Fordzik88 - 19 Paź 2011, 09:41 Temat postu: [MK3] Szarpanie podczas dodawania gazu. Witajcie, mam mały problem ze swoja fofi. Otóż objawia sie on następująco: Przykładowo jadę sobie na biegu trzecim i puszczam na chwile nogę z gazu. Naciskając ponownie, samochód strasznie szarpie. Dzieje się tak za każdym razem, na każdym biegu. Gdy zdejmę nogę z gazu i ponownie nacisnę, strasznie szarpie (mam takie wrażenie, że chce zgasnąć, ale odpala). Wydaje mi się, że problemem może być tłumik. który znajduje sie w strasznej kondycji (dziurawy jak ser szwajcarski  ). Ale oczywiście mogę sie mylić.
Może naprowadzicie mnie lub pomożecie rozwiązać ten problem. Bardzo proszę o pomoc 
Pozdrawiam Łukasz mmbu - 19 Paź 2011, 09:58 Wpisz w szukajce "dławienie" i miłej lektury. Dziurawy tłumik nie ma z tym nic wspólnego, chyba, że masz dziurę przy sondzie lambdzie albo jest zatkany(ale to by było odczuwalne w spadku mocy) oski981 - 19 Paź 2011, 12:02 może poduszki pod skrzynią ? jak szarpie nim tak pulsacyjnie 
Fordzik88 - 19 Paź 2011, 19:41 Znaczy to się pojawia na rozgrzanym silniku, i tak jak napisałem wcześniej jak jadę przykładowo na biegu trzecim puszczam gaz, i w momencie dodawania gazu, tak jakby silnik miał zamiar zgasnąć ale jedzie dalej tylko strasznie szarpie. 
Rebel - 19 Paź 2011, 19:51 Sprawdziłeś błędy? Ja u siebie dawno temu miałem coś podobnego, ale nie chcę cie na razie naprowadzać na trop, który może być fałszywy. Sprawdź błędy. mmbu - 19 Paź 2011, 20:23 A co to jest prom kosmiczny? Przecież ,to tylko zwykłe 1,3. Kilka podstawowych rzeczy do sprawdzenia frostkazuya - 21 Paź 2011, 09:22 mam podobny problem, tylko że ja miałem go na zimnym silniku i tylko na obrotach 1.5- 2 jak już załapał to szedł. Ja bym sprawdził paliwo i sonde... u mnie póki co jest ok jak pojeździłem na shell v- power 100 oktanów i mam nadzieję że problem nie wróci. Pozdrawiam.
Rebel - 21 Paź 2011, 10:19
No to dawaj wymień te podstawowe rzeczy. Sprawdzić błędy to tylko jedna rzecz a nie 'kilka podstawowych' a możliwe, że od razu naprowadzi na problem. mmbu - 21 Paź 2011, 18:31 Rebel, Większość rzeczy odpowiedzialnych za takie szarpanie jest uszkodzeniem niewidocznym dla komputera. Jak kiedyś miałem 1,1 i 1,3 , to nawet nigdy nie pomyślałem o sczytywaniu kodów błędów, bo po co? Wystarczy odrobina pojęcia o tym co jest odpowiedzialne za co w silniku( w 1,3 tego dużo nie ma) Chyba 4 rzeczy do sprawdzenia i do sprawdzenia wszystkich trzeba ściągnąć obudowę filtra, a to już połowa sukcesu karino - 23 Paź 2011, 15:30 No wlasnie.Dzis rozebralem krokowca sprawdzilem opornosc na regulatorze i ....nic Mam identyczne objawy jak opisane wyzej nawet z dziurawym tlumikiem koncowym 
Zaczely sie dziac cuda jak auto stalo na sloncy i pod maska bylo wszysko nagrzane.Po wyjezdzie z garazu jest tzn. bylo normalnie teraz szarpie za kazdym razem Diagnoza Krokowiec czysty,styki ok,potencjometr sprawny plynnie zmienia opor ale...po zamontowaniu odpaleniu bacznie przyjrzalem sie jak krokowiec pracuje.Auto zimne,odpalam ,krokowiec w pozycji wydluzonej czyli ssanie wysokie obroty,potem obroty spadaja.Auto rozgrzane i dodaje gazu na maxa i obroty spadaja do srednich nastepnie bardzo powoli na niskie.Powinny plynnie zejsc z wysokich na niskie czyli okolo750-800 obr./min.Tak nie jest bo przygladajac sie pracy krokowca widze ze dodajac gazy nieznacznie sie wysuwa po odjeciu gazu ,"konik"przepustnicy wraca spowrotem opierajac sie na bolcu krokowca trzymajac w ten sposub podwyzszone obroty a nastepnie po chwili pomalu cofa sie do tylu,dlaczego???Jest tu ladnie opisana zasada dzialania http://www.fiestaklubpols...=silnik+krokowy ale nie ma odpowiedzi na moje pytanie Szarpie autem dlatego ,ze wlasnie krokowiec nie wsuwa sie do konca co powoduje podwyzszona dawke paliwa dostarczana podczas dodawania gazu! Pytanie Nie jest to normalne ale czym moze byc spowodowane??? I jeszcze jedno jaki znaczenie ma ustawienie tego potencjometru pod krokowcem bo ma on mozliwosc ustawienia kata na dwoch srubkach. Fordzik88 - 25 Paź 2011, 21:11 Też mysle, że do wymiany mam silnik krokowy. Na poczatku myslałem, że skrzynia biegów gdzies mi sie rozkręciła. Ale po poscie karino, moge spokojnie stwierdzic, że wina jest właśnie silniczek krokowy. Jeszcze sie upewnię, jadąc do znajomego i dobrego mechanika. Rebel - 26 Paź 2011, 11:29
Czyli co? Chciałbyś żeby krokowiec uchylał ci przepustnice powiedzmy w 1/3? Dlaczego to powoduje podwyższoną dawkę paliwa?
Nie wiem... u mnie nic się nie rusza a jeżeli tak to co najwyżej kilka stopni w lewo lub prawo. Komp i tak zapamięta pozycję 0 i MAX gazu ze wskazań potencjometru.
Czyli powiedzmy dajesz gaz, puszczasz, stopka opiera się o bolec obroty ~1100 po chwili końcówka bardziej się chowa i obroty ~900? U mnie czasami też tak się dzieje. ...i dodatkowo jak już silnik pracuje i obroty są mniej więcej na poziomie 900 to krokowiec od czasu do czasu zmienia pozycje końcówki bez zmiany obrotów. Trzeba pamiętać też o innych elementach układu jak np sonda lambda. Fordzik88 Czytając twój pierwszy post i ten teraz nic mi się nie klei. Nie widzę związku objawów z krokowcem.
Uważam, że to raczej sonda lambda a nie krokowiec. ...i nie mówię tego znikąd. Gdy kupiłem auto po rozgrzaniu falowały obroty (a raczej silnik przygasał lecz po chwili obroty wracały) silnik czasem mulił z niskich obrotów no i czasem szarpanie opisane przez ciebie. Zacząłem bacznie studiować forum. No i standardowe odpowiedzi czyli w większości krokowiec. Podmieniłem - nic. Wyczyściłem - nic. Podmieniłem większość czujników spod maski - nic. ...aż w końcu zrezygnowany zrobiłem test błędów. Wynik? Sonda. Wcześniej nawet przez myśl mi nie przeszła. Nie miałem jeszcze żadnego doświadczenia a wskazówki z forum nic o sondzie nie wspominały. Dodatkowo samochód miał normalne spalanie więc się o tym nie myślało. Kupiłem woltomierz za 20zł i do dzieła. Sonda raz działała a raz zacinała się na wskazaniu 0,15V i wtedy zalewało silnik. Wymieniłem i śmigał jak nowy. Więc dlatego zawsze proponuje na początek sprawdzić błędy. Kilka minut roboty a może zaoszczędzić dużo niepotrzebnej pracy. Fordzik88 - 26 Paź 2011, 18:54 Rebel, chłopie przestań, nawet mnie nie strasz. 
Jak to faktycznie ta sonda lambda, to ci ja zrobię?? Boże i kolejny wydatek mnie czeka, na dodatek zauważyłem, że fofi strasznie pali olej (znaczy nie wiem czy pali -bo strasznie dużo go ubywa a nigdzie nie ma plam po nim). Jejku, chyba czas na zmiany  .
Rebel - 27 Paź 2011, 10:27 No jak to co? Jeżeli rzeczywiście była by to sonda to na twoim miejscu nie chcąc pakować się w koszta kupiłbym jakaś używkę za ~30zł, zaopatrzył się w długi klucz, jakiś preparat do zapieczonych gwintów i ogień 
Więc jeżeli olej nie wycieka to na pewno nie odparowuje  ...a tak w ogóle to ile to jest 'strasznie'? Litr na 1kkm? I jaki to olej? Może któraś świeca jest czarna gdy inne piaskowe/ceglane?
JoeMix - 27 Paź 2011, 11:46
Jezzzu,,,
Sorka, jak kogoś religijnie uraziłem,,, ale mam alergie na takie coś i to reakcja obronna organizmu,,, karino - 1 Lis 2011, 17:41 Analizujac doglebnie prace mojego silnika bylem w bledzie co do krokowca i mojego opisu powyzej 
kuba87 - 1 Lis 2011, 17:58 krokowiec reguluje tylko wolne obroty:P od regulacji dawki paliwa jest CPP i sonda oraz czujnik temperatury dla kompa Fordzik88 - 28 Lis 2011, 10:19 Witajcie, wiem juz na pewno, że to nie wina paliwa. Wczoraj problem ten pojawił się, gdy przy-gazowałem samochód. A więc po kolei. Przy normalnej jeździe, i nie przeciąganiu samochodu tj. 1-do 10 km/h, 2-do 20 km/h 3-do 40 km/h 4-do 60 km/h 5 od 60 km/h wzwyż Przy powyższych zmianach biegów działa normalnie, śmiga, aż miło. Ale np gdy czwarty bieg wrzucę powyżej 40 km/h, np 50-60 km/h, i przyhamuje, objawy w postaci falowania obrotów wracają. I w związku z tym, juz nie wiem, w czym szukać przyczyny. czy to moze być silnik krokowy, czy czujnik położenia przepustnicy, czy też może jakieś zawory powietrza. Ktoś z was miał podobne objawy? |
