|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Branie oleju w dużych ilościach
GIBCIO - 25 Maj 2009, 07:28 Temat postu: [MK3] Branie oleju w dużych ilościach Witam panow. Otuz 2tygodnie temu bylem na wymiane oleju- okazalo sie ze silnik jezdizl na oleju 20w50 !! w serwisie 5 mechanikow sie zebralo i dyskutowalo nad moja fiesta i doszli wkoncu ze wsadzim 15w40 - silnika nie spieprzy najwyzej bedzie go duzo lykac. no wlasnie.tylko ze nie lyka.. pije jak smok.. w ciagu tych 2 tygodnii z nowym olejem zrobilem 1000km i zniknelo 2litry oleju. :yyy: co teraz? zmienic olej na wczesniejszy-20w50 ? nie wiem juz co robic.
kazi - 25 Maj 2009, 07:45
eh chyba silnik do wywalenia
szogoon - 25 Maj 2009, 09:43
albo znów zalej tym 20w50, albo remont (albo swap)...
przy czym jak pojeździsz jeszcze na takim silniku to za jakiś czas będzie tyko do wyrzucenia ;]
MARIUSZ.B - 25 Maj 2009, 10:17
Niestety silnik kaput Najtaniej będzie go wymienić. Remonty zazwyczaj się nie kalkulują. Było sporo na forum poczytaj. Silnika szukaj najlepiej 1.3. Pasuje plug & play.
pablon - 25 Maj 2009, 12:05
jesli fiesta ma sporo rdzy to bym oddal na zlomowiec:].
GIBCIO - 25 Maj 2009, 14:24
fiesta nie ma ani grama rdzy dlatego nie mam zamiaru jej oddawać na złom. zresztą z tego co wiem to każda praktycznie fiesta bierze olej tylko moja to go troszkę za dużo pije ;p dlaczego mówicie ze jak będę na takim jeździł to silnik ''będzie kaput''? nie chce co 2tygodnie oleju za 50zl wlewać samochodu nie będę sprzedawać bo jest to auto za 2tys zl a wsadziłem w nie następne 2 na car audio ( 1000watt mam ) a poza tym już tyle z moja funia przeżyłem dobrego i złego ze mam do niej sentyment
Panowie na dodatek bierze mi 9litrow na 100km po mieście co wymienić bo nie chce nowego posta zakładać. Filtr powietrza nówka od razu mowie.
szogoon - 25 Maj 2009, 15:06
GIBCIO napisał/a: | jest to auto za 2tys zl a wsadziłem w nie następne 2 na car audio | a teraz włożysz 1 w remont
to jest olej którego się używa właśnie jak za dużo bierze oleju czyli właściwie nie jest to docelowe rozwiązanie...
otwórz korek oleju, weź np ulotkę która by zakrywała powierzchnią otwór, przyłóż ulotkę na wysokość centa nad otworem... jeśli ulotka będzie cały czas w pionie to znaczy, że masz przedmuchy - czyli pierścienie
jeśli ulotka będzie delikatnie podnosić się do góry to znaczy, że nie ma przedmuchów (dużych)
podejrzewam, że u Ciebie już nieźle dmucha
--edit--
napisałem ulotkę bo papier zwykły do tego się średnio nadaje
najlepsze są takie trochę grubsze śliskie ulotki które same opadają jak się złapie poziomo
GIBCIO - 25 Maj 2009, 16:31
szogoon napisał/a: | a teraz włożysz 1 w remont |
tysiąc złotych za remont czego? silnik kosztuje 200-300zl? wiec nie rozumiem.
Co do przedmuchów to u mnie wystarczy bagnet wyciągnąć i uruchomić silnik by waliło powietrzem na wysokość 50cm
McLfan - 25 Maj 2009, 18:57
A ja myślałem, że mi mocno wieje. Ciekaw jestem, jak wygląda końcówka wydechu u Ciebie, skoro u mnie jest Dieslowska wręcz.
szogoon - 25 Maj 2009, 19:25
GIBCIO napisał/a: | tysiąc złotych za remont czego? silnik kosztuje 200-300zl? wiec nie rozumiem. | skoro za 200zł kupisz silnik w dobrej formie, a krasnoludki Ci go wsadzą... to szczerze gratuluję!
McLfan - 25 Maj 2009, 19:27
Ja tego nie napisałem.
GIBCIO - 25 Maj 2009, 19:32
McLfan napisał/a: | A ja myślałem, że mi mocno wieje. Ciekaw jestem, jak wygląda końcówka wydechu u Ciebie, skoro u mnie jest Dieslowska wręcz. |
a jak bardzo tobie wieje? u mnie wydech jest w zadziwiająco dobrym stanie
szogoon napisał/a: | skoro za 200zł kupisz silnik w dobrej formie, a krasnoludki Ci go wsadzą... to szczerze gratuluję! |
to za ile wg ciebie kupie dobry silnik kolego? i cena wsadzenia silnika to taka sama cena jak jego kupno?
McLfan - 25 Maj 2009, 19:36
Nie wiem w jakiej skali to określić, bo nie mam porównania. Ale wieje dość. Choć z drugiej strony nigdy nie wyjmowałem bagnetu w czasie pracy silnika, bo i po co. U mnie bierze jakoś litr. Choć teraz po wymianie będę solidniej sprawdzał.
szogoon - 25 Maj 2009, 20:04
GIBCIO napisał/a: | to za ile wg ciebie kupie dobry silnik kolego? i cena wsadzenia silnika to taka sama cena jak jego kupno? |
nie no, jeśli robocizna wyjdzie 100zł, olej wlejesz ze starego silnika, filtr oleju ze starego silnika, uszczelki zostawisz ze starego, świece oczywiście też masz wporzo, to po co wymieniać...
poduszki też przecież masz nówki i nie trzeba będzie wymieniać...
widzisz, ja jak wymieniałem silnik to za wymianę silnika (p'n'p) i wymianę sprężyn z tyłu zapłaciłem 700zł
jeśli Tobie uda się ten ta zmiana za 400zł to będę pełen podziwu
kenczorf - 26 Maj 2009, 19:06
Panowie taki silnik za 1k nie zrobi bo tu trzeba grunotwny zrobic. 2 litry na 1000K to jest 20 litrow miedzy wymianami ktorych juz robic nie trzeba Koszt bedzie powyzej 2k dlatego remont jest nie oplacalny. SWAP jest duzo tanszy i szukaj silnika 1.3 bo 1.1 to slabizna...wiem co mowie :/
szogoon - 26 Maj 2009, 21:13
GIBCIO, my czekamy na efekty
amon31 - 28 Paź 2009, 23:47
to ja się dołączę i dodam, że moja fiestka wcina podobnie, przy czym kompresję mierzyłem i jest ok, nie kopci, a muszę co 250km dolewać litr.
Jeżdżę na 15w40, bo na tańszy a szkoda lać coś droższego skoro tyle tego łyka, kasy za bardzo na swap nie mam, więc jak widzę po waszych poradach pozostaje mi się pogodzić z losem i lać...
kenczorf - 29 Paź 2009, 06:02
1L na 250km? Przeciez to cala banka na 1000km. 40L na 10k...to musi ktoredys sie wylewac... Posprawdzaj czy nie leje gdzies z silnika...jakas uszczelka simmeringiem czy czujnikiem....ale to powinno ci sie porzadnie lac....
amon31 - 29 Paź 2009, 18:34
może, nie wiem, niby się silnik za bardzo nie brudzi, z drugiej jednak strony od zatylca, nad półosią jest pełno syfu, może tam gdzieś z czujnika, pompy oleju albo ki czorta, chyba się skuszę na umycie silnika pod ciśnieniem na stacji kontroli, jak będzie czyściutki to wtedy się zobaczy czy gdzieś przybywa syfu.
Acha, ale plamy oleju pod autem na parkingu nie ma, więc ciurkiem nic nie cieknie
drjanusz - 29 Paź 2009, 18:45
Cytat: | Jeżdżę na 15w40, bo na tańszy a szkoda lać coś droższego skoro tyle tego łyka, kasy za bardzo na swap nie mam |
Kasy nie masz?????? A olej to masz za FREE?????
Umyj dokładnie i wszystko będzie jasne,a tak na marginesie to przy takich stratach powinna być kałuża pod silnikiem.Podłóż duży arkusz czystego kartonu(tektury) i zobaczysz czy nie ma plam pod silnikiem. No bo cudów nie ma musi gdzieś się podziewać taka ilość???
szogoon - 29 Paź 2009, 18:47
drjanusz napisał/a: | przy takich stratach powinna być kałuża pod silnikiem.Podłóż duży arkusz czystego kartonu(tektury) i zobaczysz czy nie ma plam pod silnikiem. No bo cudów nie ma musi gdzieś się podziewać taka ilość??? | przy starym silniku na trasie Kędzierzyn - Katowice i powrót (ok 70km x2) potrafił mi wziąć pół miski oleju przy deptaniu 130km/h
a pod samochodem sucho...
nexia145 - 29 Paź 2009, 18:48
amon31 napisał/a: | z drugiej jednak strony od zatylca, nad półosią jest pełno syfu, | Tam przy pompie oleju pod takim deklem pewnie masz oring twardy i płaski jak blacha już.Z tamtąd mi się lało ale przy odpalonym silniku tylko.Więc podczas jazdy olej gubisz tamtedy.Wejdz do kanału wytrzyj tam i niech ktoś pogazuje chwilę,sam zobaczysz jak kapie na półoś i właśnie cały zadek masz opaprany
amon31 - 29 Paź 2009, 18:49
drjanusz napisał/a: |
Kasy nie masz?????? A olej to masz za FREE?????
|
z tą subtelną różnicą, że dolewka kosztuje mnie 12zł miesięcznie, a swap pociągnąłby ponad 400zł, przy dobrych wiatrach i to za sam silnik, a jeszcze wymiana.
Zrobię jak mówicie, umyje gada i zobaczymy co się dzieje
Cytat: | Tam przy pompie oleju pod takim deklem pewnie masz oring twardy i płaski jak blacha już.Z tamtąd mi się lało ale przy odpalonym silniku tylko.Więc podczas jazdy olej gubisz tamtedy.Wejdz do kanału wytrzyj tam i niech ktoś pogazuje chwilę,sam zobaczysz jak kapie na półoś i właśnie cały zadek masz opaprany |
cośtam kiedyś widziałem że było mokro po jeździe, nawet niegdyś wycierałem półoś, przypomina mi się coś, że filtr oleju był mokrawy, ale to było po takiej pluchatej pogodzie, więc nie byłem pewien czy to woda czy jakiś inny syf. A gdyby to było to, to ten oring się łatwo wymienia? Czy pół silnika trzeba rozebrać?
nexia145 - 30 Paź 2009, 19:30
amon31 napisał/a: | Czy pół silnika trzeba rozebrać? | 4 śrubki i 10 minut pracy.Oring 22 zł .Jeśli z tamtąd leci.Na prawo od filtra oleju taki dekiel na 4 lub 3 śrubki jest.
amon31 - 31 Paź 2009, 12:36
nexia145 napisał/a: | amon31 napisał/a: | Czy pół silnika trzeba rozebrać? | 4 śrubki i 10 minut pracy.Oring 22 zł .Jeśli z tamtąd leci.Na prawo od filtra oleju taki dekiel na 4 lub 3 śrubki jest. |
mówisz dekiel na 3 śrubki?? macałem tamto miejsce i na pewno trzyma się w tej chwili na dwóch śrubkach, jednej brakuje i dekielek wyraźnie się rusza.
nexia145 - 31 Paź 2009, 14:03
amon31 napisał/a: |
mówisz dekiel na 3 śrubki?? macałem tamto miejsce i na pewno trzyma się w tej chwili na dwóch śrubkach, jednej brakuje i dekielek wyraźnie się rusza. | Tak na trzech śrubkach nr 6 bodajże taki dekielek obok filtra oleju.Pod nim jest gumowy uszczelniacz i tamtędy pewnie gubisz olej podczas jazdy.Na postoju nie powinno z tamtąd kapać.Wyczyść tam ładnie,zmień ten oring i przykręć wszystkie śrubki i gitara.Pozdro
Wielkiłowczy - 1 Lis 2009, 01:22
ha to już znam miejsce gdzie mi gubi (też )
Marcinowaty - 1 Lis 2009, 12:16
GIBCIO napisał/a: | Co do przedmuchów to u mnie wystarczy bagnet wyciągnąć i uruchomić silnik by waliło powietrzem na wysokość 50cm |
Bezie zawsze dmuchać, przecież tłoki pracują, tylko pytanie czym.. Jak będzie to niebieski dym to masz przedmuchy na cylindrach.
wojtekqq - 1 Lis 2009, 17:34
Witam! Mam też problem z braniem oleju, wychodzi okolo 1L/1000 km. Problem w tym, że ilość pobranego oleju ostatnio stale wzrasta. I pewnie wkrótce silnik padnie. Mam więc pytanie czy wymiana pierścieni i uszczelniaczy wystarczy na jakiś czas czy dać sobie spokoj z remontem i kupic inny silnik?
Moja fiesta to 1.1 gaźnik + LPG, co muszę wymienić z osprzetu, żeby wstawić silnik 1.3?
Kristoph - 1 Lis 2009, 17:39
Jeśli nie dymi jak wariat i odpala w miare normalnie to powinieneś skupić sie na miejscach gdzie mogą być wycieki oleju. Uszczelniacze można zrobić i poszukać czy nie cieknie gdzieś indziej.
nexia145 - 1 Lis 2009, 21:52
Kristoph napisał/a: | Jeśli nie dymi jak wariat i odpala w miare normalnie to powinieneś skupić sie na miejscach gdzie mogą być wycieki oleju. Uszczelniacze można zrobić i poszukać czy nie cieknie gdzieś indziej. | I to jest pierwszy wariant.Wiele osób obstawia pierścienie a to ostatecznośc w znikaniu oleju.Najpierw wycieki polikwidować a będzie lepiej.A jest duuuużo miejsc którędy olej znika
amon31 - 1 Lis 2009, 22:17
nexia145 napisał/a: | Tak na trzech śrubkach nr 6 bodajże taki dekielek obok filtra oleju.Pod nim jest gumowy uszczelniacz i tamtędy pewnie gubisz olej podczas jazdy.Na postoju nie powinno z tamtąd kapać.Wyczyść tam ładnie,zmień ten oring i przykręć wszystkie śrubki i gitara.Pozdro |
Sorki że zawracam gitarę, ale chcę to jutro rozkręcić i kupić uszczelkę. Do rzeczy, pstryknąłem fotki, podaję niżej:
Rozumiem, że dekielek to ten nr 1 co zaznaczyłem i pod nim jest ten oring?
Ale popatrz na nr 2, spaprany olejem na cacy, co to jest, czy ruszać to i jak uszczelnić, bo wydaje mi się że stąd chyba najwięcej pryska. A propos, półoś napędowa i filtr oleju są tłuste, więc na stówę z tych części coś ucieka.
Poniżej druga fota:
nexia145 - 1 Lis 2009, 23:02
amon31 napisał/a: | Sorki że zawracam gitarę, | Nie zawracasz gitary,jak mogę to pomogę.Nr 1 to właśnie ten dekielek i tam jest pod nim oring który zmień na nowy.Nr 2 to czujnik oleju i też go dokręć lub zmień na nowy.Powinien mieć miedzianą uszczelkę lub aluminiową jak świece bezstożkowe itpAle z tego co na fotkach widać to Ci z czujnika ciśnienia oleju wywala.Zmień na nowy .Pozdro
amon31 - 9 Lis 2009, 21:51
W zeszłym tygodniu przed przeglądem auta wymieniłem oring pod tym deklem oraz czyjnik oleju ciśn. na nowy, wszystko dobrze dokręcone.
W weekend zaliczyłem 250km.
Dziś sprawdzam stan, znów pożarło oleju, miałem 250ml to dolałem i jest teraz wymagane minimum, a przed jazdą była połowa środkowej skali bagnetu. Domniemam zatem, iż wciągnął około 0,5L oleju. Dekiel czysty, czujnik czysty. Zgłupiałem, nie wiem gdzie teraz szukać, jedyny syf na silniku jest w okolicy paska klinowego i na łączeniu skrzyni biegów z silnikiem, aczkolwiek w części wysuniętej do przodu, tu jest jakaś dziwna blaszka która jest niedokręcona, jakby śruby brakowało, ale pod nią nie widzę uszczelki, więc w sumie nie wiem po co to. Może masz jeszcze jakieś sugestie??
Freeman - 9 Lis 2009, 22:02
amon31 napisał/a: | tu jest jakaś dziwna blaszka która jest niedokręcona, jakby śruby brakowało, ale pod nią nie widzę uszczelki, więc w sumie nie wiem po co to. Może masz jeszcze jakieś sugestie?? | ja nie mam pojęcia, ale po pierwsze wkręcił bym tą śrubkę.
kuba87 - 9 Lis 2009, 23:04
ta blaszka to osłona koła zamachowego
uszczelniacze na wale korbowym najwyrazniej tez troszke oleju popuszczaja
nexia145 - 10 Lis 2009, 13:44
kuba87 napisał/a: | uszczelniacze na wale korbowym najwyrazniej tez troszke oleju popuszczaja | Jeśli masz syf przy pasku to uszczelniacz przedni wału puszcza chyba olej tez.Mam taki uszczelniacz jak chcesz. Pw pisz
amon31 - 17 Lis 2009, 22:28
malowałem ostatnio auto, więc nie zaglądałem pod maskę, dziś pstryknąłen fotkę tego miejsca:
Co to za miejsce? Czy stąd może coś lać? A to nie jest przypadkiem początek skrzyni, więc nie ten olej?
Zaznaczyłem na foto 2 dwie pozycje:
1. tu brakuje śrubki (sprawdzałem, w otworze jest gwint)
2. coś metalowego wystaje spod blaszki, jakiś farfocel, skrawek czegoś.
Wkręcenie śrubki raczej nie rozwiąże problemu bo ta blaszka nie ma żadnej uszczelki :/
MARIUSZ.B - 17 Lis 2009, 22:36
amon31 napisał/a: | coś metalowego wystaje spod blaszki, jakiś farfocel, skrawek czegoś. |
Sprzęgło tamtędy zmielone wylata
Przy okazji roboty sprzęgła zmień uszczelniacz na wale.
amon31 - 18 Lis 2009, 15:08
w tej chwili sprzęgło mnie strzyka, działa dobrze, nic się nie dzieje, a to kupa roboty się zapowiada (i kasy pewnie też). Póki co muszę zlokalizować ucieczkę oleju
pablon - 18 Lis 2009, 20:53
Ostatnio zaliczylem 200km trase przed jazda sprawdzilem stan ok3/4 wiec jakie bylo moje zdziwene gdy po powrocie bylo minimum. Zaniepokoilem sie tym wiec uzupelnilem stan oleju i teraz sprawdzam stan po 700km nadal tyle samo oleju z tym ze teraz tylko miasto. Kiedyys trez mialem taki przypadek parujacego oleju. Blad pomiaru czy fiesta pali olej na trasie?.
MARIUSZ.B - 18 Lis 2009, 21:07
Na trasie generalnie silnik może łyknąć więcej oleju niż po mieście. Wyższe obroty silnika przez cały czas.
|
|