Forum FiestaKlubPolska -

Tuning stylistyczny - [MK3] Pasy szelkowe+zwykle fotele

Yankes - 8 Lis 2009, 16:13
Temat postu: [MK3] Pasy szelkowe+zwykle fotele
Chciałbym zasiegnac informacji,czy warto zakladac szelkowe pasy do zwyklch foteli?
Jakie sa wady i zalety takich pasow i jak to zamontowac jezeli nie posiadam klatki?

dark86ford - 8 Lis 2009, 16:37

powiem ci ze kumpel ma zalozone w civic'e takie szelki i naprawde niezle sie spisuja :rotfl:
Żółwik Tuptuś - 8 Lis 2009, 17:21

Zależy co rozumiesz przez "zwykłe" fotele .

Jeździłem w szelkach siedząc w recaro , w uszatkach i w fotelach z ikserki i tam spełniały swoje zadanie . Lepsze trzymanie ramion i tyłka ( nie musisz sie trzymać kierownicy żeby nie wylecieć z fotela ) . Niestety fotel musi być prawidłowo ustawiony ( zapomnij o leżeniu za kierownicą ) do tego szelki krępują ruchy wymagające oderwanai pleców od fotela ( zamknięcie drzwi lub regulacja radia mogą być problematyczne ) .

W przypadku gdy używasz auto do pojeżdżawek - polecam . Gdy auto jest także na co dzień - zamontuj szelki zostawiając seryjne pasy i korzystaj z nich na przemian .

Swego rodzaju kompromisem są szelki z napinacze - korzystałem i nie polecam .

Z dodatkowych minusów - praktycznie wyłączenie z użytku tylnej kanapy .




sowa - 8 Lis 2009, 18:13

Montujesz w miejsca seryjnych punktów mocowań pasów dokręcając pod śruby uchwyty pasów. Seryjne spokojnie zostają.
Co do kanapy to prawda i nieprawda.
Jest włączona z użytkowania w momencie jazdy na szelkach. Ale w czasie użytkowania seryjnych, rozpinasz pasy, przód chowasz pod fotelem, a na kanapie leży tylko rolka lub końcówka pasa( jeśli kupisz sztywne).

Na 5 stronie masz kilka fotek http://www.fiestaklubpols...er=asc&start=80

Jakby co mam jeden komplet na sprzedaż. Przód jasno zielony tylny pas czerwony ale zwijany w rolke plis kilka sztuk czarnych ale bez tyłów.

Yankes - 22 Lis 2009, 09:41

Dobra pasy juz mam wczoraj je nawet przetestowalem,jest dobrze tylko teraz mam pytanie jak powinny te pasy byc ulozone,chodzi o wyokosc odcinka biodrowego jak wysoko powinien byc i jak mocno maja byc napiete pasy
Maki - 22 Lis 2009, 16:05

Tragicznie to wygląda i jest nie praktyczne. Co wy widzicie w tym fajnego. Tylko wieśniacko wygląda i jest upierdliwe. Jak już stosować takie pasy to wywalcie tylną kanapę wstawcie klatkę bezpieczeństwa, wyrzucić tapicerkę, rajdowe fotele by wyglądała fiesta jak rajdówka a nie jak nie dorobione dziwadło. Albo robić przeróbki na maksa tak jak należy się albo nie robić ich wcale.
Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2009, 16:15

Yankes, - część biodrowa powinna przechodzić ( nieposkręcana ) tak żebyś miał klamrę od zapinania pasów mniej więcej na wysokości sprzączki od pasa . JA ustawiam to tak że siadam , poluźniam szelki i zapinam oraz dociągam częśćbiodrową , tak żeby trzymałą mnie i byłą w takim miejscu , w którym nie ma możliwości przesuwania sie oraz nie ciśnei zbyt bardzo .

Później dociągam szelki , tak aby były dość mocno naprężone , ale umożliwiały oddychanie ;) i nei podciągały do góry części biodrowej .

Pas za siedzeneim ( tylna część szelek ) powinien być lekko naprężony i nei wiszący .

Maki, :rotfl: piszesz na podstawie własnych doświadczeń jak rozumiem ?

Pasy są po to żeby trzymały w fotelu podczas przechyłów , oraz w przypadku dzwona , a nie po to żeby fajnie wyglądały i były miłe .

Maki - 22 Lis 2009, 19:04

Cytat:

Maki, :rotfl: piszesz na podstawie własnych doświadczeń jak rozumiem ?

Pasy są po to żeby trzymały w fotelu podczas przechyłów , oraz w przypadku dzwona , a nie po to żeby fajnie wyglądały i były miłe .


Miałem okazję zapinać się w takie pasy. Co prawda nie są one tak super skomplikowane do zapięcia ale więcej czasu zajmuję niż w standardowych. A co standardowe pasy nie przytrzymają w czasie dzwonu. Jak najbardziej tak.

Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2009, 19:16

Widzisz - Ty miałeś okazje sie " zapinać ( ? ) " w takie pasy , a ja miałem okazję w takich jeździć na zawodach ( i to w cywilnych fotelach ) i różnica w trzymaniu JEST . I to znaczna .

Chociażby dlatego ze te pasy nie są bezwładnościowe ( bo nawet szelki z napinaczem powinny być odłączane na czas jazdy ) oraz dlatego że trzymają cię w czterech punktach a nie w trzech .

Jeżeli chodzi o dzwon - prawdopodobieństwo połamania w przypadku szelek jest dużo mniejsze niż w przypadku zwykłych pasów bezwładnościowych ( sprawdziłem ) . Dodatkowo całość siły z jaką przytrzymują cię pasy rozkłąda się na dwie części korpusu , a nei idzie po ukosie .

Co do zapinania - zapina się je jednym "klik " ( wersje szelek o jakich rozmawiamy ) a to że je trudniej wyregulować do danej osoby to inna sprawa ( choć zwykłe bezwładnościówki także wymagają regulacji do danej osoby , ale nie każdy o tym wie )

bidżej - 22 Lis 2009, 19:43

Maki napisał/a:
Co prawda nie są one tak super skomplikowane do zapięcia ale więcej czasu zajmuję niż w standardowych
tjaaa... a ja pół życia myślałem, że pasów sportowych nie zakłada się dla wygody :rotfl:
Maki - 22 Lis 2009, 20:18

Cytat:
w takie pasy , a ja miałem okazję w takich jeździć na zawodach

Zawody to inna sprawa. Ja mówię o jeździe codziennej.
Cytat:
Jeżeli chodzi o dzwon - prawdopodobieństwo połamania w przypadku szelek jest dużo mniejsze niż w przypadku zwykłych pasów bezwładnościowych ( sprawdziłem ) . Dodatkowo całość siły z jaką przytrzymują cię pasy rozkłąda się na dwie części korpusu , a nei idzie po ukosie .

To jeździjmy w usztywniaczach szyi i w kasku. Mniejsze szanse na połamanie karku i stłuczenia głowy.

Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2009, 20:40

Maki napisał/a:

To jeździjmy w usztywniaczach szyi i w kasku. Mniejsze szanse na połamanie karku i stłuczenia głowy.


albo latajmy na co dzień samolotami - to dużo bezpieczniejsze ( statystycznie ) niż jazda samochodem .

Poczytaj wątek od początku , bo sporo tam ciekawych stwierdzeń :yes:

Yankes - 22 Lis 2009, 21:30

Ja mam pasy od 2 dni i widze roznice w wyczuciu auta i jakos lepiej mi sie siedzi w fotelu jak mnie szelki trzymaja.A co do zapinania nie widze wielkiej roznicy w czasie,lewa reka,prawa reka ,klik i po sprawie.
Maki - 23 Lis 2009, 15:17

Ale wygląd wieśniacki jak jest tak jest.
elmek13 - 23 Lis 2009, 15:30

Maki tutaj chodzi o bezpieczeństwo a nie wygląd jak byś nie zauważył.
Żółwik Tuptuś - 23 Lis 2009, 15:58

Maki napisał/a:
Ale wygląd wieśniacki jak jest tak jest.


ile ty masz lat ?

Trzynaście ?

TAK - wygląd jest wieśniacki . ( przyznajcie mu wszyscy rację , bo się zaraz rzuci na podłogę i będzie tupał i płakał jak dzieciak , któremu nikt nei chce racji przyznać ) .

Chyba wszystko co można było powiedzieć w temacie zostało już powiedziane ( jeszcze raz podkreślam MAKI - masz rację - wygląda to wieśniacko ) więc nie zaciemniajmy tematu , który może się jeszcze komuś przydać .

ps: Powiedzcie Makiemu że ma rację , proszeeeeeeee .

elmek13 - 23 Lis 2009, 16:03

Maki masz rację. :rotfl:
Piter - 23 Lis 2009, 16:14

Mam pytanie. Na sezon 2010 planuje zapiać szelki na obu fotelach lecz będę ich używał tylko w czasie startów. Już rozglądam się za modelami. Czy lepiej będzie zamocować je w uchwycie pod tylna kanapa czy o tylna rozpórkę i na czas straty wywalać tylna kanapę i oparcia ?
Rkalitka - 23 Lis 2009, 17:00

Ja bym mocował w oryginalne mocowania Piotrze :yes:
po pierwsze nic nie musisz przerabiać, po drugie na codzień możesz "ukryć" je pod kanapą i nic nie "dynda"

Aaaaa.....ale pamiętaj - pasy szelkowe wyglądają wieśniacko.... :cojest:

Maki - 23 Lis 2009, 17:08

Cytat:
Maki tutaj chodzi o bezpieczeństwo a nie wygląd jak byś nie zauważył.

No to jak pisałem wcześniej załużmy jeszcze kask, usztywniacz na szyję, gogle. Nie zapomnijmy jeszcze o kladzce bezpieczeństwa. Bo przeciesz wygląd się nie liczy tylko bezpieczeństwo.

Zapewniam cię że zwykłe pasy zapewnią ci taki sam stopień bezpieczeństwa co te szelkowe. Co z tego tego że lepiej będzie cię trzymać podczas wypadku jak karoseria i kierownica cię przygniecie. Nawet super pasy szelkowe ci nie pomogą.

[ Dodano: Pon Lis 23, 2009 17:10 ]
PS. Nie mówię tu o zawodach gdzie takie pasy może i są lepsze bo trzymają w zakrętach. Ale na co dzień. Bzdura.

elmek13 - 23 Lis 2009, 18:30

Zamknijcie temat.... Niedobrze mi....
Parzych - 23 Lis 2009, 18:50

Ja właśnie zamierzam sobie zwieśniaczyć Fiestkę pasami czteropunktowymi (kupionymi w sobotę), jutro będę je montował i jak się uda, to dorzucę fotki mojego wieśtuningu...
PS.
Maki, masz rację... <glaszcze>

Yankes - 23 Lis 2009, 19:36

Maki masz racje wies spiewa i tanczy. :hahaha:
Peedro - 23 Lis 2009, 21:05

A ja jestem profi bo nie masz szelek :-P
Żółwik Tuptuś - 23 Lis 2009, 22:46

Piter - jeżlei chcesz żeby co dociekliwszy szpec na BK Ci się nei doczepił , to lepiej daj pasy w miejsce mocowań tylnych pod kanapą ( lub na słupku C ) . W przeciwnym razie może się okazać że będziesz na BK prostował glizdę , bo pasy nie są w fabrycznych miejscach umocowane .
Piter - 23 Lis 2009, 23:04

Jasne. Dzięki.
I tak będę do Ciebie 15 razy dzwonił :)

Żółwik Tuptuś - 23 Lis 2009, 23:27

Spoko :) dzwoń :)
Parzych - 24 Lis 2009, 00:07

Szkorup, a czteropunktowe z tyłu na krzyż czy równolegle? Bo mam mały dylemat... Oczywiście fotele są fabryczne i logika mi podpowiada: na krzyż...
odyniec - 24 Lis 2009, 00:55

a pokażcie mu ten filmik, co kiedyś tu był, jak gościu na hopie z auta wypadł :rotfl:
Żółwik Tuptuś - 24 Lis 2009, 17:09

Parzych, - ja bym nie dramatyzował i w Twoim aucie spróbował je dać pod jedną śrubę , jak trzypunktówki .
Yankes - 24 Lis 2009, 18:26

Żółwik Tuptuś, a ja zapialem tylne pasy za pas tam gdzie sie wpina,nie demontowalem tylko przeciagnalem przez zapiecie ,moze byc?
Żółwik Tuptuś - 24 Lis 2009, 19:33

Yankes, - pobubiłęm się .

Tył szelek ( czyli to co masz za fotelem ) wpinałeś w oryginalną klamrę od zapięcia pasa na tylnej kanapie tak ?

Yankes - 24 Lis 2009, 21:56

Tak tyl szelek.Zapialem za ten material ktory trzyma orginalne zapieciecie
Żółwik Tuptuś - 24 Lis 2009, 22:48

no i git :)

sprawdź tylko czy zamki zapięć są takie same , zeby się nie okazało że tył się trzyma tylko aby aby na jakimś dziwnym kawałku .

Laskosz - 24 Lis 2009, 23:04

Żółwik Tuptuś napisał/a:
( przyznajcie mu wszyscy rację , bo się zaraz rzuci na podłogę i będzie tupał i płakał jak dzieciak , któremu nikt nei chce racji przyznać ) .

jeszcze kilka miesięcy :hahaha: żółw uważaj <8>

chudy - 7 Gru 2009, 23:31

tak kilka razy przegladalem ten temat i zastanawialem sie czemu maki jest taki przeciwny az w koncu wpadlem, ze przy normalnej jezdzie na co dzien maki ich nie potrzebuje bo nie osiagnie takich predkosci jak zwolennicy szelek, mysle ze gdyby wsiadl w taka RS albo Xr i przejechal sie porzadnie to by docenil wiesniackie szelki, osobiscie docenilem je w momencie wypadku wartburgiem z silnikiem 1.7 od AR 33 :D fajnie to to latalo ale auto przelecialo przez row, dachowalo ze 3 razy a ja dalej bylem w fotelu :D
Na koniec chcialbym podkreslic ze wartburg wygladal wiesniacko ale nawet do jazdy na co dzien zapinalismy z kumplem szelki. do momentu kasacji oczywiscie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group