| 
				
					| 
							
								|  | Forum FiestaKlubPolska - 
 |  |  Elektryka - kontrolka recznego
 
 Daras84 - 12 Cze 2005,  13:32
 Temat postu: kontrolka recznego
 zdarza mi sie ze na dziurach badz w ostrych zakretach jak sie przechyla zawiecha to zapala mi sie kontrolka z recznego i po chwili gasnie
  co to moze byci w ktorym miejscu moge znalesc ten czujnik bo niechc mi sie szukac<leń:)> dday - 12 Cze 2005,  13:50
 Temat postu: Re: kontrolka recznego
 
  	  | Daras84 napisał/a: |  	  | co to moze byci w ktorym miejscu moge znalesc ten czujnik | 
 jak to gdzie
  w pojemniczku z płynem hamulcowym :i: a mryganie tej kontrolki moze oznaczac ze masz za mało płynu  czyli albo gdzies wyciekł albo (i bardziej prawdopodobne) jest początek końca klocków hamulcowych albo szczęk  albo jedno i drugie   Darsek - 12 Cze 2005,  14:48
 
 może być i to jest najprawdopodobniejsze, że masz większy luz na ręcznym i podczas jazdy na wybojach po prostu drążek podskakuje i załącza sie lampka. Ja tak miałem i po wyeliminowaniu  tego znikło
 Daras84 - 12 Cze 2005,  21:47
 
 napewno nie jest luzny bo reczny mam zylete, plynu jest prawie przy minimum  wiec to moze bedzie to jutro kupie plyn tylko niewiem zabardzo jaki jest wlany ale zazwyczaj chyba dot 4?? nie??
 dday - 13 Cze 2005,  01:30
 
 
  	  | Daras84 napisał/a: |  	  | plynu jest prawie przy minimum | 
 no to na bank płyn
  ale dolanie płynu to niejest rozwiązanie problemyu (hiba ze hwilowe - na kutką mete).Skoro reczny masz "żylete" to wnioskuje ze tylne hamulce masz dopre ale mryganie tej kontrolki zazwyczaj oznacza konczenie siem klockow hamulcowych  sciągnij koło i sprawdz jak siem majom   Daras84 - 13 Cze 2005,  20:42
 Temat postu: Re: kontrolka recznego
 
  	  | dday napisał/a: |  	  |  	  | Daras84 napisał/a: |  	  | co to moze byci w ktorym miejscu moge znalesc ten czujnik | 
 jak to gdzie
  w pojemniczku z płynem hamulcowym :i: a mryganie tej kontrolki moze oznaczac ze masz za mało płynu  czyli albo gdzies wyciekł albo (i bardziej prawdopodobne) jest początek końca klocków hamulcowych albo szczęk  albo jedno i drugie   | 
 
 wystarczylo dolac plynu:) dzieki pkt dla ciebie:)
 dday - 13 Cze 2005,  23:21
 Temat postu: Re: kontrolka recznego
 
  	  | Daras84 napisał/a: |  	  | 
 wystarczylo dolac plynu
   | 
 
 ale uważaj bo ja tez tak kiedys zrobiłem (w poprzednim samochodzie) ... a potem jeszcze raz i jeszcze raz dolałem (nie zaglądajac do hamulcow) i w efekcie końcowym zajeżdziłem w ten sposob układ hamulcowy
  90% poszło do wymiany   Daras84 - 14 Cze 2005,  14:22
 
 w jaki sosob mogles zajezdzic ukl hamulcowy bo nie czaje :/ jak juz nie ma klockow alboszczek to wyraznie slychac jak szura lub piszczy...
 squadak - 14 Cze 2005,  14:46
 
 ale jak juz szura to oprocz klockow wymieniasz tez zazwycaj tarcze;)
 dday - 14 Cze 2005,  14:54
 
 a zajezdziłem do końca (samochód juz siem nie zatrzymywał
  tzn nie dało rady np. zblokować kół w czasie chamowania a ja jezdziłem dalej) tzn wiedziałem ze siem kończy szwystko powoli ale zamiast to zrobić to tylko płynu dolewałem coby mnie kontrolka nie denerwowała  i takim oto sposobem jak siem szczęki skończyły to zaczeły bębny drzeć  cylinderki zaczeły pracowac skrajnie wysunięte ... itd. a ja jeżdziłem dalej  aż jak siem w koncu zatrzymałem 25 metrów dalej niż zamiezałem to postanowiłem odstawić "ferrari" coby sobie postało zanim uzbieram fundusze na remont.Po 3 hiba dniach zobaczyłem wieką kałuże pod samochodem (płyn sobie uciekł) i wtedy stwierdziłem ze jestem mądry bardzo   ... i tak do wymiany poszły szwystkie cylinderki, dwa bębny-> jeden pękł w czasie zdejmowania
  szwystkie przewody hamulcowe i regeneracja pompy   ... ale to był mój pierwszy samochód (maluch) i nie przejmowałem siem nim zbytnio
  a to ze coś trzeszczało szurało ... było tak głosno ze siem nie przejmowałem tym   Daras84 - 14 Cze 2005,  14:59
 
 
 mozna tez przetoczyc.... i smigac dalej 	  | squadak napisał/a: |  	  | ale jak juz szura to oprocz klockow wymieniasz tez zazwycaj tarcze;) | 
 JoeMix - 14 Cze 2005,  18:31
 
 
  	  | Daras84 napisał/a: |  	  | mozna tez przetoczyc.... i smigac dalej 	  | squadak napisał/a: |  	  | ale jak juz szura to oprocz klockow wymieniasz tez zazwycaj tarcze;) | 
 | 
 Tak, nowa tarcza ma przyjmijmy 10mm, granica zużycia to 8mm.... niech podczas normalney exploatacji zejdzie ten milimetr.... i niech rysy mają kolejny milimetr.... to nie wiem czy po przetoczeniu bedzie co zakłądać....
 Daras84 - 14 Cze 2005,  21:36
 
 2 rok juz jezdza.... i nic sie nie dzieje
 
 |  |