kovalek - 18 Kwi 2009, 21:20 Temat postu: [MK3] Pali bezpiecznik od pozycyjnych, ale nie od razu Z dwa dni temu w fieście wystąpił problem. Spalił się bezpiecznik od pozycyjnych (lewy przód, tył i podświetlanie zegarów). Wymieniłem na nowy i działa, ale na drugi dzień znów mi się spalił. Akurat pod ręką miałem bezpiecznik 15A to go wsadziłem. Jak auto stało godzine czasu na zapalonych pozycyjnych to świeci cały czas, ale ruszyłem i po paru km znów bezpiecznik spalony. Gdzie szukać przyczyny? Co jeszcze jest na tym bezpieczniku oprócz oświetlenia zegarów, zegarka i świateł pozycyjnych lewych? A może problem w przełączniku zespolonym? drjanusz - 18 Kwi 2009, 21:59 Wg mnie gdzieś przewód przetarty i zwiera do masy  Trzeba będzie trochę poszukać 
kllimek - 18 Kwi 2009, 23:02 U mnie było to samo zwarcie robiło przełącznik elektryczny szyb jak włożyłem do kostki to wywalalo bezpiecznik 
diodalodz - 19 Kwi 2009, 03:09 masz hak ?? kovalek - 19 Kwi 2009, 09:43 Haka nie mam, szyb elektrycznych też nie. Jakby od razu palił się bezpiecznik to sprawa była by prosta, a tak cięzko szukać przyczyny :( Maki - 20 Kwi 2009, 22:02 Przetarty kabel i dotyka gdzieś masy. A to że po jakimś czasie to dlatego że kabel jest przetarty ale wisi gdzieś i dopiero jak wsiądziesz i bujniesz autem dotknie masy. 
barteq - 11 Cze 2009, 10:27 witam mam bardzo podobny przypadek,też wywala bezpiecznik z tym że od razu jak włączam światła i nie pali sie cała lewa strona kovalek - 12 Cze 2009, 07:50 Problem rozwiązany. Kabelek do podświetlania zapalniczku wisiał sobie luźno niezaizolowany i co jakiś czas dotykał obudowy radia. |
