|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK4] Spryskiwacze szyb
sewi20 - 3 Sty 2009, 14:13 Temat postu: [MK4] Spryskiwacze szyb Witam od pewnego czasu przestaly dzialac mi spryskiwacze i to zarowno na przednia szybe jak i na tylna. Wczesniej chodzily bez zarzutów. Przy wcisnieciu guzika od spryskiwania nic sie nie dzieje nic nie slychac, jedynie wycieraczki pracuja. Co to moze byc ?
Maniek88 - 3 Sty 2009, 14:17
Z tego co opisujesz to ja bym stawiał na pompkę.
Freeman - 3 Sty 2009, 14:30
Zobacz czy kabelki się nie odłączyły. Jak naciskasz przycisk spryskiwaczy to przygasają kontrolki?
Polan - 3 Sty 2009, 14:49
Może wyjdę na prostaka ale mi właśnie nie działają spryskiwacze bo miałem jeszcze letni płyn do spryskiwaczy wlany, a od kilku dni złapał przymrozek ... teraz chyba z suszarką pójdę do silnika albo jakąś farelką
Freeman - 3 Sty 2009, 14:58
Jeśli Ci przymarzł płyn w pompce to powinny przygasać kontrolki jak wciśniesz przycisk.
Polan napisał/a: | teraz chyba z suszarką pójdę do silnika albo jakąś farelką | chyba jedyne wyjście.
bukolek - 3 Sty 2009, 21:12
Od razu przestrzegam, abyscie gowna w hipermarketach nie kupowali. Ja kupilem i albo wcale mi nie leci plyn z pryskiwaczy albo jakies gile leca :(
Polan - 4 Sty 2009, 00:03
freeman napisał/a: | ... Polan napisał/a: | teraz chyba z suszarką pójdę do silnika albo jakąś farelką | chyba jedyne wyjście. |
Letniego miałem już nie dużo - tego byłem pewien, więc wlałem litr koncentratu ( do -60 stopni) i po jakichś 50km przejechanych ( a potem 1h postoju! ), o dziwo, spryskiwacze ruszyły. Musiał się zamarznięty letni stopniowo rozcieńczać/mieszać z tym koncentratem.
W sumie to nie spodziewałem się, że mi się tak to uda rozwiązać. Tym bardziej, że w dzień specjalnie dużo jeździłem licząc, że się letni rozmrozi dzięki nagrzaniu od silnika. Zadziałało dopiero z tym koncentratem.
MARIUSZ.B - 4 Sty 2009, 10:04
freeman napisał/a: | Polan napisał/a:
teraz chyba z suszarką pójdę do silnika albo jakąś farelką
chyba jedyne wyjście. |
Chyba łatwiej nalać gorącej wody z czajnika, wypsikać i zalać płynem zimowym.
Marcinowaty - 4 Sty 2009, 13:34
MARIUSZ.B napisał/a: | Chyba łatwiej nalać gorącej wody z czajnika, wypsikać i zalać płynem zimowym. |
Może lepiej ciepłej. Gorąca może narobić szkód.
arecki - 4 Sty 2009, 15:01
mi tez zamarzł letni płyn jak były piwerwsze przymrozki...nie działał w ogóe silniczek spryskiwaczy. dolałem litr koncentratu -60 stopni i po ok godzinie silniczek znowu zaczął działać...wypsikałem cały płyn i nalałem nowy - tym razem zimowy
Freeman - 4 Sty 2009, 20:45
No i ok, grunt, że działa. Na przyszłość polecam wcześniej się zabezpieczyć.
Marcin - 4 Sty 2009, 20:50
Marcinowaty napisał/a: | MARIUSZ.B napisał/a:
Chyba łatwiej nalać gorącej wody z czajnika, wypsikać i zalać płynem zimowym.
Może lepiej ciepłej. Gorąca może narobić szkód. |
zeszłej zimy miałem taką akcje, gorąca woda daje rade jak nalejesz tylko ciepłej to nic nie roztopisz albo będzie to trwało wieki, a ja jak lałem prawie wrzątek to wypompowywałem zimną i tak w kółko aż pompka nie rozmarzła.
marekw - 4 Sty 2009, 21:03
Piszecie o wypsikaniu resztek letniego płynu. Ja zręcznym ruchem niczym wąż wsuwam wężyk z pcv i spuszczam resztę letniego zamiast katować silnik pompki.
MARIUSZ.B - 4 Sty 2009, 21:18
marekw napisał/a: | katować |
Chyba do tego służy żeby pompował.
Marcinowaty napisał/a: | Może lepiej ciepłej. Gorąca może narobić szkód. |
Gorąca woda (nie wrzątek) nie powinna zaszkodzić, chyba ten zbiornik nie jest aż taki delikatny aby miało go powyginać.
kandyk - 4 Sty 2009, 21:21
marekw, marekw napisał/a: | spuszczam resztę letniego | A po co go w ogóle - ten letni - wlewasz, zamiast mieć cały rok zimowy? Bo "gdzieś ktoś" powiedział, że letni lepiej robale rozbite zmywa?
marekw - 4 Sty 2009, 21:29
Ad1 Wlewam letni - bo zimowy może gorzej w lato nie działa,ale napewno śmierdzi dyktą(nawet te najdroższe)
Ad2. Wypompowac z litr,a może i więcej pompką ,ktorej silnik przystosowany jest do pracy przerywanej? To wg.Ciebie nie jest katowanie. Juz o marnowaniu cieczy nie wspominając.
MARIUSZ.B - 4 Sty 2009, 21:59
marekw napisał/a: | Wypompowac z litr,a może i więcej pompką ,ktorej silnik przystosowany jest do pracy przerywanej? To wg.Ciebie nie jest katowanie. |
marekw daj spokój, jak tak Ci go szkoda to zrób mu pare przerw przy wypompowywaniu.
marekw napisał/a: | Już o marnowaniu cieczy nie wspominając. |
A jak Ci szkoda wylać to to co spuścisz zostaw na wiosnę jak już mrozów nie będzie
Freeman - 4 Sty 2009, 22:21
Dajcie spokój, temat już dawno się skończył. Każdy ma swój sposób i będzie robił wg. niego.
sewi20 - 20 Sty 2009, 14:05
po wlaniu koncentratu plynu do spryskiwacza wszystko i pa paru minutach jazdy wszystko zaczelo dzialac.
Roni71 - 19 Gru 2009, 16:26
kurczaczek mi przestał działać silniczek i też mam taki symptom że jakby dociążało instalację poza tym słyszę kliknięcie jakiegoś przekaźnika jak przyciskam i puszczam przycisk spryskania ..?
|
|