jaaacek - 5 Kwi 2010, 21:35 Temat postu: [MK6] zepsuty silniczek regulacji świateł Witam, w mojej fieście padł silniczek od regulacji światła - prawy reflektor świeci mi maksymalnie w dół, dołownie metr za zderzakiem wali w asfalt; nie jest mi potrzebna regulacja elektryczna i zastanawiam się czy jest jakaś opcja ustawić go żeby świecił jak należy w odpowiednią pozycję i tak go zostawić; chodzi mi to po głowie bo przeczytałem że aby wymienić silniczek trzeba rozkleić reflektor proszę o pomoc; pzdr Neo178 - 6 Kwi 2010, 00:55 A co zrobisz ze światłami jak będziesz miał pełen bagażnik i/lub pasażerów na tylnej kanapie (np. wyjazd na wakacje) ? świateł nie obniżysz i wszystkim po oczach będzie walić ... JoeMix - 6 Kwi 2010, 08:09 Neo178, sobie po oczach przecież nie będzie świecił,,, zuli007 - 6 Kwi 2010, 12:56 U mnie sie cos powiesiło i cały czas silniczek wył. Pojechałem na stacje diagnostyczna i mi na sztywno ustawili. Fakt ze autem jezdze cały rok sam, ewentualnie w dwie osoby. Może latem spróbuje rozebrać ten reflektor bo w serwisie za naprawe chca ok 200 zł... Neo178 - 6 Kwi 2010, 19:54 Jeśli taki silniczek w lampie jest to nie po to, żeby sobie był tylko po coś to wymyślili. W instrukcji (jakoś pod koniec) masz nawet narysowane 2 fiesty. Jedna jest nieobciążona a druga jest i masz pokazane jak światło pada. Im cięższy tył w aucie tym przód lekko w górę idzie co powoduje, że światła też świecą wyżej niż powinny i oślepiają innych. Toteż polecałbym naprawienie tego ze względów bezpieczeństwa - nie Twojego bo Tobie to żadnej szkody nie wyrządzi, a każdego użytkownika drogi którego miniesz - bo oślepiając jego w szczególności po zmroku może się coś wydarzyć. jaaacek - 6 Kwi 2010, 20:43 a co z samochodami które w ogóle nie mają regulacji; zdaniem niektórych widzę, że nie powinny jeździć po polskich drogach bo mogą oślepiać JoeMix - 6 Kwi 2010, 22:19 jaaacek, Ta, jasne, nie ma to jak cofać się w rozwoju,,, |
