wwwojtek1 - 26 Cze 2009, 08:24 Temat postu: [MK4] Naprawa wycieraczki szyby tylnej - ku przestrodze :) Witam! Jest sobie MK4 1.25 16V 5D 
Wczoraj w drodze powrotnej z pracy przestała mi działac tylna wycieraczka a działa spryskiwacz. Niby nic, ale uciążliwe. Nie widziałem czy mnie Vectra ściga czy nie 
Więc pod domem zabieramy się z teściem za naprawę. 1. Poz zdjęciu osłony plastikowej z wewnętrznej części klapy bagażnika przystepujemy do mierzenia miernikiem czy płynie prąd...Na kabelkach pojawia się napięcie przy załączaniu przy kierownicy. Czyli multiprzełącznik wykluczony. Bezpiecznik też OK. 2. Idziemy dalej. Po sporych kłopotach z demontażem zapieczonej wycieraczki wyjmujemy zespół silnika. Silnik na stół operacyjny. Podajemy napięcie z zasilacza stabilizowanego.. silnik kręci. Mierzymy diodę - sprawna. Sprawdzamy cały zespół zasilania - jest OK. Rozbieramy obudowę przekładni (również z problemami ze względu na nietypowe śruby TORX)- czysto, smar jest, żadnych przecieków wody, śladów korozji, itp...Skręcamy całość do pierwotej postaci. 3. Montujemy wszystko w aucie. Próba... i nic... dalej nie działa. Konsternacja. Znów wyjmujemy silnik. Może jakieś opory, coś się blokuje...Dużo WD40, czyszczenie pędzlem okolic ruchomego trzpienia... cisza. Ponowna konsternacja i zaczyna wkradać się nerwówka. Zabawa trwa już 1.5h. kill 4. Sąsiad blacharz (miał cały asortyment nietypowych TORX'ów) wpada na pomysł... Może przeczyścić blaszki stykowe i bolce w klapie bagażnika zamykające obwód wycieraczki i spryskiwacza.. Rzucając mu lekko ironiczne spojrzenie nieśmiało rozpuszczalnikiem czyszczę styki i bolce. Polerka b.droboziarnistym papierem ściernym, ciut wazeliny technicznej. Zamykamy klapę, zapłon... i znów konsternacja. Chodzi jak złoto
Po 2h od rozpoczęcia "naprawy" usterki. Niniejsza sytuacja wydarzyła się naprawdę i była wielce pouczająca
Służę doświadczeniem ! mlotek JoeMix - 26 Cze 2009, 09:39 Ameryki to nie odkryłeś, chyba każdy problem tego typu ja Twój jaki się tu na forum pojawił to zaczynał się od czyszczenia styków w klepie,,,, drjanusz - 26 Cze 2009, 10:03 JoeMix I tu potwierdza się powiedzenie"pod latarnią najciemniej"-na sprawy najprostsze najtrudniej wpaść 
cradleoffilth - 26 Cze 2009, 22:32 Potwierdzam... mialem podobny problem, spryskiwacz dzialal, ale wycieraczka nie zawsze... Na szczescie sprawdzanie usterki rozpoczalem od przeczyszczenia blaszek no i dziala jak zloto
bidżej - 26 Cze 2009, 22:47 ehh, a nie dalej jak tydzień temu sam pisałem w elektryce posta o czyszczeniu styków. pisał też Pufcio i jeszcze parę innych osób - i wszyscy w tym samym topicu. a tu i tak nie dotarło 
|
