|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Nasze auta - [MK4] Moja MK4 - thomasg 
						
												 thomasg - 16 Lip 2008,  20:12 Temat postu: [MK4] Moja MK4 - thomasg Jakoś nigdy nie miałem czasu i okazji zaprezentować mojego wozidełka więc postanowiłem zrobić to teraz kiedy na dniach planuję jej sprzedaż. 
 
Zakupiłem ją od starszej kobietki która woziła nim zakupy i wnuczęta do szkoły. Autko ogólnie było zaniedbane i powiedzmy sobie szczerze - zapuszczone. W środku panowal totalny syf - jak komuś mówicie że wystaje mu słoma z butów to u mnie wystawała słoma z budy     ale posprzątano i wyprano     .
 
Felgi były pomalowane jak widać na pierwszy fotach - 15 letni wnuczek tuningowiec     
 
Z zewnątrz na karoserii było troche gorzej - lakier podrapany w miejscach newralgicznych tj: drzwi , narożniki zderzaków , i po spotkaniu z bramą był wymieniony błotnik który dziadek pomalował sprayem  kill . Kilka tygodni temu dopiero to zrobiłem     - i moja żona na widok Fiestki teraz ciągle marudzi żeby jej jednak nie sprzedawać . Nic na to nie poradzę - cele mieszkaniowe są wazniejsze     . 
 
Trochę pomęczyłem się tez z motorkiem bo jak się okazało :
 
- wtryski lały - naprawiono
 
- przewody paliwowe łykały powietrze wszedzie a juz najbardziej na oryginalnycj złączkach - naprawiono
 
- filtr paliwa pamiętał chyba "Gierka" albo tak żle wyglądał ( oryginał z logo FORD ) - natychmiast wymiana  kill2 
 
- naprawiono zaworek ogrzewania
 
- „wyłączono” EGR
 
po za tym wszystkie płyny wymieniłem chcąc nie chcąc bo nikt nie pamietał kiedy i co było zmieniane     
 
- rozrząd jak wyżej - dziadek nie pamięta , babcia nie wie co to jest więc - wymiana komplet z pompa oczywiście 
 
Po oględzinach samochodu z dołu rdzy nie zauważono ale znaleziono "brak zapasu" - nikt nie wiedział gdzie go wozić więc nie wozili nawet w bagażniku     
 
 
Z rzeczy które samemu zrobiłem to oprócz powyższych ( z pominięciem rozrządu) kilka drobnostek:
 
kontrolka długości grzania świec - spięta z przekaznikiem - więc prawdomówna     
 
ciemne tylne boczne szybki
 
centralny sterowany z pilota
 
obrotomierz
 
no i odświeżenie tegoż lakieru ( kupa roboty i nerwów ale udało się     )
 
blachy nie klepałem i nie szpachlowałem - sił i czasu brakło zresztą są wydatki których z powodu auta pominąc nie moge niestety i dlatego jest jak jest. Autko ogólnie super się sprawuje, zimą czy latem nigdy mnie nie zawiodło ( troche mi długo paliła jakiś czas ale to przez powietrze w lipnych przewodach powrotnych , raz też była awaria serwa- nie tyle awaria co rozpad elementów bo pedał mi łyknęło i nie chciało oddac     ) . 
 
Po za tym wiele innych bieżących spraw ale to każdy robi bo niestety musi, jeśli używa auta na codzień .
 
 
 
kilka fotek sprzed lakierowania 
 
 
 
[img]    [/img]
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
i kilka ostatnich 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Szkoda się rozstawać z Fofką bo dobrze służy ale mam zamiar wrócić do takiej lub juz do MK6    
												 -adi- - 18 Lip 2008,  08:26
  a jaka jest cena wstępna ?:-)
												 hubi_2006 - 19 Lip 2008,  19:06
  a to drewno podobne w środku to jeszcze z fabryki?
												 thomasg - 20 Lip 2008,  07:47
 
  	  | hubi_2006 napisał/a: | 	 		  | a to drewno podobne w środku to jeszcze z fabryki? | 	  
 
 
robota własna, zegary " już " też są w ramce , mnie sie podoba a inny moze to sobie sciągnąć    
												 
					 | 
				 
			 
		 |