|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Elektryka - [MK3] Szwankujące kierunkowskazy, po raz kolejny 
						
												 cradleoffilth - 8 Maj 2010,  23:18 Temat postu: [MK3] Szwankujące kierunkowskazy, po raz kolejny Otoz pojawily sie u mnie problemy z kierunkowskazami. Ale po kolei bo problem jest zagmatwany...
 
 
Okolo 2 miesiace temu kierunkowskazy zaczely mi sie swiecic zamiast migac (rowniez przy awaryjnych). Wyciagalem przerywacz, wlozylem na miejsce i na jakis czas pomoglo.
 
Kilka dni temu pojawil sie taki problem ze po wlaczeniu kierunkowskazu, kierunkowskaz migal jeden badz dwa razy i przestawal (gasla zarowka i przestawalo "cykac") - analogicznie przy wlaczeniu awaryjnych. W ciagu 3 dni problem nasilil sie w ten sposob ze musialem kilka razy wlaczac i wylaczac kierunkowskaz by wogole mrognelo cokolwiek. Przy wlaczaniu byla cisza, nic nie tykalo... tykniecie bylo dopiero w momencie gdy swiatlo zaskoczylo na jedno, dwa migniecia.
 
Znalazlem wiec dzisiaj troche czasu i rozebralem zespolony i przeczyscilem wszystkie styki. Podoginalem rowniez blaszki od przerywacza i rozebralem przerywacz ale nic podejrzanego nie zaobserwowalem.
 
Po zlozeniu wszystkiego... awaryjne dzialaja (choc po kilkunastu/dziesieciu sekundach czasem sie wylaczaja), a wlaczyc kierunkowskazu sie nie da, natomiast przy przesunieciu dzwigni w pozycje wlaczenia kierunkowskazu przerywacz cyka dwa razy szybciej niz powinien    (ani kontrolki ani kierunkowskazy nie reaguja)...
 
 
Teraz to juz calkowicie zgupialem i nie wiem w czym szukac problemu... Czy to wina przerywacza czy jednak musialem cos skopac przy skladaniu zespolonego..? A moze jeszcze jakis inny powod?
												 kuba87 - 8 Maj 2010,  23:22
  upalone styki
 
przetrzyj papierem sciernym i zatrzyj towotem na jiks czas zreanimujesz go ale na jak dłogo nie wiadomo
												 qwerty67 - 9 Maj 2010,  00:00
  Moim zdaniem przekaźnik.. grosze kosztuje.. ja bym wymienił...
												 JoeMix - 9 Maj 2010,  08:01
  Jak po włączeniu świateł nic się nie dzieje to można sprawdzić, zdejmując obudowę z przekaźnika, i ręką nacisnąć kotwicę,,, jak światła (w zależności które zapaliliśmy) się zapalą to winny jest przerywacz, jak nie to przełącznik przy kierownicy,,,
												 jackrzec - 9 Maj 2010,  11:47
  Przełącznik przy kierze nie tłumaczy niedziałania awaryjnych. Przekaźnik pada (moga być zimne luty), ale nie opłaca się kombinować tylko kupić nowy.
												 cradleoffilth - 9 Maj 2010,  13:30
  Dzisiaj przestaly dzialac zarowno awaryjne jak i kierunki... Tzn sytuacja jest taka ze awaryjne czasami sie zaswieca i gasna po jednym, dwoch mignieciach, a kierunki nadal nie dzialaja. Wydaje mi sie ze to rzeczywiscie przerywacz (mam taka nadzieje). Podjade do sklepu w poniedzialek (mam nadzieje ze pozwola mi podlaczyc przerywacz i sprawdzic czy to wina przerywacza) i sie wszystkiego dowiem, a pozniej napisze na forum w czym byla przyczyna. 
 
 
[ Dodano: Pon Maj 10, 2010 21:19 ]
 
Dzis kupilem przerywacz i po zalozeniu awaryjne zaczely dzialac a kierunkowskazy nadal nie... Rozebralem jeszcze raz zespolony i zlozylem do kupy nic nie zmieniajac i nareszcze jest wszystko ok   ... No moze poza zalozeniem obudowy kolumny kierowniczej bo miejsca w ktorych sa srubki nie pasuja do miejsc na obudowie LOL
												 
					 | 
				 
			 
		 |