Cumulus - 22 Lut 2017, 13:51 Temat postu: Woda w bagażniku. Witam wszystkich serdecznie. Trzy dni temu podczas porządków w bagażniku ( a mam tam trochę wszystkiego) odkryłem że mam mokrą po bokach wykładzinę w bagażniku. Porządki robiłem w czasie deszczu i myślałem że to woda zebrała się gdzieś na załamaniu tylnej klapy / oświetlenie rejestracji/ i w czasie zamykania wlała mi się do bagażnika. Wykładzinę wyjąłem przy okazji wyczyściłem i wysuszyłem i założyłem w swoje miejsce. Niestety dzisiaj, a jestem po wczorajszych obfitych opadach w Krakowie, okazało się że wykładzina jest znów mokra w tych samych miejscach. Mokra jest także dolna krawędź wykładziny znajdującej się na bokach przestrzeni bagażnika. Woda jest czysta. Sprawdziłem od góry tyle ile mogłem bez rozbierania i wszystko jest suche. Poszperałem po sieci i znalazłem że może to wężyk od spryskiwacza, może z pod tylnych lamp albo z otworów które znajdują się w podłodze bagażnika w tych miejscach. Jeden po lewej i dwa po prawej / zaślepione "gumkami"/. Sam nie wiem co o tym sądzić. Wszystko jest czyste, zero rdzy tylko dziwnie mokre i to tak mokre że można wodę wykręcić. Proszę o pomoc. Z góry przepraszam za nie fachowe nazwy. P.S. Autko nie było bite. Jest moje od początku. marianek1972 - 22 Lut 2017, 16:33 Czy kolega poradził sobie z problemem mam to samo nie wiem zbytnio jak ogarnąć problem Parzych - 22 Lut 2017, 20:38
wlodek318 - 22 Lut 2017, 21:04 Większość podejrzanych miejsc została wymieniona w temacie: http://fiestaklubpolska.p...pic.php?t=73057 Wiem, zbierająca się woda w nieco innym miejscu, ale miałem "przyjemność" szukać przyczyny wycieków do obydwu tych miejsc, źródło może być to samo. Proponuję zacząć od najłatwiej dostępnych miejsc - uszczelka wiązki el. klapy, uszczelka wężyka od spryskiwaczy oraz lampy. Skoro auto bez historii wypadkowej to problem na łączeniach blach (teoretycznie przynajmniej) mniej prawdopodobny, niemniej jednak obejrzyj te miejsca dokładnie - u mnie rozszczelnienie było tak minimalne, że dojrzeć było ciężko, po naciśnięciu palcem zaczęła wychodzić woda... 
Powodzenia Cumulus - 22 Lut 2017, 22:05 Właśnie odniosłem pierwszą porażkę. Odkręciłem lampę. Na pierwszy rzut oka ciężko ocenić. Uszczelka pod lampą mokra, brudna itd. Uszczelniacze przy plastykach do wkrętu śrub nasiąknięte. Dałem wszędzie silikonu. Zakręciłem. Właśnie zaczęło lać. Poleciałem zobaczyć i załamka. Mam tapicerkę częściowo zdjętą i wszystkie blachy na wierzchu. No i widzę jak woda kap,kap do bagażnika. Niestety nie mam podejścia jak zajrzeć skąd kapie. Niby na wysokości lampy. Ale równie dobrze może spływać z wyższa. Sprawdzę rano te wejścia gdzie idą kable i wężyk do spryskiwacza. Mógłbym tez zrobić eksperyment. Jeżeli to z góry tam gdzie te kable to przy przechylaniu samochodu lewo prawo powinno kapać raz z jednej raz z drugiej. wlodek318 - 22 Lut 2017, 22:45
Nawet zdemontowanie całej tapicerki nie gwarantowałoby takiego podejścia niestety...
Woda dostająca się w okolicach tych wejść przewodów płynie sobie ochoczo za lampą (sprawdzałem) i pasuje do Twojego opisu. Jest jeszcze jedna możliwość niestety. Odgięta uszczelka bagażnika może wpuszczać pod siebie wodę, a pod nią łączenia blach nie są niczym więcej uszczelnione z tego co wiem. Przyjrzyj się uszczelce szczególnie w miejscach, gdzie jest wygięta. Chociaż tą hipotezę obstawiałbym jako najmniej prawdopodobną, jeżeli kapie po obydwu stronach.
Coś w tym jest, zaszkodzić nie powinno Cumulus - 22 Lut 2017, 22:48 Więcej kapie po prawej stronie. A jak byłem popatrzeć to kapało tylko z prawej strony. Cumulus - 23 Lut 2017, 15:19 Dzisiaj byłem rano popatrzeć na te uszczelki przy kablach i wężyku od spryskiwacza. Ta przy kablach mocno siedzi woda stała na około a to oznaka że nie wpływa tędy do środka. Natomiast ta od wężyka lekko daje się wyciągnąć. Woda wprawdzie też dookoła stała ale na wszelki wypadek założyłem ją z powrotem uszczelniając silikonem. Kapie dalej. W czoraj wieczorem w profil włożyłem silną latarkę ledową. pomyślałem że jak będzie gdzieś szczelina to będzie widać jak światło wydostaje się przez szczelinę. Niestety nic. Uszczelkę na załamaniu też sprawdziłem i wygląda "zdrowo". Z tego wszystkiego zostały mi do sprawdzenia te rynienki na dachu. Poszukam na forum jak zdemontować te listwy i zobaczymy. marianek1972 - 23 Lut 2017, 17:46 A ja zakończyłem walkę z pzeciekiem sukces  najprostszy sposób nie lać wiadrami gdzie się da i ile się da,powoli polewać ewentualne miejsca przecieku zaczynać od najniższego punkty i wyżej i wyżej i obserwować po polaniu każdego miejsca.silikon w rynience dachowej załatwił problem
yoyo72 - 23 Lut 2017, 22:55 A tak zapytam ,masz może szyberdach? Cumulus - 1 Maj 2017, 20:31 Nie mam szyberdachu. Problem rozwiązany. Jeszcze raz uszczelniłem tylne światła i problem zniknął. Dzięki wszystkim za pomoc. edek1977 - 20 Paź 2019, 14:49 każdy posiadacz fiesty z tym się zetknie ponieważ taśma odpada po kilku latach, więc w celu oszczędzenia czasu w szukaniu przecieku: https://www.youtube.com/watch?v=jHodcI7ddt0 |
