|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Car Audio i CB - [MK3] Zabezpieczenie głośnika w drzwiach 
						
												 maerik - 8 Mar 2006,  12:00 Temat postu: [MK3] Zabezpieczenie głośnika w drzwiach Czy ktos z was ma jakies konkretne zabezpieczenie glosnika przed wilgocia/woda?
 
Wiem, ze mozna to zrobic pianka ale nie bardzo wiem jak.
 
Slyszalem tez o wmontowaniu daszka nad glosnik.
 
U siebie natomiast pod tapicerka widzialem pozostalosci po jakiejs folii - chyba tez w celu ochrony przed wilgocia.
 
Za pomysly, ew. zdjecia dziekuje z gory i "posdrafiam fszystkih polakoof"        
												 pietrus - 8 Mar 2006,  22:24
  Ostatnio na tvn turbo w programie "garaz" gosciu wlasnie zakladal folie po wew. stronie drzwi pod tapicerka, zeby ochronic wlasnie glosniki i drzwi przed korodowaniem. Podejrzewam ze to najszybszy i najtanszy sposob     Pzdr.
												 jackrzec - 8 Mar 2006,  23:10
 
  	  | pietrus napisał/a: | 	 		  Ostatnio na tvn turbo w programie "garaz" gosciu wlasnie zakladal folie po wew. stronie drzwi pod tapicerka, zeby ochronic wlasnie glosniki i drzwi przed korodowaniem. Podejrzewam ze to najszybszy i najtanszy sposob     Pzdr. | 	  Ta folia w drzwia we fieście nie chroni głośników! W miejscu gdzie jest głośnik jest wycięta i przyklejona do blachy drzwi i na to jest przykręcony głośnik! Ona jest po to żeby tapicerka na drzwiach nienaciągała za dużo wilgoci. Zręsztą głośnik oryginalnie ma z tyłu taki koszyk blaszany z małymi szparami - czyli w sumie nic go nie chroni. Dlatego szybko zaczynają trzeszczeć. A co do ochrony drzwi, to w jaki sposób ta folia miała by je chronic? Od środka pojazdu? Przed czym? Woda jak cieknie między uszczelka szyby a szyba i tak ścieka na dół i wylatuje otworami które są na spodzie drzwi. Ale deszcz zazwyczaj pada od zewnątrz - chyba że ktoś ma calypso i jeździ po deszczu z otwartym dachem    
												 maerik - 9 Mar 2006,  00:04
  Dzieki Pietrus & Jackrzec.
 
Potrzeba mi jednak wiecej konkretow - no dalej chlopcy i dziewczynki - nie mowcie ze nikt z was nie ma jakiegos patentu?
 
Folia to chyba polsrodek, a ja chce to zrobic porzadnie.
 
Jackrzec - sugerujesz zeby po prostu zamontowac glosnik w drzwiach i nie martwic sie jakims dodatkowym zabezpieczeniem?
												 abla - 9 Mar 2006,  04:37
  Ja użyłem właśnie wspomnianej wyżej pianki - przed założeniem głośnika dociętą odpowiednio piankę wygiąłem na półokrągło, włożyłem w otwór na głośnik tak, żeby trochę wystawała na zewnątrz, zagiąłem i przydusiłem głośnikiem. I głośniczek ma od góry parasol   
												 maerik - 9 Mar 2006,  08:13
  No to milusio, a jak z wlasciwosciami akustycznymi - czy nie sa one przez piankowa otuline co nie co sparalizowane?
												 abla - 9 Mar 2006,  11:38
  Ta pianka jest tylko od góry i nie otula głośnika aż tak ciasno - nie sądzę, aby miała znaczący wpływ na jakość dźwięku - ja nie słyszę różnicy.
												 Danio - 10 Mar 2006,  23:12
  mój kolega robił z doniczek daszki...wycinał odpowiednio i wklejał od tyłu...
												 abla - 11 Mar 2006,  03:16
  Gratuluję pomysłowości!!  :lol: Ale w sumie to fabryczne głośniki właśnie tak wyglądają, jak by miały doniczki przyklejone od tyłu   
												 maerik - 18 Mar 2006,  02:42
 
  	  | abla napisał/a: | 	 		  | Ta pianka jest tylko od góry i nie otula głośnika aż tak ciasno - nie sądzę, aby miała znaczący wpływ na jakość dźwięku - ja nie słyszę różnicy. | 	  
 
 
Tak sobie jeszcze pomyslalem - co to jest za pianka dokladnie i gdzie mozna ja kupic? Dzieki z gory! Pozdr.
												 abla - 18 Mar 2006,  15:54
  Kurcze, nie wiem jak ona się nazywa, znalazłem ją w garażu... może pianka poliestrowa (tak mi sie jakoś kojarzy    ), biała, grubości kilku mm, jak się przyjrzeć to wygląda jak by była zrobiona przez sprasowanie kawałeczków folii...
												 baktro - 1 Maj 2006,  11:17
  mam ten sam problem, że woda cieknie mi na głośniki i w chwili obecnej nadają się do wymiany bo trzeszczą
 
 
po przeczytaniu tych wypowiedzi nie znalazłem konkretnego przepisu na zabezpieczenie głośnika. odpowiedzi typu "daszek z pianki" niewiadomego pochodzenia jakoś do mnie nie przemawia. w sumie chcecie pomóc a nie umiecie
												 maerik - 1 Maj 2006,  22:29
  Ostatecznie mam to zrobione taka folia piankowa ktora docisnalem na górnym łuku wnęki głośnikiem - jak narazie spełnia swą funkcję i jestem happy.
												 jaco11 - 2 Maj 2006,  10:42
 
  	  | maerik napisał/a: | 	 		  | Ostatecznie mam to zrobione taka folia piankowa ktora docisnalem na górnym łuku wnęki głośnikiem - jak narazie spełnia swą funkcję i jestem happy. | 	  
 
Gratuluje pomysłowości    
												 maerik - 2 Maj 2006,  10:56
 
  	  | jaco11 napisał/a: | 	 		  Gratuluje pomysłowości     | 	  
 
 
Co? Źle?  :?
												 jaco11 - 2 Maj 2006,  11:19
   nie dobrze    
												 Artone^ - 4 Maj 2006,  00:14
  ja mam od tylu do drzwi przyklejony kawałek reklamowki z biedronki na tasme klejaca i jest dobrze   
												 _-MoKrY-_ - 6 Maj 2006,  07:00
  głośniki przeznaczone do montażu w samochodach są specjalnie impregnowane podczas produkcji, więc wilgoć im nie straszna    (teoretycznie) 
 
najlepszym sposobem będzie wyprodukowanie nowej tapicerki drzwi tak że kosz głośnika w ogóle nie będzie się znajdował wewnątrz drzwi, a drzwi będą stanowiły tylko "pojemność", obudowę
												 gru - 15 Maj 2012,  14:16
  Pozwolę sobie odświeżyć kotleta. Czy na przestrzeni lat, ktoś wymyślił jakiś zacny patent na owe "daszki"?
												 DemptD - 15 Maj 2012,  20:07
  ale jedno pytanie.. PO CO?
												 gru - 15 Maj 2012,  20:30
  No po to, żeby głośnika nie rozmiękczyć przed czasem?   
												 DemptD - 16 Maj 2012,  19:13
  hmm.. fabryczne były przez 13 lat i grają z tego co mi wiadomo dalej w innym aucie, a Hertze od 3-4 lat grają bez zarzutu a zbędnych osłonek nie mają..
												 Fordzik88 - 8 Cze 2014,  16:40
  Witam, przepraszam ,ze odświeżam temat sprzed 2-óch lat, ale nie widzę potrzeby zakładania nowego. Otóż chciałbym wymienić tą folie co jest między tapicerką a drzwiami. Wymienić to za dużo powiedziane, po prostu pozbywam się jej, i w jej miejsce chcę przykleić tzw. folie/maty wygłuszające. Ale one z reguły są strasznie grube, ok 3 - 4 mm. Czy boczek się zapnie wtedy? Czy trzeba kombinować z czymś innym. Ewentualnie gdzie można dostać nową folię do naklejenia. Bo w żadnym sklepie jej niemogę znaleźć. Pozdrawiam Łukasz
												 
					 | 
				 
			 
		 |