hooday - 22 Gru 2004, 19:27 Temat postu: Jak zabezpieczyć radio żęby nie ukradli? kupuję radio. Chcę je tak założyć żeby nawet jak wybiją szybę nie dało się go zabrać albo chociaż żeby złodziejowi przyspożyło to duuużo trudności. Jak to zrobić? Jakieś sugestie? Jak macie u siebie? Wesołych świąt Andreoz - 22 Gru 2004, 19:41 Witam W mojej MK2 zrobilem sobie taka klapke na radio ( kawal plasikowej plyty) na tej klapce sa 4 dobrze widoczne glowki wkretow ze niby ta plyta jest przykrecona do konsoli srodkowej. Klapka trzyma sie na magnesach. Radio mam wlozone w konsole od tylu ( chcąc go wyjąc trzeba odręcić całą konsolę (zlodzie pewnie by ją rozpieprzył łomem) ale żyję nadzieją że jest ten koleś w dresach jest na tyle głupi że sie złapie na te klapkę. Pozdro kangurczak - 22 Gru 2004, 20:16 wydaje mi sie ze najlepiej kupowac radio ze sciaganym panelem, chociaz nie ma na to regoly, jak jakis sku!@#$!#!34 bedzie chcial wytargac to i tak wytarga, a jak sobie nie poradzi to potnie tapicerke lub zniszczy deske rozdzielcza, tragiczne aczkolwiek prawdziwe :( Piotrek - 22 Gru 2004, 20:38 Ja zrobiłem atrapę którą zakładam po zdjęciu panela. Zwisają z niej przewody i wygląda to tak jak bym radio zabierał z sobą.Bardzo wiarygodnie to wygląda,zwłaszcza po ciemku.Kable sobie niechlujnie zwisają .Złodziej jak zajży przez szybke to zobaczy zwisające kable i może da sobie spokój . Fred - 22 Gru 2004, 22:41 Mój braciak w swojej hondzie zrobił taki manewr: w miejscu radia zostawił lukę z wystającym kablami a ardio władował do schowka i operuje sobie nim pilotem schowanym tuż pod przełącznikiem zmiany kierunkowskazów, więc nie widać żey jakiekolwiek radio posiadał. A najzabawniejsze jest to że oryginalnie do tej hondy było wpakowane radio Forda 2014 
DR Henio - 22 Gru 2004, 22:48 mialem radio, roz.....li mi szybe i cala konsole srodkowa wiec na widoku nie polecam, moze pod fotelem? do schowka czesto zagladaja :? a ta atrapa z kablami, fajna sprawa mozna prosic fotke jestem ciekaw jak uzyskac glebie po wyjetym radiu? bo w miejscu panela chyba nie realistycznie to wyglada? Piter - 22 Gru 2004, 23:23 a ja mam kieszen do radia. jak zostawiam auto w nieciekawym miejscu to zabieram cale radio. w miejsce po radiu wkladam półeczke (taka sama jaka jest nad radiem) - ogolnie wyglada tak ze w samochodzie nie ma radia i nigdy nie bylo. Jest tak ze jak ten debil w dresie z lomem w reku widzi ze radio jest wyjete to i tak wybije szybe i sprawdzi czy nie lezy pod fotelem. jak radia nie znajdzie to jeszcze porysuje lakier ze zlosci. Kurtus - 23 Gru 2004, 11:40 jedynym sposobem jest wyciaganie calego radia ktore siedzi w kieszeni. Pamietaj ze jezeli zlodziej nie bedzie mogl wyjac radia ( raczej niemozliwe) to ze zlosci rozpieprzy ci radio srubokretem jak i zapewne elementy samochodu tez ci poniszczy ( u siostry 5 lat temu w golfie 3 rozwalili cala deche rozdzielcza,pocieli tapicerke skorzana itp) wiec wyjdziesz na tym jeszcze gorzej niz jak bys stracil radyjko. Zavadcoff - 23 Gru 2004, 19:48 Ojcu do Octavii zrobiłem ciekawy myk. Rozebrałem panel i wyciągnąłem z niego sam wyświetlacz oraz czujnik do pilota (taki bezprzewodowy). Wkleiłem je w plastik zaślepiający miejsce na radio. Samo radio jest scgowane nad nogami pasażera (nie w schowku!!!!). Teraz wygląda to nieco jak wyświetlacz do climatronica. Nie kusi, a obsługuje się pilocikiem, który zawsze jest pod ręką. Powiem szczerze, że ten patent najbardziej mi się spodobał. Co Wy na to? A! wyświetlacz nie działał mi na zwykłej skrętce - musiałem kupić przewód-taśmę. Pozdrawiam Fornal - 23 Gru 2004, 21:25 Znajomy mojego ojca zawsze na noc wkładał na miejsce kierowcy pod kocykiem sklejkę z wyprostowanymi haczykami na ryby, złodzieja co prawda jak na razie nie złowił, ale kiedyś mógłby sam się na to złapać.. konrad_wwa - 23 Gru 2004, 23:46 ja u siebie miałem radio ze zdejm. panelem. włożyłem je na oryginalnej pół kieszeni (SONY) trzeba śrubokręcikiem powyginać te blaszki w półkieszeni - radio się zatrzaskuje i jest nie do ruszenia. PS teraz mam soniaka z rozp... czołem - ale go nie wygrzebali szynszyl - 24 Gru 2004, 21:52 dzięki koledzy za instrukcje. teraz będę wiedział gdzie ten skur... sąsiad to fajne radyjko ma. nie będę szukał po omacku. mam ściagany panel. na razie jakoś nikogo reszta nie skusiła. KRiS - 25 Gru 2004, 23:09 Hejka qmpel ma zrobiony nastepujacy patent. Ma radyjko z panelem i poprostu ze starego jakiegos safari wytargal sam przód z pieknie i oczywiscie nowoczesnie wygladajacymi galeczkami od zmiany fali i glosnosci :lol: Do radyjka przykleił cieniutkie blaszki a w panelu "safari" ma magnesiki. Przedtem wytargali mu 2 radyjka a teraz juz pół roku ma spokój. A i pamiętajcie o jednym, ze żadna ochrona niepomoże jak będziecie podjeżdzać wszędzie z wlaczonym na ful radyjkiem . Pozdrawiam hooday - 31 Sty 2005, 17:16 ....radia już nie mam. Zajebali. Cieszyłem się nim 13 dni. chrzanić Łódź. Nienawidzę tego miasta. kauserowicz - 31 Sty 2005, 17:23 a co skubneli , jakis droższy model ?? :( Lokmen - 31 Sty 2005, 17:42 ożeszty :evil: , chyba za bardzo nie chwliłeś sie radiem  Ja w nieznanych sobie okolicach radio wyłączam 1-2 km przed zatrzymaniem sie zeby nikt nie słyszał ze coś mam......
hooday - 31 Sty 2005, 18:29 Nie nie chwaliłem się w ogóle. Właśnie to mnie dziwi. Ktoś po prstu musiał łeb w szybę włożyć i zobaczyć. Mieszkam w wieżowcu. O 12 jak chciałem jechać na uczelnię zobacyzłem że cąła szyba jest i lubię chleb ze smalcem. Nikt nawet ne policję nie zadzownił a to był środek dnia. Pełno śnigu w aucie. Co do radia to było nowiusienkie sony CDX-S2000. Kosztowało 400 może nie wiele ale + założenie + szyba to dla mnie duży koszt. Pracowałem 2 miesiące na to. JoeMix - 31 Sty 2005, 18:32 A jak to się stało że auto było na parkingu, ty w wieżowcu a radio w aucie?! Hę, ja mam radio warte 30 zeta, a i tak je wszedzie ze sobą nosze... bo radia to mi nie szkoda, tylko szyby... kauserowicz - 31 Sty 2005, 19:57 Joe o radio o wartości 30zł , nawet ostatni debil się chyba nie pokusi :wink: :lol: Lokmen - 31 Sty 2005, 20:04 Żebyś sie nie zdziwił - kumpel miał w Kadecie stare radio Safari 1, nawet nie grało było bo było. Niestety na pojechał na dyskoteke na jakąś wiochę i debile mu ukradli radio wybijając przednią szybę :shock: :evil: . To radio było bezawrtościowe i sam by oddał bez niczego byle by mu szyby nie zbili.... hooday - 31 Sty 2005, 20:04 Radio było na panel, który miałem w domu. kauserowicz - 31 Sty 2005, 23:06 Znajomy ma radio pod tapicerką , a drógi w podsufitce ... Koledze też ostatnio gwizdneli wszystko z bagażnika , tuba , wzmak i korektor :roll: |
