marcino - 12 Lip 2007, 20:58 Temat postu: nie odpala jak się rozgrzeje :( witam, mamm problem z rozruchem fiesty. Otóż po przejechaniu ok 15 km i odstaniu 5 min auto nie chce zapalić ( od rozrusznika dochodzi takie lekkie cykanie ale nie kręci) wtedy zostaje tylko popych, odpala i problem znika, ale do następnego dnia. gdzie szukać przyczyny? renowacja rozrusznika? Jakieś kable lub styki? help dla laika.... kaput janusz81 - 13 Lip 2007, 08:12 Miałem podobny problem, przyczyny dwie: - zepsuty regulator napięcia w alternatorze a co za tym idzie słabe ładowanie i słaby akumulator który nie dawał rady przekręcić ciepłego silnika (coś tam się musiało uszczelniać). - no i rozrusznik- są w nim cztery szczotki ale funkcjonowały raptem dwie, założyłem nowe szczotki (przy okazji wymieniłem panewki-wychodzone też mogą utrudniać zapalanie samochodu). No i było po moim problemie, ale myślę, że możliwych przyczyn takiej historii może być jeszcze kilka (słaba masa, styki kabli, same kable itp itd...) diodalodz - 13 Lip 2007, 09:17 albo szczotki albo elektrowłącznik w rozruszniku . z tym ze raczej elektrowłącznik .Wystarczy rozebrać i umyć . marcino - 13 Lip 2007, 18:28 a czy jestem sam w stanie rozkrecic i złożyc rozrusznik? czy nie wysypie mi się wszystko ze środka  ?
diodalodz - 13 Lip 2007, 22:46 to już zależy od ciebie . Automat możesz wykręcić sam bo wielkiej filozofi nie ma . 3 śruby na krzyżak i cześć . Często trzeba je rozwiercić . Ale najpierw dobrze przyp....olić z młotka przez długą końcówkę gwazdową . I dobry duży śrubokręt i jazda . Umyć wyczyścić delikatniusio nanieść smaru i poskładać . marcino - 24 Lip 2007, 16:09 po wizycie u fachowca- diagnoza : zimny lut przy elektrowłączniku. hooray . działa jak złoto! |
