Maki - 6 Lut 2011, 19:21 Temat postu: [MK3] Strzelanie w amortyzatorze Co to może być. Podczas stania w miejscu lub manewrów na parkingów przy skręcaniu strzela mi w amortyzatorze prawym przednim. Jak jadę szybciej (powyżej 5km/h) już nie. Stuka w podczas kręcenia w lewo i w prawo. Podkreślę że nie zawsze, ale często. Amorki są nowe. TomQ - 6 Lut 2011, 19:26 Nie wiem jak to jest w Fistaszku, ale w innych autkach winę ponosi łożysko i poduszka amora, czyli jego górne mocowanie. Maki - 6 Lut 2011, 19:50 A spytam się czy można jeździć z tym dłużej czy pilne jest wymiany. jackrzec - 6 Lut 2011, 19:56 Zacznie cię bujać po drodze, to sam szybko wymienisz... Ale u mnie tak było, jak sprężyna pękła. Pękła przy samej górze, tak że fiesta praktycznie nie siadła, ale przy skrętach właśnie chrupało. Maki - 6 Lut 2011, 20:39 Pytam się bo jestem daleko od domu (600km). Czy wytrzyma mi to łożysko do powrotu do domu. Podkreślę że oprócz strzelania na postoju nie ma innych objawów. I to nie zawsze strzela. Kristoph - 6 Lut 2011, 21:47 Mi tak strzela z tyłu od jakiś 6 m-cy więc nie powinno nic strasznego się stać. Jednak nie wolno tego bagatelizować. Jak szukałem przyczyny to już miałem wizję, że moja fiesta spawana jest z 3 innych i teraz pęka 
TomQ - 6 Lut 2011, 21:56 Maki Luzik, spokojnie dojedziesz. kamil wolski - 6 Lut 2011, 22:41
Peedro - 7 Lut 2011, 08:20
 Kristoph, z tyłu nie ma łożyska, bo z tyłu koła nie skręcają, więc masz do wyboru - amor, sprężyna, tulejki. Więc bym nie bagatelizował.
pablon - 7 Lut 2011, 15:57
Dobre mi od około 3 lat tak strzela tyłek  .
Maki - 7 Lut 2011, 18:44 Chłopaki spokojnie. Ja nie nie oszczędzam na wymianie tylko nie mam możliwości wymiany bo jestem 600km od domu, dlatego pytam czy mogę odwlec naprawę aż wrócę do domu. jackrzec - 7 Lut 2011, 18:48 Maki, dojedziesz napewno. |
