|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						LPG - [MK3] Dziura mocy na LPG 
						
												 Maki - 6 Paź 2009,  19:01 Temat postu: [MK3] Dziura mocy na LPG Wczoraj byłem u gazownika na wymianę filtra i regulację. Gazownik kręcił zaworkiem który idzie od reduktora do silnika. Więc podejrzewam że od regulacji dawki gazu. A więc problem jest taki że jak ruszam i nacisnę na 1 biegu jak i na 2 biegu gwałtownie gaz to odczuwam chwilowy zanik mocy(efekt jak hamowanie silnikiem). Tak jak by nie dostawał odpowiednio dużo gazu (to moje przypuszczenia). Czy mam jechać do gazownika i reklamować to. Przed regulacją było wszystko cacy.
												 mareno - 7 Paź 2009,  07:00
  Jesli przed regulacja bylo OK, to odpowiedz nasuwa sie sama.
												 bidżej - 7 Paź 2009,  07:10
  taki z niego "gazownik" jak z koziej dupy trąba. więcej bym się u niego nie pojawił, a zaworkiem możesz sobie sam pokręcić i to za darmo :yyy:
												 Maki - 7 Paź 2009,  08:36
  No tak tylko jak to się kręci. Normalnie jak kranem od wody czyli w lewo odkręcam kran (daje więcej gazu LPG) w prawo zakręcam kran (Domykam dopływ gazu LPG). Dobrze myślę.
												 bidżej - 7 Paź 2009,  08:38
  nawet jeśli odwrotnie, to dojdziesz metodą prób i błędów.
												 Maki - 7 Paź 2009,  09:03
  Już wiem. W lewo (odwrotnie do ruchu wskazówek zegara) dajesz większa dawkę. W prawo milejszą. Ja przekręciłem w lewo o m/w 60*. Silnik na moment zwiększył obroty o jakieś pi razy  drzwi 300 obr/min potem powrotem na prędkość jałową. Zaraz Jadę na testy.
												 mareno - 7 Paź 2009,  09:07
  A czy przypadkiem twojej instalki nie powinno sie ustawiac po podlaczeniu do kompa?
												 Maki - 7 Paź 2009,  10:17
  Nie ma żadnej wtyczki. Po testach już niema dziury mocy, ale po dłuższej jeździe napiszę czy na pewno.
												 arecki - 7 Paź 2009,  10:35
  miałem podobna sytuację w Felicii. PO wizycie u "gazownika" strasznego muła dostała...sporo paliła gazu itp...się wkur....i sam zacząłem bawić się tym pokrętłem. Metodą prób i błędów udało się. Mniej paliła i była w miarę dynamiczna    
												 karolusms - 7 Paź 2009,  11:53
  ja zrobilem swojej tak: na wezu od parownika zakrecilem na maxa po czym odkrecilem o 2 obroty, odpalilem silnik..wyregulowalem wolne obroty w parowniku i jeszcze dawke gazu na wezu..efekt: silnik stracil ciut mocy ale spalanie znaacznie spadlo (z 11 na 8 litrow) dziur niema....na poczatku byly ale wszystko doregulowalem doslownie lekkimi obrotami na wezu   
												 
					 | 
				 
			 
		 |