszę zmianę w pracy silnika...(subtelna ale wyczuwalna) a wskazania sondy lambda idą pod 1,0-1,2v czyli w teorii działa.
Tylko moje pytanie jest takie chciałbym tak wysterować regulator aby maksymalne wskazanie znajdowało się w granicach 0,6 - 0,8v na wskaźniku lambdy MAX... a przy tej konfiguracji nawet jak przekręcę na maksa w lewo na mieszankę ubogą auto nie zdycha i wskazania i tak podchodzą pod górną granicę, więc moje pytanie Panowie i Panie eksperci o to tu chodzi?? Czemu pomimo wysterowania sygnału z MAP na ECU o zmniejszonej wartości napięcia komputer podaje i tak mieszankę bogatą??? dopiszę tylko, że parokrotnie sprawdzałem podłączenia do MAP i ECU i są bankowo poprawne zgodnie ze schematami załączonymi.... Tu liczę, na wasze doświadczenie... Wiem, z literatury, że MAP nie jest głównym źródłem "sygnału" decydującym o wartości mieszanki benzyny płynącej do "garnków"... może to stąd takie dziwne wyniki regulacyjne??
3. Właściwie jak to jest z tą zawartością energii w mieszance paliwa, jeden z przedmówców napisał, że im uboższa tym idzie więcej (jest to logiczne), w takim razie moje pytanie na cholerę budować takie regulatory, nie lepiej oszukać komputer, że mieszanka jest bogata i wtedy będzie stosunkowo komputer jej mniej dawkował???
p.s. projekt robię dla zabawy,
p.s.2 moja FIFA i tak pali mniej mimo, że jest w automacie niż większość manuali (dziwne??) otóż parę razy spalanie na trasie nawet zeszło w okolice 5,5l/100km - średnio 6,0 - 6,2
JoeMix - 11 Kwi 2012, 13:55
Więc ford jest inny jak pamiętam to na sygnale z MAPa nie zmienia się amplituda sygnału tylko jego częstotliwość więc układ nie zadziała,,, co do sondy to wiele osób źle rozumie jej działania,,, otóż przyjmując że 0,1 to za mało a 0,9 to za dużo a 0,5 to idealnie to oszukując sygnał na 0,5 nie spowodujemy ze skąd mieszanki będzie dobry, bo działa to dokładnie tak,,, komputer podaje ileś tam paliwa, sam nie wie ile,,, dostaje sygnał w sondy ze jest mało,,, więc zwiększa dawkę tak długo aż sonda nie zacznie krzyczeć że jest za dużo wtedy zmniejsza,,, może gdyby silnik pracował z równą prędkością i obciążeniem to po chwili by przestał kombinował i doszli by do wyniku 0,5 ale podczas jazdy mało prawdopodobne jest to,,, to tak samo jak byś stał przy kranie a ktoś trzymający wąż Ci mówił, odkręć mocniej, zakręć trochę, o tak jest dobrze,,, to oszukanie sondy polega na tym, ze okręcasz kran wyjmujesz kartkę a tam jest napisane :jest dobrze" - a wiadomo jak w życiu, zawsze ten kran Ci się trochę inaczej odkręci,,,
Co do składu mieszanki to nie jest tak prosto,,, zimny silnik musi mieć dużo więcej paliwa niż ciepły aby dać taką samą moc,,, powietrze ma dość sporą bezwładność i aby silnik się nie krztusił przy dodawaniu odejmowaniu gazu w tych chwilach skład mieszanki na chwilę musi zostać zmieniony,,, na koniec (już nie pamiętam zasady) ale ze zmianą składu mieszanki idzie tez temperatura i szybkość jej spalania,,, i nie może być za oszczędnie bo wykańcza to silnik raz dwa,,, wysoka temperatura, wybuch a nie powolne spalanie,,, itp.
Co do pomiaru sondy to żadne multimetry cyfrowe czy słupki LED, najlepiej kupić http://allegro.pl/duzy-an...2267433185.html i jeden z zakresów przerobić na 1V lub kupić już taki który zakres 1V posiada. Można też kupić coś takiego: http://allegro.pl/obrotom...2260228050.html wywalić elektronikę zostawić sam zegar i prosty układ skalibrować aby 0=0V 40=0,5V 80=1V przerobić skalę i mieć elegancki przyrząd lub na stałe w auto wsadzić.
Kam'ol - 11 Kwi 2012, 18:38
Dzięki Joe za troszkę teorii
z tą częstotliwością to gdzieś to tym czytałem (chyba w drugim pdfie załączonym) ale z tego co tam pisali to te rozwiązanie było do bani i głównie stosowane w latach 80tych, ale faktycznie napiszę do forda @a może będą mieli dane aby mi to potwierdzić albo zaprzeczyć.... hmm...
co do mojego wskaźnika pracy lambda to on działa świetnie i jestem z niego zadowolony, pomijając fakt, że (o ile ot prawda, że nie mogę MAP amplitudą sterować tylko Hz) to też on w pewnym sensie pomaga w jeździe ekologicznej na zasadzie sprzężenia zwrotnego (o tym już pisałem wyżej) cóż najwyżej wymontuję część regulacyjną Map'u i zostawię same diodki
diodalodz - 11 Kwi 2012, 20:00
do mapsensora można użyć przerobionego obrotomierza.
Kam'ol - 11 Kwi 2012, 22:36
jak będę mial chwilke czasu to pstrykne fotke jak to wyglada com zbudowal i sie pochwale, nie jest to jakies mega styl ale waZzne ze dziala i jest moje
p.s. wysłałem @ do forda z zapytaniem czy MAP uzywa Hz czy amplitudy, lecz mi się wydaje jednak, że regulacja jest amplitudowa. Z czego wysnułem ten wniosek? Otóż regulator działa z tego co widzę w stronę wzbogacenia mieszanki jak go nastawię na MAX to wszystkie diodki świecą dopóty dopóki nie przełączę obiegu na oryginalny, po sekundzie schodzą w dół do wartości "nominalnych" w danych warunkach. Jak już wsponiałem wcześniej przy wzbogaceniu mieszanki V skacze do 4,6 - 4,8v i wyraznie się zmienia brzmienie silnika... opary wydechowe jednak ani nie zmieniają koloru ani auto nie kopci, jedyne co zauwazylem to ze wiecej wody "tryska" z wydechu
JoeMix - 11 Kwi 2012, 22:42
Kam'ol napisał/a: | napiszę do forda @a może będą mieli dane aby mi to potwierdzić albo zaprzeczyć | Jak Dioda mówi ze można przerobionego obrotka użyć to na 100% jest tam zmienna częstotliwość bo to właśnie zlicza obrotek,,, Jeśli swoim układem kręcisz to w pewnym momencie komputer traci sygnał przechodzi w tryb awaryjny,,, stad inna praca silnika,,,
Kam'ol - 11 Kwi 2012, 23:45
Wiadomo! Dioda ma łeb jak sklep i już parę razy zapodawał mi świetne pomysły
diodalodz - 12 Kwi 2012, 04:23
na pewno nie Map nie podaje napięcia. Jeśli chcesz mogę ci zmierzyć mapa oscyloskopem to sobie zobaczysz przebieg.
Kam'ol - 22 Kwi 2012, 13:17
jasne, jak byś mógł takie pomiary oscyloskopem zrobić to byłoby super,
napisałem do Forda Polska w tej sprawie, odpisała mi niejaka Pani Anna Bruj z tekstem, że nie wiedzą, nie chcą, bla bla, a mój wpis, że chciałbym się w tej sprawie skontaktować z oddziałem w Niemczech nawet nie odpowiedziała,
wysłałem także pytanie do Ford Germany ale Ci to olali po całości....
także Dioda jakbyś mógł taki pomiar wykonać to zacząłbym pracę czy poszukiwania regulatora opartego na Hz... o ile wyczaimy w jakim zakresie Pasma ta regulacja zachodzi
p.s. jak będziemy mieli 100% pewność, że regulacja naszych fif jest tak stara hah! to zdemontuję regulatory napięcia
diodalodz - 22 Kwi 2012, 16:11
jak bede się nudził nocą to ci zrobie.
Kam'ol - 23 Kwi 2012, 15:55
w necie znalazłem cos takiego, zresztą to stronka, z której mam poprzedni projekt regulatora i wskaznik ledowy lambdy
http://www.fuelsaver-mpg....ap-maf-enhancer
jak widać chłopaki zrobili takie cudo tylko, że ten już kosztuje 80$....
przy okazji podali przedział częstotliwości MAP od 30Hz do 17KHz --> o ile to we fieście jest podobnie....
kris_gw - 24 Kwi 2012, 15:49
Cytat: | przy okazji podali przedział częstotliwości MAP od 30Hz do 17KHz --> o ile to we fieście jest podobnie.... |
Trochę duża ta częstotliwość.
Z tego co wiem MAP sensor w układach EEC IV/V generuje przebieg prostokątny o częstotliwości proporcjonalnej do podciśnienia panującego w kolektorze ssącym, amplitudzie 5V i zakresie częstotliwości częstotliwości od 80Hz - 160Hz.
Pozdr
|
|