|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Zawieszenie
Mad_Maxs - 4 Paź 2009, 21:49 Temat postu: [MK3] Zawieszenie Witam,
mój problem to niezwykle twarde zawieszenie mojej MK3 '94. Sportowe to ono na pewno nie jest Nic nie stuka, ani puka w czasie jazdy. Kołysanie nim na parkingu też przerabiałem z kumplami i była cisza. Przy jeździe po naszych drogach, troche nim telepie na dziurach, co psuje komfort jazdy. Jakieś sugestie co boli moją fifi?
pablon - 5 Paź 2009, 13:16
Mam to samo bardzo twarde zawieszenie, czuć wszystkie dolki w jezdni. czy tak ma byc?. Czasai słychac jakby szorowanie gumy o gume.
Mad_Maxs - 5 Paź 2009, 13:37
szorowanie gumy to mogą być za szerokie kapcie trące o nadkole
sledzio - 5 Paź 2009, 17:04
Mad_Maxs, najprostszy, laicki sposób sprawdzenia amortyzatorów - oprzyj się o maskę przy nadkole i gwałtownie dociśnij do ziemi -> nie może nic stukać (jak stuka wyrobione sprężyny są), ani auto nie może "falować" jeżeli kilka razy się rusza góra/dół góra/dół nim stanie to znaczy że amorki straciły "moc" (hehe), natomiast jeżeli cięzko ci go docisnąć to albo masz magiczne sprężyny (widziałem kolesia który pół sprężyny sobie spiłował żeby auto niżej stało.... i zawieszenia praktycznie nie miał ), albo amortyzator ci się zapiekł/wygiął.
To jest sposób totalnie laicki i niekoniecznie da dobre efekty, ael póki co nic innego mi nie przychodzi do głowy - opisz dokładniej co to wg ciebie znaczy "telepie"
pablon - 5 Paź 2009, 17:17
Pytanie czy sworznie/wachacze gumowe moga chałasowac?. Chyba fiesty maja takie zawieszenie.
Mad_Maxs - 5 Paź 2009, 17:48
sledzio napisał/a: | Mad_Maxs, najprostszy, laicki sposób sprawdzenia amortyzatorów - oprzyj się o maskę przy nadkole i gwałtownie dociśnij do ziemi |
To właśnie rozumiałem przez kołysanie nim z kumplami nic nie stuka, laicki sposób to pierwsze co zrobiłem da rade go spokojnie samemu docisnąć i odbija na lajcie nie kołysząc się.
sledzio napisał/a: | (widziałem kolesia który pół sprężyny sobie spiłował żeby auto niżej stało.... i zawieszenia praktycznie nie miał ) |
żeby on wisiał ledwo nad ziemią to pewnie była by opcja, ale nie wygląda na obniżonego, a może nawet lekko podniesionego.
sledzio napisał/a: | amortyzator ci się zapiekł/wygiął. |
i to jest chyba jak narazie jedyna prawdopodobna opcja.
Telepie tzn dość wyraźnie daje odczuć że przejeżdża przez nierówność w drodze. Jeździłem różnymi autami, nawet na sportowych sprężynach i tak twardo nie było
pablo napisał/a: | Pytanie czy sworznie/wachacze gumowe moga chałasowac?. Chyba fiesty maja takie zawieszenie. |
Też słyszałem że one były troche twarde na normalnym zawieszeniu, co oczywiście można sobie zmienić przy modach tegoż elementu
sledzio - 5 Paź 2009, 18:50
gdyby amorek ci się zapiekł to po prostu by sie nie zginał!
fiesta ma zawieszenie dość... twarde raczej, do tego dochodzą średniej jakości plastiki i kilkunastoletnia blacha, tak więc w środku nie oczekuj komfortu francuza i tak jest duzo lepiej niż np. w fiacie uno.
Szczerze nie powiem ci, co by tu można poprawić - podbić do jakiegoś mechaniora i niech sprawdzi zawieszenie, podokręca co trzeba
Mad_Maxs - 5 Paź 2009, 19:59
Tzn powiem tak, mi to nie przeszkadza, bo już się w zasadzie przyzwyczaiłem bardziej chodziło mi o kwestie czy coś się tam nie po roz****** i odpadnie w czasie jazdy
A jak komuś się nie podoba twardość mojej fifi to niech jedzie autobusem
W kazdym razie, dzięki wszystkim za odpowiedzi
bidżej - 5 Paź 2009, 20:12
skoro na dołach się telepie to niedobrze. auto w górę, koło zdjąć i poszarpać zwrotnicę. powinno być widać co umiera.
jackrzec - 6 Paź 2009, 19:32
albo wziąć 20 zł w łape i jechać na stację diagnostyczną(tam gdzie robisz przeglądy) i Ci przetrzepie gościu na trzepakach. Wyjdzie raczej na pewno, a i będziesz miał pewność co do amorków.
wojtwit - 6 Paź 2009, 20:09
Mad_Maxs napisał/a: |
A jak komuś się nie podoba twardość mojej fifi to niech jedzie autobusem
|
Fakt, dzisiaj skrytykowałem twój trzeszczący wahacz i stukające zawieszenie i wracałem do Wrocławia pociągiem:)
pablon - 6 Paź 2009, 20:28
Opisz zajscie co sie stalo, odpadlo kolo???
KAMIL82 - 29 Lis 2009, 00:07
Moze poprostu masz dowalone cisnienie w oponach.Jak u siebie dam nawet 2.1 to nie idzie jezdzic po wrocławskich dziurach....a na trasie dziwnie jakos nosi Fiestke.Dlatego mam 1.9 bara wtedy jest ok
marian - 29 Lis 2009, 06:24
pablon napisał/a: | Czasai słychac jakby szorowanie gumy o gume. |
Cytat: | Pytanie czy sworznie/wachacze gumowe moga chałasowac?. Chyba fiesty maja takie zawieszenie. |
pablon, to własnie te sworznie/tuleje jak wydaja dźwięki znaczy że coś nie teges z nimi,można to wymienić(nawet opisałem jak to zrobić,gdzieś jest temat)ale jak nie chcesz się pierd.....ć to lepiej wymienić cały wachacz
ogólnie fiesta jest taka jakby twarda brat ma seicento i jakby miętsze się wydaje,jak da się przycisnąć auto z każdej strony i powoli się unosi tzn. że amorki nie zablokowane.Zrobiło się zimniej to i wszystko w zawieszce stwardniało to wpływa na komfort jazdyMad_Maxs, czyżby w twojej fofi ostatnio nic się nie zepsuło i szukasz sobie roboty,nie kombinuj
pablon - 30 Lis 2009, 14:52
Wymienione wszystkie gumki, jest jeszcze twardzej ale przynajmniej czuje sie pewnie. . Co do cisniena moze tu jest problem 2 bary przy obciazeniu 3 osob ja jezdze glowne sam.
M@peT - 15 Lut 2010, 11:02
a ja mam pytanie czy jak jezdziecie przez prog ten taki krotki /\ trojkatny to Wam tyl fiesty przez niego przeskakuje?. Mi przod plynnie jedzie a tyl zawsze skacze jak by sie odrwal od ziemi.
sledzio - 15 Lut 2010, 22:02
M@peT napisał/a: | Mi przod plynnie jedzie a tyl zawsze skacze jak by sie odrwal od ziemi. |
tak
JoeMix - 15 Lut 2010, 22:32
Takie przeszkody zawsze się pod kątem pokonuje, by 2 koła jednocześnie nie atakowały progu,,,
cradleoffilth - 15 Lut 2010, 23:31
zawsze mozna sie zatrzymac albo prawie zatrzymac, wrzucic jedynke i przejechac z predkoscia zolwia hehe :]
M@peT - 16 Lut 2010, 14:25
a jeszcze jedno takie pytanko przy wymianie amorkow co pasowalo by jeszcze wymienic?
bidżej - 16 Lut 2010, 14:29
a które będziesz wymieniał? tył? przód?
luk-90 - 16 Lut 2010, 14:47
Wszystko zależy od stanu. Z przodu możesz oprócz amorów wymienić springi, łożyska mocowania amortyzatorów oraz poduszki amorów
bidżej - 16 Lut 2010, 14:49
...a z tyłu co najwyżej sprężyny bo poza śrubami nie ma tam nic więcej
sledzio - 17 Lut 2010, 16:47
cradleoffilth napisał/a: | predkoscia zolwia |
lepiej nie przejeżdżać, nasz zółw to rajdowiec M@peT napisał/a: | a jeszcze jedno takie pytanko przy wymianie amorkow co pasowalo by jeszcze wymienic? |
amorków tzn ? zmieniałeś TYLKO amorki ?
M@peT - 18 Lut 2010, 08:03
?? przod bede wymienial
JustMario - 18 Lut 2010, 09:27
Wracając do poprzedniego tematu: Słyszałem małą historię, że były jakieś "tanie i dobre" zamienniki świetnie spisujące się w fieście, więc możliwe, że właściciel poprzedni Ci takowe zprezentował. U mnie jest tak samo, ostatnio z kubeczka od termosu poparzyłem sobie to, o co dbać powinienem najbardziej, co by płcią brzydko-piękną nie zostać
A co do diagnozy elementów do wymiany, ciężko stwierdzić, co należy wymienić u Ciebie. Wiesz, żeby być pewnym - najlepiej wymienić wszystko. A jeśli niekoniecznie się na tym dobrze znasz - pojedź do kogoś, kto zna się lepiej
|
|