|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Silniki diesla - [MK6] Uszczelnienie wtrysków, gniazdo wtryskiwacza 1.4 TDCi 
						
												 nelro - 12 Mar 2012,  11:57 Temat postu: [MK6] Uszczelnienie wtrysków, gniazdo wtryskiwacza 1.4 TDCi Witam, mam takie pytanie na szybko w sumie, czy te pierścionki co są nakładane na wtryskiwacz żeby siedział sztywno w gnieździe to ma pełnić funkcję jakiegoś uszczelnienia? bo nabyłem takie pierścienie ale one są inne niż te co mam fabrycznie zamontowane. Szykuję się do wymiany miedzianych podkładek to i to chcę od razu wymienić, ale nie wiem czy one będą dobre. 
 
takie mam założone fabrycznie: http://www.ford-esklep.pl...f396d301516.jpg
 
 
a takie kupiłem:
 
[img]src=http://www.sends...0226e65/3[/img]
												 Laskosz - 12 Mar 2012,  16:58
  wyciągniesz pomierzysz i będziesz wiedział   
 
mozliwe że to co masz akurat siądzie
												 Stunt_Man - 12 Mar 2012,  20:48
  powinny pasować
 
to zamiennik więc sie minimalnie różnią
												 nelro - 13 Mar 2012,  00:13
  właśnie skończyłem zabawę z wtryskami, jak się okazało miałem zamontowane takie same jak kupiłem... a to może sugerować jedno...;/ 
 
Swoją drogą nic dziwnego ze w serwisie chcą tyle kasy za tę usługę:) nie wiem jak ludzie to (z tego co na forum wyczytałem) w 4 h wymieniali, do tego co niektórzy bez zdejmowania pokrywy zaworów...:) no może gdybym się nie pieścił z wyczyszczeniem gniazd wtrysków... ale szlam taki był że nie mogłem tak tego zostawić:) 
 
przy okazji wyskoczył inny nieprzyjemny kwiatek;/ ale to już temat na inny wątek.
 
Jak by ktoś chciał jakiejś porady co i jak się do tego zabrać to śmiało pytać:)
												 Parzych - 13 Mar 2012,  00:21
 
  	  | nelro napisał/a: | 	 		  | Jak by ktoś chciał jakiejś porady co i jak się do tego zabrać to śmiało pytać:) | 	  A może w ramach samopomocy zrobiłbyś FAQ, czyli instrukcję ze zdjęciami dla potomnych, tak sam od siebie...
												 nelro - 13 Mar 2012,  11:42
  Szczerze to już pawie wszystko złożyłem,  ale postaram się coś nie coś obfotografować i opisać. Chyba ze kupie dziś klucz dynamometryczny i natchnie mnie żeby nim poodkręcać wtryski, bo dokręcałem na liczbę obrotów, czyli ile się śruba wykręcała tyle wkręciłem:)
 
wbrew pozorów najwięcej trudności zajęło mi założenie pokrywy zaworów, bo te uszczelki gumowe na dolocie nie chciały się ścisnąć na tyle żeby lekko wskoczyć w gniazda.
												 
					 | 
				 
			 
		 |