Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - stłuczka samochodowa

luk-90 - 29 Kwi 2009, 22:14
Temat postu: stłuczka samochodowa
Witam, dzisiaj jechałem moją fiesta(mk3) z kumplem miastem. Jadąc ok 65KM/h na moście (gdzie ograniczenie było do 70) musiałem gwałtownie zahamować, w tył samochodu uderzyła mnie octavia. Koleś od razu przyznał się do winy, spisał oświadczenie, że się przyznaje itd. Mój samochód ma lekko zgniecioną blache z tyłu samochodu, zderzak cały, koleś wbił się pod niego i pogioł blache, całą siłe przyjeło koło zapasowe, bagażnik prosty, czyli uważam, że niewielkie straty poniosłem. Koleś miał prawie całą karosierie z przodu skasowaną( wyprofilowana na kształt mojego zderzaka :P , maska pogieta, maskownica połamana itd). Moje pytanie brzmi co mam dalej zrobić mając to jego oświadczenie??
osimek1 - 29 Kwi 2009, 22:29

zadzwonic do jego ubezpieczyciela i zglosic stluczke, reszte Cie pokieruja bo to zalezne od firmy ubezpieczeniowej. np. PZU zalatwia wszystko przez telefonon, a HDI wymaga osobistej wizyty w firmie
mamuten - 29 Kwi 2009, 22:30

udać się do firmy która cie ubezpiecza :-)
MARIUSZ.B - 29 Kwi 2009, 22:35

mamuten napisał/a:
udać się do firmy która cie ubezpiecza

Po co ??
luk-90, myślę, że straty będą większe niż Ci się wydaje.

Freeman - 29 Kwi 2009, 22:38

mamuten, do firmy, która ubezpiecza tego gościa, który uderzył w luk-90
Parzych - 29 Kwi 2009, 22:57

mamuten napisał/a:
udać się do firmy która cie ubezpiecza
Jak jesteś winny kolizji i chcesz zrobić swój pojazd, ze swojego Auto Casco, to jak najbardziej... W tej sytuacji - tak jak koledzy powiedzieli - ubezpieczalnia sprawcy... :yes:
luk-90 - 29 Kwi 2009, 23:05

ubezbieczony byl w pzu, mowil ze to jego sluzbowy samochod, czyli jutro mam zadzwonic do pzu i to zalatwic??
SpiderMAN - 29 Kwi 2009, 23:26

Zamiast dzwonić jedź od razu z oświadczeniem, papierami do Centrum Likwidacji Szkód, zgłoś, szkodę, niech Ci od razu zrobią oględziny...
ja też miałem w marcu stłuczkę z babą ubezpieczona w PZU i od zgłoszenia szkody do wypłaty szkody całkowitej w moim przypadku minęło 7dni.
Za to drugą stłuczkę która miałem dzień po naprawieniu auta bujałem sie z MTU jakieś 3 tygodnie... oględziny, diagnostyka i.t.p. szlag mnie chciał trafić, mieli mi oddać za geometrię, czego nie zrobili... rzeczoznawca baran przyznał jedną oponę... lol od kiedy to sie opony na sztuki wymienia... Generalnie nie polecam MTU... buraki i tyle...

essien - 29 Kwi 2009, 23:32

zadzwon badz udaj sie do firmyh przedstawiajacej kolesia, ktory w ciebie wjechal...
osimek1 - 30 Kwi 2009, 07:47

SpiderMAN napisał/a:
Zamiast dzwonić jedź od razu z oświadczeniem, papierami do Centrum Likwidacji Szkód
to chyba zalezy od miasta widac. w lodzi wszystko sie zalatwia przez telefon, w przeciagu 7 dni przyjezdza rzeczoznawca i czekamy na pieniazki, po czym piszemy odwolanie i czekamy na pieniazki, pozniej znowu piszemy odwolanie i czekamy na pieniazki i tak dalej ;)
luk-90 - 30 Kwi 2009, 09:59

Dzieki, za pomoc, mam juz mniej wiecej poukładane w glowie co zrobić, pytanie teraz takie, otóż jutro wyruszam(nie samochodem) na mazury do rodziny i czy moge załatwic to w poniedziałek albo wtorek??
Don4tello - 6 Lut 2010, 21:38

Już nie wiedziałem gdzie to napisać, a że nie chciałem tworzyć nowego watku to spróbuję tutaj :)
Otóż ostatnio miałem stłuczkę z mojej winy. Przy prędkości może 10km/h uderzyłem w Opla na czołowo :-P Człowiek się nie chciał dogadać, rozwaliłem mu grilla i na 2cm ma wgniecenie na masce, akurat jechałem z mechanikiem i powiedział, że max w 300zł się zmieści naprawa, a On co na to?? "300zł??!!...5000zł spokojnie !" OMG !! No i telefon do Smerfów :-) 6pkt i 220zl mandacik :-P Chciałem Was zapytać, bo gość, który mi to właśnie naprawia, wstępnie powiedział 600-700zł...Trochę się zdziwiłem, ale może takie sa ceny, nie wiem :) Zderzak przedni do wymiany+lakierowanie, prawy błotnik trzeba wyprostować i polakierować i do tego nowy reflektor wraz z kierunkiem...Czy za dużo mnie podliczył? Dodam, że to niby "po znajomości" będzie... Kurczę, prawie nic się nie stało, a 700zł naprawa, 1/4 wartości tego auta :-) No i te zniżki, mam nadzieję, że zabiora max 10%, Tata ma w PZU ja w InterRisku ubezpieczenie i 60%zniżek do tej pory... Dzięki z góry za odpowiedzi :piwkowanie:

JoeMix - 6 Lut 2010, 21:43

Niech zderzak kosztuje 200 + lakierownie = 500 już,,,
Bilek - 7 Lut 2010, 19:54

Za dużo Cie policzył, chyba że malowanie u niego takie drogie. Ja za zrobienie MK4 po dzwonie w zadek Transita (po Fordowskiemu, a co!) zaplacilem lacznie 520 zł.

Do wymiany byly:
maska - 200,-
blotnik sztuk 1 - 100,-
reflektor przedni - 70,-
atrapka grilla - 50,-
robocizna - 100,-

zaoszczędziłem na malowaniu, bo udało mi się znaleźć dawce w tym samym kolorze.

zderzak co prawda pęknięty, ale nadawał się jeszcze do jazdy i nie trzeba było wymieniać ;)

JoeMix - 7 Lut 2010, 22:23

Cytat:
zaoszczędziłem na malowaniu, bo udało mi się znaleźć dawce w tym samym kolorze.
Malowanie jednego elementu (mp. zderzak lub maska czy błotnik) 250-300PLN,,, old

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group