|
Forum FiestaKlubPolska -
|
|
Mechanika - [MK4] Brak rozruchu! Nie odpala!
zyzio - 24 Mar 2009, 14:20 Temat postu: [MK4] Brak rozruchu! Nie odpala! Fiesta IV 1,25 Zetek! I problem - po przekręceniu kluczyka w stan gotowości zapalają się kontrolki jak zwykle, lampka immo gaśnie więc przekręcam kluczyk do rozruchu i wtedy zero rozruchu z silnika słychać "klekotanie", lampka immo mruga, kontrolka oleju mruga! POMOCY!
awilk - 24 Mar 2009, 14:29
Hyy, a starsze fiestki mają immo i kontrolkę?? Bo tak czytam a ja nie mam, przynajmniej kontrolki. Postaraj się trochę lepiej z opisem bo po czymś takim to ci raczej nikt nie pomoże. Rozrusznik kręci wnioskuje - próbuje coś łapać silnik czy nie?? Obym się mylił, kiedy robiłeś rozrząd w samochodzie?? Bo nie wiem co masz na myśli mówiąc o klekotaniu ale tak jakoś niebezpiecznie to brzmi. Dłubałeś coś przy samochodzie ostatnio co by mogło mieć z tym związek??
zyzio - 24 Mar 2009, 14:37
Rozrusznik nie kręci nawet nie próbuje , silnik nie próbuje nic łapać! Po przekręceniu kluczyka zamiast rozrusznika słychać klekotanie (od silnika)! Rozrusznik nie był wymieniany ! Autko jeżdziło i odpalało normalnie po 15 minutach w/w objawy ! A kontrolke od immo mam na uwadze tą przy zegarze po prawej stronie! Dodam jeszcze że autko było w warsztacie lakierniczym ( wymiana lewego błotnika) po odebraniu autka przejechałem jakieś 100 kilometrów , nie więm czy coś mogli narozrabiać!
Pele - 24 Mar 2009, 14:38
Może akumulator rozładowany ??
Pozdro
awilk - 24 Mar 2009, 14:44
To twoje klekotanie to pewnie działanie elektromagnesu przy rozruszniku. Poprzeglądaj dokładnie kable co idą do rozrusznika od akumulatora czy są w porządku, kable przy akumulatorze czy są podokręcane jak należy, jak masz miernik sprawdź napięcie akumulatora - powyżej 12 ma być, może faktycznie wysiadł, może sucho jest w nim.
Pele - 24 Mar 2009, 14:48
Jeśli następuje pojedyncze KLE i tak za każdym razem po przekręceniu kluczyka to możliwe że akumulator, ja tak bynajmniej miałem Nie zostawiłeś jakiegoś urządzenia włączonego ? Radio czy coś ? Podłącz inny naładowany akumulator albo podepnij pod jakiś samochód i zobacz co się stanie.
Pozdro
zyzio - 24 Mar 2009, 14:52
Akumulator? 15 minut wcześniej autko ruszyło i jechało bez problemu! Światła świecą ! Najdziwniejsze jest podczas próby rozruchu mruganie lampki od immo przy zegarze ! A klekot nie jest pojedynczy tylko jak trzymam przekręcony kluczyk to czły czas klekocze!
awilk - 24 Mar 2009, 14:58
Zdziwiłbyś się co się może stać z akumulatorem przez 15 min jak mu się elektrolit kończy Ten twój klekot co ja bym bardziej nazwał "cykaniem" nie jest niczym dziwnym przy padniętym akumulatorze albo przy niełączących przewodach. A z tego co widzę w książce to lampka z prawej strony u góry która się świeci przy przekręceniu kluczyka to jest lampka od abs-u.
Pele - 24 Mar 2009, 14:58
Aaaaa to zmienia obraz rzeczy Tak jak awilk pisze, posprawdzaj kable, może już rozrusznik nie daje rady, ale to niech się wypowiedzą Ci co się z tym spotkali
Pozdro
awilk - 24 Mar 2009, 15:04
Kolega ci tu radził żeby spróbować podpiąć się pod inny samochód, jeżeli byś faktycznie miał powyginane płyty w akumulatorze to nie odpalisz, mówię z praktyki bo stało mi takie "coś" przez kilka dni przed domem a prąd był brany z traktoru także potężne uderzenie prądu a i tak nie ruszył, dopiero po kilku dniach ktoś wpadł na pomysł żeby wywalić stary aku i wtedy ruszył bez problemu a nie było wiadomo co się dzieje z samochodem. Światła mogą świecić, one nie potrzebują aż takiego prądu.
JoeMix - 24 Mar 2009, 15:54
Wyjmij i naładuj akumulator, jak masz jakeś ale do niego to najlepiej na chwile wstaw do innego auta i zobacz jak działa, albo za radą kolegów do siebie wstaw sprawdzony.
Tutaj masz jak po kolei sprawdzić rozrusznik: http://www.fiestaklubpols...p=375653#375653
[ Dodano: Wto Mar 24, 2009 15:57 ]
Równie dobrze może to być problem mechaniczny, przesuń na biegu kawałek auto, zobacz może zębnik jest zablokowany i jak trafi w zęby to zamiast się obrócić to się odbija, albo cały bendix jest zablokowany i nie wysuwa się jak trzeba. Ale z opisu wygląda na padnięty akumulator lub słaby kontakt (na masie lub na prądowym - oba do sprawdzenia)
zyzio - 24 Mar 2009, 16:09
Dziękuje za podpowiedzi i porady ! A K U M U L A T O R !!! Zabudowałem inny i autko śmiga! Nigdy bym się nie spodziewał że akumulator który nie dawał oznak zmęczenia mógł doprowadzić się w 15 minut do kompletnego ZERA! Tylko teraz pytanko czy jest możliwe że wyładowanie tego akumulatora mogły spowodować jakieś czynniki... jakieś zwarcie. zabudowane mam nowe halogeny i jeden leflektor (nowy) no i autko po robotach blacharskich!
awilk - 24 Mar 2009, 16:18
Sprawdź czy jest elektrolit w akumulatorze, jeżeli jest bardzo mało to bez problemu mógł ci on wysiąść w 5 min, mogło płyty powyginać. Sprawny naładowany akumulator żeby rozładować w 15 min to byś musiał mieć zwarcie w obwodzie niezabezpieczonym bezpiecznikiem i byłoby to czuć jak diabli, widać po kablach a najprędzej po palącym się samochodzie. Stawiam na uszkodzenie aku lub brak ładowania w samochodzie. Ty go próbowałeś odpalić po tych 100km przejechanych pierwszy raz??
drjanusz - 24 Mar 2009, 16:41
No a o zapaskudzonych klemach nikt nie pomyślał -może wystarczy oczyścić styki
awilk - 24 Mar 2009, 16:46
Ktoś coś nie doczytał
zyzio - 25 Mar 2009, 09:33
W przeciągu tych 100 km przejechanych samochód był kilkanaście razy zapalany! A akumulator płynów miał dosyć! Więc możliwy jakiś problem z ładowaniem!
JoeMix - 25 Mar 2009, 11:21
Sprawdź naciąg paska i napięcie ładowania.
Miły - 25 Mar 2009, 11:25
może gdzieś lewe prądy bierze? u mnie w 2 godziny (akumulator diesla - 74Ah i 680A) potrafiła lampka we wnętrzu rozładować prawie, że do zera...
jaki masz stary akumulator?
zyzio - 25 Mar 2009, 11:46
Akumulator 4 letni Banera ! Ładowanie wyszło OK ! Dałem aku do ładowania jutro będzie wiadomo czy sie nadaje.... może do zimy jeszcze pociągnie a na zimę jakieś nowe pudełko się kupi! Już pytałem i za 170 zeta mogę mieć CENTRE Plus więc nie jest tak żle!
Miły - 25 Mar 2009, 11:51
ja mam 5 lat akumulator Hoppecke (jak kupowałem to jeszcze nie był Varty) i na razie ciągnie ale na zime chyba nowy będe musiał mieć...
4-5 lat to już jest koniec aku...
marekw - 27 Mar 2009, 09:14
Mój Bosh Silver 54AH wytrzymał 9 i pol roku jazdy w wiekszości po mieście. Jednak wczoraj tak jak to opisuje autor tego wątku zmarł nagle bez dawanych wcześniej jakichkolwiek oznak zmęczenia. Teraz w fieścinie bije nowe żródełko Varta Blue dzieki uprzejmości kolegi z lokalnej frakcji.
Miły - 27 Mar 2009, 09:22
no tak, tyle że aku Boscha do mojego kosztuje ponad 400 zl...
ja w przyszłym tygodniu jade po Centre Future...
zyzio - 27 Mar 2009, 19:15
A moja fiestke odpala nowa Centra Plus 44Ah
|
|