DanielŻ - 29 Paź 2016, 15:07 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 Witam! Założyłem sobie wczoraj fabryczne el otwieranie bagażnika z przycisku, jedynie z pominięciem przekaźnika. I mam taki problem, że raz działa raz nie działa. Jakby był problem gdzieś na stykach. Zrobiłem wszystko wg schematu oprócz przekaźnika. Ale to nie powinno mieć znaczenia. I jeszcze jeden obiaw to jak wcisne guzik otwierania i słychać jak pracuje silniczek i np pierwszym razem otworzy, a drugim też go słychać ale Już nie otwiera, za słabo i jak tak kilka razy nacisne pod rząd to jest taki efekt jakby się baterie kończyły, coraz słabiej, coraz ciszej i w końcu sie nie rusza. I dziwi mnie to, bo gdy bezpośrednio z silniczka puszczę kabel do aqu to silniczek zapieprza jak mały samochodzik, za każdym razem i słychać że na pełnej mocy i jeśli zaraz później podepne przez tą całą instalacje czyli w klapie przez te 4 belce które rozwieraja jak klapa jest otwarta itp i przez cały samochód to znowu jest to samo. I moje pytanie brzmi, czy to może być wina kabla? Ze za cienki i za dużo połączeń na których gubi prąd? Czy o co może chodzić?! Help! 
speedeek19 - 29 Paź 2016, 18:39 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 Patrzyłeś na masę? I czy siłownik ori czy uniwersalny? Jak uniwersalny to pewno wymaga regulacji. A u mnie kiedyś też takie coś się działo, że raz działał a raz nie, ale "samo" sie naprawiło 
DanielŻ - 29 Paź 2016, 20:43 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 Wszystko oryginał. Wyszarpane z innej Fiesty; ) i masa jest zaraz przy silniczku tam gdzie masa od tylnej wycieraczki. Problem jest z plusem. Który przechodzi przez klapę przez te bolce i plytki (styki) i potem przez całe auto do przycisku a z przycisku do aku. I jak ominęła całego plusa i puszce jeden kabel prosto od silniczka do aku to zapieprza jak głupi za każdym razem. A jak jest tak jak "powinno" czyli jak oryginalnie to czasem działa a czasem nie a jak kilka razy pod rząd wcisne to efekt taki jakby bateria się kończyła i słychać że coś tam pracuje ale coraz słabiej aż w końcu przestaje.. :d pomocy! Bo nie mam Już pomysłu ^^ speedeek19 - 30 Paź 2016, 07:53 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 Albo masz problem ze stykami w klapie albo z przelacznikiem, ale stawiam na styki bo jak napisałeś podepniesz pod aku i smiga omijajac styki w klapie rozumiem, ale puszczając przez przełącznik. Więc pewno zostaja do sprawdzenia styki ew. wyczyścić. DanielŻ - 30 Paź 2016, 11:00 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 Zrobiłem to wszystko i czyscilem i i styki i te bolce :d wczoraj na przykład w ciągu dnia nie zdążyło mi się zeby się nie otworzyło z przycisku :d no ale to loteria jest :p ale dzięki za sugestie
Peedro - 30 Paź 2016, 13:11 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 A może wypalają ci się styki w przełączniku? Dlatego się robi na przekaźniku, żeby za duży prąd nie płynął przez przełącznik. DemptD - 30 Paź 2016, 18:08 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 DanielŻ, guzik wymień - miałem to samo, mimo że było na przekaźniku guzik zakończył żywot i otwierał po n-tym wciśnięciu 
DanielŻ - 30 Paź 2016, 23:03 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 To nie Guzik. Bo jak omine wszystkie styki itp to działa za każdym razem, z resztą Guzik robi tylko słychać jak silnik pracuje ale słabo. Chociaż póki co jest gitara i wczoraj i dzisiaj smigalo wszystko :d także chyba temat można zamknąć, najwyraźniej nie mogę naciskać dużo razy pod rząd :d ale przy normalnym korzystaniu to itak nie ma sensu naciskać co chwile :d bo tak się bagażnika nie otwiera :d jak dojdę co to to itak napisze żeby było dla potomnych ^^. DemptD - 31 Paź 2016, 22:00 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3
no to Ci tłumacze, że miałem dokładnie to samo znajdę ten guzik i w wolnej chwili mogę Ci zrobić filmik, że wciskasz guziki i słychać siłownik a klapa się nie otwiera, zmieniasz guzik i za każdym razem się otwiera zreszta guzik wykluczyć możesz po prostu zwierając te piny z jego pominięciem i wsio będzie jasne
vegetagt - 31 Paź 2016, 22:23 Temat postu: El otwieranie bagażnika mk3 ja jestem w stanie uwierzyć w guzik. Miałem podobnego zonka, ale z kostką stacyjki - w pozycji 'rozruch', rozrusznik tylko klikał, jakby prądu w akumie nie było. Podanie sygnału plusowego przy kostce stacyjki w 100% przypadkow odpalało auto, gdzie kluczykiem nei było takiej możliwosci. |
