Siesta - 6 Gru 2012, 11:18 Temat postu: [MK3] Problem z odpalaniem. Na początek cześć wszystkim! Jestem nowy na tym forum i w ogóle jestem laikiem, więc wybaczcie wszelkie ubytki 
Otóż mam problem z moją fiestą. Może zacznę od początku. Samochodzik kiedy stoi na zimnym, a zwłaszcza na mokrym- ma problem z odpalaniem. Nie pomaga ssanie i trzeba wcisnąć pedał gazu do podłogi i dopiero za 5-6 razem załapie. Jednakże wczoraj kiedy stał w garażu już nie odpalił. Dzisiaj rano też nie. Słychać tylko jak rozrusznik pracuje i pracuje i tak przez wieczność. Moje pytanie jest oczywiście co jest tego przyczyną? Dodam również, że wczoraj, gdy stał w garażu, był odkręcany filtr (czyszczenie- były jakieś zacieki) i chwilowo odłączony akumulator (smarowanie wazeliną klem przed mrozem). Czy to mogło być powodem? Słyszałem również, że w przypadku odłączenia akumulatora, może dojść do rozstrojenia modułu (nawet nie wiem, czy taki posiadam  ) Dzisiaj sprawdzę, czy przypadkiem świece nie zostały zalane. Sprawdzę, jeśli się uda- bo świece dość mocno się trzymają i nie dało się ich wykręcić. Jeśli to ma jakieś znaczenie to napiszę, że poprzedni właściciel nie miał takich problemów, mimo iż auto stało na dworze, a silnik chodzi głośniej niż w dieslu.
Z góry dzięki za info. PS: Wiem, że temat był już kilka razy wałkowany na tym forum, ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Pontoniento - 11 Gru 2012, 09:26 Krokowiec i cpp to sa najczesciej odpowiedzialne za to łajdaki, oczywiscie gdy wykluczymy juz takie glupoty jak swiece itd. Siesta - 11 Gru 2012, 11:09 dzięki, to jednak były świece. Możliwe, że swoje zrobiły też kable, które były nie oczyszczone. |
