|
Forum FiestaKlubPolska -
|
|
Mechanika - Układ hamulcowy : słabo hamuje pedał wpada w podłogę
KUI3A - 22 Lis 2004, 22:07 Temat postu: Układ hamulcowy : słabo hamuje pedał wpada w podłogę Hej dzisiaj byłem sobie troche poupalać na placyku i jak z niego wracałem to zauważyłem, że coś dziwnego się z hamucami stało... :?
A mianowicie, jak sobie jade i wciskam pedał to praktycznie wpada on w podłoge i prawie nie hamuje, dopiero przy drugim naciśnięciu w układzie powstaje odpowiednie ciśnienie i samochód prawidłowo reaguje na hamulec.
Co to może być?? pompa, servo?? Może jeszcze coś innego... Jak ktoś ma jakiś pomysł na przykład w jaki sposób zdiagnozować powód takiego dziwnego zachowania to proszę o sugestie. A no i jeszcze ile może kosztować ewentualnie to co mi się zepsuło i czy szukać używanych czy nowych elementów??
Z góry dzięki za info,
pzdr,
KUI3A
kauserowicz - 22 Lis 2004, 22:18
jak poziom płynu nie jest w normie to posprawdzaj przewody hamulcowe z przodu , kiedyś w Ka mi się osunoł i starło nieco opony i weżyka ... zatrzymało się na metalowym zbrojeniu na szczeście...aha jak dałeś hamulcom popalić to mogła wzrosnąć temperatura samych hamulców jak i płynu , to też może być przyczyną ...
Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2004, 22:19
Zdażyło mi się to w dwóch przypadkach :
1. Walnęła pompa ( przy drugim naciśnięciu wytważała troszkę większe ciśnienie ale to teznie było to - wynik nysa w środku , a mogłem to zdjagnozować np w stacji diagnostycznej )
2 Ugotowałem płyn hamulcowy ( tak jakoś się stało samo )
w pierwszej sytuaji wymieniłem pompe , w drugiej wystarczył płyn i uszczelki na tłoczkach z przodu ( się pozacierały ) . Jeżeli jutro ( po ostygnięciu hebli ) sytuacja będzie nadal dupna sprawdx poziom płynu i stan hebli ( tył mozesz sprawdzic poprzez porównanie twardości pedału przy zaciągniętym i spuszczonym hamulcu pomocniczym ) jak niczego nie odkryjesz jedźdo stacji diagnostycznej ( 25 zł ?? ) - jeżeli będąwszystkie cztery heble słabe ( ale równe ) to pompa , jak nie ,a nie wyjdą przy okazji patologie pomoże wymiana płynu
ps ( masz serwo ? )
KUI3A - 22 Lis 2004, 22:25
dzieki za szybką odpowiedź
raczej nastwiałbym się niestety na pompę, hamulce nie miały się kiedy przegrzać, nie używałem ich aż tak dużo
a co do serva no to nie wiem czy dobrze nazwałem tą część, która jest okrągła i pompa jest do niej przyczepiona, ale jak na mój gust to to się servo nazywa...
Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2004, 22:30
tak to je serwo
jak złapiesz Diodę to go zapytaj bo on na serwach zęby zjadł więc może dorzuci swoje trzy grosze .
I sprawdź to jak najszybciej ( to chyba jedyny element w aucie z którym nie ma jaj ) choć sątacy którzy twierdzą że bez hebli z tyłu lub z hamulcem na jedno przednie koło można jeździć nawet prawie rok :?
Żółwik Tuptuś - 22 Lis 2004, 22:31
zaraz zaraz - założyłeś niedawno topik o wymianie okładzin z tyłu - co z nimi ?
diodalodz - 22 Lis 2004, 23:53
jak na moj gust to padły regulatory albo masz nieszczelny układ . Sprawdz czy nie ubywa płynu . Jeśli wciśniesz pedał i zacznie sie zapadać i znowu wciśniesz i to samo to albo nie szczelny układ albo padła pompa . Serwo nie ma tu nic do gadania !! zaciągnij ręczyny i sprawdz czy hamulce sie nie poprawia . I to narazie tyle , powiedz jak jest to pomyślimy .
Pozdrawiam
KUI3A - 23 Lis 2004, 10:09
Sprawa wygląda tak,
okładzin z tyłu nie wymieniłem jeszcze, więc to raczej nie ma wpływu,
płynu hamulcowego nie ubywa
jak zaciągnę ręczny, to nic z pedałem się nie dzieje (bo po prostu zanim go zaciągnę to już jest w podłodze, więc nie ma jak zmięknąć)
zapewne jest to pompa
Rycho - 23 Lis 2004, 11:42
Z ręcznym to chodzi o to, że najpierw zaciągasz a potem depczesz na pedał i jak podchodzi wyżej niż zwykle to jest ok, z Twojej wypowiedzi zrozumiałem że próbujesz robić to równocześnie
Rycho
KUI3A - 23 Lis 2004, 16:32
aha, chyba, ze tak... nie zwróciłem na to uwagi ale wieczorem sprawdze to dokładnie, dzisiaj podróżowałem komunikacją miejską, więc nie miałem jak tego sprawdzić, (nie bnędę przecież jeździł samochodem, w którym nie wiem czy hamulce zadziałają czy nie :( )
a teraz zakładając, że jest to pompa to ile może mnie kosztować jej wymiana?? czy w ogołe pompe się da zregenerować czy może kupić nową a może używkę...
diodalodz - 23 Lis 2004, 19:17
nie ma problemu z regeneracja komplet naprawczy kosztuje z 30 zł a wymiana jest banalna .
Pozdro
KUI3A - 23 Lis 2004, 19:34
najwięszy jest problem, że nie mam sam gdzie tego zrobić, więc pewnie będę musiał jechać do jakiegoś warsztatu i nieżle wybulić :(
JoeMix - 23 Lis 2004, 19:37 Temat postu: Re: dziwna sprawa z hamulcami
KUI3A napisał/a: | jade i wciskam pedał to praktycznie wpada on w podłoge i prawie nie hamuje, dopiero przy drugim naciśnięciu w układzie powstaje odpowiednie ciśnienie i samochód prawidłowo reaguje na hamulec |
Kombinujecie jak koń pod górkę... pompa, serwo... i take tam... a to jest obiaw najzwyklejszego zapowietrzenia układu... odpowietrzałęś hamulce?
szynszyl - 23 Lis 2004, 19:37
skoro za wydarcie cylinderka z tyłu (urwało śrubę i odpowietrznik), zakup cylinderka, odpowietrzanie i płyn hamulcowy, zmianę jednego przewodu elestycznego do płynu hamulcowego zapłaciłem stówe - to ile można zapłacić za zmianę gumek, nawiasem mówiąc zestaw kosztuje 25 za lucasa
KUI3A - 23 Lis 2004, 19:41 Temat postu: Re: dziwna sprawa z hamulcami
JoeMix napisał/a: | KUI3A napisał/a: | jade i wciskam pedał to praktycznie wpada on w podłoge i prawie nie hamuje, dopiero przy drugim naciśnięciu w układzie powstaje odpowiednie ciśnienie i samochód prawidłowo reaguje na hamulec |
Kombinujecie jak koń pod górkę... pompa, serwo... i take tam... a to jest obiaw najzwyklejszego zapowietrzenia układu... odpowietrzałęś hamulce? |
tak nagle by mi się zapowietrzył, sam z siebie? z resztą na wiosne był odpowietrzany...
Żółwik Tuptuś - 23 Lis 2004, 20:05 Temat postu: Re: dziwna sprawa z hamulcami
JoeMix napisał/a: | KUI3A napisał/a: | jade i wciskam pedał to praktycznie wpada on w podłoge i prawie nie hamuje, dopiero przy drugim naciśnięciu w układzie powstaje odpowiednie ciśnienie i samochód prawidłowo reaguje na hamulec |
Kombinujecie jak koń pod górkę... pompa, serwo... i take tam... a to jest obiaw najzwyklejszego zapowietrzenia układu... odpowietrzałęś hamulce? |
z całym szacunkiem ale jesteś ostatnią osobą która powinna dawać rady odnośnie hamulców . :wink:
ehaer - 23 Lis 2004, 23:23
kurde na 100%pompa ehhh a spróbuj popedalowac(popompowac) pedalem kilka razy i zobacz czy pedał pod stopa rosnie.(mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzi)jak pedał urosnie to masz zapowietrzony uklad
JoeMix - 24 Lis 2004, 07:21 Temat postu: Re: dziwna sprawa z hamulcami
KUI3A napisał/a: | tak nagle by mi się zapowietrzył, sam z siebie? z resztą na wiosne był odpowietrzany... |
Kurcze... tak sobie posuwasz i tak nagle ni z tą ni z owoąd się pompa zjebawsze? - w/g mnie jest to tak samo prawdopodobne jak zapowietrzenie ukłądu...
A Dlaczego sądze że się zapowietrzył... napisałes że szalałeś na placyku... tez nie raz szalałem... a potem widziałem rozlany płyn na pompie, jag szalejsz po placu na sniegu jeszcze to działają duże siły, na tryle duże żeby przelac płyn w zbiorniczku i na sekunde odsłonić otworek którym se powietrze wejdzie do układu....
KUI3A - 24 Lis 2004, 07:24
ehaer napisał/a: | kurde na 100%pompa ehhh a spróbuj popedalowac(popompowac) pedalem kilka razy i zobacz czy pedał pod stopa rosnie.(mam nadzieje ze zrozumiales o co mi chodzi)jak pedał urosnie to masz zapowietrzony uklad |
no to tak jak pisałem wcześniej pierwsze hamowanie w podłoge, ale potem już jest lepiej
Qzyn - 24 Lis 2004, 09:02
Joe popmpa mogla wlasnie tak od siebie walnac - popekaly te jej gumki co sa w srodku. Kurcze nie wiem jak to tam wyglada dokladnie ale wiem ze moze pasc jesli jest zuzyte a jesli sie mocno hamuje. To co ty napisalems Joe jest oczywiscie rowniez mozliwe pod warunkiem malej ilosci plynu. Serwo samo w sobie chyba ci nie walnelo bo wtedy pedal robi sie wysoki i twardy, po prostu hamujesz bez wspomagania. Wylacz sobie silnik i nacisnij z 10 razy pedal hamulca - identyczny jest objaw jak padlo sprzeglo. a zestaw gumek naprawczych na prawde nie jest drogi, a jak trafisz na uczciwego mechanika to nie powinien cie za duzo skasowac bo to nie jest jakos cholernie duzo roboty
Pozdrawiam
JoeMix - 24 Lis 2004, 17:30
Qzyn napisał/a: | Joe popmpa mogla wlasnie tak od siebie walnac - popekaly te jej gumki co sa w srodku. |
To wiem, ale kolega okazał zdziwienie, ze tak jakoś mu się zapowietrzył... więc mu napisałem ze jest to tak samo prawdopodobne jak uszkodzenie pompy... a przy wariowaniu na placyku zapowietrzeniie ukłądu jest wielce prawdopodobne... (zalezy jeszcez jak kto szaleje) - tak czy siak, łątwiej najpierw odpowietrzyć, niż całośc rozbierać...
KUI3A - 24 Lis 2004, 18:29
w piątek jade do warsztau i wtedy rozwiane zostaną wszelkie wątpliwości, oczywiście wolałbym jakby to było zapowietrzenie, a nie pompa, ale to się okaże dopiero jak się temu dokładniej przyjrzeć, niestety ja nie mam czasu na to wcześniej niż w piątek...
KUI3A - 26 Lis 2004, 14:59
u mechaniora dzisiaj nie byłem, bo kasy nie dostalem, wiec nie mialbym mu czym zaplacic, ale...
jestem prawie na 90% pewien, że to pompa siadła, po pierwsze płynu nie ubywa, przynajmniej nie zauważyłem tego a jak hamuje to mnie strasznie sciąga, więc chyba to któraś sekcja pompy dala d...
jedyne co mnie intryguje to to, ze po 2-3 naciśnieciu pedał robi się jakby troche bardziej twardy (tzn. hamulce jakby lepiej łapią, ale dalej sciąga)
jak jest zaciągnięty ręczny to też po kolejnym naciśnięciu ciśnienie w układzie robi się jakby większe...
|
|