KAMIL82 - 27 Sty 2010, 00:31 Temat postu: [MK3] Ciągnie podczas odpalania. Witam panowie.Mam pytanie.Kiedy odpalam teraz jak są takie mrozy to naturalnie wciskam sprzęgło na luzie i kiedy chce puszczac to spadają obroty silnika a jak puszcze całkiem to gaśnie..efekt jest jakby był zaciągniety mocno ręczny.Natomiast jak odpale bez sprzegła na luzie to podczas rozruchu ciągnie (nie mocno) ale znacznie...pozdrawiam...> Mara - 27 Sty 2010, 00:39 Gesty olej w skrzyni biegów..... norma zima 
Qniu - 27 Sty 2010, 00:56 Ja wiem czy taka norma? Oczywiście, to będzie raczej wina gęstego oleju w skrzyni, ale u mnie owszem, obroty spadają po puszczeniu sprzęgła, ale nie aż tak żeby auto przygasało. A po nocy lewarek chodzi jak w ruskim czołgu 
diodalodz - 27 Sty 2010, 01:11 przy -15 80W90 nie wypada już z pudełka pod wpływem grawitacji 
KAMIL82 - 27 Sty 2010, 01:34 Uczucie jest takie jakby jedynka na ręcznym była wbita i próbowałbym ruszać delikatnie..jeszcze się nie spotkałem z takim czymś a zjezdziłem juz kilka aut..mówicie ze to wina niskiej temperatury i gestego oleju w skrzynce? Myslałem ze moze sprzegło ale przeciez pozniej chodzi bardzo dobrze... diodalodz - 27 Sty 2010, 02:05 też mnie to dziwiło jak rozpoczynałem w 2002 roku karierę z fiestą . JoeMix - 27 Sty 2010, 06:58 Niestety - norma, odpalamy na LUZIE i SPRZĘGLE,,, jak silnik chwile popracuje dodajemy gazy i puszczamy sprzęgło,,, tak by na silnik nie zgasł, dopiero po chwili zdejmujemy nogę z gazu,,, a i parkując najlepiej stanąć tak by auto nie maiało możliwości jazdy do przodu dalej wtedy ręczny niepotrzebny,,,
karolusms - 27 Sty 2010, 10:42 moj sposob na to: odpalic na wcisnietym sprzegle, niech pochodzi tak z 30 - 60 sec a nastepnei dodajemy gazu i powolutku (jak przy ruszaniu) puszczamy sprzeglo, slyszymy jak sieczkarna zaczyna chodzi xD (przynajmniej u mnei tak jest, slysze dokaldnie jak tam wsysztko trzeszczy i sie szlifuje xD) po ok 10-15 sec puszczamy gaz gdyz olejem juz zachlapalo i nie trzyma juz trybow takie leekie ruchy auta do przodu to namiastka automatu i sprzegla hydrokinetycznego  :D:D
marian - 27 Sty 2010, 11:29 ludzie zrozumcie że jest mróz niektórym paliwo w przewodach zamarza a co dopiero olej w skrzyni biegów.to ze auto "jedzie" na luzie po odpaleniu to normalka trzeba przytrzymać chamulec i puścić sprzęgło z reguły po odpaleniu auto ma wyższe obroty to nie powinno zgasnąć a jeśli tak jest to stanąć autem tak aby nie miało możliwości ruszenia do przodu i puszczajac sprzęgło dodać gazu KAMIL82 - 27 Sty 2010, 13:47 Jak to normalka,miałem 10 samochodów w zyciu i nigdy tak nie miałem nawet przy najwiekszych mrozach,a jak przytrzymam hamulec i puszcze sprzegło gaśnie a gazowac na zimnym silniku przy -20 nie zamierzam...juz lepiej odpalic na luzie bez sprzegła wtedy najmniej dostaje wszytsko po dupie.. adrian0088 - 27 Sty 2010, 14:32 ja mam podobnie tyle ze nie gasnie no ale za pierwszym razem to się zdziwiłem jak puszczałem sprzęgło a auto jedzie
JoeMix - 27 Sty 2010, 17:59
Miły - 27 Sty 2010, 18:06 a ja tam nie mam takich problemów... mi nie zapala
Lokmen - 27 Sty 2010, 19:21
drjanusz - 27 Sty 2010, 23:18
No to są dwie opcje 1)nie jeździłeś w takich mrozach 2)te autka nie miały skrzyń biegów 
Trza było mieć malucha i jeździć przy -30C to był wyczyn z uruchomieniem 
JoeMix - 27 Sty 2010, 23:29
arecki - 27 Sty 2010, 23:31 a ja myślałem że to jakiś cud że na luzie mi jedzie 
drjanusz - 28 Sty 2010, 19:44 arecki, Perpetum Mobile
pablon - 29 Sty 2010, 10:29 Na zimnym ciagnie do przodu, troszke dziwne, po rozgrzaniu jest juz ok. Taki urok |
