Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - Szkoda całkowita a oddanie auta

Lary - 16 Sie 2010, 14:16
Temat postu: Szkoda całkowita a oddanie auta
Cześć
Mam pytanie do osób które siedzą w ubezpieczeniach.
Czy przy orzeczonej szkodzie całkowitej samochodu ubezpieczyciel (Alianz) może odmówić wypłacenia pieniędzy + zwrotu "wraka"?

Pytam bo znajomy niedawno miał szkode całkowitą, wypłacili mu jakąś sumę + oddali samochód który zrobił sobie na własną rękę. Ja natomiast ostatnio miałem kolizję (nie z mojej winy) rzeczoznawca orzekł szkode całkowitą i sugeruje mi takie rozwiązanie że wypłaci mi jakieś pieniądze a samochód za jakieś grosze muszę sprzedać oferentowi wyznaczonemu przez Alianz.

Jak to jest?

JoeMix - 16 Sie 2010, 14:28

W przepisach nie ma czegoś takiego jak szkoda całkowita,,, to wymysł ubezpieczycieli bo bardziej im się opłaca,,, równie dobrze możesz zażądać naprawy auta i tyle.
Parzych - 16 Sie 2010, 14:43

Lary napisał/a:
samochód za jakieś grosze muszę sprzedać oferentowi wyznaczonemu przez Alianz.
Nie musi być wyznaczonym przez Allianz, moja mama sprzedała z pominięciem ubezpieczyciela, pomimo że ten znalazł oferenta... Nie przyczepili się... :yes:
kuba87 - 16 Sie 2010, 14:56

naprawiaj auto...
nie daj sie naciągnąc na szkode całkowitą

Lary - 16 Sie 2010, 16:29

Co do auta to nie jest to moja decyzja. Samochód należał do brata, chce on teraz pieniądze z ubezpieczenia żeby spłacić kredyt.

zastanawiał mnie jednak fakt że alianz nie wyraził zgody na wypłacenie pieniędzy i oddanie samochodu. Przecież nie ma do tego prawa. Oczywiście rozumiem że skoro oddaliby samochód o i pieniądze z tytułu tej "szkody całkowitej" byłaby jakoś tam mniejsza ale bez przesady.

Co do naprawy jest duże prawdopodobienstwo że auto zostanie naprawione (choć rzeczoznawca wycenił naprawę na ponad 20k :rotfl: a z kolei facet w serwisie renault [kierownik] stwierdził ze to zawyżona suma bo oni maja do konca sierpnia jeszcze ceny na czesci -40%).

Tak czy siak zastanawiała mnie ta odmowa alianzu. Teraz trzeba walczyć z pijawkami.

JoeMix - 16 Sie 2010, 17:09

Lary napisał/a:
alianz nie wyraził zgody na wypłacenie pieniędzy i oddanie samochodu
Teoretycznie jak masz szkodę całkowitą, to zamiast naprawiać auto, wypłacają Ci jego wartość rynkową, a resztki utylizują,,, żeby ludzie chętniej na to szli to często oddają wrak i wtedy go ludzie klepią,,, i na to idą bo im jeszcze kasy zostaje,,, jak by wraku nie oddawali to mało osób by się godziło bo to nieopłacalnie :P , ale logicznie biorąc - albo dają ci kasę na naprawę i oddają auto, albo liczą szkodę całkowita i wypłacają tylko kasę,,, naprawy bezgotówkowe pomijam,,,
Lary - 16 Sie 2010, 17:25

Dokładnie tylko oni chcą zrobić tak że raz że mi dadzą hajsy po zaniżeniu wartości samochodu i za to że zabierają wrak też mi dadzą marne grosze a po rozmowie z kierownikiem wiem że serwis z miejsca bardzo chętnie go ode mnie kupi za "dobre" pieniądze bo samochód pomijając że ma trochę z blacharki do roboty jest w naprawdę dobrym stanie z niedużym przebiegiem - 2005r dopiero co stuknęło 50k).

Póki co czekam na oficjalne pismo z wyceną.

JoeMix - 16 Sie 2010, 17:42

Powinni prawnie to załatwić, jak po wypadku auto ma orzeczoną szkodę całkowita to powinno być skutecznie wycofane z ruchu,,, :yes:
szynszyl - 16 Sie 2010, 19:19

co do pijawek, to posługuję się rankingami nie związanymi z firmą.
http://www.bankier.pl/wia...tw-1306072.html

co do wyceny.
po pierwsze - na piśmie dostaniesz wartość auta przed szkodą wg wyceny rynkowej. na piśmie dostaniesz wartość auta po wypadku. dostaniesz propozycję sprzedaży wraku wraz z kalkulacją kosztów, ale z zastrzeżeniem że nie interesi cię żadne holowanie, transport i inne pierdoły. nawet jak nie sprzedadzą wraku wg wyceny, to resztę dołożą. po drugie - dostaniesz na piśmie wycenę do naprawy wg faktur. jednak jakieś tam koszty manipulacji mogą być zaszyte, ale da się do wyszukac, bo teraz w szkole uczą czytania ze zrozumieniem :) .

a skąd to wiem? bo widziałem to na piśmie z PZU i z mojej firmy też. Znajomy wybrał opcję druga i autem śmiga dalej po "szkodzie całkowitej". Również szwagier jeździ autem po likwidacji ze szkody całkowitej robionej na koszt PZU. Zatem...

kuba87 - 16 Sie 2010, 19:23

ja tez jezdze autem po szkodzie całkowitej....
sam wymieniłem wszystkie elmenty.... tylko wyceniacz przyjechał...

Lary - 16 Sie 2010, 19:36

Z tym że jeśli chodzi o mój samochod sam nie jestem w stanie go zrobić:
cała lewa strona do lakierowania, drzwi do wymiany, 2 z 3 warstw blachy wokół słupka to wymiany (stwierdził tak kierownik serwisu renault - slupek sam w sobie nienaruszony), lusterko+elektryka od centralki itp, fotel kierowcy (poszedł airbag), dach wgiety (nie wiem jakim sposobem). Wszystko do zrobienia w renault z gwarancją jednak póki co czekam właśnie na oficjalne pismo z wyceną (kierownik serwisu stwierdził że uczciwie 15k za to gdybym dostał choc oczywiscie wiem ze to poczatkowo bedzie nizsza suma)..

szynszyl - 16 Sie 2010, 19:49

oddaj do serwisu i niech sobie naprawiają wg faktur. jak nie będzie im faktura pasić to likwidator się będzie z nimi żarł. Faktury ponad uzgodnioną kwotę muszą być konsultowane.
Zazwyczaj likwidator wycenie wg roboczo godziny i zamienników uznanych za zamienniki orginałów. Ale np. w AC Allianz liczy każdoroczną składkę wg amortyzacji samochodu, co skutkuję brakiem protestu przy naprawie w ASO.
Tobie też należy się ASO. Masz do tego prawo i na takie bym się powołał. Tym bardziej, że auto chyba nie jest składakiem
OC jest po to, żeby auto doprowadzić do stanu poczatkowego i tyle.

Lary - 16 Sie 2010, 20:56

Auto już stoi w serwisie na modlińskiej. Tak jak pisałem czekam na pisemną wycenę która już jest ale idzie pocztą z tego co wiem. Generalnie teraz plan jest taki że auto idzie do naprawy. Ale pewnie nie obejdzie się bez odwoływań itp na szczęście kierownik serwisu czy mechaników nie pamiętam sam zaproponował że jak nie będą chcieli samochodu naprawić żeby się z tym do niego zgłosić i on się wszystkim osobiście zajmie. Nie wiem skąd taka uprzejmość ale dobrze się dzieje.
JoeMix - 16 Sie 2010, 21:10

Lary napisał/a:
Nie wiem skąd taka uprzejmość ale dobrze się dzieje.
Bo nawet jak jest wysoka naprawa na faktury rozliczana co do grosza, to nie bój, on na tym zarabia,,,

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group