| 
				
					| 
							
								|  | Forum FiestaKlubPolska - 
 |  |  Mechanika silnika - Wysokie spalanie, muł, i dla odmiany brak błędów
 
 mundek9098 - 24 Paź 2014,  08:08
 Temat postu: Wysokie spalanie, muł, i dla odmiany brak błędów
 Witam, ostatnio mam problem z moją fiestą. Od początku września Fiesta zaczęła spalać 10l/100km. Komputer wskazywał brak błędów więc przystąpiłem do wymian eksploatacyjnych - wymieniłem świece (najpierw NGK, 2 tygodnie później Motorcraft), przewody, filtry, olej zmieniłem na pół-syntetyczny. Błędów brak, poprawy brak - Fiesta poza wysokim spalaniem ma ogromnego muła jakby nie działał któryś z garów. Wydaje mi się, że ją zalewa.. Błędów po wymianach nadal brak. Macie jakieś sugestie? Nie powiem, że kupiłem ten samochód z zacięciem ekonomicznym, a teraz mam ledwo jadący czołg.
 kuba87 - 24 Paź 2014,  08:24
 
 zczytales błędy rozumiem i wiesz jak to się robi.
 odepnij sondę lambda i się przejedź, pomierz Cpp.
 mundek9098 - 24 Paź 2014,  14:16
 
 A po odłączeniu sondy czego mam wypatrywać?
  Pogorszenia pracy czy może polepszenia? Błędy odczytałem dzięki poradnikowi Abla   kuba87 - 24 Paź 2014,  15:08
 
 polepszenia
   możesz też sprubowac odpiac wydech, moze katalizator lub tlumik zapchany
 mundek9098 - 24 Paź 2014,  16:20
 
 Na chwilę obecną podczas powrotu z pracy mułek się nasilił - szybkie sprawdzenie i po odpięciu 2 kabla WN od lewej nie ma żadnych zmian w pracy silnika. Masz jakieś inne zalecenie co do tego czy dalej próbować z sondą?
 kuba87 - 24 Paź 2014,  17:12
 
 spr kompresje.
 mundek9098 - 24 Paź 2014,  19:13
 
 Jutro kompresję sprawdzę a dziś wypiąłem jeszcze dla dopełnienia diagnozy sondę - na ssaniu chyba nawet żwawszy, ale wychodzi z ssania i po 10/15km jest padlina z powrotem. Do tego obroty wolno schodzą po rozgrzaniu - ale na zimnym jest wszystko git
 brewa7 - 24 Paź 2014,  20:27
 
 mundek9098, a sprawdzałeś czy jest wszędzie iskra? tylko nie taka słaba tylko dość mocna. Bo piszesz, że po zdjęciu przewodu nie ma różnicy w pracy. U mnie jak było tak to pierdział tak do 4000rpm, a powyżej szedł równo.
 To że obroty szybciej spadają na zimnym silniku niż na ciepłym to chyba normalne, bo u mnie też tak jest, ale to akurat nie przeszkadza w czasie jazdy.
 mundek9098 - 24 Paź 2014,  20:43
 
 Sprawdzałem, wszędzie była iskra dość mocna - co mnie właśnie bardziej zdziwiło niż to że nie ma mocy. A możliwe, że zakupione kable dają D...? Może warto zakupić kolejny komplet i od razu wymienić cewkę, kable i świece w tym samym momencie? Mój po rozgrzaniu po prostu do 2.5tyś nie idzie wcale. Koło trójki się budzi - nadal ma muła ale idzie troszkę lepiej.
 coliniak - 25 Paź 2014,  11:01
 
 rozumiem, ze zaplon jest nieprzestawiony?
 
 kabli ni epomyliles czasem,,skoro mowisz, ze po zdjeciu jednego z przewodow nie ma roznicy to wydaje sie, ze nie pali na ten garnek,,,
 
 jkaiegos filtra paliwa nie masz moze zapchanego,,,nie wiem trzba by szkolnie zaczac inwestygacje
 
 powodzenia!
 kuba87 - 25 Paź 2014,  11:58
 
 CPP pomierz, spróbuj jeszcze map sensor inny mu dać
 mundek9098 - 25 Paź 2014,  12:18
 
 Filtry wymienione były 500km wstecz - na pewno czeka mnie jeszcze regulacja zaworów (których ruszyć nie mogę bo śruby stoją :( ) - CPP dziś pomierzę, z map sensorem będzie ciężko bo nie mam w pobliżu takiej fiesty (chyba że ktoś z okolic Warszawy chciałby mi pomóc
  ). A za 2 godzinki napiszę jaka kompresja. 
 A różnica jest ale świeżo po odpaleniu - po pewnym czasie jazdy po mieście lub jazdy spokojnej ten gar zdycha jakby go zalewało i wtedy już zdjęcie kabla WN nie robi różnicy. A kable też są po kolei
   vegetagt - 25 Paź 2014,  12:23
 
 
  	  | mundek9098 napisał/a: |  	  | A różnica jest ale świeżo po odpaleniu - po pewnym czasie jazdy po mieście lub jazdy spokojnej ten gar zdycha jakby go zalewało i wtedy już zdjęcie kabla WN nie robi różnicy. A kable też są po kolei 
 | 
 
 a próbowałeś w tym momencie sprawdzić:
 1) iskrę na zapasoowej świecy
 2) wykręcić świece z niepracującego garu i na niej sprawdzic iskrę?
 coliniak - 25 Paź 2014,  13:36
 
 jezeli tak jest i po nagrzaniu zdycha to raczej cos z ukladem zaplonowym.... na cieplym raczej kompresja powinna sie poprawiac....
 
 chyba, ze luzu zaworowego nie ma  juz wcale,,,
 
 pozwodzenia
 kuba87 - 25 Paź 2014,  14:14
 
 sruby na dzwigienkach nie stoją, jak widzisz to tam nie ma nakrętki kontrującej, musisz mocno klucz nacisnąć zeby obrucić srubę, tylko nie polam klucza lub śruby
   mundek9098 - 25 Paź 2014,  15:37
 
 No to właśnie ja się boję o uszkodzenie śruby, ojciec również więc prawdopodobnie ja tego nie wyreguluję
   
 A co do kompresji... Okolice 8 na każdym czyli można powiedzieć trup.
 kuba87 - 25 Paź 2014,  16:07
 
 ustaw najpierw zawory
 mundek9098 - 1 Lis 2014,  23:24
 
 Regulacja wykonana, moc powróciła, spalanie zostało :(
 kuba87 - 2 Lis 2014,  00:29
 
 zrób reset kompa
 mundek9098 - 2 Lis 2014,  13:57
 
 Reset wykonany - ciężko stwierdzić ale wskazówka chyba nadal szybko spada, bo zrobiłem 20km i wir w baku ogromny. A wiem, że w miarę dobrze pokazuje, bo 450km na pełnym baku tylko mogę zrobić. A jak w środku samochodu i czasami obok czuję paliwem? Podejrzewacie nieszczelność, bo w sumie ja obskoczyłem całe auto i nieszczelności nie widziałem. Może pod wpływem rozszerzalności cieplnej któryś z wężyków puszcza?
 kuba87 - 2 Lis 2014,  16:05
 
 jest to możliwe, obejrzj wezyki zlaczki przy filtrze....
 mundek9098 - 2 Lis 2014,  17:28
 
 No te akurat są całe i nie przepuszczają :( Wyczyściłem i poprawiłem izolację na CPP przy okazji.. Zobaczymy jak to będzie
  Powoli tracę siły do tej gabloty limus - 2 Lis 2014,  22:26
 
 mundek9098
 Nie przejmuj się .
 Pomyśl ile inni wydaja na koła dwumasowe , pompowtryskiwacze i inne pierdoły
  )) Tak na poważnie , to mam mk3 już kilka lat i spalanie wynosi w zależności od humoru fifi od 7 z przecinkiem do ponad 9l na setkę w mieście.
 Niedawno odwiedził mnie mój kolega który ma od wielu lat mk2 na gazniku z ręcznym ssaniem .
 Ta mu pali na mieście pomiędzy 6- 7 l .
 Moja skomputeryzowana pali tyle ile napisałem  .
 Już różne piruety wyczyniałem i mniej palić nie chce .
 Wnioski wyciągnij sam.
 
 Pozdrawiam.
 mundek9098 - 3 Lis 2014,  08:23
 
 No niby coś w tym jest, ale tak z dnia na dzień - aż dziwne dlatego ją mocno obserwuję i zobaczymy - najlepsze jest to, że wskazówka nie ucieka w trakcie jazdy, przy hamowaniu, na postoju. Ona ucieka jak samochód ostygnie i go wtedy odpalam. Od razu o 1/8 w dół z miejsca.
 blind227 - 5 Lis 2014,  01:10
 
 To akurat chyba normalne bo po przekręceniu stacyjki pokazuje się aktualny stan.
 Moja pali 10l na sto w trasie i nie narzekam no tylko że ja jeżdżę jak wariat
   mundek9098 - 5 Lis 2014,  21:43
 
 No ale właśnie wtedy wychodzi mi 10l/100 i to równo - Miasto, spokojna jazda
  Chyba trzeba się przyzwyczaić.. 
 PS. Miło w końcu zobaczyć kogoś z Warszawy od MK3
   blind227 - 5 Lis 2014,  23:59
 
 Od roku nie mieszkam już w warszawie tylko 15 razy w miesiącu tu pracuje.
 Przyszedł czas na założenie rodziny i koniec beztroskiego życia :(
 Teraz mieszkam na wsi mam ciszę i spokój i wielki domowy warsztat gdzie mogę robić to co lubię. Pamiętam jak kiedyś w trabancie pod blokiem sam na szybko wymieniałem silnik ze skrzynia
   
 Co do twojego problemu to jak wygląda kompresja po ustawieniu zaworów ?
 Bo jak nadal kiepska to może kupisz jakiś nowszy silnik 1.3 od ka albo mk4 wtedy tylko mono przełożysz chyba ze będziesz chciał pełny wtrysk to i immobiliser będzie trzeba dołożyć .
 
 Ja już od dawna myślę o innym silniku ale teraz wielka odbudowa budy a potem się zobaczy.
 Moje 1.3i ma przejechane 185000 a silnik daje jeszcze radę max chyba na s7 jechałem w 2 osoby 160km/h ale strach było jechać
   
 Jeszcze możesz kupić parę gratów na szrocie i skasować mono wtrysk i zobaczyć ile będzie palić na gaźniku. Kiedyś miałem fiestę mk3 91r 4 biegowa skrzynia na gaźniku i strasznie mało mi paliła.
 
 A jak tam termostat ? bo może silnik nie dogrzany ?
 mundek9098 - 6 Lis 2014,  16:21
 
 no niby się dogrzewa, wskazówka ładnie ląduje na połowie pola, sam też się otwiera bo wentylator załącza również jak trzeba ale to muszę w korku trochę postać żeby się wentylator odpalił
  Kompresję musiałbym sprawdzić, a sam nie mam manometru. Silnika nie opłaca mi się chyba do niego pakować bo blacha słaba i w zasadzie byle do wakacji przejeździł ale jednak spalanie mi trochę po kieszeni daje, bo 30km do szkoły mam a są dni że muszę jechać autem   
 
 EDIT: Nic z powyższych nie pomogło - Auto ląduje na złomie z powodu braku przeglądu (pognity VIN)... Szkoda :(
 
 |  |