grzes7411 - 10 Lis 2009, 00:07 Temat postu: [MK3] problem z obrotami i odpalaniem!!! witam jestem posiadaczem fiesty 1.1 1990r gaznik Weber TLDM OSTATNIO MAM PROBLEM Z OBROTAMI A MIANOWICIE FALUJA SOBIE DZIWNIE NAWET NA GORACYM SILNIKU I NO WLASNIE ZASTANAWIAM SIE DLACZEGO NA GORACYM SILNIKU JAK ZGASZE SILNIK A PO CHWILI CHCE GO URUCHOMIC TO NIE LAPIE ODRAZU TYLKO ZA DRUGIM TRZECIM RAZEM:(CZY TO WINA LADOWANIE CZY MOZE UKLADU ZASILANIE??????????PROSZE WSZYSTKICH O RADE JESLI KTOS MA BADZ MIAL PODOBNE PROBLEMY!!!!!!!POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!! [ Dodano: Wto Lis 10, 2009 01:19 ] jeszcze jedno czy wie ktos moze gdzie dostane pompe paliwa do takiej fieni to jest mechaniczna przeponowa pompa paliwa!!! JoeMix - 10 Lis 2009, 08:19 Pompę dostaniesz - zdziwisz się - w sklepie motoryzacyjnym,,, grzes7411 - 10 Lis 2009, 11:20 no wlasnie bylem juz w sklepach motory.i nie maja takiej pompy wiec co teraz?????????? dany_k24 - 10 Lis 2009, 13:19 Kolego krokowca przeczyść bidżej - 10 Lis 2009, 13:36 dany_k24, nie ma takiego czegoś w silniku gaźnikowym 
JoeMix - 10 Lis 2009, 15:43
Co się dzieje z twoją ze potrzebujesz wymienić? [ Dodano: Wto Lis 10, 2009 15:48 ] Pompa jest do załatwienie nowa za 65 zeta - jak coś to do mnie na PW puan - 10 Lis 2009, 22:01 w sprawie pompy to proponuje allegro albo szrot... grzes7411 - 11 Lis 2009, 21:22 nie no chlopaki jest masakra obroty skacza bierze wiecej paliwa podczas hamowania zapala sie kontrolka od ladowania i mruga od oleju nieraz bez dodania gazu nie odpali sama obroty za niskie a to dziwne bo na goracym silniku pokazuje 900obr/min tylko zgasze i zaraz po chwili odpale to juz sa duzo mniejsze:(nie wiem jak dla was ale dla mnie sa cztery mozliwosci; -niesprawny alternator, -cienki akumulator, -rozrusznik do naprawy -uklad zaplonowy(cewka zaplonowa,swiece,przewody wysokiego napiecia), co myslicie o tym wszystkim????????????????????????????? polo1976 - 11 Lis 2009, 23:16
I od tego bym zaczął 
bidżej - 11 Lis 2009, 23:44 ehhh... a ja bym najpierw doczytał:
JoeMix - 12 Lis 2009, 06:54 Co ma alternator, akumulator, rozrusznik do pracy silnika,,, nie wiem, komplet przewody+świece bym wymienił,,, kolejna sprawa nie odpisałeś czemu chcesz wymieniać pompę, coś jest z nią nie tak? Może jest rypnięta i dziwnie podaje paliwo - stąd Twoje problemy grzes7411 - 13 Lis 2009, 09:35 otoz alternator,akumulator badz rozrusznik dlatego ze nieraz po przekreceniu stacyjki trzy krotnie(auto powinno odpalic a przynajmniej rozrusznik powinien zaczac krecic)a tak panowie nie jest tak jakby nie bylo napiecia w aucie a auto wogole nie reaguje dopiero jak wylacze stacyjke zaczyna krecic a z ta pompa to napisze w niedziele bo ja musze sprawdzic:) JoeMix - 13 Lis 2009, 11:33 Więc trzeba sprawdzić lądowanie, wyczyścić przewody (złącza) przy rozruszniku, alternatorze, klemy przy akumulatorze, sprawdzić połączenie ujemnej klemy z masa, z silnikiem... w sumie wtedy wypadało by zrobić pomiar napięcia ładowania,,, Należało by się zakręcić koło sprawy dlaczego nie kręci - stacyjka? rozrusznik? - Nie kręci to znaczy przekręcasz na zapłon, włączasz starter,,, i? grzes7411 - 14 Lis 2009, 00:02 no wlasnie przekrecam i nicccccc:(i dodam jeszcze ze nieraz na rozgrzanym silniku gdy jade dam na luz to auto zgasnie a zaraz po tym chce odpalic to idzie to ciezko bardzo malutkie obroty i sie dusi po chwili wskakuje na swoje obroty i gra co to moze byc od ladowania i zaplonu? JoeMix - 14 Lis 2009, 08:41 I nic czyli - nie kręci nic nie słychać, słychać cykanie, słychać stukanie, słychać warkot,,, kręci ale wolno bardzo, kontrolki przygasają lub nie? grzes7411 - 14 Lis 2009, 13:16 kontrolki sie pala a auto nie reaguje rozrusznik nie kreci dopiero jak wylacze zaplon poczekam chwilke i znow sprobuje to zalapie!!!!!!!!! JoeMix - 14 Lis 2009, 13:35 Czyli może być problem se stacyjką, trzeb by rozpiąć kostkę i sprawdzić na krótko czy za każdym razem łapie,,, kamil wolski - 14 Lis 2009, 14:55 Weź miernik w ręce i sprawdź ile ma akus na postoju a ile po odpaleniu. Ja miałem takie cyrki, myślałem też że rozrusznik, że może stacyjka, bo czasami po przekręceniu kluczyka nic się nie działo, a po chwile odpalał, skończyło się po miesiącu zniszczonym akumulatorem, po wymianie na nowy problemy zniknęły. grzes7411 - 14 Lis 2009, 17:38 oki sprawdze to i dam znac tylko kupie sobie woltomierz!!!!!!!!!! |
