|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Nasze auta - [MK3] Felek, czyli Fiesta CLX w moim władaniu. 
						
												 Pedzacypodwiatr - 7 Cze 2012,  01:10 Temat postu: [MK3] Felek, czyli Fiesta CLX w moim władaniu. 1. NICK: pędzącypodwiatr
 
2. IMIĘ: Mariusz
 
3. MODEL: Fiesta
 
4. WERSJA: CLX
 
5. ROCZNIK: MK3, 94r
 
6. SILNIK: 1.3 HCS
 
7. OPIS AUTA: W momencie zakupu, jak na zdjęciu, ładna, zadbana, wyposażona w dwa jaśki, dobrze się prowadzi, nic nie puka, nic nie stuka, twardo trzyma się powierzchni po której sunie. Generalnie cud i miód.
 
 
 
 
 
 
Niestety od zakupu minęło 9 miesiecy, i autko zaczęło coraz poważniej szwankować. Pomijam fakt, iż po zimie nagle szpachla z każdej strony zaczęła odpadać, to mechanicznie się wysypała. Silnik bierze olej a do tego przez dziurawy korek wlewu, sika po całym silniku, tłumik odpadł, zawieszenie stuka i cieknie, zatem podjąłem stosowne kroki, i wziąłem się za remont! : D
 
 
    
 
 
Strzelali do mnie o_O
 
  
 
 
        
 
 
 
 
8. DOKONANE ZMIANY / WYKONANE PRACE
 
a. wizualne: Cóż, wymieniona maska, na bordową z racji tego iż z białej odpadła szpachla i pojawił sie rów, wielkości mariańskiego, zaraz pod znaczkiem Forda.
 
b. mechaniczne: Aktualnie wymienione tuleje wachacza, sworznie, gałki na drążkach kierowniczych, krzyżak kolumny kierowniczej, założone przednie amortyzatory kayaba, wymieniony tłumik środkowy i końcowy, wymienione filtry powietrza i paliwa.
 
c. audio: Jak narazie seryjne głosniki Forda z przodu, dają radę.   
 
d. inne: Założone zostały elektryczne lusterka podgrzewane z kierunkiem. Jeszcze prądu nie uświadczyły, ale już siedzą na aucie.   
 
 
 
9. PLANOWANE ZMIANY / PLANOWANE PRACE
 
a. wizualne: Wspawanie reperaturek nadkoli, progów, uruchomienie lusterek, wymiana reflektorów i kierunków, z racji tego iż obecne są każdy z innej parafii, a kierunki pęknięte i dostaje się do nich woda, i w końcu, załatanie dziury po kuli w klapie bagażnika! : D Konserwacja podłogi, zakup i montaż aluminiowych felg 14", czyszczenie i malowanie zacisków. : )
 
b. mechaniczne: Blok silnika wylądował u szlifierza, niedługo odbiór, czekam na pierścienie olejowe, panewki czekają, rozrząd czeka, tylne amortyzatory czekają, filtr oleju czeka, wszystkie uszczelki, świece, kable wysokiego napięcia, zastanawiam się nad nową chłodnicą.
 
c. audio: Poszukuję subwoofera który mogę wsadzić w konsolę środkową, zamiast półeczek przed mieszkiem z gałką zmiany biegów. ; p
 
d. inne: Swap boczków i foteli z mk4, swap deski rozdzielczej z pumy/mk4. Centralny zamek leży i się kurzy.    Oczywiście otwierany bagażnik z guzika. Planuję również klimatyzację i wspomaganie, lecz, zobaczymy jak to będzie. : )
 
 
 
Oto kilka fotek z rozpoczętej pracy.   
 
 
 
       
 
 
A tak oto wygląda lusterko lewe!   
 
  
 
 
Silnik troszkę ogołocony.   
 
  
 
 
Uśmiechnięty sworzeń.   
 
  
 
 
 
A tak prezentuje się amortyzator kayaba.   
 
 
 
 
 
 
Dziś dowiedziałem się, że w samochodzie posiadam ALARM! : D
 
 
  
 
Poza alarmem, dowiedziałem się także, że mam dwie cewki zapłonowe, a raczej miałem. Jedną, niesprawną, przyczepioną do bloku silnika, tak jak cewka powinna sobie siedzieć, a drugą, sprawną, wiszącą na drucie, między blokiem a kabiną. :p
 
 
 
Podsumowując. W niedziele zaczęliśmy razem z sąsiadem przerabiać i budować to co mam, na to co chcę mieć. Troszkę pracy przed nami, jako że mamy tylko wieczory, jednak sądzę iż pójdzie szybko i przyjemnie, problemy mogą być jedynie z elektryką, jednak i z tym sobie damy radę. Stwierdziliśmy że najpierw uporamy się z mechaniką i zawieszeniem, później będziemy bawić się w blacharzy. Życzcie powodzenia! : ) Oczywiście będę aktualizował na bierząco temat. : )    
												 maciejek - 7 Cze 2012,  07:20
  Hej. Bardzo fajnie że wziąłeś się za autko od podstaw   
 
Czy nie zastanawiałeś się nad innym silnikiem z racji wieku tego? 
 
Gratuluje samozaparcia oraz sukcesów przy tej kosiarce   
 
 
Pozdrawiam
												 BuMeL - 7 Cze 2012,  08:47
  Ja gratuluje remontu HCS    jak szlifierz to nie Twój tata/wujek to koszta mogą przerosnąć zmianę silnika.
												 Pedzacypodwiatr - 7 Cze 2012,  12:24
  Szlifierzem jest znajomy mojego sąsiada, z którym wspólnie dłubiemy przy tym aucie.    Cena remontu silnika nie przeraża, oczywiście, za cenę tego remontu mogłem kupić silnik używany z małym przebiegiem, etc, jednak, szczerze mówiąc, nie mam pojęcia czy nie kupiłbym gorszego grata niż ten był, dlatego wolę remontować. :p
 
 
 
Jeżeli chodzi o luzy zaworowe... Generalnie mogłem wsadzić mały palec, taki luz miałem w zaworach.   
												 Pedzacypodwiatr - 17 Kwi 2013,  15:06
  Była zima, prace totalnie wstrzymane z racji temperatury. Teraz wiosna przybyła, wracamy do roboty. Niedawno zakupiłem wiązkę kabli, która właśnie leży w mieszkaniu i czeka na założenie, do tego zakupione reperaturki nadkoli, wlewu, progów. Klapa tylna z mk4, deska rozdzielcza z mk4, poszukuję boczków z mk4 i foteli... Zakupione również zaślepki do elektrycznych lusterek z mk4. Nowy akumulator. 
 
 
Z tym oto zestawem, ruszam do pracy nad fiestą, z nowym zapałem, mocą i chęciami. Kolor docelowy samochodu to "zielony mat", i chyba zostanie on po prostu zrobiony "PlastiDipem", ponieważ to jestem w stanie zrobić sam, na dworze. Wszelkie elementy wnętrza niedługo idą pod delikatną obróbkę i zmieniają kolor na czerń. Nie zabraknie w środku elementów czerwonego i żółtego. Od tak, żeby sprawdzić jak będzie prezentowało się takowe połączenie. 
 
 
Będę na bierząco robił update tematu, aby wiadome było jak to wszystko działa.
 
 
PS: Silnik HCS po remoncie, działa jak złoto, cicho, równo. Auto troszkę się trzaska w trakcie jazdy, jednak wydaje mi się, iż jest to spowodowane tysiącem gratów w jego wnętrzu, ponieważ przednie zawierzenie całkowicie wyremontowane, a tylne czeka na przeszczep.   ) 
 
 
Pozdrawiam!   
												 
					 | 
				 
			 
		 |