|
Forum FiestaKlubPolska -
|
|
Mechanika - [MK4] Biało-niebieski dym na zimnym silniku
ogs-fiesta - 31 Paź 2009, 11:40 Temat postu: [MK4] Biało-niebieski dym na zimnym silniku W okresie jesienno-zimowym, po zapaleniu samochodu na zimnym silniku, pojawiają się kłęby niebieskiego dymu. Najszybciej ustaje jak się odrazu ruszy i silnik zacznie łapać temperature. Praktycznie po 500 m znika i wszystko jest super. Ilość dymu zależy od czasu postoju. Po nocy jest do zniesienia, ale po paru dniach, cały parking jest biało-niebieski.
Problem jest o tyle jest dziwny, że dzieje się tak już 3 sezon. Stawiałem na uszczelke pod głowicą, ale po 3 latach chyba wreszcie by ją wydmuchało? Uszczelka pokrywy zaworów była robiona niedawno bo były regulowane zawory.
Czy ma ktoś jakiś pomysł?
Z góry dzięki!
MARIUSZ.B - 31 Paź 2009, 12:19
Jaki to dokładnie dym, niebieski olejowy, czuć olej ? Czy bardziej biały jak para ?
Z Twojego opisu można wnioskować, że to wina uszczelniaczy ale gdzieś pisałeś że były wymieniane. Płynu chłodzącego nie ubywa ?
ogs-fiesta - 31 Paź 2009, 12:41
MARIUSZ.B napisał/a: | Jaki to dokładnie dym, niebieski olejowy, czuć olej ? Czy bardziej biały jak para ?
Z Twojego opisu można wnioskować, że to wina uszczelniaczy ale gdzieś pisałeś że były wymieniane. Płynu chłodzącego nie ubywa ? |
Niebieski olejowy, nie wąchałem - spróbuję.
Płynu nie ubywa. Oleju ubywa, dolewka raz na 3000 km, 1L.
ramses123 - 31 Paź 2009, 21:00
Pierścienie na tłokach do roboty :(
Niebieski dym oznacza że spala się olej. musi on naciekać do komory spalania i jest spalany wraz z paliwem.
Freeman - 31 Paź 2009, 21:20
MARIUSZ.B napisał/a: | ale gdzieś pisałeś że były wymieniane | pisał o uszczelce pokrywy zaworów
ramses123 napisał/a: | Pierścienie na tłokach do roboty :( | raczej nie, opis dokładnie pasuje do uszczelniaczy zaworów, kopci tylko chwilę po odpaleniu, póki silnik zimny, a potem przestaje. Na 99% uszczelniacze
MARIUSZ.B - 31 Paź 2009, 21:26
Freeman napisał/a: | MARIUSZ.B napisał/a:
ale gdzieś pisałeś że były wymieniane
pisał o uszczelce pokrywy zaworów |
W tym temacie:
ogs-fiesta napisał/a: | Uszczelniacze byly robione pare miesiecy temu |
ramses123 - 31 Paź 2009, 21:27
zgadzam się z Tobą Freeman nie pomyślałem o tym, a przecież to tak oczywiste patrząc na opis
Czyli co musisz uszczelniacze wymienić
[ Dodano: Sob Paź 31, 2009 21:31 ]
ogs-fiesta napisał/a: | Uszczelka pokrywy zaworów była robiona niedawno bo były regulowane zawory. |
nexia145 - 31 Paź 2009, 21:36
Freeman napisał/a: | Na 99% uszczelniacze | zgadzam się,za czas kiedy stoi długo nie odpalany, olej zdąży się na tyle spocić przez uszczelniacze w dół i przy pierwszym odpaleniu ma mieszankę paliwowo-olejową i dymi jak smok.A jak chłodno to dopiero to widać.Po każdym dłuższym postoju ten objaw dymu to na 99%uszczelniacze. ::Ja wymieniłem i dymi też trochę ale zasłony dymnej nie ma rano
Freeman - 31 Paź 2009, 22:23
MARIUSZ.B, myślałem, że chodzi o wpis w tym temacie
Wielkiłowczy - 1 Lis 2009, 01:26
zrób test olejowy na cylindrach jak podniesie się ciśnienie to pierścienie jak nie to uszczelniacze chyba
ogs-fiesta - 1 Lis 2009, 11:07
MARIUSZ.B napisał/a: | Freeman napisał/a: | MARIUSZ.B napisał/a:
ale gdzieś pisałeś że były wymieniane
pisał o uszczelce pokrywy zaworów |
W tym temacie:
ogs-fiesta napisał/a: | Uszczelniacze byly robione pare miesiecy temu |
|
Mój błąd, mechanik mnie w prowadził w błąd. Chodziło o uszczelkę zaworów, a nie uszczelniacze więc same uszczelniacze nie były robione. Ale MARIUSZ.B dzięki za FALLOW-UP
[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 11:08 ]
Wymiana uszczelniaczy to droga naprawa?
nexia145 - 1 Lis 2009, 11:19
ogs-fiesta napisał/a: | Wymiana uszczelniaczy to droga naprawa? | ja płaciłem 60+12 czyli uszczelniacze i uszczelka i zrobiłem sam wg FAQ.Do tego zaworki i jest git
ogs-fiesta - 1 Lis 2009, 11:28
nexia145, ok to jade w ciemno do mechanika - nie powinno być źle
Dzięki! Zdam raport...
nexia145 - 1 Lis 2009, 11:34
ogs-fiesta napisał/a: | jade w ciemno do mechanika - nie powinno być źle | mechanika dolicz koło setki za robotę ,sam zrobisz to lepiej a jak nie masz drygu postaw litra kolegom z Kraka i za 3 godzinki masz po robocie
Marcinowaty - 1 Lis 2009, 11:57
ogs-fiesta napisał/a: | Oleju ubywa, dolewka raz na 3000 km, 1L. |
Jak dla mnie to dużo, ja po ok 3000 km dolałem może 0,2l I nawet po paru dniach stania nie zadymi na niebiesko.
ogs-fiesta - 1 Lis 2009, 12:02
nexia145, jak macie forumowych specjalistów w KRK to chętnie podrzucę, jakieś namiary?
nexia145 - 1 Lis 2009, 12:07
ogs-fiesta napisał/a: | jak macie forumowych specjalistów w KRK | postaw piwo BJ A jak odmówi to Ci smok Wawelski zrobi,a jak on odmówi to wpadaj na Ślunsk ze piwem
ogs-fiesta - 1 Lis 2009, 12:29
nexia145, Ok, napisze do niego, nick poprostu BJ?
Wujek-Kajtek - 1 Lis 2009, 12:33
O, to ja też się zgłoszę z flaszką Moje CVH zapomniało co to są uszczelniacze i kopciuch jak cholera jest
ogs-fiesta - 1 Lis 2009, 12:34
To może hurtowo zrobimy
Freeman - 1 Lis 2009, 20:10
ogs-fiesta, BJ to tak w skrócie, a chodzi o Bidżej
nexia145 - 1 Lis 2009, 21:34
ogs-fiesta napisał/a: | napisze do niego, nick poprostu BJ? | BJ to skrót a nie mogę tu spamować, masz pw od tego.Pozdro
[ Dodano: Nie Lis 01, 2009 21:35 ]
Freeman napisał/a: | ogs-fiesta, BJ to tak w skrócie, a chodzi o Bidżej | <imprachili> ja tego nie napisałem
szpakerson - 3 Lis 2009, 00:51
Wymiana uszczelniaczy nie jest taka posta sprawa i nawet w profesjonalnym warsztacie zajmuje nawet do kilku godzin. Koszt roboty mysle ze 150-200pln. Tyle biore za taka robote u siebie w firmie. Bez specjalnych narzedzi nie uda ci sie zdjac i zalozyc sprezyn na zaworach a sam uszczelniacz musi byc nabijany bardzo ostroznie i precyzyjnie
nexia145 - 3 Lis 2009, 19:16
szpakerson napisał/a: | Bez specjalnych narzedzi nie uda ci sie zdjac i zalozyc sprezyn na zaworach | Zciągacz do spręzyn kosztuje 35 zł którym napewno zrobisz a i bez niego tez się da je zdjąć i założyć z powrotem
szpakerson - 3 Lis 2009, 23:43
jak zdjac to sobie wyobrazam ale jak zalozyc bez sciagacza??
nexia145 - 4 Lis 2009, 18:32
szpakerson napisał/a: | jak zdjac to sobie wyobrazam ale jak zalozyc bez sciagacza?? | No bez sciągacza czy innego "urzadzonka"nawet nie zdejmiesz,jak palcem je sciśniesz?A założyć w ten sam sposób jak zdjąć.Innego sposobu nie ma
szpakerson - 4 Lis 2009, 23:26
zdejme bez sciagacza, bo wstarczy mlotek i wlasciwe ulozenie tloka. ryzykowne ale da rade. ale jak zalozyc zamki to nie ogarniam
MARIUSZ.B - 5 Lis 2009, 09:16
szpakerson napisał/a: | ale jak zalozyc zamki to nie ogarniam |
Ściągaczem dociskasz sprężynę i zakładasz zamki.
nexia145 - 5 Lis 2009, 19:23
szpakerson napisał/a: | zdejme bez sciagacza, bo wstarczy mlotek i wlasciwe ulozenie tloka. ryzykowne ale da rade. ale jak zalozyc zamki to nie ogarniam | Acha-czyli walisz młotkiem po spręzynie w łeb i talerzyk oraz zamki wylatują w pi..u pod niebiosa jeśli uda się im wyskoczyć. A sprężyna obrywasz w głowę :yyy: No ryzykowne i wątpliwe abyś to zrobił.No i chyba nie robisz tak u siebie w firmie? Pozdro
|
|