kirloy - 8 Sie 2009, 08:51 Temat postu: [MK6] wibracje na kierownicy przy hamowaniu Mialem takie objawy - przy dlugich (spokojnych) hamowaniach z duzych predkosci byly duze wibracje na kierownicy. Wymienilem tarcze hamulcowe i klocki (tarcze ABS klocki TRW). Tarcze wygladaly na slabo zuzyte i przy pomiarach na zimno nie mialy jakis duzych bic, ale problem zniknal wiec mialem duza radoche. Niestety po jakis 3000km jestem w tym samym miejscu jest tak jak przed wymiana. Czy wibracje moga miec jakas inna przyczyne. Tarcze chyba nie sa projektowane na 2kkm. Co moze powodowac ze tarcze sie krzywia. Ktos mial podobne objawy? Co mam zrobic przetoczyc tarcze, kupic nowe bo te widocznie byly wadliwe od nowosci, sukac przyczyny gdzie indziej ElGrey - 8 Sie 2009, 09:21 Jedz na scierzke diagnostyczna, wydruk ci powie prawde. Jesli sa pogiete tarcze, to bierzesz papier z diagnostyki, paragon, tarcze i wymieniasz na nowe najlepiej innej firmy, tez mialem takie przygody w Mk4 i dopiero 3 zestaw tarcz jezdzi dalej niz 3 000 km. Giecie tarcz zwlaszcza kiepskich nowych i nie nowych, wystarczy ostre hamowanie kilka razy i w wode, myjnia i tarcza gnie sie jak nalesnik, zly dobor klockow tez moze miec wplyw 
Po wymianie trzeba jezdzic nawet do 1 000 km bez ostrego hamowania (zalecenia producetow) aby sie wszystko podocieralo, jak wyjedziesz z nowym zestawem i odrazu ostro w pedal to najlepsze sie powyginaja 
pablon - 10 Sie 2009, 00:08 Identyczny problem. Po wymianie tarcz i klockow firmy REMSA przejchalem 300Km i zaczelo sie bicie na kierownicy przy hamowaniu. Komplet docieralem przez 150Km. kirloy - 30 Gru 2009, 14:59 zafundowalem moim krzywym tarczom toczenie na kole ( tarcze toczy sie bez zdejmowania z piasty specjalna tokarka) Po 1200km jest narazie ok. lesiokro - 30 Gru 2009, 16:51 kirloy, tylko pamiętaj że tarcze mają swoją min grubość poniżej której powinny być wymienione, u mnie między max a min jest 2mm. Jak przetoczyłeś tarcze to jestem ciekaw ile ci jeszcze zostało. rapet - 30 Gru 2009, 18:36 toczenie to jest tylko chwilowy ratunek , na tarczach sie nie oszczędza , jak miałem cougara próbowałem wszystkiego , a i tak cza było kupić nowe dobrej firmy , TRW w kocie tarcze i klocki padły po 200km ,ale kotek jest dużo cięższy , jak chcesz mieć dobre hamulce za wmiare dobrą kase to Ate nacinane i do tego klocki tej samej firmy pP - 31 Gru 2009, 09:45 ja miałem taki problem..wniosek jeden->kupować trzeba dobre tarcze! kirloy - 31 Gru 2009, 10:34 Tak teraz juz wiem ze trzeba kupowac dobre tacze. Gdy san kupowalem pytalem w sklepie czy oplaca sie zainwestowac kase w dobre czy zaoszczedzic (czlowiek sie na wszystkim nie zna). Dostalem odpowiedz ze nie ma co przeplacac. Co do grubosci to robilem to u mechanika ktory tym sie zajmuje i mysle ze te grubosc mi sprawdzil po przetoczeniu. Mechanik chwalil sie ze takie toczenia robia dla servisu jedej z wiodacych marek jako naprawy gwarancyjne, a auta po toczeniu nie wracaja do niego. generalnie chyba ostatnimi czasy jakos tarcz jest coraz gorsza bo ponoc coraz wiecej ludzi ma takie problemy. Napisalem o toczeniu na kole dlatego ze samemu mi troche zajelo zeby te mozliwosc znalezc i narazie jakos sie to sprawdza. Jak cos popsuje napisze. No i pisze raz jeszcze ze chodzi tu o toczenie na kole a nie o toczenie na zwyklej tokarce. diodalodz - 31 Gru 2009, 20:54 tarcze się krzywią od przeciążania hamulców (ostra jazda) a na koniec dobra głęboka kałuża i każda tarcza się pokrzywi . Albo zmień styl jazdy albo kup tarcze np brembo czerwone . Mimo że są włosko polsko chińskie to jeszcze z nimi problemów nie mialem . A jak się pokrzywią tarcze to się ich nie toczy tylko oddaje i gwarancja zostanie uznana o ile nie są fioletowe od przegrzania . ptrrr - 15 Lut 2010, 23:43
Ja mam podobny problem kilka miesiacy jazdy na nowym zestawie tarcze klocki i trzesie kierwonica na dodatek zauwazylem na tarczach ciemny kleisty osad. Zaciski sa szczelne brak przeciekow nie zauwazylem tez spadku sily hamowania. Zastanawiam sie czy to klocki sa takie badziewne i zostawiaja ten syf na tarczach? pablon - 16 Lut 2010, 15:56 Może być jeszcze przyczyna, zurzytych tylnich hamulców. Nowe tarcze i klocki na przodzie daja taka siłe ze zeczyna telepać autem. Mymieniłem cały przód (Remsa) i zaczeło telepać, po wymianie nie odczuwam juz wibracji, możę czasami minimalne. Co myslicie o mojej teorji?. kenczorf - 19 Lut 2010, 14:23
Mi nowy komplet Brembo + TRW tez trzesie lekko kierownica przy wiekszych predkosciach. Mam przeglad za 2 tyg. Zadna stacja u nas nie daje wydrukow. Jedynie to mowia, ze np koncowka lub tuleja oberwana  Jak oni moga sprawdzic czy tarcze sa proste/krzywe ? Jesli moga to jakos udowodnic to by fajnie bylo poniewaz tarcze w sierpniu wymienialem i sa na gwarancji.
bidżej - 19 Lut 2010, 14:32 kenczorf, bicie możesz mieć od niedokładnie wyważonych felg albo nawet i od bębnów. Nie podejrzewam żeby komukolwiek podczas badania chciało się sprawdzać tarcze, ale robi się to czujnikiem zegarowym zamocowanym do kolumny... kenczorf - 19 Lut 2010, 14:45 bicie pojawilo sie jeszcze na letnich. Po wymianie opon na zimowki i wywazeniu dalej to samo. Wierze im bo jak kiedys jeden wulkanizator zle wywazyl, to oni poprawili po nim i bylo super. Od bebnow hmm...problem pojawil sie w zasadzie zaraz po zrobieniu przednich hamulcow... pablon - 22 Lut 2010, 22:40 Raczej tuleje odpadaja po wymianie na nowe to samo. Czytaj co napisąłem o tyle. |
