Pele - 14 Lut 2011, 18:58 Temat postu: [MK3] Gdzie jest zwarcie ?? Szczerze nie ogarniam. CVH. Przy przyspieszaniu nie ciągnie równomiernie. Wiem, to nie 300KM żeby wgniatało w fotel ale i tak czuć te przerwy. Chodzi o to, że przy przyspieszaniu raz ciągnie, raz nie, tak jakbym dodawał gazu - na chwilę zatrzymał pedał - znowu dodał więcej gazu. Oczywiście dodaję gaz cały czas i obroty rosną, ale jakby w niektórych momentach brakowało Nm. Ostatnio zauważyłem, że przy wyższych obrotach, powyżej 4k w momencie tej przerwy przygasają światła, ale dalej już nie świecą normalnie tylko są lekko przygaszone. Wogóle coś jest naje*ane bo gdy już puszczę gaz i obroty spadną gdzieś do 2k to dopiero wtedy zaczynają świecić normalnym jasnym światłem. Czasami nie ma tych przerw tylko całkowity zanik ciągu, znaczy obroty lecą do góry ale nie czuć wgniatania w fotel i nie ma tego przyspieszenia, robi jedynie takie buuuuu. I to nie przez ślizgające się sprzęgło. Pomyślicie że pier*ole od rzeczy a za dowód mam tylko swoje odczucia "wgniatania w fotel" ale ja wiem że jest coś nie tak i inaczej nie potrafię tego wyjaśnić. Świece, kable WN, cewka, CPP zmieniałem i choooj 
Wcześniej myślałem że to może silnik już ledwo zipie, ale zastanawiają mnie te przygasające światła ... Do tego dorzucę jeszcze że obroty falują, poz mianie CPP i krokowego przez tydzień było ok a później znów to samo ... nie będę co tydzień kupował nowych po 100zł za sztukę  Komputer siada ?? Wiązka ?? Prucie wiązki w ciemno nie za bardzo mi się uśmiecha ...
Miły - 14 Lut 2011, 19:30 co do świateł to może przy większych obrotach pasek altka nie wyrabia już i nie ma ładowania (choć raczej to przy wolnych powinno) MARIUSZ.B - 14 Lut 2011, 21:49 Miernik w dłoń i sprawdź ładowanie. Obstawiam że ładowanie będzie raz większe raz mniejsze. Smok - 14 Lut 2011, 22:05 Wspólną sprawą zapłonu (momentowe braki w mocy) i napięcia w instalacji ma masa silnika. Jeśli jest z nią coś nie tak to momentami nie masz ładowania (przygasające światła) oraz słabszą iskrę lub jej brak. Gdyby to było na innym obwodzie to akumulator powinien "uciągnąć" chwilowe braki ładowania. Pele - 14 Lut 2011, 22:43 Myślałem nad tym i też dochodzę do teorii że to wygląda jakby w pewnych momentach brakowało prądu na obsłużenie świateł i zapłonu, a te przerwy w szmocy to na przykład brak iskry na którymś cylindrze ... Tylko że masę silnika mam pociągniętą bezpośrednio z aku ... i jakby to był na przykład przerwany kabel to albo by był problem cały czas albo przy szarpnięciu silnikiem itp. a te przerwy występują przy każdym przyspieszaniu. MARIUSZ.B, sugerujesz że niesprawny jest alternator ?? MARIUSZ.B - 14 Lut 2011, 23:19 jak nie to to może jakiś zanik napięcia, brak masy lub plusa, podłącz miernik i daj mu w dechę. Poobserwuj. Smok - 15 Lut 2011, 08:58
Może tak być, że alternator/regulator napięcia robią zwarcie w instalacji lub co innego. Tommur - 15 Lut 2011, 10:05 A Pele oglądałeś kable plusowe i masowe? Bo ponadrywane kable przy końcówkach zmniejszają średnicę przewodu i mogą się zaczynać cyrki. Tak jak k.wolski pisał. Po wymianie masowego przewodu auto zaczęło inaczej pracować |
