Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK4] Strzelił łańcuch - Fiesta 1.3 Endura E

Chemiczny - 16 Wrz 2008, 22:25
Temat postu: [MK4] Strzelił łańcuch - Fiesta 1.3 Endura E
Witam.
To mój pierwszy post na forum - od razu jednak proszę o pomoc bo jestem w kropce.
Moja siostra ma Fiestę Endura E 1.3 z 1997 r.
Silnik ma ponoć 100 tys km przejechane.
Silnik pił olej w ilości około 0,7 - 0,8 l / 1000km
i to byłą jego jedyna wada

Ostatnio sprawa się skomplikowała - zerwał się rozrząd (taka diagnoza mechanika)
mechanik postuluje zmienić silnik bo twierdzi że nie zdrowy itd i się nie opłaca robić
Kupno silnika endura to około 1000 plus kasa za swap więc drogo jeśli całe auto kosztuje 5000.

CO radzicie ?
CZy silnik jest do remontu po urwaniu łańcucha ? czy może zmiana wystarczy.
Jako użytkownik japończyków (bluźnię wiem) nie znam się na fordach a jesteście moją ostatnią nadzieją.

Czy jest w krakowie warsztat który obejrzałby albo podjąłby się naprawy ? nie mówię o ABC focus bo z nimi to mamy różne przejścia.

czekam na wieści
Dzięki Maciej

sulos - 16 Wrz 2008, 22:42

przede wszystkim ten silnik to zarżnuch a nie 100kkm przejechane.
prawie litr oleju na 1kkm?
poza tym.... lancuch rozrzadu jak juz narpawde sie chce to od bolu wymienia sie co 300kkm. wiec silnik powiedzialbym na moje trzecie oko ma jakies 400-500kkm.
nie oplaca sie naprawiac.

Chemiczny - 16 Wrz 2008, 22:54

sulos napisał/a:
przede wszystkim ten silnik to zarżnuch a nie 100kkm przejechane.
prawie litr oleju na 1kkm?
poza tym.... lancuch rozrzadu jak juz narpawde sie chce to od bolu wymienia sie co 300kkm. wiec silnik powiedzialbym na moje trzecie oko ma jakies 400-500kkm.
nie oplaca sie naprawiac.


To że silnik jest lewy to ja wiem - auto jest w rodzinie od prawie roku. W tym czasie w samochodzie zmieniliśmy duuużo. pół zawiechy, hamulce, olej płyny itp., Już wiemy że auto to mina (bo jeszcze podłoga zgniła hehe)

Czyli jednak zmieniać silnik?
A czy jest szansa, że awaria to co innego i mechanik jest lewy ? Tzn że nie rozrząd ?
Jesteśmy w kropce - auto jest odmalowane - lakier nowy prawie cały żeby było ładne :) )
-> zmienione jest kupeee rzeczy - został już tylko silnik.
Ech.

Silnik kręci ale nie odpala. Kręci żwawo - wg mechanika dołem tylko i stąd diagnoza.

SpiderMAN - 17 Wrz 2008, 14:21

Jak ma odpalac, skoro rozrzad zerwany???
Zostaw go sobie na czesci i kupuj nowy...
Nie masz innego wyjscia...

diodalodz - 17 Wrz 2008, 16:24

gadanie . odkręć dekiel zaworów i zakręć silnikiem zobacz czy ruszają sie dźwigienki zaworowe . jeśli się nie ruszają zdejmij klawiaturę i zobacz czy laski popychaczy są proste jeśli są pokrzywione to te zawory pocałowały sie z tłokiem . Zapisać które to zawory , zmienić łańcuch zmienić laski popychaczy (z innego silnika albo nowe) poskładać i odpalić i patrzeć co sie bedzie działo . Ani łańcuch ani wymiana majątku nie kosztuje a może jeszcze troche pojeździ .
Chemiczny - 8 Paź 2008, 08:55

Silnik naprawiony!
Dla potomności dodam że w tym modelu rozrząd jest niekolizyjny
Skonczylo sie na zmianie łancucha i kol zebatych, zmianie oleju.
Co smieszniejsze - byla peknieta miska olejowa i dlatego znikal olej.
Do tego zabetonowane swiece z ktorych jedna nie palila - zmieniono razem z kablami WN
Zakonczylo sie ponizej kosztów zakupu nowego silnika.
(swoją droga ile kosztuej kpl rozrządu do takiego silnika) ?
w sumie 2 koła i łańcuch policzono na około 350 PLN - dużo chyba.

Wyglada na to że auto przed zakupem bardzo dlugo stalo nie palone.
Dzieki za porady !
maciej

MARIUSZ.B - 11 Paź 2008, 21:35

No proszę to jest pierwszy temat o zerwanym rozrządzie w silniku 1.3, jeszcze chyba nikomu sie to nie udało na tym forum. :brawo: :brawo: :brawo:
Dziwi mnie to bardzo, przecież to jest niezniszczalne.

Kiedyś kupowałem rozrząd do 1.3 (łańcuch, dwa koła i napinacz) kosztował coś kolo 150 zł ale jego jakość pozostawiała wiele do życzenia.

arturor - 14 Cze 2009, 22:14

Mam taki sam silnik co Chemiczny i podobno 142tys km,niedawno kupiłem to autko i nie wiem kiedy i czy był wymieniany rozrząd.Mam wymieniać?co radzicie?i ewentualnie gdzie mogę dostać kompletny rozrząd (jakaś stronka).
MARIUSZ.B - 14 Cze 2009, 22:18

Z tego co wiem to jedyny przypadek zerwania łańcucha w tym silniku na naszym forum. Nikt go raczej nie zmienia zazwyczaj.
arturor - 14 Cze 2009, 22:28

A co z paskiem,wymieniać?
jaki olej wlać?? nie wiem jaki teraz jest.

Freeman - 14 Cze 2009, 22:31

arturor, pasek się wymienia. Jaki olej: dowiedz się od poprzedniego właściciela np..
MARIUSZ.B - 14 Cze 2009, 22:32

Reszta tak jak przy zakupie każdego auta. Jeśli chodzi o olej ja bym zalał 10w40. Poczytaj bo było milion razy.
diodalodz - 15 Cze 2009, 21:56

napisał/a:
Ja po zerwaniu rozrzadu silnika bym nie naprawiał.

do puki nie wiesz jakie są szkody to cieżko powiedzieć nie naprawiaj .
W OHV kach jest taki myk że zazwyczaj gnie laski popychacza a nie same zawory i głowice przeżywają . A co do matiza to generalnie ruszenie silnika to zazwyczaj jest mina . Robiłem kiedyś matiza po przebiegu ok 200 tyś km to tłoki latały na korbach . I generalnie za wiele się już naprawić w nim nie dało bez wsadzania kasy .
OHV to zupełnie inna bajka .

arecki - 15 Cze 2009, 22:05

lesiokro napisał/a:
Ja po zerwaniu rozrzadu silnika bym nie naprawiał.



hehe, mi łańcuch strzelił w Felicii 1.3 MPi ;-( paru znachorów go oglądało i każdy twierdził że silnik do wymiany bo sie nie opłaca robic...ale zaprowadziłem Skode do swojego PRAWDZIWEGO mechanika. Razem odkręciliśmy góre- było ok (silnik bezkolizyjny). Kupiłem w serwisie skody oryginalny łańcuch + dwie zębatki (koszt ok 100 zeta). Za robote dałem 150 zł a silnik chodził dużo lepiej niz przed zerwniem łancucha (okazało sie że to własnie on tak hałasował). Podobno 1.3 w Fiestech też są bezkolizyjne...

MARIUSZ.B - 15 Cze 2009, 22:37

arecki napisał/a:
Podobno 1.3 w Fiestech też są bezkolizyjne...

Być może, niektóre fiesty mają takie wgłębienia w tłokach ale czy w nich schowają się zawory, tego nie wiem nie sprawdzałem



Ogólnie koszty naprawy silnika po zerwaniu rozrządu przedstawiają się tak jak:
wymiana rozrządu
+wymiana uszczelki pod głowicą
+wymiana pogiętych zaworów
Koszty mogą wzrosnąć jeśli mamy jednostkę 16v lub więcej.
Silnik który wyjąłem ze sporta też był po zerwaniu rozrządu widać było ślady na tłokach jak 4 zawory spotkały się z nimi, koszt jednego zaworu to około 28 zł. Więc jakoś do przeżycia. Nawet gdyby poleciało ich 16 (mało prawdopodobne) zawsze można dokupić całą kompletną głowicę.
Podsumowując, to tak jak napisał dioda nie można stwierdzić czy warto naprawiać czy nie jeśli się nie zdejmie czapki.

arturor - 16 Cze 2009, 09:58

No to konkretnie!
Wymieniać rozrząd w 1.3 endura??Czy zerwanie jest bezkolizyjne i olać wymianę?

jackIE - 16 Cze 2009, 23:01

Ja bym olał na Twoim miejscu, z tego co wiem to ten silnik jest bezkolizyjny, ponadto żeby doszło do zerwania tego łańcuszka to też trzeba mieć naprawdę pecha. Ja mam taki sam silniczek w swojej, nie zmieniałem i zmieniać nie zamierzam bo nie ma sensu. No chyba że łańcuszek zacznie tak rzęzić że pracy silnika nie będę słyszał to wtedy.
MARIUSZ.B - 16 Cze 2009, 23:29

Olej wymianę rozrządu pewnie znajdą się inne rzeczy do roboty przy twoim aucie. 99% użytkowników fiest na łańcuchach go nie wymienia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group