|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Zagotowany silnik - XR2i
Reddi - 22 Cze 2010, 14:50 Temat postu: [MK3] Zagotowany silnik - XR2i Panowie i Panie nie dobijajcie mnie bardziej niż jestem
zagotowałem silnik (prawdopodobnie)
jak do tego doszło: jechałem sobie normalnie nagle spod maski dźwięk jakby uderzanie o metal potem głośny klekot jak diesel i potem na postoju baaardzo dużo pary wodnej
silnik odpala ale nie chce ryzykować jazdą po takiej sytuacji
silnik pewnie do remontu ale wiem,że taniej mi wyjdzie swap na takie same serducho
proszę o każdą pomoc merytoryczną
JoeMix - 22 Cze 2010, 15:25
Mogła się pompa rozlecieć i tyle,,, trzeba by faktycznie duże rzeczy sprawdzić, napisałeś że silnik odpala,,, i co chodzi normalnie? Klekocze cały czas? Co do kosztów, to trzeba się zastanowić nad stanem technicznym obecnej jednostki, nad stanem tego co można kupić, porównać sobie koszta,,,
jackrzec - 22 Cze 2010, 15:49
A pompa czasem nie jest jednym z kółek naciągających rozrząd? Chyba jest, chociaż nie znam tego silnika, ale jeśli jest, to jak pompa się rozpadła, to i rozrząd poszedł w p..du, a jak poszedł rozrząd to i zawory się spotkały z tłokami. Może nie na wszystkich garach, jak powoli jechałeś, ale remont i tak. Nieodpalaj go już więcej, bo go całkiem zajedziesz.
JoeMix - 22 Cze 2010, 16:02
Chyba jest na pasku, ale jak się sypnęła i zasuwa w obudowę to niekoniecznie od razu rozrząd się musiał posypać,,, mnie się myśli,,,
jackrzec - 22 Cze 2010, 16:03
Ale sam pisze że chodzi jak diesel, od samej pompy by tak nie było.
przemo_rsr - 22 Cze 2010, 16:11
rozrząd mógł przeskoczyć, napinacz?
hmm..
pompa oleju jest na tym samym pasku co rozrząd
Reddi - 22 Cze 2010, 16:15
to mi się stało w katowicach i z katowic normalnie dojechałem tylko kontrolowałem temperaturę silnika i nie słyszałem jakiś niepokojacych dźwięków spod maski
a skakała z 78 stopni do 120 jak stałem na światłach w mysłowicach
przemo_rsr - 22 Cze 2010, 16:24
pompa wody też być może
kamilocha1 - 23 Cze 2010, 23:59
zadzwon ze do mnie to wpadne keidy i zobaczymy co w tym padle sie dzieje
stafcio - 24 Cze 2010, 11:59
ja bym nie panikowal. skoro przejechales tyle km to z silnikiem nie jest zle
czy jak zalejesz plyn chlodniczy to ucieka?
ale wyjasni jeszcze to, najpierw piszesz ze byl strzal i klekotal i nie chcesz ryzykowac.
potem piszesz ze przejechalez z katowic do siebie i nie slyszales dzwiekow spod maski.
Reddi - 24 Cze 2010, 13:16
stafcio,było tak jak pisze
i nie strzał tylko dźwięk uderzania o metal, który po chwili przestał i zaczał chodzić jak diesel i się uspokoił
stafcio - 24 Cze 2010, 19:03
to nie pękaj. może coś na jezdni było.
jak nie ma skutków ubocznych, to nie panikuj.
obserwuj wskazówkę temp i ilość płynu chłodzącego.
|
|