Tommy - 8 Lut 2008, 09:48 Temat postu: Prąd ucieka (chyba przez dziury w podwoziu :P) Kolega mój szanowny ma pewien problem ze swoją ukochaną.. Przytoczę tutaj problem w sposób w jaki opisał on go mnie (nie bić - z nim jest się normalnie trudno dogadać, a co dopiero jak mówi o czymś o czym nie ma pojęcia) A więc tak: Dawno dawno temu (jakieś 4 dni od dziś w strone średniowiecza) podczas jazdy jego dynamiczna inaczej fiesta nagle zaczęła dziwnie się mulić... Lekko przerywać, przygasać (objawy podobne do jazdy na oparach) z tym że zaczęły również przygasać kontrolki, światła i inne skomplikowane urządzenia elektryczne. I tak w przeciągu ok 2 minut czasu ziemskiego fiestka padła na amen. Kontrolki are dead- zero reakcji na stymulację kluczykiem... Po odczekaniu jakiś 3 minut operacja stymulacji kluczykiem dała puls w postaci męczeńskiego "yyyyyyuuuu yyyyyuuuu" (czyli fiestka kręcila tak jakby do cylindra wpadł jakiś chomik) Po około godzinie (bo tyle zajęło mojemu znajomemu dostanie się busem do domu i powrót z bratem i linką cholowniczą) fiesta widocznie czując zbliżające się złomowanie zapaliła bez najmniejszego problemu. Sytułacja powtórzyła się ponownie dnia wczorajszego. Fiestka to mk3 z roku 95, silnik 1.1i, ma kluczyk z immo (czy czymś co immo udaje), ponoć sprawne aku i granatowy pokrowiec na tylnej kanapie... Ma ktoś jakiś pomysł co może powodować takie objawy? Zwarcie? Zesrane immo? A może pyszne miodowe kułeczka nestle Cherios? Kolega i jego rozleniwiony tyłek bedą bardzo wdzięczni za wszelkie sugestie i pomysły (dotyczące problemu oczywiście) diodalodz - 8 Lut 2008, 11:47 trzeba podłączyć woltomierz na stałe i pojeździć 2 dni to się dowiemy . wydaje się że traci ładowanie i kończy się prąd z akku i umiera.dziwne objawy troche . ewentualnie uszkodzone przejście głównego plusa do kabiny . Tommy - 8 Lut 2008, 11:48 Tylko właśnie najdziwniejsze jest to, że po pewnym czasie fura normalnie odpala (a wcześniej wydaje się że aku jest pusty jak bęben bo nawet światła się nie palą) diodalodz - 8 Lut 2008, 12:53 aku sam się ładuje z czasem jeśli nie ma poboru , poprostu odzyskuje część energii . eCo^ - 8 Lut 2008, 13:04 sprawdz mase silnika u mni bylo to samo, bo minus(czarny kabel) wisial sobie tak o00 Tommy - 8 Lut 2008, 13:09
Przewód masowy idzie od skrzyni do podstawki pod aku? SpiderMAN - 8 Lut 2008, 17:46 Temat postu: Re: Prąd ucieka (chyba przez dziury w podwoziu :P) Miałem podobny problem i okazało się, że się masa poluzowała... Niech posprawdza wszystkie kable masowe w aucie, u mnie poluzowany był ten z lewej strony co jest w okolicach wyłącznika bezwładnościowego, własnie takie same objawy miałem. diodalodz - 8 Lut 2008, 21:52 miejsce poluzowane zawsze robi się ciepłe podczas pracy . tak się najłatwiej szuka . |
