kuba87 - 2 Sie 2009, 11:14 Temat postu: dochodzenie odszkodowania od PZU witam potrzebuja jakiegos kumatego kolegi najlepiej z bydgoszczy ktory bedzie mogl mi pomoc odwolywac sie od krzywdzacej decyzji kochanego ubezpieczyciela chodzi o to ze dostalem pismo (pierwsze w tej sprawie i jak na razie jedyne) w ktorym to jestem poinformowany o wysokosci poniesinej straty na samochodzie w wyniku zdarzenia z dnia 20 lip 2009 pismo zostalo wyslane dnia 24 lip 2009 dostalem je dnia 31 lip 2009 na pismie nie ma zadnej pieczatki ani podpisu pracownika pzu wogole jest to jakies ksero chyba dodam ze jestem pokrzywdzony w tej sprawie a wypadek nie był z mojej winy dzieki za p[omoc i prosze o kontakt telefoniczny osoby ktora zgodzi sie pomoc nr tel. 507 033 263 Jakub dark86ford - 5 Sie 2009, 11:47 wal do mnie na kome jako rasowy urzedas pomoge ci to ogarnac hehe 
FFS - 14 Sie 2009, 02:02 Rozwiń temat. Też chętnie pomogę. kuba87 - 14 Sie 2009, 19:30 coz sprawa wyglada tak el uszkodzone w mojej fofi: przekl kierownicz, wachacz lewy, opona lewa (prawie nowa), zdezak, blotnik lewy kierunkowskaz lewy nadkole, zbiorniczek spryskiwacza, pompka spryskiwacza, pogiety pas przedni przyznali mi 1400 zlotych odszkodowania auto wycenili na 2000 zlotych(stan przed wypadkiem ale na allegro znalazlem identyczna za kwote 2900 zlotych) ale zaproponowali pomoc przy sprzedazy wraku auta niestety fofi jest niesprzedawalna ze wzgledu ze to jest zwykle 1.1 a nie XR2i ich nie obchodzi ile wyniesie naprawa mam to sprzedac wedłog ich opinii 
to nie jest smieszne aha i przyslali mi juz pieniade wiec nie wiem czy jest sens jakichkolwiek odwolywan jeszcze FFS - 16 Sie 2009, 00:16 No jakbyś naprawiał wszystko na nówkach tak jak należy to nie masz szans, żeby naprawa była ekonomicznie uzasadniona. Jedyne co możesz zrobić to odwołać się od wyceny wraku (zawyżona) i od wyceny auta przed szkodą (zaniżona). kuba87 - 16 Sie 2009, 11:52 no wlasnie a w niej wszystko bylo oryginalne nawet ten stluczony kirunkowskaz ma naepke forda z tyłu a to ze na samochodzie NIGDZIE nie ma szpahli to juz naprawde jest skandal JoeMix - 16 Sie 2009, 14:22 W takich wypadkach, jak nie chcą uznać szkody całkowitej czyli dali By ci te wycenione 2000 i wrak, to się bierze naprawę bezgotówkowa i wtedy niech wyklepanie tego i 3 tyś kosztuje,,, nie zarobisz, ale masz zrobione jak trzeba. Może być problem jak już dali Ci kasę, bo kwitując odbiór tych 1,4tyś mogłeś jednocześnie podpisać klauzurę że zgadasz się z wyceną i nie będziesz już nic rościł w tej sprawie,,, kuba87 - 16 Sie 2009, 23:17 pieniadze przyslali mi do domu i tylko kwit od donosiciela podpisalem a poza tym to jeszcze protokol po ogledzinach samochodu a warsztatu ktory naprawi bezgotowkowo to ze swieca szukac nawet znajomy blachaz nie podejmie sie bezgotowkowej naprawy bo juz raz mial taki przypadek i nie chcieli mu zaplacic FFS - 17 Sie 2009, 23:31 Naprawa tego to moim zdaniem minimum z 4000zł. Jedyne co możesz robić to odwołać się od wyceny auta przed szkodą, i zawyżenie wartości wraku. Napisz jakieś pisemko i spojrzę. kuba87 - 18 Sie 2009, 00:08 wlasnie ze niestety nie wiemjak napisac takie pismo chyba ze ktos moglby mi na PW napisac jakies wzorcowe pisemko tak zeby mniej wiecej wiedzial o napisac aha wachacz powyginal sie w chinskie dzien dobry i wyletły tulej z niego czyli cwiartka tez pewnie jest pogieta Radziu - 18 Sie 2009, 19:15 Ty szwagier, a ty jeszcze walczysz z tym pzu? 
FFS - 20 Sie 2009, 00:37 No musisz napisać normalne pisemko... Napisz coś i się poprawi najwyżej. Poszukaj wzorów na googlach. Wysil się trochę 
|
