Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - Zle opony

bukolek - 23 Paź 2008, 16:33
Temat postu: Zle opony
Witam. Mam z przodu zle dobrane opony. Przez to pojawia sie na nich nalot stalowy, gdyz alufelgi sie zcieraja. Moze cos zlego sie stac???
Żółwik Tuptuś - 23 Paź 2008, 20:02

Dwa tematy wyżej napisałęm że wszyscy na forum posiadają umiejętność czytania . Widzę że u ciebie umiejętność czytania nie idzie w parze z umiejętnością czytania ( zmiennik ci ukiekł ?? )

Napisz po polsku co się dzieje a wtedy może bedziemy w stanie pomóc .

bidżej - 23 Paź 2008, 20:18

spróbujmy to przekminić... gumowe opony ścierają felgi wykonane ze stopu metali? :yyy:
alufelgi dają nalot stalowy? :yyy: :yyy:

polo1976 - 23 Paź 2008, 20:22

Co się kolegi czepiacie?? Nauka radziecka zna takie przypadki :bigok:
luki - 23 Paź 2008, 20:33

a ten nalot na felgach to nie przypadkiem miękkie klocki hamulcowe :fox:
Parzych - 23 Paź 2008, 22:04

luki86 napisał/a:
a ten nalot na felgach
Nie na felgach tylko na oponach :fox:
odyniec - 23 Paź 2008, 22:44

Parzych73 napisał/a:
luki86 napisał/a:
a ten nalot na felgach
Nie na felgach tylko na oponach :fox:
a skąd wiesz?! :hahaha:
kaczoro - 23 Paź 2008, 22:46

odyniec napisał/a:
Parzych73 napisał/a:
luki86 napisał/a:
a ten nalot na felgach
Nie na felgach tylko na oponach :fox:
a skąd wiesz?! :hahaha:


Wystarczy przeczytać pierwszy post... <8>

LOY - 23 Paź 2008, 22:59
Temat postu: Re: Zle opony
bukolek napisał/a:
Witam. Mam z przodu zle dobrane opony. Przez to pojawia sie na nich nalot stalowy, gdyz alufelgi sie zcieraja. Moze cos zlego sie stac???

obsmarkalem sie ze smiechu ...nie zakumalem ani slowa ..ale twierdze ze slowa te godne sa spartakusa :hahaha: :hahaha:

a szczerze to mysle ze kolega powinien SWAP zrobic :fox: :hahaha: ..objawy znikna

Parzych - 23 Paź 2008, 23:09

odyniec, stąd ...
bukolek napisał/a:
Mam z przodu zle dobrane opony. Przez to pojawia sie na nich nalot stalowy
:nagana:
zebro78 - 24 Paź 2008, 08:14
Temat postu: Re: Zle opony
bukolek napisał/a:
Witam. Mam z przodu zle dobrane opony. Przez to pojawia sie na nich nalot stalowy, gdyz alufelgi sie zcieraja. Moze cos zlego sie stac???


A z czego są zrobione te opony ,że ścierają się alufelgi??

bukolek - 24 Paź 2008, 14:24

Widze, ze ladnie sie usmialiscie. Fakt. Piszac tego posta spieszylem sie jednak nie jest to usprawiedliwienie. Do rzeczy. Jakies pol roku temu kupilem auto z zle dobranymi oponami (tak twierdzil mechanik w stacji diagnostycznej). Opony z przodu sa takie same (chodzi mi o firme i parametry). Mechanik twierdzil ze poprzez zly dobor opon, scieraja sie alusy. Powiedzial to fachowiec wiec pomyslalem, ze moze byc cos na rzeczy. ["spróbujmy to przekminić... gumowe opony ścierają felgi wykonane ze stopu metali?" - bid zej86 ja tego nie napisalem wiec zachowaj sobie ten kretynski komentarz dla siebie]. Na zewnetrznej krawedzi opon pojawia sie nalot (nie na biezniku), ktory wyraznie wydobywa sie z okolic rantu felg. Powiedzialbym stalowy, ale bidzejowi86 ten kolor nie odpowiada wiec mozna go uznac za wyblakle srebro.
LOY - 24 Paź 2008, 14:40

chlopie ..pomysl masz teraz wiecej czasu niz wtedy gdy pisales te bzdury powyzej ...wiec rusz teraz glowa ...O CO PYTASZ ???? bo jak ci pomoc skoro napisales tylko jakas bzdure ..sorry ale merytorycznie na poziomie mojej babci i wymagasz zeby traktowac ciebie powaznie ..i jeszcze smiesz sie irytowac naszym zachowaniem . idz do auta ..kucnij albo zegnij kregosup ...wiem to bardzo ciezkie zadanie i przeczytaj te cyferki na oponach ..ale nie numer seryjny tylko ROZMIAR OPON!!!! potem zczytaj ROZMIAR FELG!! ..szerokosc ..ET ..firmy nie podawaj ,..koloru alusow nie okreslaj ..ale do licha podaj podstawowe parametry ogumienia ...mozesz jeszcze od siebie dodac czy masz zmodyfikowane zawieszenie ...czyli czy jest fiesta nizsza od serii ...jak niewiesz,to znowu sie pochyl ..bardzo nisko o sprobuj zajzec przez felge ..elbo skrec kolo i zerknij na sprezyny w jakim sa kolorze ....
czy zrozumies sens moich slow ? jesli tak to idz i dostarcz informacji o ktorych pisze ..jesli to co napisalem jest dla ciebie niezrozumiale albo ciebie drazni ..to spadaj stad i nie zawracaj ludziom dupy .

Parzych - 24 Paź 2008, 14:48

:hahaha: LOY, :brawo: :brawo:
JoeMix - 24 Paź 2008, 14:53

Może kolega ma za wąską oponę w stosunku do felgi i dlatego ściera się rant felgi o różne dziwne rzeczy spotkane na drodze i ślady zostają na oponie... inny przypadek ścierania alusów mi do głowy nie przychodzi...
bidżej - 24 Paź 2008, 14:59

hmmm...

bukolek napisał/a:
Mam z przodu zle dobrane opony. Przez to pojawia sie na nich nalot stalowy, gdyz alufelgi sie zcieraja
bukolek napisał/a:
gumowe opony ścierają felgi wykonane ze stopu metali?" - bid zej86ja tego nie napisalem wiec zachowaj sobie ten kretynski komentarz dla siebie

:9: to znaczy że felgi ścierają się o siebie, o asfalt czy o co?

bukolek napisał/a:
kretynski komentarz

ręce opadają... ogarnij się chłopie, poczytaj LOYa i wróć jak będziesz miał coś mądrego do napisania. od kretynów łatwo zwyzywać, tylko później bywają jaja jak sam na takiego wychodzisz :ok:

bukolek - 24 Paź 2008, 16:18

Dobra, słuchajcie. Nie chce żeby ten dialog zszedł na zły tor, dlatego przepraszam za wszystkie niejasności. Swego czasu pojechałem do mechanika. Rzucił okiem na koła i od razu wystawił wyżej napisaną diagnozę. Dlatego w życiu nie wpadłbym, że pisząc tego posta mam zacząć od wypisania m. in. danych technicznych opon. Pomyślałem, że to dosyć często spotykany problem i od razu będziecie wiedzieć o co chodzi. LOY napisałeś: „jesli to co napisalem jest dla ciebie niezrozumiale albo ciebie drazni ..to spadaj stad i nie zawracaj ludziom dupy”. W ogóle te słowa mnie nie drażnią i są nad wyraz zrozumiałe. Generalnie to trzeba było od razu napisać: „Więcej szczegółów” i wiedziałbym o co chodzi.
Poszedłem do auta. Na oponach jest napisane: 185/55/R14/80H. Nie wiem czy są tu zawarte wszystkie informacje jakie Was interesują. Jeżeli chodzi o zawieszenie to jest raczej normalne.Zresztą załączam zdjęcia. Może tak będzie prościej. Na 1. zdjęciu widać nalot. Na 2. ułożenie opony na przednich felgach. Na 3. ułożenie opon na tylnych felgach.



bidżej - 24 Paź 2008, 16:30

to teraz jeszcze raz do samochodu, znajdź wymiary alufelgi (powinny być na niej wytłoczone, prawdopodobnie pod dekielkiem albo na rancie od wewnętrznej strony) i podaj :ok:


---

dopiero teraz wczytały mi się fotki - a przynajmniej część z tego "nalotu" to nie są ślady po malowaniu felg?

sulos - 24 Paź 2008, 16:39

prawdopodobnie 5,5/14
bukolek - 24 Paź 2008, 16:47

Pod dekielkiem jest napisane 5.5Jx14H2
To nie sa slady malowania felg. Ich kiedys nie bylo a ja nic z alusami nie robilem. Zreszta moge je zmyc a i tak po kilkunastu km pojawiaja sie.

rafal__lodz - 24 Paź 2008, 17:09

Jak dla mnie to opona na jednym zdjęciu to chyb jakiś Continental i mam wrażenia (albo jakiś zwidy) że jest to opona z rantem chroniącym felgę. Drugie opony to jeśli dobrze strzelam to jakieś Klebery i bez rantu chroniącego. Fele to 5,5J na 14" i ET chyba 43.
Nie wiem na jakiej podstawie mechanik stwierdził że jest to zła opona bo wystarczyło zajrzeć nawet do swojej instrukcji forda gdzie na końcu podane są tabele przedstawiające rozmiar opon, felg i ciśnienie wskazane do nich. Miałem kiedyś u siebie takie felunki i opony 185/55/14 są "dedykowane" przez forda to MK4
Nalot na oponach to pewnie od pozdzieranych alusów, jak chcesz żeby nie były siwe to kup jakieś czernidło do opon i przez jakiś czas ciesz się czarnymi oponami albo unikaj ocierania o krawężniki. Co do osadu na felgacj to na 99,9% to osad z klocków. Porównaj ich wygląd z tyłem gdzie masz bębny to będziesz wiedział o co chodzi.

kaczoro - 24 Paź 2008, 17:11

Opony masz dobrze dobrane do tych felg. A ten "galaktyczny pył" pojawia się tylko z przodu? Bo widzę, że na przodzie masz opony z rantem ochronnym...ale to nie powinno mieć znaczenia ;/
bukolek - 24 Paź 2008, 17:17

Na 100% te slady nie sa od pozdzieranych alusow. Jezdze tym autem pol roku i ani razu nie otarlem nimi o nic. Poza tym ile musialbym trzec zeby taki efekt otrzymac. Te slady mam tylko z przodu. Z tylu nie ma sladu jakiegokolwiek nalotu. Ten mechanik mowil, ze to wina wlasnie tego rantu ochronnego. Z tylu na oponach go nie ma.
Marcin - 24 Paź 2008, 18:21

ja mam takie opony u siebie i jedna para jest z ochroną rantu. obtarty rant to ewidentne obtarcie o jakiś krawężnik, na pewno nie zdarzyło Ci się wyhaczyć jakiegoś krawężnika lub czegoś podobnego, wystarczy pod złym kątem zjeżdzać i masz dziare na feldze :fox:
co do nalotu to albo od środka coś się dzieje z felgą lub klocki hamulcowe tak syfią, na pewno to nie wina opon!

bidżej - 24 Paź 2008, 18:28

bukolek, sprawdź czy może taki sam nalot jest na felgach i zaciskach hamulców i jakiego koloru masz okładzinę na klockach hamulcowych...

to nie wygląda jakby pochodziło ze ścierania alufelg, żeby coś takiego zrobić chyba potrzebna by była szlifierka :yyy:

BTW ten Twój mechanik to chyba na głowę upadł...

JoeMix - 24 Paź 2008, 19:14

Ścieranie felg poprzez opony jest mało prawdopodobne a jeżeli w ogóle możliwe - stąd reakcja kolegów i robienie sobie jaj, bardziej z mechanika który Ci to powiedział aniżeli z Ciebie.... ale dla mnie to wygląda jak zacieki... może czyściłeś felgi czy coś? dużo po pasku polnych drogach jeździsz? Od kiedy masz te ślady? Tak patrze na to środkowe zdjęcie to tam rant jest ładnie poharatany, więc może przypiłowałeś felgą o krawężnik czy coś innego i ślad startego metalu został na oponach.
rafal__lodz - 24 Paź 2008, 20:28

bukolek napisał/a:
Na 100% te slady nie sa od pozdzieranych alusow. Jezdze tym autem pol roku i ani razu nie otarlem nimi o nic. Poza tym ile musialbym trzec zeby taki efekt otrzymac. Te slady mam tylko z przodu. Z tylu nie ma sladu jakiegokolwiek nalotu. Ten mechanik mowil, ze to wina wlasnie tego rantu ochronnego. Z tylu na oponach go nie ma.


Jeśli uwalone masz tylko przednie to pewnie klocki u siebie mam teraz komplet z chronionym rantem i tylko z przodu mam syf ale to z klocków. W poprzednim zestawie (fele takie jak Twoje) też mi syfiło ale klocków nie zmianiam bo są dobre, nie piszczą i dobrze hamują.

Jose - 24 Paź 2008, 20:40

Wg mnie to opony były zamontowane na jakiś "wynalazek" a nie mydło do montażu opon. To sobie wyschło, ale została jakaś warstwa tego syfu i jak popada i rozpuści, to siła odśrodkowa wywala to na zewnątrz. Dlatego tak promieniście się to układa.
Pozdr

JoeMix - 24 Paź 2008, 20:58

Jose, Ciekawa teoria i najlepciejsze jest to że może być trafna,,,
bukolek - 24 Paź 2008, 22:36

Faktycznie. Troszke sfatygowane są te aluski, ale jak zakupiłem auto to już tak było. Te ślady to nie są też zacieki po czyszczeniu felg ponieważ ani razu tego nie robiłem. Po polnych drogach autkiem też nie jeżdzę, krawężników unikam :) Ja to się nie znam, ale teoria Jose'a wydaje mi się najbardziej prawidłowa. Nalot zbiera się tylko na oponach. Alufelgi są tylko brudne:))) Ale jak tak czytam posty to wyglada na to, że to nic groźnego chyba, co???
bidżej - 25 Paź 2008, 09:52

bukolek, ja bym zrobil 2 rzeczy:

1. zdjął jedno koło, spuścił powietrze i spróbował lekko odgiąć oponę żeby zobaczyć czy tam za rantem rzeczywiście nie siedzi jakieś gów*o. jeśli tak to chyba na wszelki wypadek pojechałbym do jakichś gumisiów żeby to zrobili jak należy.

2. pojechał do mechanika i powiedział mu co o nim myślę (sorry ale mam uczulenie na takich imbecyli) :ups:

zebro78 - 25 Paź 2008, 21:27

Jose napisał/a:
Wg mnie to opony były zamontowane na jakiś "wynalazek" a nie mydło do montażu opon. To sobie wyschło, ale została jakaś warstwa tego syfu i jak popada i rozpuści, to siła odśrodkowa wywala to na zewnątrz. Dlatego tak promieniście się to układa.
Pozdr


A może opony były naprawiane „łatką” w sprayu??
Np coś podobnego:
http://www.allegro.pl/ite...cz_do_opon.html
Niektóre takie specyfiki trudno usunąć - szczególnie jak nie są rozpuszczalne w wodzie. Kiedyś ktoś może naprawiał jakieś małe dziurki ,a teraz to wychodzi bo opony nie były wyczyszczone dobrze po użyciu takiego specyfiku.

bukolek - 26 Paź 2008, 10:28

Dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro Mar 25, 2009 08:44 ]
Witam. Pociagne ten temat dalej, bo troche sie dowiedzialem i cosik sie wydarzylo. Odnosnie nalotu to wulkanizator twierdzi, ze aluminium sie utlenia i przez to powstaje ten "Pyl". Dosyc duzo tego bylo na oponie wewnatrz. Te kola sa bezdetkowe i przez to takze troszeczke uchodzilo mi powietrze.
Druga sprawa to przykra niespodzianka jaka mi sie trafila. Przypierdzielilem kolem w kraweznik i felga rozsypala sie na 4 kawalki. Wpadlem w poslizg. Predkosc byla nieznaczna. Szacuje na jakies 20-30 km/h. Sytuacja miala miejsce dzis rano i na goraco pisze tego posta. Zmienilem kolo na zapasowe i odstawilem samochod pod blok. I moje pytanie tak na szybko. Czy przy takim uderzeniu moglo się cos stac?? Niby predkosc niewielka, ale kolo się rozsypalo. Po zalozeniu kola jak jechalem to zadnych negatywnych objawów nie było. Nic nie pukalo, nie stukalo. Hamulce normalnie dzialaly, abs się zalaczal. Nie znosilo auta na boki. Może lekko dostrzegalne było drganie kierownicy. Co Wy na to??


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group