kenczorf - 2 Kwi 2009, 03:27 Temat postu: [MK3] Okopcona świeca Zobaczyłem dzisiaj, że na 4tym garze mam okopcona świece...mianowicie w miejscu gdzie się kończy przewód zapłonowy założony na świece to mamy jeszcze z 1cm widocznej świecy. I tak z 0.5cm jest jakby okopcona, przypalona czy coś. Nie jest to raczej bród ponieważ nie chce zejść. Co może być przyczyną albo co to oznacza? JoeMix - 2 Kwi 2009, 22:09 Nie wiem, świece się tak brodzą u nasady, da się to zeskrobać z tej porcelanki. Tommur - 2 Kwi 2009, 23:40 Kenczof. Ja wczoraj oglądałem świece 4 gara i mam to samo. 3 gar czysty kenczorf - 2 Kwi 2009, 23:47 A to spoko. Myslalem ze to cos oznacza. Mam stary nie rozwiazany jak dotad problem zamulania auta na benzynie i szukam juz chu... do dupy bo nie mam zadnego pomyslu jak to rozwiazac. [ Dodano: Sob Kwi 04, 2009 02:41 ] Dziś wykrecilem swieczki i widze pewna zaleznosc. Ten nalot na zewnetrznej stronie swiecy wiaze sie z tym co sie dzieje w komorze spalania. Mianowicie taki nalot jak pisalem jest na 1 i 4tym garze i te swieczki maja tez okopcony iskiernik. Jest to taki czarny matowy aksamitny nalot. Doczytalem sie, ze to przez za bogata mieszanke- i to sie zgadza bo benzyna mi zalewa-i nie wiem czemu:/ I teraz pytanie...czemu tylko 1 i 4 swieczka? zalewa mi tylko te dwa cylindry? swieczka druga ma minimalny nalot a trzecia wogole nic- jest zdrowiutka. pablon - 4 Kwi 2009, 18:52 Miałem tak samo, ten czarny osad na świecy to niespalona bezyna i w konsekwencji tego niedługo świeca padnie  . na 99% cewka sie rozwarstwiła i nie daje napiecia na świece. na szrocie dostaniesz czesci zapasowe:].
bidżej - 4 Kwi 2009, 19:38 dokładnie, prawdopodobnie zdycha cewka (a właściwie jedna jej połówka odpowiadająca za cylindry 1 i 4 właśnie) - stąd pewnie problemy z zalewaniem... kenczorf - 5 Kwi 2009, 11:45
Tommur - 5 Kwi 2009, 21:51 Dziś zmieniłem cewkę na zapasową i na razie nie szrpnęło. Tuż przed wymianą szarpało nawet na hamowaniu silnikiem. Przejechałem na razie 10km i jest spoko. Wcześniej obroty po kilku szarpnięciach auta na luzie i postoju wynosiły ~1400. Po zamianie cewki obroty trzymają 900-1000 (to już wiem że to od wałeczka  ). Rano test na odpalaniu i jeździe zimnego silnika.
kenczorf - 5 Kwi 2009, 23:04 Ogladnolem moja ceweczke i jest ok...tzn z zewnatrz nic nie widac pekniec czy innych dziwnych nietypowych rzeczy... Zeby sie upewnic trzebaby podmienic ale niema skad wziasc... Tommur - 5 Kwi 2009, 23:31 U mnie pęknięć ani wybrzuszeń także nie ma. [ Dodano: Pon Kwi 06, 2009 13:13 ] No to po problemie  . PO testach porannych stwierdzam, że szarpanie zniknęło  . Zacnie sie teraz jeżdzi. A więc to ceweczka mnie męczyła od 1,5 roku (oprócz potencjometra przepustnicy, który w międzyczasie wymieniłem).
|
