|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - Fiesta MK3 Problem z ladowanie akumulatora +nieznany kabelek
neu - 21 Lut 2009, 22:04 Temat postu: Fiesta MK3 Problem z ladowanie akumulatora +nieznany kabelek witam mialem troche czasu temu otwartego posta na temat kontrolki od akumulatora ktora czasem swiecila a czasem nie teraz wydaje mi sie ze po dlugich walkach z tym problemem znalazlem przyczyne... zalaczam ja na obrazku nr 1,
oraz mam pytanie odnosnie obrazka nr 2 i 3 co to za kabelki i czy napewno dobrze ze sa razem na * + * podlaczone.
Pozdrawiam
Fotka nr 1
Fotka nr 2
Fotka nr 3
Tommur - 21 Lut 2009, 22:11
Obrazek 3. Jakieś dodatkowe duperele (alarm, )
drjanusz - 21 Lut 2009, 22:31
to na pierwszym zdjęciu to kondensator p.zakłóceniowy i nie ma nic wspólnego z ładowaniem- nie wpływa na ładowanie w żaden sposób. Co do ładowania to kończą Ci się prawdopodobnie szczotki w altku.
A te kabelki to jest jakaś pajęczyna zrobiona przez użytkownika .Sprawdź gdzie się kończą pod deską te przewody-wróżkami nie jesteśmy
neu - 21 Lut 2009, 22:35
spoko myslalem ze moze to jest jakis standart w fiescinach , co do tego kondensatora to naprawienie wtyczki pomoglo , nie siweci sie juz podczas jazdy i startu kontrolka od ladowania / a´kumulatora , a kabelki bede musial zbadac, nie wydaje mi sie zeby byly to szczotki, no nic ;D dzieki za pomoc, mam nadzieje ze mi sie juz kontrolka nie pojawi a te kabelki bede musial odlaczyc ,
co do tego kondensatora to moze miec wplyw na kontrolke od ladowania ?
drjanusz - 21 Lut 2009, 22:55
NO PISAŁEM ŻE NNIIEE nie ma ŻADNEGO WPŁYWU NA ŁADOWANIE A kabelki sprawdź do czego są podłączone z drugiej strony bo odłączysz od aku i będzie kolejny post że przestało coś działać
Nie czytałeś uważnie(bez zrozumienia) mój poprzedni post mlotek
JoeMix - 22 Lut 2009, 00:25
Dokładnie - to co jest odczepione na pierwszym zdjęciu to kondensatorek i zwyczajnie mogło by go tam nie być, to że ładowanie się poprawiło to dlatego że grzebałeś przy alterku i gdzieś indziej poprawiłeś kontakt, albo ruszyłeś szczotki w szczotkotrzymaczu, czy coś takiego,,,
drjanusz - 22 Lut 2009, 00:30
JoeMix to znowu chiński pisarz i bardzo trzeba sie nagłowić o co Mu chodzi
JoeMix - 22 Lut 2009, 01:00
drjanusz - 22 Lut 2009, 01:10
To nie o Tobie to do neu
diodalodz - 22 Lut 2009, 01:36
kondensator jest poto by zlikwidować iskrzenie szczotek .
Co do kabli to obstawiam że w aucie było CB albo są to kable do radia .
JoeMix - 22 Lut 2009, 09:57 Temat postu: Re: Fiesta MK3 Problem z ladowanie akumulatora +nieznany kab
neu napisał/a: | mam pytanie odnosnie obrazka nr 2 i 3 co to za kabelki i czy napewno dobrze ze sa razem na * + * podlaczone. | I to jest dziwne trochę, najprościej będzie wsadzić głowę pod deske i zobaczyć dokąd idą,,,
drjanusz - 22 Lut 2009, 10:03
Joe Mix co sugerowałem wcześniej
polo1976 - 22 Lut 2009, 11:57
JoeMix napisał/a: | najprościej będzie wsadzić głowę pod deske |
HE HE dla niektórych "najprościej" jest napisać na forum a my zachodzimy w głowę "co artysta miał na myśli" Sorry za OT
neu zrób jak ci podpowiadają koledzy. Łeb pod deskę i patrz gdzie idą kable. Jak ci się nie chce, odepnij te kable od aku i zobacz co nie działa wtedy będziesz wiedział wszystko.
Pozdro
neu - 22 Lut 2009, 12:03
spokojnie chlopaki , kabelki faktycznie sa od CB radia,
co do kondensatora z alternatora nie rozumiem jednego dlaczego jak go odlacze to mi po uruchomieniu silnika kontrolka szaleje od ladowania a jak jest dobre podlaczona to chodzi wszystko dobrze o to mi chodzilo w pytaniu czy wyjecie wtyczki od kondenstatora moze miec choc minimalny wplyw kontrolke na desce, ale mowicie ze nie, dzieki za pomoc,
drjanusz - 22 Lut 2009, 12:11
Bo szczotki Ci się kończą a wtedy iskrzy i kondesator niweluje te zakłócenia(to tak wytłumaczone na chłopski rozum )
|
|