Qniu - 30 Maj 2009, 16:22 Temat postu: [MK3] benzyna 98 oktan - czy warto? Witam 
Proste pytanie, jak w temacie. Czy tankowanie 98-ki do fiesty 1.1 na wtrysku miałoby jakiś sens, np mniejsze spalanie czy coś? Próbował ktoś tak robić? alkaprim - 30 Maj 2009, 16:29 Qniu, Wyższy koszt i praktycznie żadnego efektu. 
ZonExE - 30 Maj 2009, 17:44 Nie wiem czemu ludzie nie używają opcji " Szukaj ". Nie dość, że szybciej miał by odpowiedź na swoje pytanie, to nie zaśmiecał by forum. Sam osobiście pisałem o 98 jak ją zalałem zamiast 95. Wiec naucz się najpierw szukać a później jak nie znajdziesz odpowiedzi, pytać. A co do tematu to nie będzie różnicy poza kosztem, ponieważ twój silnik nie będzie w stanie wykorzystać dodatkowych 3 oktanów. bidżej - 30 Maj 2009, 18:27
NIE MA SENSU. Najmniejszego. Qniu - 30 Maj 2009, 19:37 Widzę że wszyscy są zgodni, moje wątpliwości zostały wyjaśnione  Dzięki za pomoc
kamilocha1 - 30 Maj 2009, 22:02 ja leje 98. przynajmniej mam pewnosc ze ma te 95 oktanow ;D a te 95 to mieszaja z ch*j wi czym. a raz za czas v power racing zeby go rpzepaliło:) slyszalem tez ze 98 beznyny mniej pali bo wieksza wartosc energetyczna czy cos takiego:) bidżej - 30 Maj 2009, 22:21 źle słyszałeś... jackrzec - 30 Maj 2009, 22:25
W jego wypadku to paliwo już może pokazać swoje plusy - on ma 1.8 16V. W 1,1 itp to jest bezcelowe - wiem bo sam przez prawie dwa lata lałem na orlenie Verve 98 (i ch..j wie po co), a teraz leje 95 i nie ma żadnej różnicy. Freeman - 30 Maj 2009, 22:27 Ja powiem tak, leje do swojego escorta 1.4 i 1991r Verve 98 i naprawdę czuję różnice jeśli chodzi o dynamikę. Dodatkowo mam dostęp do świadectw jakości paliw i we wszystkich parametrach 98V różni się od Pb95. Więc nie skreślałbym tak paliwa 98. najlepiej zatankuj cały bak i sprawdż i jeśli nie poczujesz różnicy, to po co przepłacać? bidżej - 30 Maj 2009, 22:31 jackrzec, odniosłem się do tego:
a jakby nie było, to i tak uważam że nawet i dla tego 1.8 nie ma różnicy. 98 jest w stanie wykorzystać nowoczesny silnik z wielopunktowym wtryskiem i zaawansowanym układem sterowania wykorzystującym m.in. czujnik spalania stukowego. było już o tym dużo razy, szkoda zaczynać dyskusję od nowa... freeman, różnicę poczułem nawet między ES95 z Neste a ES95 z BP - kwestia jakości. A z Vervą ta kwestia wygląda tak, że to z założenia paliwo wyższej jakości i z jakimiśtam dodatkami? jackrzec - 30 Maj 2009, 22:33 Czy Wy nie rozumiecie że 1,1 czy 1,3 bądź 1,4 konstrukcyjnie ani technologicznie nie są w stanie wykorzystać możliwości tego paliwa?! Ono jest przede wszystkim przeznaczone dla wysilonych silników min 1,8 16V 130 KM (we Fieście) lub np w Hondach czy innych podobnych silnikach. Co ono da skoro 1,1 jest dostosowany do max 95 oktanów? Co ma do tego spalanie stukowe na które owe 98 jest odporne? przy tym stopniu kompresji jakie ma 1,1 i tak takie spalanie nie występuje. Paliwo jest dobre, owszem, ale nie warto go lać do 1,1 bo się to mija z celem. zyskasz coś? Pojedź na hamownie to zobaczysz czy coś zyskujesz. bidżej, ubiegłeś mnie...
bidżej - 30 Maj 2009, 22:38
to nie jest technicznie zaawansowany silnik... poza tym kolego jackrzec, czytaj ze zrozumieniem: nigdzie nie napisałem że 1.1 jest w stanie korzystać z ES98. i nigdzie nie upchnąłem do niego czujnika spalania stukowego 
pisałem że taki czujnik potrzebny jest do pełnego wykorzystania ES98 i występuje tylko w nowoczesnych silnikach. a co do sensowności stosowania ES98 w starszych i słabszych autach wypowiedziałem się w swoim pierwszym poście
jackrzec - 30 Maj 2009, 23:13
Pele - 30 Maj 2009, 23:39
Pozdro
Freeman - 31 Maj 2009, 12:01
Puff - 31 Maj 2009, 12:10 Matko... i zamiast ktoś mądry wkleić linka do poprzednich N-tematów o tym samym, to dyskusja znowu startuje od zera... nie szkoda wam klawiatur? Głównie kieruję tą uwagę do Ciebie freeman, bo w biznesie siedzisz i niejeden poemat z Twoich postów można by było napisać... bidżej - 31 Maj 2009, 12:11 freeman, i w tym tkwi różnica, a nie w liczbie oktanowej
jackrzec, ok, spokojnie 
Freeman - 31 Maj 2009, 12:21
Puff - 31 Maj 2009, 12:49
Ech... ja miałem na myśli, że odsyłając do gotowego tematu, który ma kilka stron, nie musisz się po raz N-ty produkować z pisaniem tych samych rzeczy, które już tam zostały poruszone. A nowych argumentów czy też zagadnień tutaj nie widzę - toteż odesłanie autora tego tematu do czegoś, co było tutaj wałkowane tyle razy, że szok (na forum długo nie jestem, a pamiętam trochę tych tematów) wydaje mi się najbardziej odpowiednią rzeczą, jaką można tutaj zrobić. Później, jak po przeczytaniu całości Qniu będzie miał jeszcze jakieś pytania, to je zada w "głównym" temacie. I wtedy jak jakieś nowe zagadnienie się poruszy, to i on na tym skorzysta (i tak się będzie dyskutowało), a ktoś nowy miast szukać odpowiedzi w 10 tematach o 95/98, znajdzie je w jednym. No i rzecz trzecia - mniejszy burdel na forum... bidżej - 31 Maj 2009, 12:52 Pufcio, tamte tematy były chyba w HP i dawno wygasły... Pele - 31 Maj 2009, 12:57
No właśnie teraz szukałem jakiś tematów o 95 i 98 i nic mi szukajka nie pokazuje. Pozdro
Freeman - 31 Maj 2009, 14:31
Podejrzewam, że ten temat też wyląduje w HP. Marcinowaty - 31 Maj 2009, 21:44 Lej 95, ale dobrej jakosci. Czuje różnice jak zatankuje na shelu
Pele - 31 Maj 2009, 22:23
Taaaak, Shell ma dobre paliwo 
Pozdro
marian - 31 Maj 2009, 22:44 ale bzdury 98oktanów do sinika 1,1 nie ma sensu bo tego nie wykorzystasz albo masz silnik podkręcony tzn zwiększony stopień sprężania albo starszy silnik gdzie możesz regulować wyprzedzenie zapłonu Puff - 1 Cze 2009, 08:13 Teraz się spieszę, to nie sprawdzę, ale jeśli masz rację, to byłby niezły fail, że ktoś tego nie przesunął do archiwum, czy gdziekolwiek indziej... Qniu - 1 Cze 2009, 11:31 Widzę że wywołała się niezła dyskusja  No cóż, ja też wcześniej szukałem podobnych tematów i nic nie znalazłem więc pozwoliłem sobie zapytać. W każdym razie wiem już jak ma się sprawa z 98 w kosiarze... A czy różnica między 95 z Orlenu a np Shella czy BP rzeczywiscie jest tak odczuwalna w dynamice i np. zużyciu paliwa?
Puff - 1 Cze 2009, 12:44 freeman - lajf. Qniu - streszczając wszystkie poprzednie tematy - lejąc 98 do kosiarki: -nie sprawisz, że będzie mniej paliła -nie zwiększysz jej vmax-u -nie zmusisz do ruszenia z trzeciego biegu -nie zacznie Ci kawy robić Jedyne dwie rzeczy, jakie mogą się zmienić to: -kultura pracy silnika - będzie nieco wyższa -tempo nagrzewania w zimie - powinno być nieco wyższe (chociaż polemizowałbym czy różnica będzie tak duża i warta pieniędzy dołożonych, żeby kupić "98") Ten silnik nie jest przystosowany do działania na takim paliwie, więc nie wykorzysta tych dodatkowych oktanów w żaden sensowny sposób. Pele - 1 Cze 2009, 16:14
Ja odczułem różnicę pomiędzy tankowaniem na Shellu a np jakimś Bobryku, Lotosie czy Bumerangu (  ) Dynamiki w 1.0 nie ma, ale za tą samą kwotę można więcej przejechać.
Pozdro
GURU500 - 1 Cze 2009, 18:12 ja do swojej MK4 leje tylko u wylacznie 95 tak jak pisze w instrukcji - nie ma sensu - A tankuje na Lukoil wczoraj byla po 4,16 dzis jak przejzdzalem po 4,27 
Wiec zgadzam sie z przedmowcami nie ma sensu lac 98 !! szkoda kasy Pozdrawiam jackrzec - 1 Cze 2009, 19:29
Puff - 2 Cze 2009, 12:31
Ty może najpierw sprawdź czym jeździ autor tematu... Swoją drogą współczuję sprzęgłu i zmysłowi węchu. szogoon - 2 Cze 2009, 13:22
autor się buja kosiarką 1.1i, ja też ruszę z trójki... kwestia wprawy
a co do sprzęgła... jakieś dwa lata temu ćwiczyłem takie sztuczki - jak ruszyć kosiarke z 4 biegu i dawało rade... tylko trzeba było być mega cierpliwym
sprzęgło od tamtego czasu nie było wymieniane i nie mam z nim problemów
wracając do tematu: ludzie, po co dalej ciągnąć temat ? nie warto w fofce i tyle jackrzec - 2 Cze 2009, 19:01
Nie marudź. Wiem co piszę. Autor jeździ 1,1 , a za krótko siedzisz na tym forum i może nie wiesz że mam dwie fiesty - 1,1 i 1,3. I wcale nie pali sprzęgła - tak że o to możesz być spokojny. Oczywiście to szaleństwo, ale nie mów że nie można! Puff - 3 Cze 2009, 09:51
Mea culpa.
Widzę muszę jeszcze raz napisać o co mi chodziło z pisaniem, że z "trójki" nie ruszy - wlanie 98 nie sprawi, że z trzeciego biegu będziesz ruszał "jak gdyby nigdy nic". Kosiarką zapewne dałoby się ruszyć nawet z piątego biegu. Nie zmienia to faktu, że jak to ładnie ująłeś - jest to "szaleństwo", które zbyt wiele z płynnym ruszaniem nie ma wspólnego. Swoją drogą - nadal będę uważał, że ruszając ze zbyt wysokiego biegu, niszczysz/palisz sprzęgło. Może czasami w takim stopniu, że jeszcze nie śmierdzi, ale jednak. |
