n0n1ck - 27 Mar 2008, 00:12 Temat postu: Sprzegło do wymiany ? Witam! Sprawa wygląda następująco, wyjeżdżałem z pod bloku a tu nagle silnik wyje auto nie jedzie, na każdym biegu tak samo tak jakbym miał na luzie przy puszczeniu pedału sprzęgła. Dopchałem auto z powrotem na parking i tak : na pedale jest lekki opór chyba tak jak zawsze było , linka jest w porządku. Zastanawia mnie jedynie to ze przy włączonym silniku jak wrzucam np 3 bieg i puszczam sprzęgło licznik prędkości pokazuje mi około 30 km/h gdy wcisnę gaz podnosi sie do koło 50 i na każdym innym biegu trochę wyżej skacze, słychać jak obroty lekko spadają (tak jak w działającym aucie przy lekkim puszczaniu sprzęgła bez gazu) oczywiście auto w miejscu stoi. Głównie zastanawia mnie dlaczego prędkościomierz idzie w górę przy włączonym biegu i puszczonym sprzęgle (na 5 biegu najwyżej) z góry dzięki za odpowiedź 
Żółwik Tuptuś - 27 Mar 2008, 00:24 prędkościomierz jest zasilane ze skrzyni biegów - jeżlei auto nei jedzie na zapiętym biegu , a prędkościomierz pokazuje jazdę to znaczy że polączenie silnik-skrzynia jest oki ( bo skrzynia dostaje sygnały na predkościomierz . Idac dalej tym torem rozumowania będzie to problem raczej poza skrzynia ( bo napęd predkościomierza jest na jej końcu ) . Skoro działa predkościomierz a auto nie jedzie to stawiałbym na uszkodzenie na lewej ( kródszej ) półosi ( tu niestety strzelam bo nie pamiętam dokłądnei z której strony jest zasilany prędkościomierz ) Dywagujac dalej jeżeli nie słyszałeś ostatnio podczas skręcania kół synchronicznego stukania to stawiam na awarię przegubu wewnętrznego . Jeżeli słyszałeś - padł przegub zewnętrzny . ( sprawdzisz to zapinając bieg podczas pracy silnika i przy puszczonym sprzęgle ( takjakbyś jechał ) wsadź gowę nad skrzynie - zobaczysz czy kręci sie tylko wewnętrzny przegub czy też całą półoś ) Cały mój wywód ma jeden słąby punkt - nie widziałem auta więc jest to dywagacja pod sufitem , któą można o kant dupypotłuc bo przyjąłem parę uproszczeń : 1 że jest to mk3 diesel ( tak jak masz w podpisie ) swoja drogą dziwne że odpaliła dzis rano 2 że nei masz cholernego pecha w postaci niezidentyfikowanej awarii , która żadko występuje a daje takie same obajwy jak koniec przegubu 3 że twój opis jest w miarę dokładny . Reasumując masz niej lub bardziej przesrane , zastosuj sie do moich wskazówek a zobaczymy jak bardzo . Pozdrawiam Żółw
ps: wrzuć jakikolwiek bieg i sprubuj przepchnąć auto - jeżeli sie da to masz awarię przegubu Rkalitka - 27 Mar 2008, 00:35 Zolwik ma racje zobacz czy przeguby sa cale....a swoja drga Ty chyba Żolwik nie lubisz diesli... 
Żółwik Tuptuś - 27 Mar 2008, 00:39
NIe lubie?? No co Ty  . Ja je po prostu znam .
n0n1ck - 27 Mar 2008, 00:42 hm w sumie auto stoi troszkę dalej bo od dziewczyny wracałem i to było 4 dni temu, a dzisiaj tylko trochę rozgrzałem silnik bo akurat tam byłem i dokładniej to sprawdziłem z tymi biegami, bo czasami pompka sie zapowietrz po paru dniach stania ;-) a co do tego diesla to odpalałem na zwykłym ON przy -10  . Co do tego stuku to faktycznie go słyszałem parę dni przed awarią i myślałem ze to klocki hamulcowe (jak w aucie od ojca miałem) ale jednak to taki bardziej dogłębny "stuk" był ;-)
W sumie sam tego niestety nie rozbiorę bo nie mam warunków i jestem umówiony do mechanika na wtorek ,wstępnie że sprzęgło ale jak widać chyba nie. A tak pi razy drzwi ile za te części zapłacić trzeba i co mniej więcej wymienić jeśli chodzi o przegub zewnętrzny ?:) Rkalitka - 27 Mar 2008, 00:46 caly przegub zewnetrzny na szrocie jakies 70 zlotych|(tyle ode mnie wolali) ale wg mnie lepiej dolozyc i kupic nowy bopewny...
no znasz, znasz-diesel albo jest igla albo jest zima piz...a
niestety wiem po swoim 
n0n1ck - 27 Mar 2008, 00:56 dzięki za rady i szybką odpowiedź, jeśli to będzie przegub zew. to przynajmniej koszty naprawy spadną w porównaniu do sprzęgła
|
