Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Zgrzytanie na wstecznym na zimnym silniku

grzesiu1982 - 27 Gru 2014, 16:42
Temat postu: Zgrzytanie na wstecznym na zimnym silniku
Witam, potrzebuje waszej pomocy, ponieważ rano gdy odpalam samochód i chce wyjechac z garażu na wstecznym, to gdy wciskam pedał sprzęgła i wsteczny to tak jakby nie wysprzeglał, bo słychac jakby pojechało po zębach skrzyni biegów, ale bieg wchodzi i normalnie jadę. Problem jest tylko na wstecznym i tylko jak samochód jest zimny. Gdy trochę pojeżdżę to problem znika i wszystko jest ok.
Czy ktoś pomoże mi zdiagnozowac problem?

kamil208 - 31 Gru 2014, 17:21

wbij jedynke pozniej wsteczny powinno byc bez zgrzytu
Qzyn - 31 Gru 2014, 17:44

Pewnie stary olej w skrzyni. Teraz gdy jest zimno robi się gesty a że wsteczny nie jest synchronizowany to zgrzyta. Jak się olej w skrzyni zagrzeje to problem jak piszesz mija. Możesz albo wymienić olej w skrzyni albo się przyzwyczaić ;)
Freeman - 3 Sty 2015, 22:01

Ewentualnie można wyregulować położenie drążka zmiany biegów. Miałem tak w maluchu, że wsteczny jakby nie do końca wchodził za to jedynka jakby za szybko.
grzesiu1982 - 4 Sty 2015, 00:21

kamil208 napisał/a:
wbij jedynke pozniej wsteczny powinno byc bez zgrzytu

Dzieki, jak na razie chyba pomogło.....

szerszen - 4 Sty 2015, 01:45

Ja w swojej MK4 mam ten problem nawet na ciepłym ale to kwestia przyzwyczajenia :D już się nauczyłem, że przed wrzuceniem podwójne wysprzęglanie czuje się jakbym swoim Starem 266 jechał :D
_KRis_ - 15 Sty 2015, 23:46

Cześć, witam.
Jestem tu nowy, bo od niedawna (jakieś 800 km) mam Fiestę z 2004. :jupi:
Chciałbym podłączyć się pod wątek. Kilka podobnych znalazłem w dziale "Mechanika", ale generalnie autorzy wątków zgłaszający problem rzadko kiedy informują co było przyczyną usterki, wątki są pozamykane, więc nie można kontynuować tematu.
Uczę się tego autka i prosiłbym doświadczonych Fieściarzy o podpowiedzi w sprawie możliwej przyczyny problemów.

U mnie jest tak:
zgaszony, zimny silnik (rano, albo kilka godzin stania w ciągu dnia) i nie mogę wrzucić żadnego biegu. Odpalam silnik, kilka prób lewarkiem: 3<>4, 1<>2, 3<>2, w końcu weszła jedynka -> ruszam i w zasadzie problem znika, z każdym kilometrem biegi wchodzą coraz lepiej. Wyczuwalny opór jest jedynie na trójce.

Wsteczny to osobna historia. Zimny zgrzyta przeraźliwie, po zagrzaniu czasem wchodzi gładko, czasem zgrzyta. Nie pomaga kilkukrotne wysprzęglanie, wrzucanie innego biegu (4<>2), generanie 9/10 razy zgrzytnie.
Sprzęgło dociskam już obsesyjnie na maksa, ale to nie pomaga. Również 2-3 krotne wciśnięcie sprzęgła nie daje rezultatów-wsteczny zgrzyta.

I teraz tak: pojechałem do mechanika (dobry, zaufany, mogę polecić). Oczywiście jak zajechałem auto było już ciepłe, więc problem zniknął. Mechanik ściągnął osłonę od spodu, pod silnikiem i coś tam przesmarował, ale generalnie twierdzi, że to raczej linki sterujące skrzynią. Ewentualnie docisk/tarcza sprzęgła. Chciałby żeby zostawić auto do pooglądania "na zimno".

Pytanie do użytkowników, którzy z sukcesem rozwiązali problemy z biegami do przodu i zgrzytającym wstecznym: co u was było przyczyną problemu? Sterowanie biegami, czy sprzęgło? Czy sterowanie biegami można regulować, czy trzeba wymieniać na nowe (orientacyjny koszt części?)?

PS kwestia wymiany oleju nie wchodzi raczej w grę = będzie ciężko, bo podobno od spodu nie ma korka.

Parzych - 16 Sty 2015, 00:02

_KRis_ napisał/a:
PS kwestia wymiany oleju nie wchodzi raczej w grę = będzie ciężko, bo podobno od spodu nie ma korka.
To się bierze "odsysarkę" i wysysa nią olej ze skrzyni... :devil:
Puff - 16 Sty 2015, 00:55

_KRis_ napisał/a:
co u was było przyczyną problemu? Sterowanie biegami, czy sprzęgło?

wysprzęglik - jeśli nie jesteś w stanie wbić wstecznego bez zgrzytu
olej w skrzyni - jeśli na zimnym silniku masz wrażenie mieszania kijem w błocie

_KRis_ - 16 Sty 2015, 19:21

Dzięki Panowie za odpowiedzi.
Co do odsysarki to obawiam się, że nie mają w warsztacie.

Ewentualnie jakiś serwis Forda godny polecenia w KRK?

wandzik - 25 Sty 2015, 17:58

Witajcie
U mnie na zimnym silniku ale nie codziennie slysze odglosy zgrzytania jakby mialo sie cos rozsypac. Wciskam sprzeglo cicho, puszczam, zgrzyt. Problem ten nie wystepuje codziennie ale jak juz jest to raz glosniej raz ciszej zgrzyta. Na cieplym silniku "praktycznie" zanika oglos zgrzytania. Z biegami nie mam najmniejszego problemu. Wnioskujac po wypowiedziach zakladam ze to lozysko sprzegla czy nie?
Czytalem tez ze ludzie po wymianie plynu hamulcowego rozwiazywali podobny problem bo to jakos wspolnie dziala.
Jezeli to lozysko to co wchodzi w zakres wymiany?

Puff - 25 Sty 2015, 22:28

Nie ma łożyska, jest wysprzęglik. Wymienia się sam wysprzęglik, choć warto sprawdzić czy nie można już wymienić kompletu sprzęgła, bo robota jest ta sama (trzeba wszystko zrzucać jak przy wymianie sprzęgła), a jeśli ono dogorywa, to bez sensu płacić w krótkim okresie czasu dwa razy za taką samą robotę.
vegetagt - 25 Sty 2015, 22:35

wandzik napisał/a:

U mnie na zimnym silniku ale nie codziennie slysze odglosy zgrzytania jakby mialo sie cos rozsypac. Wciskam sprzeglo cicho, puszczam, zgrzyt.


to są dokładnie odwrotne objawy niż łozysko oporowe :P

Parzych - 25 Sty 2015, 22:36

Pufcio napisał/a:
Nie ma łożyska, jest wysprzęglik.
Pufff, wysprzęglik ma w sobie łożysko, aż przed chwilą go obmacałem...
Puff - 26 Sty 2015, 12:28

Parzych napisał/a:
Pufff, wysprzęglik ma w sobie łożysko, aż przed chwilą go obmacałem...

Inaczej - używa się określeń "łożysko oporowe" (także: łożysko wyciskowe), które sterowane jest linką pedału sprzęgła oraz "wysprzęglik", który jest sterowany hydraulicznie. :)

vegetagt napisał/a:
to są dokładnie odwrotne objawy niż łozysko oporowe :P

Czyli że co siada? Boś nie napisał. :P

vegetagt - 26 Sty 2015, 12:35

Pufcio, no to co w ostatnim temacie z tymi przypadłościami :-P Czyli któreś łożyska w skrzyni :P
Puff - 26 Sty 2015, 12:46

No ale wtedy słychać takie "huuuuuu", a nie zgrzyt...
vegetagt - 26 Sty 2015, 12:51

u mnie np jest stukanie całkiem podobne do zgrzytania :P
Puff - 26 Sty 2015, 12:53

No ok, to przyjmijmy, że rozwiązania są 2. Z tych dwóch jednak lepiej, żeby walnął wysprzęglik, bo koszt jest deczko mniejszy niż wymiana całej skrzynki (przy której i tak wypada wymienić wysprzęglik na nowy...).
vegetagt - 26 Sty 2015, 15:02

wiesz, to rownie dobrze moze być zupełnie coś innego :D Tak samo niedokręcone łapy silnika dają fajny rezonans po całej budzie :P
Tylko ja nie łapie, czemu wysprzęglik miałby hałasować jak nie ma obciązenia. U siebie przełożyłem ze starej skrzyni, nawet odsuwałem dzwignie sprzęgła ręcznie (bo mam na linke) a i tak stuka :(

Puff - 26 Sty 2015, 15:51

Zapominasz Waść, że tak naprawdę obciążenie wysprzęglik ma jak naciskasz na pedał. Jego "normalne" położenie to docisk, a Ty naciskając pedał, zmieniasz ten stan tymczasowo. :)
wandzik - 26 Sty 2015, 21:00

No to nie pozostaje nic innego jak rozkrecic i zbadac przyczyne czy to wysprzeglik czy lozysko... A wiecie jaki to koszt mnie wiecej?
A plyn hamulcowy tez wymienic bo od przynajmniej dwoch lat nie wymieniany gdyz nie ubywa a hamulce bez zarzutu. Ma to wplyw na lozysko czy wysprzeglik?

Parzych - 26 Sty 2015, 22:07

wandzik napisał/a:
zbadac przyczyne czy to wysprzeglik czy lozysko
Łożysko jest integralną częścią wysprzęglika...
wandzik napisał/a:
A plyn hamulcowy tez wymienic bo od przynajmniej dwoch lat nie wymieniany
Najwyższy czas na jego wymianę... :ok:
wandzik - 6 Maj 2015, 17:48

Bylem u mechanika i jak mu opisalem objawy to powiedzial ze to moze byc kolo dwumasowe. No nic... Rozkrecil, popatrzal i nic nie znalazl. Najlepsze jest to ze juz zadne dzwieki nie wydostaja sie spod maski... Moze cos sie poluzowalo a Mechanik nieswiadomie dokrecil... Minal miesiac i autko smiga bez problemu ;)))

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group