|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Car Audio i CB - [MK3] Problem ze wzmacniaczem
bochun0554 - 23 Wrz 2010, 20:36 Temat postu: [MK3] Problem ze wzmacniaczem Koledzy proszę o poradę.
Mam wzmaka PEIYING PY-2C02R i po dwóch latach użytkowania pokazał się problem. po włączeniu radia, wzmacniacz włącza się (zielona dioda) i po sekundzie wyłącza (dioda w ogóle nie świeci). po podgłośnieniu (więcej niż zwykle słucham) delikatnie mruga czerwona dioda. Myślałem że coś na kablach zasilających, to kupiłem nowe i dalej lipa...
CO NAJLEPSZE!!! mam stary aku z malucha i jak dam zasilanie z tego osobnego aku to wzmacniacz gra...
Czy taka przypadłość może być spowodowana wadą rozrusznika??? ok 2 tyg coś mi szwankuje automat, ale co ma piernik do wiatraka???
Uprzedzam pytanie czy dobrze podłączone (zakładałem już kilka systemów audio w autach i wszystkie do dziś grają). Więc podłączenie jest na bank dobre.
Puff - 23 Wrz 2010, 20:51
Cytat: | Uprzedzam pytanie czy dobrze podłączone (zakładałem już kilka systemów audio w autach i wszystkie do dziś grają). Więc podłączenie jest na bank dobre. |
Masz pewność, że na kablach jest +12 z aku (pełne +12) i że nigdzie się nie przepaliła izolacja i nie zwiera coś do masy?
bochun0554 - 23 Wrz 2010, 21:01
tak ;] włożyłem nowe kable 6.7 mm o ile dobrze pamiętam, ale w sumie sprawdzę jeszcze jutro multimetrem. Ale jest tak że jak trafie to usłyszę jeden bas i się wyłącza. Już sprawdzałem remote odpiąłem ten od radia i zmostkowałem z tym od aku i ta sama sytuacja... jutro jak znajdę chwile czasu, to jeszcze wybebeszę wzmacniacz, może coś na przyłączu jeszcze jest nie tak...
zainspirowałeś mnie i poszedłem do garażu sprawdzić ;] jest 12V dokładnie 12.06V (przy wyłączonym silniku)
Puff - 23 Wrz 2010, 22:00
To jeszcze pozostaje pytanie czy jak zapniesz tam rezystor 20Ω i zmierzysz prąd, to napięcie na kablu gwałtownie nie spadnie. Jeśli nie, to problem nie leży w przewodach.
Drugi wariant to niemożność podania odpowiedniej ilości prądu do wzmaka - tyle, że to działoby się od początku, a nie tak nagle. Ale gdyby jednak, to wtedy montaż kondensatora załatwiłby sprawę.
Trzecia opcja to problem z przesyłem sygnału radio-wzmak. Gdzieś właśnie kabel sygnałowy mógłby zwierać do masy i powodować takie szopki.
bochun0554 - 24 Wrz 2010, 20:22
Pufcio, dzięki za podpowiedzi, będę się z tym bawił, ale dopiero po niedzieli, bo jak na razie to nawet nie mam czasu się wyspać ;] posprawdzam wg twoich rad i jak dalej będzie kicha to będę pisał ;]
JoeMix - 24 Wrz 2010, 20:35
bochun0554 napisał/a: | Czy taka przypadłość może być spowodowana wadą rozrusznika??? ok 2 tyg coś mi szwankuje automat, ale co ma piernik do wiatraka??? | No właśnie nic,,, Pufcio napisał/a: | Drugi wariant to niemożność podania odpowiedniej ilości prądu do wzmaka - tyle, że to działoby się od początku, a nie tak nagle. | Może aku się kończy? Wsadź ten akus a malucha do auta, a nie na krótko i zobacz czy będzie grał,,,
bochun0554 - 27 Wrz 2010, 18:57
JoeMix napisał/a: | Wsadź ten akus a malucha do auta, a nie na krótko i zobacz czy będzie grał,,, |
to się raczej nie uda, we fofi mam płaskie klemy na aku, a maluchowski jest na okrągłych i dupa zbita.
Aku się nie kończy, bo rozrusznik kręci jak wściekły, a po tyg postoju miałbym problemy z odpaleniem, a nie mam. Może się wezmę jutro i pogrzebie troche ;]
Stunt_Man - 27 Wrz 2010, 19:42
a weź pociągnij "polem" mase jakimś kablem ze wzmacniacza do aku tak na próbe
JoeMix - 27 Wrz 2010, 21:02
bochun0554 napisał/a: | to się raczej nie uda, we fofi mam płaskie klemy na aku, a maluchowski jest na okrągłych i dupa zbita. | Klemy-adaptery kosztują parę złotych http://allegro.pl/klemy-p...1231940644.html ale i takimi http://allegro.pl/klemy-a...1242507851.html da się przykręcić podkładając kable pod śrubę,,,
bochun0554 - 29 Wrz 2010, 16:51
Jest chorobowe, jest czas na posiedzenie przy aucie. ;]
A teraz wnioski:
-wzmacniacz sprawny
-wyłączanie nie jest winą radia
-kable są w porządku
ALE! Na kablach zasilających nie działa, ale kiedy do tych kabli podpinam krokodylki (kable o przekroju ok 1-1,5mm zakończone z obu stron krokodylkami) to gra, ale jak się łatwo domyślić po chwili te cienizny się grzeją. Jak znowu próbuje tak jak powinno być, to dalej lipa ( od razu -> kable od aku mają zarobione końcówki, tak że nie mam mowy, że jakaś nitka się oddzieliła i zwarcie robi). Coś tam się znam na elektryce, to i owo się robiło, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem...
Panowie co o tym powiecie??? wzmaka rozbierałem, czyściłem przyłącza i nie doszedłem z tym do ładu...
JoeMix - 29 Wrz 2010, 17:13
Ni no stary, skoro podłączony kablami zasilającymi nie gra, a po zrobieni obejścia cieńszymi to gra, to te zasilające NIE są w porządku,,, spróbuj zrobić mostek tylko na jednym np. na + lub tylko na masie,,,
bochun0554 - 29 Wrz 2010, 17:52
NIE NIE NIE ;] Nie obejście, tymi cienkimi przedłużyłem te zasilające
[ Dodano: Pon Paź 11, 2010 18:31 ]
No i doszedłem do ładu, okazało się że wzmacniacz siadł... i chyba nie opłaca się go naprawiać, więc na razie skrzynia gra pod radiem, a nowy wzmacniacz w niedługim czasie ;]
Dziękuje wszystkim za porady, temat do zamknięcia ;]
|
|